[Tylko na Tysol.pl] Prof. Romuald Szeremietiew: Żywią i Bronią – to już chyba nieaktualne!

Skoro NATO chce być „gotowe do akcji” w ciągu 30 dni to Polska musi mieć zdolności do samodzielnej obrony przez miesiąc.
 [Tylko na Tysol.pl] Prof. Romuald Szeremietiew: Żywią i Bronią – to już chyba nieaktualne!
/ Wikipedia CC BY SA 3,0 Maciej Szczepańczyk
Mamy za sobą kolejny szczyt NATO. Zapadła na nim ważna decyzja. Mówił sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg: „Do 2020 r. będziemy mieli 30 zmotoryzowanych batalionów, 30 eskadr lotniczych i 30 okrętów gotowych do akcji w ciągu 30 dni” Nawiązał do tego minister Błaszczak: „Zleciłem szefowi sztabu generalnego i dowódcy rodzajów sił zbrojnych, żeby takie prace rozpocząć.”

A co to oznacza? Skoro NATO zamierza być „gotowe do akcji” w ciągu 30 dni to Polska musi mieć zdolności do samodzielnej obrony przez miesiąc.

To w zasadzie dobra wiadomość bowiem strateg amerykański George Friedman mówił, że pomoc sojusznicza (amerykańska) może do Polski nadejść dopiero po trzech miesiącach samodzielnej polskiej obrony. Nawet ostrzegał, żeby nie było tak jak we wrześniu 1939 r., gdy opór polski trwał nieco ponad miesiąc, no bo wówczas Amerykanie nie zdąża Polsce pomóc.

Niestety wg gen. Skrzypczaka, byłego dowódcy wojsk lądowych,  nasze wojsko może się bronić przez trzy dni, a prezydent Putin nawet twierdził, że jego sołdatom wystarczą dwa dni by zająć Warszawę.

Antoni Macierewicz zapowiadał, że w ciągu dziesięciu lat zbuduje armię, która odeprze każdego agresora, ale skoro został odwołany z MON po dwu latach urzędowania, to chyba nic z tego nie będzie, zwłaszcza, że jego następca min. Błaszczak na ten temat milczy.
Tak czy inaczej problem jak dotrwać w obronie do nadejścia pomocy sojuszniczej  ciągle jest aktualny.

Tymczasem kandydat PSL na prezydenta Warszawy proponuje zwiększyć emerytury zabierając pieniądze ze środków przeznaczonych na Obronę Terytorialną, którą chce po prostu zlikwidować. To wyraźne nawiązanie do niedawnej przeszłości, gdy PSL w koalicji z PO rządziło Polską. Objęcie urzędu ministra obrony przez Bogdana Klicha w listopadzie 2007 r. zapoczątkowało właśnie proces całkowitej likwidacji wojsk obrony terytorialnej. Najpierw wszystkie istniejące brygady OT zmniejszono do wymiaru batalionowego.  W lipcu 2008 r. te bataliony OT zostały przeformowane w… bataliony zmechanizowane. I tak 1 Batalion OT (dawna 1. Gdańska Brygada Obrony Terytorialnej) 1 lipca 2008r., rozkazem dowódcy Wojsk Lądowych, został przekształcony w 1 batalion zmechanizowany, który włączono w skład 7 Pomorskiej Brygady Obrony Wybrzeża. Także 1 lipca 2008 r. 14 batalion OT (była 14. Brygada Obrony Terytorialnej) włączono w skład 21 Brygady Strzelców Podhalańskich jako 14 batalion zmechanizowany. Następnie 22 batalion piechoty górskiej Obrony Terytorialnej (była 22. Karpacka Brygada Piechoty Górskiej OT) z dniem 1 lipca 2008 został podporządkowany 21 Brygadzie Strzelców Podhalańskich zamieniając nazwę na 22 batalion piechoty górskiej. Rozformowano 18 batalion OT (18. Brygada Obrony Terytorialnej) tworząc na jego bazie 1 lipca 2009 r. 18 pułk rozpoznawczy. Zakończyła istnienie wybijająca się 3. Zamojska Brygada OT. W styczniu 2008 r. brygadę przeformowano w batalion OT, a 1 lipca 2008 r. włączono do 3 Brygady Zmechanizowanej w Lublinie z jednoczesnym przekształceniem w 3 batalion zmechanizowany.

W ten sposób wojska obrony terytorialnej zostały całkowicie zlikwidowane.  Jak widać teraz, gdy MON kierowany przez polityków PiS zaczął odbudowywać wojska OT polityk PSL wraca do pomysły zlikwidowania OT.

Kiedyś ludowcy mieli na sztandarach hasło „Żywią i Bronią”. Wśród sił Polskiego Państwa Podziemnego, które podjęły walkę z niemieckim okupantem były zorganizowane przez ruch ludowy Bataliony Chłopskie, formacja jak najbardziej terytorialna, służąca do obrony miejscowej, co można chociażby zauważyć na Zamojszczyźnie, gdy Niemcy  chcieli wysiedlić tam ludność polską. Współczesny PSL uporczywie przyznaje się do tradycji ruchu ludowego, unika przypominania, że był kiedyś Zjednoczonym Stronnictwem Ludowym, satelitą Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, realizującym komunistyczną politykę wobec wsi, akceptującym dominację polityczną PZPR, kolektywizację wsi oraz „sojusz” z Sowietami. ZSL nie miał wiele wspólnego z zawołaniem ruchu ludowego:  „Żywią i Bronią”. Kandydat współczesnego PSL zapowiadając likwidację Obrony Terytorialnej nawiązuje raczej do ZSL-u Czesława Wycecha, marszałka sejmu PRL „nie widzę, nie słyszę”, a nie do PSL-u Wincentego Witosa?

Niedawno w telewizjach opozycyjnych wobec PiS pojawiły się doniesienia, jak to mieszkańcy jakiejś miejscowości protestowali bowiem żołnierze OT urządzili tam ćwiczenia, biegali ulicami i nawet strzelali ślepą amunicją. Na ekranie elokwentna pani powiedziała, że nie życzy sobie, żeby jacyś wojskowi zakłócali jej spokój i hałasowali: „To było między godz. 14.30 a 15. Sobota. Normalny, spokojny dzień. Piliśmy kawę i rozmawialiśmy z przyjaciółmi. Nagle słyszymy regularną kanonadę i mamy wrażenie, że te strzały padają bardzo blisko nas. Wszyscy byliśmy przerażeni”.

Ćwiczący żołnierze  WOT usiłowali tłumaczyć, że przecież oni szkolą się jak mają bronić tej miejscowości, a więc także ludzi tam mieszkających. To nie miało znaczenia dla łaknących ciszy i pokoju. Spokój wszak najważniejszy, a ci wojskowi wyczyniają niepotrzebnie jakieś hałasy. 
W pamiętnikach jednego z polskich wojskowych znalazłem wspomnienie, jak to nasi żołnierze znaleźli się w Szkocji (mieli ją chronić przed ewentualnymi desantami Niemców) i rozmawiali z miejscową ludnością. Jeden z naszych oficerów,  który doświadczył już niemieckiej okupacji i zdołał przekraczając różne granice dotrzeć na Zachód opowiadał, jak ta okupacja w Polsce wygląda. Wtedy wypowiedział się właściciel miejscowego baru. Powiedział, że nie rozumie Polaków, którzy tolerują to co robią z nimi Niemcy. On, gdyby wojska niemieckie zajęły jego miejscowość po prostu zamknął by swój bar, odmówił sprzedawania piwa Niemiaszkom i oni musieliby stad wynieść się.

Zdaje się, że podobny punkt widzenia na sprawę obrony prezentuje kandydat ludowców na prezydenta stolicy Polski i pani z miejscowości, gdzie ćwiczyli żołnierze WOT - oni zapewne myślą, że ewentualnym okupantom zakażą zakłócania spokoju i wypoczynku tak jak zakazują tego naszym żołnierzom.  A najlepiej przecież, gdyby tego całego WOT nie było.
 

 

POLECANE
Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa

Kraków ruszył z 12. edycją budżetu obywatelskiego. Do podziału jest 51 mln zł, a mieszkańcy mogą głosować na projekty dzielnicowe i ogólnomiejskie do 3 października – zarówno online, jak i w mobilnym kamperze odwiedzającym dzielnice.

Niebezpiecznie w Berlinie. Ewakuowano tysiące mieszkańców Wiadomości
Niebezpiecznie w Berlinie. Ewakuowano tysiące mieszkańców

Berlińska policja utworzyła strefę bezpieczeństwa o promieniu 500 metrów w jednej z najgęściej zaludnionych części miasta. Nakaz objął nie tylko mieszkańców, ale także ambasadę Chin, budynki niemieckiego senatu i ratusz.

Komunikat dla mieszkańców Mielca z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Mielca

Straż Miejska wspólnie z Wydziałem Środowiska i Energii rozpocznie kontrole pieców w Mielcu. Akcja potrwa przez cały sezon grzewczy, również w weekendy.

Szaleńcza jazda hulajnogą w Koszalinie. Sprawa trafi do sądu rodzinnego z ostatniej chwili
Szaleńcza jazda hulajnogą w Koszalinie. Sprawa trafi do sądu rodzinnego

Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie, po wcześniejszym pościgu, zatrzymali 15-latka, który jechał hulajnogą elektryczną z prędkością 90 km/h. Nastolatek wiózł na jednośladzie rówieśniczkę.

Żurek powołał bezprawnie zastępcę rzecznika dyscyplinarnego sędziów pilne
Żurek powołał bezprawnie "zastępcę rzecznika dyscyplinarnego sędziów"

Powołanie sędziego Grzegorza Kasickiego na stanowisko Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych wywołało burzę. Sędzia Kamila Borszowska-Moszowska ostrzega w mediach społecznościowych, że to „tworzenie alternatywnej rzeczywistości” i próba obejścia prawa.

Dramatyczna historia w programie „Nasz nowy dom”. Prowadząca nie powstrzymała łez Wiadomości
Dramatyczna historia w programie „Nasz nowy dom”. Prowadząca nie powstrzymała łez

Nowy sezon programu „Nasz nowy dom” powrócił na antenę Polsatu i od razu dostarczył widzom ogromnych emocji. W drugim odcinku Elżbieta Romanowska odwiedziła wieś Lelowice, gdzie poznała pana Ryszarda – samotnego ojca dwójki dzieci.

Niemieckie firmy bardzo skorzystają na umowie UE–Mercosur. Von der Leyen zabiera głos z ostatniej chwili
Niemieckie firmy bardzo skorzystają na umowie UE–Mercosur. Von der Leyen zabiera głos

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen spotkała się z przedstawicielami wiodących niemieckich stowarzyszeń biznesowych. W wygłoszonym do nich przemówieniu wskazywała na korzyści, jakie niemiecki przemysł odniesie wskutek umowy UE z krajami Mercosur, przekonywała również do unijnej polityki ws. konkurencyjności.

IMGW wydał nowy komunikat. Pogoda niebawem zaskoczy Wiadomości
IMGW wydał nowy komunikat. Pogoda niebawem zaskoczy

Termometry wskażą w sobotę w całym kraju od 26 do 29 st. C, a w niedzielę nawet do 30 st. C. Od wtorku ochłodzenie. Temperatura spadnie do około 15-17 st. C – powiedział PAP synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Michał Kowalczuk.

Feralna depesza z wypowiedzią Donalda Trumpa. PAP wydała oświadczenie z ostatniej chwili
Feralna depesza z wypowiedzią Donalda Trumpa. PAP wydała oświadczenie

W piątek po południu Polska Agencja Prasowa wydała oświadczenie ws. feralnej depeszy dot. wypowiedzi Donalda Trumpa, która rzekomo miała paść nt. Polski.

Złe wieści dla kierowców. Od dzisiaj nowe stawki za przegląd techniczny pilne
Złe wieści dla kierowców. Od dzisiaj nowe stawki za przegląd techniczny

Od piątku obowiązują dużo wyższe opłaty za obowiązkowe badania techniczne pojazdów. Najbardziej odczują to właściciele samochodów osobowych.

REKLAMA

[Tylko na Tysol.pl] Prof. Romuald Szeremietiew: Żywią i Bronią – to już chyba nieaktualne!

Skoro NATO chce być „gotowe do akcji” w ciągu 30 dni to Polska musi mieć zdolności do samodzielnej obrony przez miesiąc.
 [Tylko na Tysol.pl] Prof. Romuald Szeremietiew: Żywią i Bronią – to już chyba nieaktualne!
/ Wikipedia CC BY SA 3,0 Maciej Szczepańczyk
Mamy za sobą kolejny szczyt NATO. Zapadła na nim ważna decyzja. Mówił sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg: „Do 2020 r. będziemy mieli 30 zmotoryzowanych batalionów, 30 eskadr lotniczych i 30 okrętów gotowych do akcji w ciągu 30 dni” Nawiązał do tego minister Błaszczak: „Zleciłem szefowi sztabu generalnego i dowódcy rodzajów sił zbrojnych, żeby takie prace rozpocząć.”

A co to oznacza? Skoro NATO zamierza być „gotowe do akcji” w ciągu 30 dni to Polska musi mieć zdolności do samodzielnej obrony przez miesiąc.

To w zasadzie dobra wiadomość bowiem strateg amerykański George Friedman mówił, że pomoc sojusznicza (amerykańska) może do Polski nadejść dopiero po trzech miesiącach samodzielnej polskiej obrony. Nawet ostrzegał, żeby nie było tak jak we wrześniu 1939 r., gdy opór polski trwał nieco ponad miesiąc, no bo wówczas Amerykanie nie zdąża Polsce pomóc.

Niestety wg gen. Skrzypczaka, byłego dowódcy wojsk lądowych,  nasze wojsko może się bronić przez trzy dni, a prezydent Putin nawet twierdził, że jego sołdatom wystarczą dwa dni by zająć Warszawę.

Antoni Macierewicz zapowiadał, że w ciągu dziesięciu lat zbuduje armię, która odeprze każdego agresora, ale skoro został odwołany z MON po dwu latach urzędowania, to chyba nic z tego nie będzie, zwłaszcza, że jego następca min. Błaszczak na ten temat milczy.
Tak czy inaczej problem jak dotrwać w obronie do nadejścia pomocy sojuszniczej  ciągle jest aktualny.

Tymczasem kandydat PSL na prezydenta Warszawy proponuje zwiększyć emerytury zabierając pieniądze ze środków przeznaczonych na Obronę Terytorialną, którą chce po prostu zlikwidować. To wyraźne nawiązanie do niedawnej przeszłości, gdy PSL w koalicji z PO rządziło Polską. Objęcie urzędu ministra obrony przez Bogdana Klicha w listopadzie 2007 r. zapoczątkowało właśnie proces całkowitej likwidacji wojsk obrony terytorialnej. Najpierw wszystkie istniejące brygady OT zmniejszono do wymiaru batalionowego.  W lipcu 2008 r. te bataliony OT zostały przeformowane w… bataliony zmechanizowane. I tak 1 Batalion OT (dawna 1. Gdańska Brygada Obrony Terytorialnej) 1 lipca 2008r., rozkazem dowódcy Wojsk Lądowych, został przekształcony w 1 batalion zmechanizowany, który włączono w skład 7 Pomorskiej Brygady Obrony Wybrzeża. Także 1 lipca 2008 r. 14 batalion OT (była 14. Brygada Obrony Terytorialnej) włączono w skład 21 Brygady Strzelców Podhalańskich jako 14 batalion zmechanizowany. Następnie 22 batalion piechoty górskiej Obrony Terytorialnej (była 22. Karpacka Brygada Piechoty Górskiej OT) z dniem 1 lipca 2008 został podporządkowany 21 Brygadzie Strzelców Podhalańskich zamieniając nazwę na 22 batalion piechoty górskiej. Rozformowano 18 batalion OT (18. Brygada Obrony Terytorialnej) tworząc na jego bazie 1 lipca 2009 r. 18 pułk rozpoznawczy. Zakończyła istnienie wybijająca się 3. Zamojska Brygada OT. W styczniu 2008 r. brygadę przeformowano w batalion OT, a 1 lipca 2008 r. włączono do 3 Brygady Zmechanizowanej w Lublinie z jednoczesnym przekształceniem w 3 batalion zmechanizowany.

W ten sposób wojska obrony terytorialnej zostały całkowicie zlikwidowane.  Jak widać teraz, gdy MON kierowany przez polityków PiS zaczął odbudowywać wojska OT polityk PSL wraca do pomysły zlikwidowania OT.

Kiedyś ludowcy mieli na sztandarach hasło „Żywią i Bronią”. Wśród sił Polskiego Państwa Podziemnego, które podjęły walkę z niemieckim okupantem były zorganizowane przez ruch ludowy Bataliony Chłopskie, formacja jak najbardziej terytorialna, służąca do obrony miejscowej, co można chociażby zauważyć na Zamojszczyźnie, gdy Niemcy  chcieli wysiedlić tam ludność polską. Współczesny PSL uporczywie przyznaje się do tradycji ruchu ludowego, unika przypominania, że był kiedyś Zjednoczonym Stronnictwem Ludowym, satelitą Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, realizującym komunistyczną politykę wobec wsi, akceptującym dominację polityczną PZPR, kolektywizację wsi oraz „sojusz” z Sowietami. ZSL nie miał wiele wspólnego z zawołaniem ruchu ludowego:  „Żywią i Bronią”. Kandydat współczesnego PSL zapowiadając likwidację Obrony Terytorialnej nawiązuje raczej do ZSL-u Czesława Wycecha, marszałka sejmu PRL „nie widzę, nie słyszę”, a nie do PSL-u Wincentego Witosa?

Niedawno w telewizjach opozycyjnych wobec PiS pojawiły się doniesienia, jak to mieszkańcy jakiejś miejscowości protestowali bowiem żołnierze OT urządzili tam ćwiczenia, biegali ulicami i nawet strzelali ślepą amunicją. Na ekranie elokwentna pani powiedziała, że nie życzy sobie, żeby jacyś wojskowi zakłócali jej spokój i hałasowali: „To było między godz. 14.30 a 15. Sobota. Normalny, spokojny dzień. Piliśmy kawę i rozmawialiśmy z przyjaciółmi. Nagle słyszymy regularną kanonadę i mamy wrażenie, że te strzały padają bardzo blisko nas. Wszyscy byliśmy przerażeni”.

Ćwiczący żołnierze  WOT usiłowali tłumaczyć, że przecież oni szkolą się jak mają bronić tej miejscowości, a więc także ludzi tam mieszkających. To nie miało znaczenia dla łaknących ciszy i pokoju. Spokój wszak najważniejszy, a ci wojskowi wyczyniają niepotrzebnie jakieś hałasy. 
W pamiętnikach jednego z polskich wojskowych znalazłem wspomnienie, jak to nasi żołnierze znaleźli się w Szkocji (mieli ją chronić przed ewentualnymi desantami Niemców) i rozmawiali z miejscową ludnością. Jeden z naszych oficerów,  który doświadczył już niemieckiej okupacji i zdołał przekraczając różne granice dotrzeć na Zachód opowiadał, jak ta okupacja w Polsce wygląda. Wtedy wypowiedział się właściciel miejscowego baru. Powiedział, że nie rozumie Polaków, którzy tolerują to co robią z nimi Niemcy. On, gdyby wojska niemieckie zajęły jego miejscowość po prostu zamknął by swój bar, odmówił sprzedawania piwa Niemiaszkom i oni musieliby stad wynieść się.

Zdaje się, że podobny punkt widzenia na sprawę obrony prezentuje kandydat ludowców na prezydenta stolicy Polski i pani z miejscowości, gdzie ćwiczyli żołnierze WOT - oni zapewne myślą, że ewentualnym okupantom zakażą zakłócania spokoju i wypoczynku tak jak zakazują tego naszym żołnierzom.  A najlepiej przecież, gdyby tego całego WOT nie było.
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe