Ordo Iuris wystąpi o ponowne rozpatrzenie sprawy Silje Garmo

W ostatnich dniach informowaliśmy o decyzji polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, które odmówiło udzielenia azylu dla Norweżki Silje Garmo i jej córki. Rok temu kobieta uciekła z Norwegii, aby chronić siebie i trzymiesięczne wówczas dziecko przed tamtejszym Urzędem ds. Dzieci (Barnevernet). W obronę Silje Garmo zaangażowali się prawnicy Ordo Iuris. Dziś w siedzibie Instytutu odbyła się konferencja prasowa w tej sprawie.
 Ordo Iuris wystąpi o ponowne rozpatrzenie sprawy Silje Garmo
/ Youtube.com/Telewizja Republika

W biefingu wzięła udział sama Silje Garmo wraz z córką, a także dr Tymoteusz Zych – Członek Zarządu Ordo Iuris, prawnicy zajmujący się sprawą – adw. dr Bartosz Lewandowski i adw. Maciej Kryczka oraz Artur Kubik – przewodniczący Związku Zawodowego „Solidarność” w Norwegii. Obecni byli przedstawiciele mediów, jak również poseł Robert Winnicki.


- Rozmawiamy o problemie, który ma charakter systemowy. Dotyczy on w tej chwili jednej czwartej dzieci w Norwegii ze znacznej grupy dzieci podlegających działaniom Barnevernet. Są one odbierane rodzicom najczęściej na podstawie bardzo błahych przesłanek. Rzadko chodzi o problemy z najszerzej nawet rozumianą przemocą. Dużo częściej pretekstem do odebrania dziecka jest wątpliwie interpretowany „brak kompetencji rodzicielskich” – powiedział we wprowadzeniu dr Tymoteusz Zych.


Sprawę walki Norweżki o zapewnienie bezpieczeństwa sobie i dziecku przybliżył adw. dr Bartosz Lewandowski.  – Urząd ds. Cudzoziemców jednoznacznie stwierdził oczywiste naruszenie prawa Silje Garmo i jej córki do ochrony życia prywatnego. W decyzji Urzędu podkreślono, że postępowanie Barnevernet jest krzywdzące. Ten system wykazuje wiele patologii. W przypadku Silje Garmo istniało groźba odebrania córki jeszcze przed narodzeniem ze względu na coś, co określano mianem ,,chaotycznego trybu życia”. Z tego względu Urząd ds. Cudzoziemców zarekomendował przyznanie azylu i zwrócił się w tej sprawie do Ministerstwa Spraw Zagranicznych – nadmienił prawnik.


Adw. Maciej Kryczka wyjaśnił natomiast jakie konsekwencje grożą obecnie Silje Garmo - W decyzji MSZ argumentowano, że sytuacja pani Silje jest uregulowana i może ona swobodnie przebywać na terenie Rzeczypospolitej. Należy jednak zwrócić uwagę, że pani Silje nadal występuje w systemie informacji Schengen jako osoba zaginiona, jej paszport jest unieważniony. W momencie kiedy pani Silje wraz z Eire wróciłaby do Norwegii nic nie stoi na przeszkodzie, aby Barnevernet ponownie wznowił procedurę zmierzającą do odebrania małoletniej. Co więcej, w 2016 r. Norwegia wprowadziła przepis, który wskazuje, że jeśli rodzice wobec których toczy się postępowanie Barnevernet wyjadą z Norwegii, narażają się na odpowiedzialność karną i pozbawienie wolności do lat dwóch – zaznaczył.


Adw. Lewandowski przedstawił również kolejne kroki jakie Ordo Iuris zamierza podjąć w tej sprawie. Prawnicy Instytutu złożą w tym tygodniu wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy. Domagać się będą ponownie włączenia do akt sprawy notatki z czerwcowego spotkania Ministra Spraw Zagranicznych Jacka Czaputowicza z ambasadorem Norwegii w Polsce. Według wiedzy ekspertów jego tematem było ono. m.in. postępowanie dotyczące Silje Garmo, a ambasador norweski stwierdził na nim że ,,nie jest wykluczenie prowadzenie kolejnych postępowań w sprawie Silje Garmo”. Oprócz tego, z informacji uzyskanych przez polską policję od policji norweskiej, wynika, że istnieje nakaz opiekuńczy wydany względem Norweżki. Co zatem idzie, gdyby Silje Garmo przyjechała do Norwegii dziecko byłoby jej zabrane. – Można przypuszczać, że Minister Spraw Zagranicznych w sposób niedostateczny zebrał i rozpatrzył materiał dowodowy, co podkreślamy w naszym piśmie zaskarżającym postanowienie organu – stwierdził ekspert Ordo Iuris.


Głos podczas briefingu zabrała także Silje Garmo. – Jestem bardzo rozczarowana decyzją Ministra. Dziękuję za możliwość rozpoznania prawnego aspektu sprawy. Uważam, że moi prawnicy zrobili to lepiej ode mnie. Mam nadzieje, że wystąpią oni o kolejną opinię Ministra i zmieni on swoje zdanie. Liczę również na to, że weźmie on pod uwagę głos Polaków – powiedziała Norweżka.


Artur Kubik odniósł się natomiast do skandalicznych wydarzeń w Norwegii. – To, co może niepokoić nas jako Polaków w Norwegii, to fakt, że Minister Spraw Zagranicznych ma bardzo pozytywną opinię na temat Barnevernet, co się kłóci z opinią Rady Europy i ONZ. Norwegia jest w grupie krajów takich jak Czad, czy Azerbejdżan, jeśli chodzi o przestrzeganie praw człowieka, a konkretnie stosunek do dzieci. Niepokoi nas także brak reakcji na interwencję norweskiej policji w sprawie konsula polskiego Sławomira Kowalskiego. Obawiamy się, że brak reakcji wobec tego typu incydentów uniemożliwi pomoc konsularną Polakom w Norwegii – zaznaczył działacz polonijny.


W najbliższych tygodniach Instytut Ordo Iuris opublikuje raport na temat norweskiego systemu pieczy zastępczej.

Źródło: ordoiuris.pl

GT


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Wojna wybuchnie w ciągu godziny. Niepokojące doniesienia niemieckiego dziennika z ostatniej chwili
"Wojna wybuchnie w ciągu godziny". Niepokojące doniesienia niemieckiego dziennika

Jeśli przywódcy Republiki Serbskiej - większościowo serbskiej części Bośni i Hercegowiny - ogłoszą secesję, w ciągu godziny wybuchnie w kraju wojna - ostrzega niemiecki dziennik "Die Welt".

Burza w Pałacu Buckingam. Samotna podróż księcia Harry'ego z ostatniej chwili
Burza w Pałacu Buckingam. Samotna podróż księcia Harry'ego

Media obiegły informacje dotyczące księcia Harry'ego, który podjął ważną decyzję. Arystokrata pojawi się w Wielkiej Brytanii, jednak wizyta ta może nie spełnić oczekiwań wielu osób.

Trzyletnia dziewczynka w szpitalu. 23-latek usłyszał zarzuty z ostatniej chwili
Trzyletnia dziewczynka w szpitalu. 23-latek usłyszał zarzuty

Zarzuty fizycznego znęcania się nad trzyletnią dziewczynką usłyszał 23-latek, który w piątek został zatrzymany przez policję w Wejherowie po tym, gdy dziecko trafiło do szpitala. Prokuratura przygotowuje wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny.

Strajk na największym lotnisku w Wielkiej Brytanii z ostatniej chwili
Strajk na największym lotnisku w Wielkiej Brytanii

Jutro rozpocznie się czterodniowy strajk na najbardziej ruchliwym i popularnym lotnisku w Wielkiej Brytanii. Swoje niezadowolenie dotyczące warunków pracy wyrazić mają funkcjonariusze Straży Granicznej. O szczegółach poinformował związek zawodowy PCS.

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla mistrzami Polski z ostatniej chwili
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla mistrzami Polski

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla wywalczyli czwarty w historii i drugi z rzędu tytuł mistrza Polski. W niedzielę pokonali u siebie Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:1 25:19, 21:25, 25:23, 25:18) w trzecim decydującym meczu finałowym i wygrali tę rywalizację 2-1.

Dużo się dzieje. Niepokojące doniesienia z Pałacu Buckingham z ostatniej chwili
"Dużo się dzieje". Niepokojące doniesienia z Pałacu Buckingham

Ostatnie tygodnie w Pałacu Buckingham nie należały do spokojnych. Zarówno członkowie rodziny królewskiej, jak i poddani martwią się o księżną Kate i króla Karola III, którzy zmagają się z chorobą nowotworową. W sprawie żony księcia Williama pojawiły się nowe informacje.

To byłaby rewolucja. Deklaracja premier Włoch przed wyborami do PE z ostatniej chwili
"To byłaby rewolucja". Deklaracja premier Włoch przed wyborami do PE

Premier Włoch Giorgia Meloni ogłosiła w niedzielę, że będzie "jedynką" na wszystkich listach swej macierzystej partii Bracia Włosi w wyborach do Parlamentu Europejskiego w czerwcu.

Rekord sprzedaży. Chodzi o przedmiot z Titanica z ostatniej chwili
Rekord sprzedaży. Chodzi o przedmiot z Titanica

W Anglii odbyła się licytacja, na której pojawił się złoty zegarek kieszonkowy, który niegdyś należał do Johna Jacoba Astora, jednego z najbogatszych pasażerów Titanica. Zegarek, który przetrwał katastrofę, został odnowiony, a następnie sprzedany za rekordową sumę - aż sześciokrotność ceny wywoławczej.

Padłem. Znany aktor w szpitalu z ostatniej chwili
"Padłem". Znany aktor w szpitalu

Media obiegła niepokojąca informacja dotycząca znanego aktora Macieja Stuhra. Na swoim profilu na Instagramie poinformował, że trafił na SOR.

Szydło: Tusk powie Polakom to, co chcą teraz usłyszeć z ostatniej chwili
Szydło: Tusk powie Polakom to, co chcą teraz usłyszeć

– Tusk nie będzie teraz wprost popierał paktu migracyjnego czy pomysłów z opodatkowaniem państw członkowskich, a w tym kierunku to wszystko zmierza – uważa była premier, a obecnie europoseł PiS Beata Szydło.

REKLAMA

Ordo Iuris wystąpi o ponowne rozpatrzenie sprawy Silje Garmo

W ostatnich dniach informowaliśmy o decyzji polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, które odmówiło udzielenia azylu dla Norweżki Silje Garmo i jej córki. Rok temu kobieta uciekła z Norwegii, aby chronić siebie i trzymiesięczne wówczas dziecko przed tamtejszym Urzędem ds. Dzieci (Barnevernet). W obronę Silje Garmo zaangażowali się prawnicy Ordo Iuris. Dziś w siedzibie Instytutu odbyła się konferencja prasowa w tej sprawie.
 Ordo Iuris wystąpi o ponowne rozpatrzenie sprawy Silje Garmo
/ Youtube.com/Telewizja Republika

W biefingu wzięła udział sama Silje Garmo wraz z córką, a także dr Tymoteusz Zych – Członek Zarządu Ordo Iuris, prawnicy zajmujący się sprawą – adw. dr Bartosz Lewandowski i adw. Maciej Kryczka oraz Artur Kubik – przewodniczący Związku Zawodowego „Solidarność” w Norwegii. Obecni byli przedstawiciele mediów, jak również poseł Robert Winnicki.


- Rozmawiamy o problemie, który ma charakter systemowy. Dotyczy on w tej chwili jednej czwartej dzieci w Norwegii ze znacznej grupy dzieci podlegających działaniom Barnevernet. Są one odbierane rodzicom najczęściej na podstawie bardzo błahych przesłanek. Rzadko chodzi o problemy z najszerzej nawet rozumianą przemocą. Dużo częściej pretekstem do odebrania dziecka jest wątpliwie interpretowany „brak kompetencji rodzicielskich” – powiedział we wprowadzeniu dr Tymoteusz Zych.


Sprawę walki Norweżki o zapewnienie bezpieczeństwa sobie i dziecku przybliżył adw. dr Bartosz Lewandowski.  – Urząd ds. Cudzoziemców jednoznacznie stwierdził oczywiste naruszenie prawa Silje Garmo i jej córki do ochrony życia prywatnego. W decyzji Urzędu podkreślono, że postępowanie Barnevernet jest krzywdzące. Ten system wykazuje wiele patologii. W przypadku Silje Garmo istniało groźba odebrania córki jeszcze przed narodzeniem ze względu na coś, co określano mianem ,,chaotycznego trybu życia”. Z tego względu Urząd ds. Cudzoziemców zarekomendował przyznanie azylu i zwrócił się w tej sprawie do Ministerstwa Spraw Zagranicznych – nadmienił prawnik.


Adw. Maciej Kryczka wyjaśnił natomiast jakie konsekwencje grożą obecnie Silje Garmo - W decyzji MSZ argumentowano, że sytuacja pani Silje jest uregulowana i może ona swobodnie przebywać na terenie Rzeczypospolitej. Należy jednak zwrócić uwagę, że pani Silje nadal występuje w systemie informacji Schengen jako osoba zaginiona, jej paszport jest unieważniony. W momencie kiedy pani Silje wraz z Eire wróciłaby do Norwegii nic nie stoi na przeszkodzie, aby Barnevernet ponownie wznowił procedurę zmierzającą do odebrania małoletniej. Co więcej, w 2016 r. Norwegia wprowadziła przepis, który wskazuje, że jeśli rodzice wobec których toczy się postępowanie Barnevernet wyjadą z Norwegii, narażają się na odpowiedzialność karną i pozbawienie wolności do lat dwóch – zaznaczył.


Adw. Lewandowski przedstawił również kolejne kroki jakie Ordo Iuris zamierza podjąć w tej sprawie. Prawnicy Instytutu złożą w tym tygodniu wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy. Domagać się będą ponownie włączenia do akt sprawy notatki z czerwcowego spotkania Ministra Spraw Zagranicznych Jacka Czaputowicza z ambasadorem Norwegii w Polsce. Według wiedzy ekspertów jego tematem było ono. m.in. postępowanie dotyczące Silje Garmo, a ambasador norweski stwierdził na nim że ,,nie jest wykluczenie prowadzenie kolejnych postępowań w sprawie Silje Garmo”. Oprócz tego, z informacji uzyskanych przez polską policję od policji norweskiej, wynika, że istnieje nakaz opiekuńczy wydany względem Norweżki. Co zatem idzie, gdyby Silje Garmo przyjechała do Norwegii dziecko byłoby jej zabrane. – Można przypuszczać, że Minister Spraw Zagranicznych w sposób niedostateczny zebrał i rozpatrzył materiał dowodowy, co podkreślamy w naszym piśmie zaskarżającym postanowienie organu – stwierdził ekspert Ordo Iuris.


Głos podczas briefingu zabrała także Silje Garmo. – Jestem bardzo rozczarowana decyzją Ministra. Dziękuję za możliwość rozpoznania prawnego aspektu sprawy. Uważam, że moi prawnicy zrobili to lepiej ode mnie. Mam nadzieje, że wystąpią oni o kolejną opinię Ministra i zmieni on swoje zdanie. Liczę również na to, że weźmie on pod uwagę głos Polaków – powiedziała Norweżka.


Artur Kubik odniósł się natomiast do skandalicznych wydarzeń w Norwegii. – To, co może niepokoić nas jako Polaków w Norwegii, to fakt, że Minister Spraw Zagranicznych ma bardzo pozytywną opinię na temat Barnevernet, co się kłóci z opinią Rady Europy i ONZ. Norwegia jest w grupie krajów takich jak Czad, czy Azerbejdżan, jeśli chodzi o przestrzeganie praw człowieka, a konkretnie stosunek do dzieci. Niepokoi nas także brak reakcji na interwencję norweskiej policji w sprawie konsula polskiego Sławomira Kowalskiego. Obawiamy się, że brak reakcji wobec tego typu incydentów uniemożliwi pomoc konsularną Polakom w Norwegii – zaznaczył działacz polonijny.


W najbliższych tygodniach Instytut Ordo Iuris opublikuje raport na temat norweskiego systemu pieczy zastępczej.

Źródło: ordoiuris.pl

GT



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe