[Tylko u nas] Noibla dla Tysol.pl: "Nasza płyta nie jest buntem. Jest wstępem do ambitnego popu"

Muzyka jest naszym hobby. Nie ma się co czarować, że będziemy z tego żyć. Nie będziemy. Musielibyśmy dużo pieniędzy i czasu zainwestować w promocję naszej twórczości.
 [Tylko u nas] Noibla dla Tysol.pl: "Nasza płyta nie jest buntem. Jest wstępem do ambitnego popu"
/ Materiały prasowe
Czy to jest muzyka dla ludzi, którzy ciężko pracują i po pracy mają ochotę odpocząć przy dobrych dźwiękach?

Leszek Jarzębowski: – Zdecydowanie tak. W takim celu nagrywaliśmy tę płytę, ma „relaksować”.

Od 1993 roku występowaliście pod nazwą Albion. Co się stało, że rozpoczęliście nowy rozdział w działalności artystycznej?

Krzysztof Malec :  Skład nie jest ten sam. Z Albionu jestem ja, Krzysztof, wokalistka Kasia i  gitarzysta Leszek oraz świetna sekcja jazzowo-rockowa – Grzegorz i Krzysztof, oraz oboista Paweł, saksofonista Darek i kontrabasista Grzegorz. Całość nagrań zrealizował Bartek Staniak – realizator, skrzypek, kompozytor, aranżer, muzyk Orkiestry Akademii Beethovenowskiej, Orchestra Of Life (Nigel Kennedy). Natomiast Albion nadal tworzy rocka progresywnego , mocno osadzonego w brzmieniach takich zespołów jak Marillion , Pendragon.

To dlaczego się oddzieliliście i stworzyliście coś nowego? Bo to trochę brzmi jak Kombi i KOMBII?

KM.: Muzyka Noibli jest zdecydowanie inna niż muzyka Albionu. Jest bardziej popowo-rockowa, tylko lekko zaczepiająca o rock progresywny. Naszym celem było stworzenie myzyki przyjemnej do posłuchania w każdym miejscu. Grają z nami wspaniali muzycy.

Wasza muzyka ma szanse zaistnieć w rozgłośniach radiowych?

LJ.: Myślę, że ma szansę. Może nie jakoś gremialnie ale wiele rozgłośni gra Nasze utwory, często pojawiamy się w audycja  prezentujących spokojną ambitną muzykę, również chillout.

Czy rock progresywny dobrze funkcjonuje w Polsce?

KM.: To jest jedna z najmocniejszych nisz w Polsce, mocno  promowana w mediach. Rozmawiałem ostatnio z jednym z liderów zespołu reggae  - zazdrościł nam że nisza artrockowa jest w tak wielu audycjach grana a reggae nie.

Odnoszę wrażenie, że wasza płyta jest podróżą sentymentalną do poprzednich lat, gdzie dominowała taka muzyka, jaką wy gracie.

KM.: Trochę tak, ale nie całkiem , w młodości mieliśmy ambicję typowo  artrockowe i progresywne. Teraz chcieliśmy się otworzyć inne gatunki muzyczne. Nasza płyta nie jest buntem. Jest wstępem do ambitnego popu.

Jaki jest nakład waszej płyty? 

KM.: Około 2-3 tysiące.

Czy utrzymujecie się z muzyki?

LJ.: Muzyka jest naszym hobby. Nie ma się co czarować, że będziemy z tego żyć. Nie będziemy. Musielibyśmy dużo pieniędzy i czasu zainwestować w promocję naszej twórczości.

Czym wy się zajmujecie na co dzień? 

Noibla: Pracujemy zawodowo (śmiech)

Jacy jesteście dyplomatyczni. A jaka branża?
LJ.:  Informatyczna.

KM.: Outsourcing.

Jak reagują wasi znajomi na wasze granie? 

KM.: Znasz zespół Chemia?

Znam i to dobrze.

KM.: Lider zespołu Wojtek Balczun był prezesem PKP Cargo. Potem pracował na Ukrainie. Kocha muzykę rockową. Gra i ma zespół. Bardzo mocno promuję zespół. Równocześnie pracuje.

I wy też chcecie iść śladami Wojtka? 

Noibla: Taki mamy cel.

Rozmawiał: Bartosz Boruciak
 

 

POLECANE
Setki tysięcy Polaków jadą do Warszawy. Historyczny dzień zaprzysiężenia Karola Nawrockiego Wiadomości
Setki tysięcy Polaków jadą do Warszawy. Historyczny dzień zaprzysiężenia Karola Nawrockiego

– Na środowe uroczystości związane z zaprzysiężeniem Karola Nawrockiego na prezydenta do Warszawy przyjadą ludzie z każdego zakątka Polski – powiedział Zbigniew Bogucki (PiS). Według rzecznika PiS Rafała Bochenka, Polacy sami organizują swój przyjazd: - To oddolna inicjatywa społeczna - dodał.

Niemiecki gigant przegrywa z Japończykami historyczny kontrakt na okręty stealth dla Australii pilne
Niemiecki gigant przegrywa z Japończykami historyczny kontrakt na okręty stealth dla Australii

Koncern Thyssen-Krupp Marine Systems (TKMS) przegrał z japońskim gigantem Mitsubishi Heavy Industries walkę o wielomiliardowy kontrakt na budowę fregat dla australijskiej marynarki wojennej.

Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik Oberschlesien z ostatniej chwili
Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik "Oberschlesien"

Marek Tylikowski, działacz Koalicji Obywatelskiej i przewodniczący Mniejszości Niemieckiej w Bytomiu, spotkał się z kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem. Podczas spotkania Tylikowski miał na sobie szalik z napisem „Beuthen” (czyli niemiecka nazwa Bytomia) oraz skrótem „O-S”, co może oznaczać Oberschlesien – Górny Śląsk po niemiecku. O Tylikowskim pisał w ubiegłym roku serwis "Niezależna" twierdząc, że "to były członek ekstremistycznej niemieckiej organizacji, który obrażał powstańców śląskich, a w Bytomiu odsłaniał tablicę ufundowaną przez działaczy neonazistowskiej niemieckiej młodzieżówki".

Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat z ostatniej chwili
Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat

MSZ poinformowało we wtorek wieczorem, że zlikwidowane zostało stanowisko pełnomocnika MSZ do spraw polsko-niemieckiej współpracy społecznej i przygranicznej, które obejmował prof. Krzysztof Ruchniewicz.

Trzeba mieć pamięć dobrą, ale.... Kaczyński odpowiada Mentzenowi z ostatniej chwili
"Trzeba mieć pamięć dobrą, ale...". Kaczyński odpowiada Mentzenowi

Jarosław Kaczyński odniósł się do wideo, w którym lider partii Konfederacja nazwał go "politycznym gangsterem". – W polityce trzeba mieć pamięć dobrą, ale krótką – powiedział prezes PiS.

Znany poseł odchodzi z Polski 2050 z ostatniej chwili
Znany poseł odchodzi z Polski 2050

Tomasz Zimoch poinformował, że odszedł z klubu parlamentarnego Polska 2050 i został posłem niezrzeszonym. Jak poinformował, decyzję podjął w związku z działaniami marszałka Sejmu, lidera Polski 2050 Szymona Hołowni.

Po Putinie w Rosji zostanie pustynia tylko u nas
Po Putinie w Rosji zostanie pustynia

Skoro w Rosji cała para (i większość kasy) idzie w wojnę z Ukrainą, zbrojenia do wojny z NATO i wzmacnianie wykazującego coraz więcej cech totalitarnych autorytarnego reżimu, to na resztę „dienieg niet!”. Zwłaszcza na politykę społeczną.

Trzęsienie ziemi w USA z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w USA

Trzęsienie ziemi o magnitudzie 2,7 nawiedziło we wtorek rejon Nowego Jorku i New Jersey. Według danych Amerykańskiej Służby Geologicznej (USGS) wstrząs wystąpił o godz. 12.11 czasu lokalnego (godz. 18.11 w Polsce) w miejscowości Hillsdale w stanie New Jersey. Jego epicentrum znajdowało się na głębokości około 12 kilometrów.

Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach z ostatniej chwili
Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach

- Albo spróbujemy teraz dotrzeć do społeczeństwa, zreformować sądy, albo nie znajdziemy sobie miejsca w tym kraju i będziemy musieli ratować się emigracją lub wylądujemy w więzieniach - mówił nowy minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w "Faktach po faktach" TVN24.

Pomoc psychologiczna dla nastolatków bez zgody rodziców. Andrzej Duda podjął decyzję z ostatniej chwili
Pomoc psychologiczna dla nastolatków bez zgody rodziców. Andrzej Duda podjął decyzję

Prezydent Andrzej Duda poinformował we wtorek, że kieruje do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej ustawę o pomocy psychologa dla osób po 13. roku życia bez zgody opiekuna.

REKLAMA

[Tylko u nas] Noibla dla Tysol.pl: "Nasza płyta nie jest buntem. Jest wstępem do ambitnego popu"

Muzyka jest naszym hobby. Nie ma się co czarować, że będziemy z tego żyć. Nie będziemy. Musielibyśmy dużo pieniędzy i czasu zainwestować w promocję naszej twórczości.
 [Tylko u nas] Noibla dla Tysol.pl: "Nasza płyta nie jest buntem. Jest wstępem do ambitnego popu"
/ Materiały prasowe
Czy to jest muzyka dla ludzi, którzy ciężko pracują i po pracy mają ochotę odpocząć przy dobrych dźwiękach?

Leszek Jarzębowski: – Zdecydowanie tak. W takim celu nagrywaliśmy tę płytę, ma „relaksować”.

Od 1993 roku występowaliście pod nazwą Albion. Co się stało, że rozpoczęliście nowy rozdział w działalności artystycznej?

Krzysztof Malec :  Skład nie jest ten sam. Z Albionu jestem ja, Krzysztof, wokalistka Kasia i  gitarzysta Leszek oraz świetna sekcja jazzowo-rockowa – Grzegorz i Krzysztof, oraz oboista Paweł, saksofonista Darek i kontrabasista Grzegorz. Całość nagrań zrealizował Bartek Staniak – realizator, skrzypek, kompozytor, aranżer, muzyk Orkiestry Akademii Beethovenowskiej, Orchestra Of Life (Nigel Kennedy). Natomiast Albion nadal tworzy rocka progresywnego , mocno osadzonego w brzmieniach takich zespołów jak Marillion , Pendragon.

To dlaczego się oddzieliliście i stworzyliście coś nowego? Bo to trochę brzmi jak Kombi i KOMBII?

KM.: Muzyka Noibli jest zdecydowanie inna niż muzyka Albionu. Jest bardziej popowo-rockowa, tylko lekko zaczepiająca o rock progresywny. Naszym celem było stworzenie myzyki przyjemnej do posłuchania w każdym miejscu. Grają z nami wspaniali muzycy.

Wasza muzyka ma szanse zaistnieć w rozgłośniach radiowych?

LJ.: Myślę, że ma szansę. Może nie jakoś gremialnie ale wiele rozgłośni gra Nasze utwory, często pojawiamy się w audycja  prezentujących spokojną ambitną muzykę, również chillout.

Czy rock progresywny dobrze funkcjonuje w Polsce?

KM.: To jest jedna z najmocniejszych nisz w Polsce, mocno  promowana w mediach. Rozmawiałem ostatnio z jednym z liderów zespołu reggae  - zazdrościł nam że nisza artrockowa jest w tak wielu audycjach grana a reggae nie.

Odnoszę wrażenie, że wasza płyta jest podróżą sentymentalną do poprzednich lat, gdzie dominowała taka muzyka, jaką wy gracie.

KM.: Trochę tak, ale nie całkiem , w młodości mieliśmy ambicję typowo  artrockowe i progresywne. Teraz chcieliśmy się otworzyć inne gatunki muzyczne. Nasza płyta nie jest buntem. Jest wstępem do ambitnego popu.

Jaki jest nakład waszej płyty? 

KM.: Około 2-3 tysiące.

Czy utrzymujecie się z muzyki?

LJ.: Muzyka jest naszym hobby. Nie ma się co czarować, że będziemy z tego żyć. Nie będziemy. Musielibyśmy dużo pieniędzy i czasu zainwestować w promocję naszej twórczości.

Czym wy się zajmujecie na co dzień? 

Noibla: Pracujemy zawodowo (śmiech)

Jacy jesteście dyplomatyczni. A jaka branża?
LJ.:  Informatyczna.

KM.: Outsourcing.

Jak reagują wasi znajomi na wasze granie? 

KM.: Znasz zespół Chemia?

Znam i to dobrze.

KM.: Lider zespołu Wojtek Balczun był prezesem PKP Cargo. Potem pracował na Ukrainie. Kocha muzykę rockową. Gra i ma zespół. Bardzo mocno promuję zespół. Równocześnie pracuje.

I wy też chcecie iść śladami Wojtka? 

Noibla: Taki mamy cel.

Rozmawiał: Bartosz Boruciak
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe