Od 1 stycznia mali przedsiębiorcy zapłacą niższy ZUS

- Mały ZUS dla małych firm to wypełnienie obietnicy, którą złożyliśmy polskim przedsiębiorcom. Bardzo się cieszę, że Sejm opowiedział się za proprzedsiębiorczymi zmianami. Dzięki nim właściciele najmniejszych biznesów będą płacili składki na ubezpieczenia społeczne dostosowane do ich przychodów. Liczę też, nowe przepisy zachęcą przedsiębiorców działających w szarej strefie do jej opuszczenia – powiedziała minister Jadwiga Emilewicz o przyjętej dziś przeze Sejm ustawie o tzw. Małym ZUS.
 Od 1 stycznia mali przedsiębiorcy zapłacą niższy ZUS
/ Youtube.com

Już od 1 stycznia 2019 r. najmniejsi polscy przedsiębiorcy zapłacą niższy ZUS. Teraz przepisy wprowadzające zmiany w tej kwestii trafią do Senatu. Potem od wejścia w życie będzie dzielił je już tylko podpis Prezydenta.

- Z nowych regulacji skorzysta nawet kilkaset tys. jednoosobowych firm. A to dlatego że spodziewamy się, że, oprócz niemal 200 tys. uprawnionych, wiele osób zalegalizuje prowadzoną przez siebie działalność. Wszystko dzięki temu, że nie będą już musiały płacić nieproporcjonalnie wysokich składek. Tzw. mała działalność gospodarcza niesie ze sobą ogromne oszczędności dla firm. Mowa tu nawet o 1,5 mld zł w 2019 r. – dodał wiceminister Mariusz Haładyj.

Obecnie przedsiębiorcy niezależnie od wielkości przychodu płacą taką samą składkę ZUS. Wynosi ona 1232,16 zł. Istnieje wprawdzie opcja płacenia niższego ZUS-u (wnoszącego 520 zł za ubezpieczenie społeczne oraz zdrowotne), ale dotyczy ona tylko osób zakładających firmę po raz pierwszy i obowiązuje przez dwa lata od jej założenia.

Dzięki przegłosowanym dziś zmianom osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą, których przeciętne miesięczne przychody nie przekraczają 2,5-krotności minimalnego wynagrodzenia (w 2018 r. to 5250 zł), będą mogły płacić obniżone składki na ubezpieczenia społeczne, niezależnie od stażu firmy. Składki będą proporcjonalne do przychodu.

Jeśli przedsiębiorca zaczyna działalność i jego miesięczny przychód jest niższy niż połowa najniższej pensji krajowej (obecnie wynoszącej 2100 zł), w ogóle nie musi rejestrować swojej działalności. Jeśli zacznie mu się powodzić lepiej, musi założyć firmę, ale może skorzystać z tzw. ulgi na start, czyli przez pół roku od rejestracji przedsiębiorstwa będzie zwolniony ze składek społecznych.

Później, przez kolejne dwa lata, ten sam przedsiębiorca będzie miał możliwość korzystania ze wspomnianej wcześniej składki 520-złotowej, a po tym czasie będzie mógł korzystać z udogodnień przyjętego dziś małego ZUS-u (jeśli spełni wspomniane już w komunikacie kryterium przychodowe).

Nie sposób podać jednej kwoty, którą zaoszczędzi każdy z przedsiębiorców korzystających z małego ZUS-u. Będzie ona bowiem zmieniała się wraz z minimalną pensją krajową oraz będzie powiązana z kwotą przychodu przedsiębiorcy. Można powiedzieć, że uprawnieni do korzystania z małego ZUS-u w 2019 r. będą musieli płacić składki wynoszące co najmniej 520 zł, nie wyższe jednak niż 1232 zł.

Jako przykład wysokości składek można podać przypadek przedsiębiorcy, który miesięcznie uzyskuje przychód w kwocie 2100 zł. Po wejściu w życie przegłosowanych dziś przepisów będzie płacił do ZUS-u jedynie 660 zł miesięcznie, nie zaś, jak obecnie, 1232 zł. W jego przypadku oszczędności wyniosą więc ok. 570 zł miesięcznie. Wyraźnie jednak należy podkreślić, że mowa o tym konkretnym przykładzie - jak już wspomniano, podanie jednej kwoty oszczędności dla każdego z uprawnionych przedsiębiorców nie jest możliwe.

Według przyjętej dziś ustawy jej data wejścia w życie to 1 stycznia 2019 r. Teraz nowe przepisy trafią pod obrady Senatu. Po ich przyjęciu przez wyższą izbę polskiego parlamentu ustawa zostanie przekazana do podpisu Prezydentowi.

Źródło: centrumprasowe.pap.pl


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Deutsche Quelle: Od 2 maja ekologiczne Niemcy konsumują surowce kosztem innych państw Wiadomości
Deutsche Quelle: Od 2 maja ekologiczne Niemcy konsumują surowce kosztem innych państw

W tym roku Niemcy już od 2 maja konsumują surowce naturalne na koszt innych państw – odnotowała lewicowa Tageszeitung, powołując się na dane organizacji Footprintnetwork monitorującej poziom zużycia surowców na świecie. Jak wynika z obliczeń Global Footprint Network, Niemcom zaledwie w cztery miesiące udało się wykorzystać wszystkie „przypisane im” na 2004 r surowce, a miniony czwartek stał się tym samym Dniem Przekroczenia Zasobów Ziemi. Podobno, gdyby wszystkie państwa świata zachowywały się jak Niemcy, nie starczyłoby nam trzech Ziem.

Tragiczny wypadek na warszawskim Wilanowie z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek na warszawskim Wilanowie

Trzy osoby zginęły w wypadku w warszawskim Wilanowie. Kierowca BMW zjechał z drogi i uderzył w drzewo po czym samochód spłonął. Na miejscu trwa akcja służb - poinformowała PAP stołeczna policja.

Burza w Barcelonie. Wymowny komentarz ws. Lewandowskiego z ostatniej chwili
Burza w Barcelonie. Wymowny komentarz ws. Lewandowskiego

Robert Lewandowski przerwał złą passę i w ostatnim meczu Barcelony z Valencią (4:2) pokazał świetną formę. Dzięki temu znalazł się na świeczniku mediów i rozwiał krążące od miesięcy plotki dotyczące potencjalnego transferu do innego klubu.

Jasna deklaracja Lewicy. Chodzi o zasadę jednomyślności w UE z ostatniej chwili
Jasna deklaracja Lewicy. Chodzi o zasadę jednomyślności w UE

Lewica będzie walczyła o to, żeby w przyszłej kadencji Parlamentu Europejskiego znieść zasadę jednomyślności w UE - poinformowali na piątkowej konferencji współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń i ministra ds. równości Katarzyna Kotula. Według Biedronia prawo weta to narzędzie do "niszczenia UE od środka".

Uczestniczka Tańca z gwiazdami przerwała milczenie z ostatniej chwili
Uczestniczka "Tańca z gwiazdami" przerwała milczenie

Aktualna edycja "Tańca z gwiazdami" cieszy się dużym zainteresowaniem telewidzów. W walce o Kryształową Kulę już wkrótce zmierzą się trzy pary. Wraz z profesjonalnymi tancerzami będą to: Anita Sokołowska, Roksana Węgiel oraz Julia Kuczyńska.

Tragiczny wypadek w Gdańsku. Ucierpiała kobieta z dzieckiem  z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek w Gdańsku. Ucierpiała kobieta z dzieckiem

Samochód osobowy wjechał w pieszych, a następnie uderzył w budynek przy ul. Lawendowe Wzgórze w Gdańsku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 50-letni mężczyzna zasłabł za kierownicą. Poszkodowani: kobieta z dzieckiem zostali przewiezieni do szpitala.

Prezydent na Święto Konstytucji 3 maja: Potrzebna jest silna armia i CPK z ostatniej chwili
Prezydent na Święto Konstytucji 3 maja: Potrzebna jest silna armia i CPK

O potrzebie obrony polskiej suwerenności i odradzającym się rosyjskim imperializmie mówił prezydent Andrzej Duda w rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja. Wśród wyzwań wymienił budowę silnej armii i wielkie inwestycje transportowe, w tym lotnisko, które byłoby "centrum logistyczno-transportowym".

Dramat gwiazdora Dzień dobry TVN z ostatniej chwili
Dramat gwiazdora "Dzień dobry TVN"

Marcin Prokop, który od lat jest prezenterem w "Dzień dobry TVN" podzielił się ze swoimi fanami przykrą opowieścią. Chodzi o jego pupila, który w ciężkim stanie trafił do weterynarza.

Toksyczna chmura nad Berlinem. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
Toksyczna chmura nad Berlinem. Trwa akcja służb

W Berlinie, w dzielnicy Lichterfelde doszło do groźnego pożaru. Przed południem w płomieniach stanęła hala fabryczna, w której znajdowały się rozmaite substancje chemiczne m.in. cyjanek miedzi oraz kwas siarkowy. Wiadomo, że część budynku zawaliła się.

Niemieckie media: Polska chce wykorzystać słabość Niemiec z ostatniej chwili
Niemieckie media: Polska chce wykorzystać słabość Niemiec

Do tej pory Stany Zjednoczone przechowywały swoją broń jądrową w Niemczech. Polska stała się lepszą lokalizacją, a Warszawa wydaje ponad cztery procent swojej produkcji gospodarczej na zbrojenia - co czyni ją krajem numer jeden w sojuszu – pisze niemiecki Die Welt.

REKLAMA

Od 1 stycznia mali przedsiębiorcy zapłacą niższy ZUS

- Mały ZUS dla małych firm to wypełnienie obietnicy, którą złożyliśmy polskim przedsiębiorcom. Bardzo się cieszę, że Sejm opowiedział się za proprzedsiębiorczymi zmianami. Dzięki nim właściciele najmniejszych biznesów będą płacili składki na ubezpieczenia społeczne dostosowane do ich przychodów. Liczę też, nowe przepisy zachęcą przedsiębiorców działających w szarej strefie do jej opuszczenia – powiedziała minister Jadwiga Emilewicz o przyjętej dziś przeze Sejm ustawie o tzw. Małym ZUS.
 Od 1 stycznia mali przedsiębiorcy zapłacą niższy ZUS
/ Youtube.com

Już od 1 stycznia 2019 r. najmniejsi polscy przedsiębiorcy zapłacą niższy ZUS. Teraz przepisy wprowadzające zmiany w tej kwestii trafią do Senatu. Potem od wejścia w życie będzie dzielił je już tylko podpis Prezydenta.

- Z nowych regulacji skorzysta nawet kilkaset tys. jednoosobowych firm. A to dlatego że spodziewamy się, że, oprócz niemal 200 tys. uprawnionych, wiele osób zalegalizuje prowadzoną przez siebie działalność. Wszystko dzięki temu, że nie będą już musiały płacić nieproporcjonalnie wysokich składek. Tzw. mała działalność gospodarcza niesie ze sobą ogromne oszczędności dla firm. Mowa tu nawet o 1,5 mld zł w 2019 r. – dodał wiceminister Mariusz Haładyj.

Obecnie przedsiębiorcy niezależnie od wielkości przychodu płacą taką samą składkę ZUS. Wynosi ona 1232,16 zł. Istnieje wprawdzie opcja płacenia niższego ZUS-u (wnoszącego 520 zł za ubezpieczenie społeczne oraz zdrowotne), ale dotyczy ona tylko osób zakładających firmę po raz pierwszy i obowiązuje przez dwa lata od jej założenia.

Dzięki przegłosowanym dziś zmianom osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą, których przeciętne miesięczne przychody nie przekraczają 2,5-krotności minimalnego wynagrodzenia (w 2018 r. to 5250 zł), będą mogły płacić obniżone składki na ubezpieczenia społeczne, niezależnie od stażu firmy. Składki będą proporcjonalne do przychodu.

Jeśli przedsiębiorca zaczyna działalność i jego miesięczny przychód jest niższy niż połowa najniższej pensji krajowej (obecnie wynoszącej 2100 zł), w ogóle nie musi rejestrować swojej działalności. Jeśli zacznie mu się powodzić lepiej, musi założyć firmę, ale może skorzystać z tzw. ulgi na start, czyli przez pół roku od rejestracji przedsiębiorstwa będzie zwolniony ze składek społecznych.

Później, przez kolejne dwa lata, ten sam przedsiębiorca będzie miał możliwość korzystania ze wspomnianej wcześniej składki 520-złotowej, a po tym czasie będzie mógł korzystać z udogodnień przyjętego dziś małego ZUS-u (jeśli spełni wspomniane już w komunikacie kryterium przychodowe).

Nie sposób podać jednej kwoty, którą zaoszczędzi każdy z przedsiębiorców korzystających z małego ZUS-u. Będzie ona bowiem zmieniała się wraz z minimalną pensją krajową oraz będzie powiązana z kwotą przychodu przedsiębiorcy. Można powiedzieć, że uprawnieni do korzystania z małego ZUS-u w 2019 r. będą musieli płacić składki wynoszące co najmniej 520 zł, nie wyższe jednak niż 1232 zł.

Jako przykład wysokości składek można podać przypadek przedsiębiorcy, który miesięcznie uzyskuje przychód w kwocie 2100 zł. Po wejściu w życie przegłosowanych dziś przepisów będzie płacił do ZUS-u jedynie 660 zł miesięcznie, nie zaś, jak obecnie, 1232 zł. W jego przypadku oszczędności wyniosą więc ok. 570 zł miesięcznie. Wyraźnie jednak należy podkreślić, że mowa o tym konkretnym przykładzie - jak już wspomniano, podanie jednej kwoty oszczędności dla każdego z uprawnionych przedsiębiorców nie jest możliwe.

Według przyjętej dziś ustawy jej data wejścia w życie to 1 stycznia 2019 r. Teraz nowe przepisy trafią pod obrady Senatu. Po ich przyjęciu przez wyższą izbę polskiego parlamentu ustawa zostanie przekazana do podpisu Prezydentowi.

Źródło: centrumprasowe.pap.pl



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe