Prezydent odsłonił tablicę poświęconą pamięci "Żołnierzy Wyklętych"

To wielce radosny dzień ‒ dzień spełnienia wielkiego zobowiązania wobec bohaterów naszej ojczyzny, wobec Żołnierzy Niezłomnych. W dniu narodowym pamięci Żołnierzy Wyklętych ustanowionym z inicjatywy Prezydenta Rzeczypospolitej pana profesora Lecha Kaczyńskiego, 1 marca tego roku, stojąc tutaj przy Grobie Nieznanego Żołnierza, powiedziałem, że brakuje tutaj tablic upamiętniających tych właśnie ostatnich powstańców Rzeczypospolitej, uczestników powstania antykomunistycznego, żołnierzy wyklętych przez komunistów, niezłomnych obrońców ojczyzny. - powiedział Prezydent Andrzej Duda w trakcie uroczystości odsłonięcia tablicy poświęconej pamięci „Żołnierzy Wyklętych”
 Prezydent odsłonił tablicę poświęconą pamięci "Żołnierzy Wyklętych"
/ fot. Krzysztof Sitkowski KPRP
Całość rezydenckiego przemówienia:

 
Czcigodni Żołnierze Niezłomni,
Weterani,

Czcigodne Rodziny Żołnierzy Niezłomnych, Bojowników Polskiej Niepodległości,

Szanowny Panie Ministrze Obrony Narodowej,
Szanowni Państwo Ministrowie,
Szanowni Państwo Posłowie, Senatorowie,
Szanowni Przedstawiciele Korpusu Dyplomatycznego,
Ekscelencje,
Szanowni Panowie Generałowie,
Szanowne Panie i Szanowni Panowie Oficerowie,
Żołnierze,
Droga Młodzieży,
Wszyscy Szanowni Zgromadzeni Państwo,
 

To wielce radosny dzień ‒ dzień spełnienia wielkiego zobowiązania wobec bohaterów naszej ojczyzny, wobec Żołnierzy Niezłomnych. W dniu narodowym pamięci Żołnierzy Wyklętych ustanowionym z inicjatywy Prezydenta Rzeczypospolitej pana profesora Lecha Kaczyńskiego, 1 marca tego roku, stojąc tutaj przy Grobie Nieznanego Żołnierza, powiedziałem, że brakuje tutaj tablic upamiętniających tych właśnie ostatnich powstańców Rzeczypospolitej, uczestników powstania antykomunistycznego, żołnierzy wyklętych przez komunistów, niezłomnych obrońców ojczyzny.

Ten piękny rok 2016, w którym tyle razy wspominaliśmy tych bohaterów, których żegnaliśmy z honorami – pułkownika „Łupaszkę”, „Inkę”, „Zagończyka” i wielu innych ‒ kończymy wmurowaniem tu, w miejscu świętym dla wszystkich Polaków, na Grobie Nieznanego Żołnierza, na jego arkadach, drugiej tablicy upamiętniającej czyn zbrojny żołnierzy powstania antykomunistycznego. Drugiej, bo pierwsza oznaczała obławę augustowską i bitwy Żołnierzy Niezłomnych od 1945 roku aż do końca, do października 1963 roku, kiedy z bronią w ręku zginął ostatni Żołnierz Niezłomny, Józef Franczak „Lalek”.

A dziś druga tablica znacząca drogę ich sukcesów, ich zwycięstw wśród wielu bardzo znamiennych ‒ bo to były zwycięstwa, które bezpośrednio służyły nie tylko sprawie niepodległej Rzeczypospolitej, ale służyły po prostu polskiemu społeczeństwu. Dziewięć bitew wspomnianych przed chwilą przez Pana Ministra Obrony Narodowej, dziewięć bitew, w których zawsze uwalniano z ubeckich katowni i komunistycznych więzień więźniów politycznych, których bardzo często czekała już tylko śmierć. Dzięki bohaterstwu Żołnierzy Niezłomnych, dzięki ich sprytowi i umiejętnościom wojskowym tysiące Polaków zostało uratowanych – od kwietnia 1945 roku w Puławach aż do listopada 1946 roku w Pułtusku. Poprzez największy i najbardziej spektakularny sukces: 4 i 5 sierpnia 1945 roku, kiedy to dwa połączone oddziały Żołnierzy Niezłomnych pod wodzą „Szarego” i „Harnasia” opanowały miasto wojewódzkie, opanowały Kielce. Zdobyły więzienie, zdobyły areszt Urzędu Bezpieczeństwa i uwolniły ponad 350 więźniów.

Ten wielki czyn upamiętniamy właśnie dzisiaj, w przeddzień Święta Niepodległości, bo to był czyn niepodległościowy. To była walka, choć beznadziejna, ale o wolną, suwerenną, a przede wszystkim niepodległą Polskę. Walka przeciwko sowieckiemu NKWD, przeciwko Smierszowi i przeciwko tym wszystkim, którzy tu, w Polsce, dla nich i pod ich rozkazami służyli, ale nie państwu polskiemu, nie niepodległej Rzeczypospolitej ‒ służyli najeźdźcy, który zajął Polskę w 1945 roku i nie opuścił jej aż do lat 90.

Dziś, kiedy wreszcie Żołnierze Niezłomni mogli zostać przywróceni zbiorowej pamięci Polaków, chylimy czoła przed wszystkimi bohaterami polskiej niepodległości. Nie byłoby tej niepodległości, którą odzyskaliśmy w ’89-’90 roku, gdyby nie tamten ich czyn. Bo ta pamięć ‒ choć państwo sowieckie wymazywało ją rękami tych, których w Polsce ustanowiło ‒ pozostała wśród ludzi. Bo Polacy, ci, którzy pragnęli wolnej Polski, ci, którzy wspomagali Żołnierzy Niezłomnych, pamiętali o ich bohaterstwie, po cichu przechowując w szufladach domów pamiątki, cierpiąc prześladowania ‒ bo takim prześladowaniom poddawano najbliższych tych, którzy zostali haniebnie zamordowani, i tych, którzy polegli w walce przeciwko komunie.

Chciałem dziś jako Prezydent Rzeczypospolitej podziękować wszystkim tym, którzy tę pamięć przez lata przechowywali, podziękować i schylić czoła jeszcze raz przed tymi wszystkimi, którzy w latach 90. i później o tę pamięć walczyli ‒ bo trzeba było niestety bardzo często o nią walczyć, żeby się przebić przez poprawność niby-polityczną, przez wspominanie, że nie wszystko było tak. Było różnie, ale jedno jest pewne, że to ci, którzy walczyli z Niezłomnymi, byli albo Sowietami, albo zdrajcami służącymi Sowietom. I tu nie ma innego podziału.

Szanowni Państwo, dziękuję wszystkim, którzy upamiętniają Niezłomnych, dziękuję wszystkim tym, którzy zorganizowali piękne uroczystości pogrzebowe nie tylko „Łupaszki”, „Inki” i „Zagończyka”, ale wielu, wielu innych Żołnierzy Niezłomnych w całej Polsce. Dziękuję jeszcze raz zespołowi pana profesora Krzysztofa Szwagrzyka, który dla nas odnajduje tych polskich bohaterów, których chciano zadeptać, których nie chowano po ich zamordowaniu, których wrzucano do dołów śmierci po to, żeby zniszczyć ich pamięć, by nigdy nie wrócili.

Dziś dzięki wszystkim młodym Polakom zaangażowanym w sprawę Żołnierzy Niezłomnych oni wracają, a polskie państwo może ‒ w sensie instytucjonalnym, poprzez najwyższe władze – oddawać im dzisiaj hołd w postaci wielkich uroczystości patriotycznych, na które przychodzą setki tysięcy rodaków, przede wszystkim młodych. Dziękuję wszystkim przedstawicielom władz centralnych i wszystkim przedstawicielom władz regionalnych oraz lokalnych, którzy te uroczystości organizują.

To właśnie także dzięki temu Polska w tym pełnym znaczeniu, państwowym, nigdy o Was nie zapomni, Żołnierze Niezłomni! Cześć Waszej pamięci, Żołnierze Wyklęci! Cześć i chwała bohaterom!

Źródło prezydent.pl


 

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Rzecznik Departamentu Stanu zabrał głos ws. ewentualnego spotkania Duda-Trump z ostatniej chwili
Rzecznik Departamentu Stanu zabrał głos ws. ewentualnego spotkania Duda-Trump

– Kontakty między zagranicznymi rządami a kandydatami największych partii na prezydenta USA to zwyczaj praktykowany od wielu lat, zaś przywódcy USA często spotykają się z zagranicznymi liderami opozycji – powiedział we wtorek rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller, komentując możliwe spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem.

Tusk vs. Aranowski: Chce rozbić rolników, jego tajną bronią jest Kołodziejczak Wiadomości
Tusk vs. Aranowski: "Chce rozbić rolników, jego tajną bronią jest Kołodziejczak"

Tuż przed pierwszą turą wyborów samorządowych, kiedy trwał strajk okupacyjny w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi premier Donald Tusk wystąpił w Krakowie na spotkaniu przedwyborczym. Padło tam pytanie rolnika Pawła Lupy o to, jak premier wyobraża sobie sobie dbałość o polskie rolnictwo. Odpowiedź Donalda Tuska zawierała przekonanie o tym, jak wiele już rząd Tuska dla rolników zrobił. Poprosiliśmy byłego ministra rolnictwa, Jana Krzysztofa Ardanowskiego o komentarz do słów Donalda Tuska, w których wskazuje, co konkretnie zrobił dla polskiego rolnictwa.

Radio Zet usunęło szokujący artykuł o Stanowskim. Dziennikarz: Wypier***ć z ostatniej chwili
Radio Zet usunęło szokujący artykuł o Stanowskim. Dziennikarz: "Wypier***ć"

"Wypier****ć. Mielibyście chociaż honor, żeby napisać, że przepraszacie za ten skandaliczny artykuł" – pisze na platformie X wzburzony Krzysztof Stanowski do red. naczelnego portalu Radia Zet, Łukasza Sawali.

Katarzyna Kolenda-Zaleska traci ważną rolę w TVN z ostatniej chwili
Katarzyna Kolenda-Zaleska traci ważną rolę w TVN

Jak podaje branżowy serwis "Wirtualne Media", dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska kończy swoją 8-letnią kadencję na stanowisku prezesa Fundacji TVN.

Przerwanie konferencji konserwatystów. Premier Belgii zabiera głos z ostatniej chwili
Przerwanie konferencji konserwatystów. Premier Belgii zabiera głos

"Nieakceptowalne" - tak belgijski premier Alexander De Croo określił działania burmistrza jednej z brukselskich dzielnic, który zdecydował o przerwaniu międzynarodowej konferencji NatCon zorganizowanej przez środowiska narodowo-konserwatywne.

Unia Europejska uderza w polskie przetwórstwo rybne z ostatniej chwili
Unia Europejska uderza w polskie przetwórstwo rybne

Na skutek decyzji Parlamentu Europejskiego, niebawem wejdą w życie nowe unijne przepisy dot. przetwarzania łososia. Autorzy przepisów tłumaczą, że mają one zwiększyć bezpieczeństwo produktów dla konsumentów. Sęk jednak w tym, że zmiany mogą okazać się dużym problemem dla polskich przetwórców tych ryb, a jak podkreślają przedstawiciele branży, za zmianami nie stoją żadne poważne dowody naukowe.

Ekspert: Chiny są bardziej zadowolone z wizyty Scholza niż USA z ostatniej chwili
Ekspert: Chiny są bardziej zadowolone z wizyty Scholza niż USA

Handel, wojna Rosji z Ukrainą i odnawialne źródła energii, to trzy najważniejsze tematy poruszone podczas wizyty Olafa Scholza w Chinach – stwierdził we wtorek w rozmowie z PAP prof. Bogdan Góralczyk, politolog i sinolog, komentując kończącą się trzydniową podróż kanclerza Niemiec.

Brukselska policja rozbiła konserwatywną konferencję z udziałem Ordo Iuris z ostatniej chwili
Brukselska policja rozbiła konserwatywną konferencję z udziałem Ordo Iuris

Po dwóch godzinach obrad policja belgijska wkroczyła do centrum konferencyjnego Claridge w centrum Brukseli i zamknęła obrady spotkania europejskich konserwatystów zwanego NatCon, w których uczestniczą Mateusz Morawiecki, Victor Orban, Nigel Farage i kardynał Gerhard Mueller – informuje w mediach społecznościowych dr Rafał Brzeski, ekspert ds. wojny informacyjnej, służb specjalnych i terroryzmu, publicysta m.in Tysol.pl.

Dyrektywa budynkowa to nie tylko zamach na własność. Czy naprawdę chcemy być niewolnikami? Wiadomości
Dyrektywa budynkowa to nie tylko zamach na własność. Czy naprawdę chcemy być niewolnikami?

Rada UE formalnie przyjęła w piątek zmienioną dyrektywę w sprawie charakterystyki energetycznej budynków, której oficjalnym celem jest pomoc w ograniczeniu emisji gazów cieplarnianych i ubóstwa energetycznego w UE. Problem w tym, że wygeneruje ona kryzys, jakiego Europa nie widziała chyba nigdy, prowadząc nie tylko do ubóstwa energetycznego, ale do masowej utraty własności przez obywateli UE, która przejdzie w ręce „inwestorów” z wielkich korporacji zgodnie z planem zapisanym w Manifeście z Ventotene Altiero Spinellego i Ernesta Rossiego.

Żona Macieja Wąsika z postępowaniem dyscyplinarnym w pracy z ostatniej chwili
Żona Macieja Wąsika z postępowaniem dyscyplinarnym w pracy

Podczas wtorkowej konferencji prasowej Maciej Wąsik poinformował, że wobec jego żony Romy Wąsik wszczęto postępowanie dyscyplinarne. Małżonka polityka pracuje w instytucji publicznej.

REKLAMA

Prezydent odsłonił tablicę poświęconą pamięci "Żołnierzy Wyklętych"

To wielce radosny dzień ‒ dzień spełnienia wielkiego zobowiązania wobec bohaterów naszej ojczyzny, wobec Żołnierzy Niezłomnych. W dniu narodowym pamięci Żołnierzy Wyklętych ustanowionym z inicjatywy Prezydenta Rzeczypospolitej pana profesora Lecha Kaczyńskiego, 1 marca tego roku, stojąc tutaj przy Grobie Nieznanego Żołnierza, powiedziałem, że brakuje tutaj tablic upamiętniających tych właśnie ostatnich powstańców Rzeczypospolitej, uczestników powstania antykomunistycznego, żołnierzy wyklętych przez komunistów, niezłomnych obrońców ojczyzny. - powiedział Prezydent Andrzej Duda w trakcie uroczystości odsłonięcia tablicy poświęconej pamięci „Żołnierzy Wyklętych”
 Prezydent odsłonił tablicę poświęconą pamięci "Żołnierzy Wyklętych"
/ fot. Krzysztof Sitkowski KPRP
Całość rezydenckiego przemówienia:

 
Czcigodni Żołnierze Niezłomni,
Weterani,

Czcigodne Rodziny Żołnierzy Niezłomnych, Bojowników Polskiej Niepodległości,

Szanowny Panie Ministrze Obrony Narodowej,
Szanowni Państwo Ministrowie,
Szanowni Państwo Posłowie, Senatorowie,
Szanowni Przedstawiciele Korpusu Dyplomatycznego,
Ekscelencje,
Szanowni Panowie Generałowie,
Szanowne Panie i Szanowni Panowie Oficerowie,
Żołnierze,
Droga Młodzieży,
Wszyscy Szanowni Zgromadzeni Państwo,
 

To wielce radosny dzień ‒ dzień spełnienia wielkiego zobowiązania wobec bohaterów naszej ojczyzny, wobec Żołnierzy Niezłomnych. W dniu narodowym pamięci Żołnierzy Wyklętych ustanowionym z inicjatywy Prezydenta Rzeczypospolitej pana profesora Lecha Kaczyńskiego, 1 marca tego roku, stojąc tutaj przy Grobie Nieznanego Żołnierza, powiedziałem, że brakuje tutaj tablic upamiętniających tych właśnie ostatnich powstańców Rzeczypospolitej, uczestników powstania antykomunistycznego, żołnierzy wyklętych przez komunistów, niezłomnych obrońców ojczyzny.

Ten piękny rok 2016, w którym tyle razy wspominaliśmy tych bohaterów, których żegnaliśmy z honorami – pułkownika „Łupaszkę”, „Inkę”, „Zagończyka” i wielu innych ‒ kończymy wmurowaniem tu, w miejscu świętym dla wszystkich Polaków, na Grobie Nieznanego Żołnierza, na jego arkadach, drugiej tablicy upamiętniającej czyn zbrojny żołnierzy powstania antykomunistycznego. Drugiej, bo pierwsza oznaczała obławę augustowską i bitwy Żołnierzy Niezłomnych od 1945 roku aż do końca, do października 1963 roku, kiedy z bronią w ręku zginął ostatni Żołnierz Niezłomny, Józef Franczak „Lalek”.

A dziś druga tablica znacząca drogę ich sukcesów, ich zwycięstw wśród wielu bardzo znamiennych ‒ bo to były zwycięstwa, które bezpośrednio służyły nie tylko sprawie niepodległej Rzeczypospolitej, ale służyły po prostu polskiemu społeczeństwu. Dziewięć bitew wspomnianych przed chwilą przez Pana Ministra Obrony Narodowej, dziewięć bitew, w których zawsze uwalniano z ubeckich katowni i komunistycznych więzień więźniów politycznych, których bardzo często czekała już tylko śmierć. Dzięki bohaterstwu Żołnierzy Niezłomnych, dzięki ich sprytowi i umiejętnościom wojskowym tysiące Polaków zostało uratowanych – od kwietnia 1945 roku w Puławach aż do listopada 1946 roku w Pułtusku. Poprzez największy i najbardziej spektakularny sukces: 4 i 5 sierpnia 1945 roku, kiedy to dwa połączone oddziały Żołnierzy Niezłomnych pod wodzą „Szarego” i „Harnasia” opanowały miasto wojewódzkie, opanowały Kielce. Zdobyły więzienie, zdobyły areszt Urzędu Bezpieczeństwa i uwolniły ponad 350 więźniów.

Ten wielki czyn upamiętniamy właśnie dzisiaj, w przeddzień Święta Niepodległości, bo to był czyn niepodległościowy. To była walka, choć beznadziejna, ale o wolną, suwerenną, a przede wszystkim niepodległą Polskę. Walka przeciwko sowieckiemu NKWD, przeciwko Smierszowi i przeciwko tym wszystkim, którzy tu, w Polsce, dla nich i pod ich rozkazami służyli, ale nie państwu polskiemu, nie niepodległej Rzeczypospolitej ‒ służyli najeźdźcy, który zajął Polskę w 1945 roku i nie opuścił jej aż do lat 90.

Dziś, kiedy wreszcie Żołnierze Niezłomni mogli zostać przywróceni zbiorowej pamięci Polaków, chylimy czoła przed wszystkimi bohaterami polskiej niepodległości. Nie byłoby tej niepodległości, którą odzyskaliśmy w ’89-’90 roku, gdyby nie tamten ich czyn. Bo ta pamięć ‒ choć państwo sowieckie wymazywało ją rękami tych, których w Polsce ustanowiło ‒ pozostała wśród ludzi. Bo Polacy, ci, którzy pragnęli wolnej Polski, ci, którzy wspomagali Żołnierzy Niezłomnych, pamiętali o ich bohaterstwie, po cichu przechowując w szufladach domów pamiątki, cierpiąc prześladowania ‒ bo takim prześladowaniom poddawano najbliższych tych, którzy zostali haniebnie zamordowani, i tych, którzy polegli w walce przeciwko komunie.

Chciałem dziś jako Prezydent Rzeczypospolitej podziękować wszystkim tym, którzy tę pamięć przez lata przechowywali, podziękować i schylić czoła jeszcze raz przed tymi wszystkimi, którzy w latach 90. i później o tę pamięć walczyli ‒ bo trzeba było niestety bardzo często o nią walczyć, żeby się przebić przez poprawność niby-polityczną, przez wspominanie, że nie wszystko było tak. Było różnie, ale jedno jest pewne, że to ci, którzy walczyli z Niezłomnymi, byli albo Sowietami, albo zdrajcami służącymi Sowietom. I tu nie ma innego podziału.

Szanowni Państwo, dziękuję wszystkim, którzy upamiętniają Niezłomnych, dziękuję wszystkim tym, którzy zorganizowali piękne uroczystości pogrzebowe nie tylko „Łupaszki”, „Inki” i „Zagończyka”, ale wielu, wielu innych Żołnierzy Niezłomnych w całej Polsce. Dziękuję jeszcze raz zespołowi pana profesora Krzysztofa Szwagrzyka, który dla nas odnajduje tych polskich bohaterów, których chciano zadeptać, których nie chowano po ich zamordowaniu, których wrzucano do dołów śmierci po to, żeby zniszczyć ich pamięć, by nigdy nie wrócili.

Dziś dzięki wszystkim młodym Polakom zaangażowanym w sprawę Żołnierzy Niezłomnych oni wracają, a polskie państwo może ‒ w sensie instytucjonalnym, poprzez najwyższe władze – oddawać im dzisiaj hołd w postaci wielkich uroczystości patriotycznych, na które przychodzą setki tysięcy rodaków, przede wszystkim młodych. Dziękuję wszystkim przedstawicielom władz centralnych i wszystkim przedstawicielom władz regionalnych oraz lokalnych, którzy te uroczystości organizują.

To właśnie także dzięki temu Polska w tym pełnym znaczeniu, państwowym, nigdy o Was nie zapomni, Żołnierze Niezłomni! Cześć Waszej pamięci, Żołnierze Wyklęci! Cześć i chwała bohaterom!

Źródło prezydent.pl


 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe