Walka z dopalaczami trwa. Dzięki suczce "Rossi" wpadło kolejne 10 kg

W trakcie wspólnych działań bytomskich stróżów prawa, policjantów z Wydziału do walki z Cyberprzestępczością KWP w Katowicach oraz funkcjonariuszy śląskiej służby celno-skarbowej z psem „Rossi” przejęto prawie 10 kg tzw. dopalaczy oraz zabezpieczono blisko 50 tys. zł w gotówce. Zatrzymana trójka bytomian w wieku od 20 do 23 lat handlowała dopalaczami za pośrednictwem strony internetowej na terenie całego kraju. Związanym ze środowiskiem pseudokibiców jednego ze śląskich klubów piłkarskich zatrzymanym grozi teraz do 12 lat więzienia.
 Walka z dopalaczami trwa. Dzięki suczce "Rossi" wpadło kolejne 10 kg
/ policja.pl
Stróże prawa z bytomskiej komendy, wspólnie z policjantami z Wydziału do Walki z Cyberprzestępczością Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, przeprowadzili wspólne działania przeciwko handlowi tzw. dopalaczami. Policjantów wspomagali funkcjonariusze śląskiej służby celno-skarbowej wraz z labradorką „Rossi”, specjalizującą się w poszukiwaniu zabronionych substancji. Śledczy wpadli na trop osób handlujących tymi środkami za pomocą strony internetowej. Dopalacze wysyłane były w paczkach do klientów na terenie całej Polski. Wczoraj policjanci zatrzymali w bytomskiej dzielnicy Łagiewniki trzy osoby. Dwóch mężczyzn i kobietę w wieku od 20 do 23 lat. Ustalono, że osoby te związane są ze środowiskiem pseudokibiców jednej ze śląskich drużyn piłkarskich. Stróże prawa przejęli prawie 10 kilogramów różnego rodzaju dopalaczy. Środki te były w stanie płynnym, stałym oraz sypkim. Przejęto również szklane pojemniczki oraz woreczki strunowe, w które porcjowane były dopalacze. Stróże prawa zabezpieczyli również blisko 50 tysięcy złotych w gotówce. Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Ustalono, że proceder ten prowadzili od kilku miesięcy, mając z tego stały dochód. Śledczy wnioskowali do prokuratury o tymczasowy areszt dla handlujących dopalaczami. Teraz bytomianie odpowiedzą przed prokuratorem. Grozi im do 12 lat więzienia.Źródło: policja.pl
kos

 

POLECANE
Ogromna większość Polaków chce kupować polską żywność. Wyniki sondażu Wiadomości
Ogromna większość Polaków chce kupować polską żywność. Wyniki sondażu

Blisko 80 proc. Polaków deklaruje, że przy wyborze produktów spożywczych stara się sięgać po żywność krajową, a 67 proc. uważa ją za lepszą jakościowo od zagranicznej – wynika z najnowszego raportu CBOS. Tylko 17 proc. ankietowanych wskazuje, że cena jest dla nich kluczowym kryterium podczas zakupów.

Niemieckie czołgi mają ruszyć na podbój świata tylko u nas
Niemieckie czołgi mają ruszyć na podbój świata

Armin Papperger, prezes niemieckiego koncernu zbrojeniowego Rheinmetall AG, w rozmowie z gazetą die Welt mówił o dynamicznym rozwoju niemieckiej branży zbrojeniowej, nowych zamówieniach i planach ekspansji na rynek amerykański.

W Zakopanem pojawił się billboard po arabsku. To promocja dubajskiego biura podróży Wiadomości
W Zakopanem pojawił się billboard po arabsku. To promocja dubajskiego biura podróży

W Zakopanem pojawił się billboard reklamujący biuro podróży ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, skierowany wyłącznie do arabskich turystów – bez polskiego tłumaczenia. Firma wzbudza kontrowersje, ponieważ w swojej ofercie ma wycieczki m.in. do Rosji.

Szef węgierskiego MSZ o odwołaniu polskiego ambasadora: Obecny rząd Polski jest za wojną, my za pokojem polityka
Szef węgierskiego MSZ o odwołaniu polskiego ambasadora: "Obecny rząd Polski jest za wojną, my za pokojem"

– Choć między naszymi krajami zdarzają się spory polityczne, Węgry wciąż mają istotny interes w utrzymywaniu dobrych relacji z Polską. Wydaje się jednak, że obecne władze w Warszawie tego nie podzielają – stwierdził w czwartek minister spraw zagranicznych Węgier Péter Szijjártó.

Rewolucja w Wlk. Brytanii. 16-latkowie pójdą do urn? Wiadomości
Rewolucja w Wlk. Brytanii. 16-latkowie pójdą do urn?

Wicepremier Wielkiej Brytanii Angela Rayner zapowiedziała, że rząd podejmuje kroki mające na celu zwiększenie uczestnictwa obywateli w życiu publicznym. „Chcemy, aby więcej osób mogło aktywnie włączać się w brytyjską demokrację” – podkreśliła. Jednym z kluczowych elementów nowego projektu jest obniżenie wieku wyborczego z 18 do 16 lat na terenie całego kraju.

Rzecznik Instytutu Pileckiego odwołany z ostatniej chwili
Rzecznik Instytutu Pileckiego odwołany

Dziś od rana w mediach pojawiały się nieoficjalne informacje, że rzecznik Instytutu Pileckiego, Jan Gebert, ma zostać odwołany ze stanowiska. Decyzja ta miała być m.in. reakcją na skandal, jaki wywołały wpisy na profilu Instytutu na platformie X, wybielające płk. Maksymiliana Schnepfa, biorącego czynny udział w Obławie Augustowskiej. Wieczorem na stronie Instytutu Pileckiego jako rzecznik figurowała już Luiza Jurgiel-Żyła.

Drożdże z genem niesporczaka wróciły z kosmosu. Polski eksperyment może pomóc podbić Marsa Wiadomości
Drożdże z genem niesporczaka wróciły z kosmosu. Polski eksperyment może pomóc podbić Marsa

Jak drożdże wzbogacone białkiem niesporczaka radzą sobie z mikrograwitacją i promieniowaniem jonizującym w przestrzeni kosmicznej - dzięki misji Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego sprawdzają to naukowcy ze Szczecina, Poznania i Katowic. Pojemnik z drożdżami wrócił z orbity i jest już w Polsce.

Pięć osób zatrzymanych po śmierci polskiego naukowca w Atenach Wiadomości
Pięć osób zatrzymanych po śmierci polskiego naukowca w Atenach

Grecka policja zatrzymała pięć osób w związku ze śmiercią polskiego profesora Przemysława Jeziorskiego. Do zabójstwa doszło 4 lipca na przedmieściach Aten, gdy naukowiec odwiedzał swoje dzieci. Jak informują lokalne media, jedną z podejrzanych jest jego była żona, 43-letnia Konstantina M.

Bodnar wraca do sprawy rzekomego fałszowania wyborów z ostatniej chwili
Bodnar wraca do sprawy rzekomego "fałszowania wyborów"

Adam Bodnar podjął dziś kolejny raz sprawę w swojej opinii "sfałszowanych wyborów prezydenckich". Prokurator Generalny wysłał do marszałka sejmu Szymona Hołowni, pismo, w którym wyjaśnił swoją rolę w postępowaniach dotyczących rozpatrzenia protestów wyborczych związanych z wyborami prezydenckimi oraz w stwierdzaniu ich ważności. Ujął w liście również swoje "wątpliwości" dotyczące całego procesu.

Przekroczyli nielegalnie polską granicę. Sąd przyznał im zadośćuczynienie  za krzywdy pilne
Przekroczyli nielegalnie polską granicę. Sąd przyznał im zadośćuczynienie "za krzywdy"

Sąd orzekł wypłatę odszkodowania dla grupy Afgańczyków, którzy nielegalnie przekroczyli granicę polsko-białoruską i zostali zatrzymani oraz zawróceni przez funkcjonariuszy Straży Granicznej. Sąd uznał, że ich zatrzymanie było niezasadne, dlatego każdemu z nich przyznał po 5 tysięcy złotych zadośćuczynienia.

REKLAMA

Walka z dopalaczami trwa. Dzięki suczce "Rossi" wpadło kolejne 10 kg

W trakcie wspólnych działań bytomskich stróżów prawa, policjantów z Wydziału do walki z Cyberprzestępczością KWP w Katowicach oraz funkcjonariuszy śląskiej służby celno-skarbowej z psem „Rossi” przejęto prawie 10 kg tzw. dopalaczy oraz zabezpieczono blisko 50 tys. zł w gotówce. Zatrzymana trójka bytomian w wieku od 20 do 23 lat handlowała dopalaczami za pośrednictwem strony internetowej na terenie całego kraju. Związanym ze środowiskiem pseudokibiców jednego ze śląskich klubów piłkarskich zatrzymanym grozi teraz do 12 lat więzienia.
 Walka z dopalaczami trwa. Dzięki suczce "Rossi" wpadło kolejne 10 kg
/ policja.pl
Stróże prawa z bytomskiej komendy, wspólnie z policjantami z Wydziału do Walki z Cyberprzestępczością Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, przeprowadzili wspólne działania przeciwko handlowi tzw. dopalaczami. Policjantów wspomagali funkcjonariusze śląskiej służby celno-skarbowej wraz z labradorką „Rossi”, specjalizującą się w poszukiwaniu zabronionych substancji. Śledczy wpadli na trop osób handlujących tymi środkami za pomocą strony internetowej. Dopalacze wysyłane były w paczkach do klientów na terenie całej Polski. Wczoraj policjanci zatrzymali w bytomskiej dzielnicy Łagiewniki trzy osoby. Dwóch mężczyzn i kobietę w wieku od 20 do 23 lat. Ustalono, że osoby te związane są ze środowiskiem pseudokibiców jednej ze śląskich drużyn piłkarskich. Stróże prawa przejęli prawie 10 kilogramów różnego rodzaju dopalaczy. Środki te były w stanie płynnym, stałym oraz sypkim. Przejęto również szklane pojemniczki oraz woreczki strunowe, w które porcjowane były dopalacze. Stróże prawa zabezpieczyli również blisko 50 tysięcy złotych w gotówce. Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Ustalono, że proceder ten prowadzili od kilku miesięcy, mając z tego stały dochód. Śledczy wnioskowali do prokuratury o tymczasowy areszt dla handlujących dopalaczami. Teraz bytomianie odpowiedzą przed prokuratorem. Grozi im do 12 lat więzienia.Źródło: policja.pl
kos


 

Polecane
Emerytury
Stażowe