[Nasz Wywiad Extra] Prof. Marek Jan Chodakiewicz cz. 3: Polska przede wszystkim powinna polegać na sobie

- Zasadą dyplomacji jest, żeby nie wkładać wszystkich jajek do jednego koszyka, w tym sensie Polska nie powinna polegać tylko na USA, ale przede wszystkim powinna polegać na sobie samej. Oznacza to posiadanie broni nuklearnej bądź innych systemów obronnych, które przestraszą ewentualnych nieproszonych gości - mówi prof. Marek Jan Chodakiewicz w rozmowie z Cezarym Krysztopą
 [Nasz Wywiad Extra] Prof. Marek Jan Chodakiewicz cz. 3: Polska przede wszystkim powinna polegać na sobie
/ Tygodnik Solidarność
Czytaj również: [Nasz Wywiad Extra] Prof. Chodakiewicz cz. 1: Helsinki nie były Jałtą, ale Trump przegrał z Putinem

[Nasz Wywiad Extra] Prof. Marek Jan Chodakiewicz cz. 2: Wizerunkowi Polski może pomóc krucjata

– Świat jest coraz bardziej niestabilny, Chiny są coraz bardziej potężne. Rosja próbuje coraz bardziej swoją, jak uważa, niedowartościowaną pozycję zweryfikować, UE upada pod ciężarem biurokracji i kryzysu imigracyjnego. W historii podobne przesilenia kończyły się wojnami. Czy tym razem wojna również nam grozi i jak w tej sytuacji powinna się lokować Polska? Stawiać wszystko na USA, czy zachować sobie chińską furtkę?


– Po pierwsze, wojna grozi nam zawsze. „Si vis pacem, para bellum” (Chcesz pokoju, szykuj się do wojny) – mówili Rzymianie. Wojna jest faktem życia. Ludzie się biją i będą się bili do końca świata. Wydaje mi się, że nie musi to być wojna nuklearna, wprost przeciwnie – wojna nuklearna jest antywojskowa, bo niszczy wszystko, czyli będzie raczej więcej przepychanek konwencjonalnych. A już mamy wojnę, która trwa od dawna – na Pentagon codziennie odbywa się co najmniej 500 cyberataków. 

Po drugie, zasadą dyplomacji jest, żeby nie wkładać wszystkich jajek do jednego koszyka, w tym sensie Polska nie powinna polegać tylko na USA, ale przede wszystkim powinna polegać na sobie samej. Oznacza to posiadanie broni nuklearnej bądź innych systemów obronnych, które przestraszą ewentualnych nieproszonych gości. Jeżeli chodzi o opcję chińską, to proszę mnie nie rozśmieszać, jeżeli mucha siada na nosie tygrysa i mówi, że są partnerami, to czy są rzeczywiście partnerami?

– No to Chiny do nas pukają.

– Nie, Chiny do nas nie pukają, Chiny chcą nas wykorzystać. Opowiem panu anegdotę. Za nieboszczki PO zjawił się tutaj jakiś chiński komunista, gubernator czy I sekretarz prowincji, która ma dochód dwa razy większy niż Polska, a może pięć razy, no i trzy razy więcej ludności. MSZ nie wiedział, co z nim zrobić, to go wysłali do wojewody lubelskiego. Proszę sobie wyobrazić tę delegację. No i co z tym wszystkim zrobić?

Przymierze polsko-chińskie? Ukraińcy się cieszyli, że Chińczycy ich obronią przed Rosją. A Chińczycy po inwazji na Krym natychmiast przeflagowali swoje statki i nadal pływali tak jak wcześniej do Ukrainy. Chiny grają swoją własną grę. W USA każda firma, która ma interesy w Chinach, staje się lobbystycznym ramieniem rządu chińskiego. Załóżmy, że przenosi pan produkcję lodówek do Chin. Pierwsze co, to ubecy – bo tymi firmami zarządzają chińscy ubecy – każą panu oddać całe technologie. Wtedy na pana koszt przysyłają do pana studentów i uczniów, których na własny koszt wyucza pan, żeby wszystkie nowe technologie dodawać do Chin, a następnie nakazują lobbować w Waszyngtonie na początek w kwestii lodówek. Po trzech latach Amerykanie chcą wysłać jakiegoś satelitę w kosmos i pan jako Amerykanin ma lobbować, żeby ten satelita nie wyleciał w kosmos, żeby sankcji nie było, czy też, żeby cła obniżyć dla Chin. Pan sobie to wyobraża, jak by to wyglądało w obarczonej kompradorskimi elitami Polsce? Ostrzegam przed Chińczykami.

cyk

 

POLECANE
Strefa buforowa na granicy z Białorusią. Jest decyzja z ostatniej chwili
Strefa buforowa na granicy z Białorusią. Jest decyzja

Minister spraw wewnętrznych i administracji podpisał rozporządzenie przedłużające strefę buforową na granicy z Białorusią. Wejdzie ono w życie w niedzielę 8 czerwca.

Niemieckie firmy ruszają na Polskę tylko u nas
Niemieckie firmy ruszają na Polskę

Tradycyjnie niemieckie firmy i cala niemiecka gospodarka bardzo korzysta i zyskuje na handlu zagranicznym. Eksport odgrywa kluczową rolę w niemieckiej gospodarce. W 2023 roku wskaźnik eksportu, który opisuje stosunek eksportu towarów i usług do produktu krajowego brutto (PKB), wyniósł około 47,9% . Wskaźnik handlu zagranicznego, który mierzy udział sumy eksportu i importu w PKB, wyniósł w tym samym roku ok. 70,5%, co podkreśla wysoki poziom zaangażowania Niemiec w handel światowy.

Duża awaria. Korea Północna całkowicie offline Wiadomości
"Duża awaria". Korea Północna całkowicie offline

W sobotę 7 czerwca Korea Północna zniknęła z globalnej sieci - poinformowali eksperci zajmujący się monitoringiem tamtejszego internetu. Strony należące do północnokoreańskiego rządu, w tym serwis Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz witryna przewoźnika Air Koryo, przestały działać. Awaria trwała około dziewięciu godzin.

Nie żyje znany muzyk. Miał 45 lat Wiadomości
Nie żyje znany muzyk. Miał 45 lat

Nie żyje Jakub Szuba - artysta, który przez lata współtworzył życie muzyczne Szczecinka i był jednym z filarów lokalnej sceny. Miał 45 lat. Informację o jego śmierci jako pierwszy podał serwis „Temat Szczecinecki”. Nie ujawniono przyczyny zgonu.

Nowe zalecenia. Tak się traktuje młodych ludzi z Kartą Polaka chcących wracać do Polski tylko u nas
"Nowe zalecenia". Tak się traktuje młodych ludzi z Kartą Polaka chcących wracać do Polski

Wiozłem wczoraj Blablacarem młodego człowieka z Grodna. Nie, nie pomyliłem się - z Grodna na Białorusi. Chłopak pracuje w IT, mówi po polsku jak prawie rodowity krakowiak, a emigrantem politycznym został z konieczności, nie z wyboru. Takich ludzi nasza gospodarka potrzebuje jak kania dżdżu, ale czy my, Polacy, potrafimy ich przyjąć? Oczywiście, że nie!

Powierzchnia Polski się powiększyła. Otwarto nową inwestycję z ostatniej chwili
Powierzchnia Polski się powiększyła. Otwarto nową inwestycję

Otwarto nowy terminal T3 w Porcie Gdańsk, który zwiększa przepustowość Baltic Hub o 1,5 mln TEU, a także powiększa powierzchnię Polskę o 36 hektarów.

Polacy mają dość? Fatalny sondaż dla Donalda Tuska z ostatniej chwili
Polacy mają dość? Fatalny sondaż dla Donalda Tuska

Po przegranej Rafała Trzaskowskiego aż 43,4 proc. Polaków chce dymisji Donalda Tuska z funkcji premiera – pokazuje sondaż SW Research dla tygodnika "Wprost".

Alert RCB dla całej Polski. Będzie niebezpiecznie z ostatniej chwili
Alert RCB dla całej Polski. Będzie niebezpiecznie

W sobotę 7 oraz w niedzielę 8 czerwca możliwe są całej Polsce gwałtowne burze z silnym wiatrem, deszczem, podtopieniami – alarmuje RCB.

Zabarykadował się z bronią. Akcja policji w Krakowie z ostatniej chwili
Zabarykadował się z bronią. Akcja policji w Krakowie

W jednym z mieszkań mężczyzna zabarykadował się z niebezpiecznym narzędziem – informuje RMF FM. Trwa akcja policji. Na miejscu są negocjatorzy oraz oddział antyterrorystów.

Niemcy trują odpadami. Wójt z Polski alarmuje z ostatniej chwili
"Niemcy trują odpadami". Wójt z Polski alarmuje

Niemiecka rafineria w Schwedt po decyzjach niemieckich władz będzie truła jeszcze bardziej. Polska markuje działania i jest lekceważona przez niemieckich politycznych sojuszników – pisze "Gazeta Polska" w artykule "Niemcy trują odpadami. Schwedt zabija kwaśnymi deszczami".

REKLAMA

[Nasz Wywiad Extra] Prof. Marek Jan Chodakiewicz cz. 3: Polska przede wszystkim powinna polegać na sobie

- Zasadą dyplomacji jest, żeby nie wkładać wszystkich jajek do jednego koszyka, w tym sensie Polska nie powinna polegać tylko na USA, ale przede wszystkim powinna polegać na sobie samej. Oznacza to posiadanie broni nuklearnej bądź innych systemów obronnych, które przestraszą ewentualnych nieproszonych gości - mówi prof. Marek Jan Chodakiewicz w rozmowie z Cezarym Krysztopą
 [Nasz Wywiad Extra] Prof. Marek Jan Chodakiewicz cz. 3: Polska przede wszystkim powinna polegać na sobie
/ Tygodnik Solidarność
Czytaj również: [Nasz Wywiad Extra] Prof. Chodakiewicz cz. 1: Helsinki nie były Jałtą, ale Trump przegrał z Putinem

[Nasz Wywiad Extra] Prof. Marek Jan Chodakiewicz cz. 2: Wizerunkowi Polski może pomóc krucjata

– Świat jest coraz bardziej niestabilny, Chiny są coraz bardziej potężne. Rosja próbuje coraz bardziej swoją, jak uważa, niedowartościowaną pozycję zweryfikować, UE upada pod ciężarem biurokracji i kryzysu imigracyjnego. W historii podobne przesilenia kończyły się wojnami. Czy tym razem wojna również nam grozi i jak w tej sytuacji powinna się lokować Polska? Stawiać wszystko na USA, czy zachować sobie chińską furtkę?


– Po pierwsze, wojna grozi nam zawsze. „Si vis pacem, para bellum” (Chcesz pokoju, szykuj się do wojny) – mówili Rzymianie. Wojna jest faktem życia. Ludzie się biją i będą się bili do końca świata. Wydaje mi się, że nie musi to być wojna nuklearna, wprost przeciwnie – wojna nuklearna jest antywojskowa, bo niszczy wszystko, czyli będzie raczej więcej przepychanek konwencjonalnych. A już mamy wojnę, która trwa od dawna – na Pentagon codziennie odbywa się co najmniej 500 cyberataków. 

Po drugie, zasadą dyplomacji jest, żeby nie wkładać wszystkich jajek do jednego koszyka, w tym sensie Polska nie powinna polegać tylko na USA, ale przede wszystkim powinna polegać na sobie samej. Oznacza to posiadanie broni nuklearnej bądź innych systemów obronnych, które przestraszą ewentualnych nieproszonych gości. Jeżeli chodzi o opcję chińską, to proszę mnie nie rozśmieszać, jeżeli mucha siada na nosie tygrysa i mówi, że są partnerami, to czy są rzeczywiście partnerami?

– No to Chiny do nas pukają.

– Nie, Chiny do nas nie pukają, Chiny chcą nas wykorzystać. Opowiem panu anegdotę. Za nieboszczki PO zjawił się tutaj jakiś chiński komunista, gubernator czy I sekretarz prowincji, która ma dochód dwa razy większy niż Polska, a może pięć razy, no i trzy razy więcej ludności. MSZ nie wiedział, co z nim zrobić, to go wysłali do wojewody lubelskiego. Proszę sobie wyobrazić tę delegację. No i co z tym wszystkim zrobić?

Przymierze polsko-chińskie? Ukraińcy się cieszyli, że Chińczycy ich obronią przed Rosją. A Chińczycy po inwazji na Krym natychmiast przeflagowali swoje statki i nadal pływali tak jak wcześniej do Ukrainy. Chiny grają swoją własną grę. W USA każda firma, która ma interesy w Chinach, staje się lobbystycznym ramieniem rządu chińskiego. Załóżmy, że przenosi pan produkcję lodówek do Chin. Pierwsze co, to ubecy – bo tymi firmami zarządzają chińscy ubecy – każą panu oddać całe technologie. Wtedy na pana koszt przysyłają do pana studentów i uczniów, których na własny koszt wyucza pan, żeby wszystkie nowe technologie dodawać do Chin, a następnie nakazują lobbować w Waszyngtonie na początek w kwestii lodówek. Po trzech latach Amerykanie chcą wysłać jakiegoś satelitę w kosmos i pan jako Amerykanin ma lobbować, żeby ten satelita nie wyleciał w kosmos, żeby sankcji nie było, czy też, żeby cła obniżyć dla Chin. Pan sobie to wyobraża, jak by to wyglądało w obarczonej kompradorskimi elitami Polsce? Ostrzegam przed Chińczykami.

cyk


 

Polecane
Emerytury
Stażowe