[recenzja] Czy da się uciec od popularności i pić kawę w "Café Belga"?

To nie będzie zwykła recenzja. Nie będę rozpływał się nad popularnością Taco, bo to jest oczywista oczywistość. Nie porównam poprzednich dokonań Filipa, a chociaż powinienem. Nie pójdę śladami mojego doświadczonego kolegi z branży –piszącego dłużej o muzyce niż ja żyję – który wytknął raperowi, że spotyka się z córką Kingi Rusin i Tomasza Lisa. Skupię się wyłącznie na „Café Belga”, bo chyba o to w tym wszystkim chodzi. Muzyka ponad wszystko. Jedziemy
 [recenzja] Czy da się uciec od popularności i pić kawę w "Café Belga"?
/ Materiały prasowe
„Cafe Belga” muzycznie jest bardzo spójna. Bity nie przeszkadzają i nie dominują nad wersami Filipa. Ukłony dla Rumaka I Borucci, którzy z każdym kawałkiem na płycie udowadniają, że mniej znaczy więcej. Mamy cytaty z filmów przeplatane wywiadem z Taco, który nie udziela wywiadów. Takie detale potrafią zrobić różnicę w produkcji i na „Café Belga” robią.

Czym jest Café Belga? Kawiarnią? Na pewno. Ale nie tylko. Miejscem w którym raper może uciec od popularności. Taco porusza wiele wątków mówiących o samotności oraz od ucieczki od sławy i blasku fleszy. Jeżeli to nie jest na niby – jak Filip rapuje w jednym z utworów na „Café Belga” –to Taco chciałby znowu jeździć komunikacją miejską. Jakby już wrócił do ZTM, to mógłby być świadkiem wielu sytuacji, które mógłby opisać na kolejnych krążkach.

Filip podkreśla, że sukces potrafi przytłoczyć i skutkuje różnymi koszmarami. Okazuje się, że nie dla każdego sława. Pieniądze, popularność z dodatkowym bólem głowy. Chcecie?

Przekaz Taco nie trafi do każdego. Raper jest artystą wielkomiejskim. Mieszkańcy małych miast i wsi raczej nie kupią płyty Hemingwaya.
W kawałku „Wszystko na niby” obala stereotypy związane z branżą. Wielu słuchaczy zachwyca się raperami z USA, nie wiedząc o tym, że nad jednym kawałkiem artysty ze Stanów potrafi pracować kilkanaście osób, w tym kilku ghostwirterów. Taco zaznacza, żeby nie brać za pewnika tekstów raperów znad Wisły. 

Na krążku znajdziemy też kilka chwytliwych kawałków, które spodobają się nie tylko fanom rapu. Może warto, żeby wokaliści pop zwracali się do Filipa z prośbą o napisanie słów. Byłaby to obopólna korzyść.

Ciekawym smaczkiem na płycie jest anglojęzyczny utwór ”4 AM in Girona”. Taco udowadnia, że z angielskim równie dobrze radzi sobie jak z polskim. Może wróci do korzeni i znowu nagra płytę anglojęzyczną, która nie tylko będzie grała w Café Belga.

Bartosz Boruciak
 

 

POLECANE
Trans. Antifa. Charlie Kirk nie żyje tylko u nas
Trans. Antifa. Charlie Kirk nie żyje

Charlie Kirk nie żyje. FBI już opublikowało wizerunek mężczyzny podejrzanego o morderstwo prawicowego działacza. W ostatnich godzinach do sieci przedostała się też informacja, że na broni zamachowca znaleziono hasła charakterystyczne dla tzn. Trantify, czyli aktywistów gender działających w szeregach „antyfaszystów”. Co dokładnie morderca naniósł na swoją broń?

Woś do Tuska i Kierwińskiego: „Dręczycie moją rodzinę, jestem w Sejmie, a szukacie mnie na Śląsku” pilne
Woś do Tuska i Kierwińskiego: „Dręczycie moją rodzinę, jestem w Sejmie, a szukacie mnie na Śląsku”

Poseł PiS Michał Woś w mocnych słowach uderzył w premiera Donalda Tuska i szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego. Polityk nie kryje oburzenia po tym, jak funkcjonariusze policji nachodzili jego rodzinę, gdy on sam był na obradach Sejmu w Warszawie.

Awantura w Europarlamencie. Ostro między Śmiszkiem a Zajączkowską-Hernik: „Zabieraj partnera i idź na front!” Wiadomości
Awantura w Europarlamencie. Ostro między Śmiszkiem a Zajączkowską-Hernik: „Zabieraj partnera i idź na front!”

W Parlamencie Europejskim w Strasburgu doszło do ostrego starcia między Krzysztofem Śmiszkiem z Lewicy a Ewą Zajączkowską-Hernik z Konfederacji. Dyskusja o bezpieczeństwie Polski i rosyjskich dronach przerodziła się w personalny atak i mocną ripostę.

Polska zirytowała Rosję. Moskwa żąda cofnięcia decyzji o zamknięciu granicy z Białorusią z ostatniej chwili
Polska zirytowała Rosję. Moskwa żąda cofnięcia decyzji o zamknięciu granicy z Białorusią

Rosja zaatakowała decyzję rządu Donalda Tuska o zamknięciu wszystkich przejść granicznych z Białorusią. Kreml w oficjalnym komunikacie wezwał Polskę do zmiany stanowiska, nazywając działania Warszawy „krokiem destrukcyjnym”.

Szokujące fakty po zabójstwie Charliego Kirka. Na amunicji hasła transpłciowe i antyfaszystowskie z ostatniej chwili
Szokujące fakty po zabójstwie Charliego Kirka. Na amunicji hasła transpłciowe i "antyfaszystowskie"

Nowe ustalenia po zamachu na Charliego Kirka ujawniają makabryczne szczegóły. Na nabojach w karabinie zabójcy znaleziono napisy związane ze środowiskiem transpłciowym i ruchem "antyfaszystowskim" – podał „Wall Street Journal”.

Niemcy wracają do węgla i wyhamowują OZE pilne
Niemcy wracają do węgla i wyhamowują OZE

Niemcy, które latami forsowały zieloną transformację, dziś same cofają się o krok. Kanclerz Friedrich Merz przyznał, że kraj nie nadąża z budową alternatywnych źródeł energii. W efekcie Berlin rozważa utrzymanie elektrowni węglowych dłużej, niż wcześniej zapowiadano.

Trwa posiedzenie RBN. Prezydent ostrzega przed kłamstwami Kremla z ostatniej chwili
Trwa posiedzenie RBN. Prezydent ostrzega przed kłamstwami Kremla

To było bezprecedensowe wtargnięcie w polską przestrzeń powietrzną. Kilkanaście rosyjskich dronów przeleciało nad terytorium Polski w nocy z wtorku na środę. W czwartek prezydent Karol Nawrocki przewodniczył pierwszemu posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego poświęconemu tej sytuacji.

Pilny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Wrocławscy radni podjęli decyzję, która dotyczy wszystkich mieszkańców i właścicieli sklepów. Po wejściu uchwalonych przepisów w całym mieście będzie obowiązywał nocny zakaz sprzedaży alkoholu – zarówno w sklepach, jak i na stacjach benzynowych. Zakaz obejmuje godziny od 22:00 do 6:00 rano.

Łukaszenka atakuje Polskę. „Jak dzikusy podsycają napięcie” polityka
Łukaszenka atakuje Polskę. „Jak dzikusy podsycają napięcie”

Aleksandr Łukaszenka znów uderza w Polskę. W czasie spotkania z przedstawicielem Białorusi przy ONZ Walentinem Rybakowem białoruski dyktator pozwolił sobie na bezprecedensowe ataki. Tym razem padły skandaliczne słowa o Polakach.

Woda niezdatna do picia. Pilny komunikat dla Warmińsko-Mazurskiego z ostatniej chwili
Woda niezdatna do picia. Pilny komunikat dla Warmińsko-Mazurskiego

Warmińsko-Mazurski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny wydał pilny komunikat. W kilku powiatach regionu stwierdzono zanieczyszczenie wody bakteriami z grupy coli i enterokokami. Woda w części miejscowości jest niezdatna do spożycia, a mieszkańcy muszą korzystać z alternatywnych źródeł zaopatrzenia.

REKLAMA

[recenzja] Czy da się uciec od popularności i pić kawę w "Café Belga"?

To nie będzie zwykła recenzja. Nie będę rozpływał się nad popularnością Taco, bo to jest oczywista oczywistość. Nie porównam poprzednich dokonań Filipa, a chociaż powinienem. Nie pójdę śladami mojego doświadczonego kolegi z branży –piszącego dłużej o muzyce niż ja żyję – który wytknął raperowi, że spotyka się z córką Kingi Rusin i Tomasza Lisa. Skupię się wyłącznie na „Café Belga”, bo chyba o to w tym wszystkim chodzi. Muzyka ponad wszystko. Jedziemy
 [recenzja] Czy da się uciec od popularności i pić kawę w "Café Belga"?
/ Materiały prasowe
„Cafe Belga” muzycznie jest bardzo spójna. Bity nie przeszkadzają i nie dominują nad wersami Filipa. Ukłony dla Rumaka I Borucci, którzy z każdym kawałkiem na płycie udowadniają, że mniej znaczy więcej. Mamy cytaty z filmów przeplatane wywiadem z Taco, który nie udziela wywiadów. Takie detale potrafią zrobić różnicę w produkcji i na „Café Belga” robią.

Czym jest Café Belga? Kawiarnią? Na pewno. Ale nie tylko. Miejscem w którym raper może uciec od popularności. Taco porusza wiele wątków mówiących o samotności oraz od ucieczki od sławy i blasku fleszy. Jeżeli to nie jest na niby – jak Filip rapuje w jednym z utworów na „Café Belga” –to Taco chciałby znowu jeździć komunikacją miejską. Jakby już wrócił do ZTM, to mógłby być świadkiem wielu sytuacji, które mógłby opisać na kolejnych krążkach.

Filip podkreśla, że sukces potrafi przytłoczyć i skutkuje różnymi koszmarami. Okazuje się, że nie dla każdego sława. Pieniądze, popularność z dodatkowym bólem głowy. Chcecie?

Przekaz Taco nie trafi do każdego. Raper jest artystą wielkomiejskim. Mieszkańcy małych miast i wsi raczej nie kupią płyty Hemingwaya.
W kawałku „Wszystko na niby” obala stereotypy związane z branżą. Wielu słuchaczy zachwyca się raperami z USA, nie wiedząc o tym, że nad jednym kawałkiem artysty ze Stanów potrafi pracować kilkanaście osób, w tym kilku ghostwirterów. Taco zaznacza, żeby nie brać za pewnika tekstów raperów znad Wisły. 

Na krążku znajdziemy też kilka chwytliwych kawałków, które spodobają się nie tylko fanom rapu. Może warto, żeby wokaliści pop zwracali się do Filipa z prośbą o napisanie słów. Byłaby to obopólna korzyść.

Ciekawym smaczkiem na płycie jest anglojęzyczny utwór ”4 AM in Girona”. Taco udowadnia, że z angielskim równie dobrze radzi sobie jak z polskim. Może wróci do korzeni i znowu nagra płytę anglojęzyczną, która nie tylko będzie grała w Café Belga.

Bartosz Boruciak
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe