Policja zakończyła śledztwo przeciwko prorektorowi jednej ze śląskich uczelni

W ocenie śledczych prorektor zatwierdził wynik komisji przetargowej na podstawie niestarannie przygotowanych dokumentów i zawarł umowę na warte 2,8 mln zł roboty budowlane z wyłonionym w ten sposób wykonawcą. Prorektor bez akceptacji kanclerza uczelni, a także z pominięciem działu zamówień publicznych i bez wymaganej konsultacji prawnej, zawarł z wykonawcą dodatkowe porozumienie, w ramach którego zaakceptował dla niego dodatkowe wynagrodzenie. Naukowiec samodzielnie podpisał także aneks do pierwotnej umowy, w którym zmienił termin wykonania robót, a także termin i sposób płatności, czym pozbawił uczelnię prawa domagania się od wykonawcy kar umownych za niedotrzymanie warunków umowy. Wyliczono, że uczelnia z tego tytułu poniosła szkodę w wysokości prawie 600 tys. zł.
Oskarżony prorektor nie przyznał się do stawianych mu zarzutów.
Źródło: policja.pl
GT