prof. Artur Wróblewski o #Trójmorze: Hola, hola, nie tak szybko, Niemcy, Rosjo, nie tym tonem

– Trójmorze wbija klin pomiędzy Niemcy i Rosję, czy też UE zdominowaną przez Niemcy i Rosję. Mamy 240 lat dobrych stosunków ze Stanami Zjednoczonymi. Do tej pory było tak, że Niemcy, Rosja i np. Francja mówiły nam, co mamy robić, a my nie mieliśmy za bardzo wyjścia. Po raz pierwszy od tysiąca lat pojawia się ktoś z zewnątrz, kto to zmienia – mówi prof. Artur Wróblewski, amerykanista, w rozmowie z Jakubem Pacanem. 
/ fot. Tomasz Gutry, Tygodnik Solidarność

Koncepcja Trójmorza zakłada współpracę geopolityczną i geoekonomiczną na dużą i wciąż rosnącą skalę. To pewnego rodzaju odpowiedź Polski i innych państw Europy Środkowo-Wschodniej na szkodliwą dla nas, bo zakładającą podległość i uzależnienie, niemiecką koncepcję Mitteleuropy. Mitteleuropa wyrosła z teorii Rudolfa Kielena, Friedricha Ratzela i Karla Haushofera, to nic innego jak niemiecki plan dominacji w Europie. Koncepcja ta zakłada podległość ekonomiczną, gospodarczą i polityczną państw Europy Wschodniej od Niemiec. Trójmorze niweczy te plany i wbija klin pomiędzy Niemcy i Rosję, czy też UE zdominowaną przez Niemcy i Rosję. 


- powiedział prof. Artur Wróblewski dla "TS". W jego opinii do tej pory było tak, że Niemcy, Rosja i np. Francja mówiły nam, co mamy robić, a my nie mieliśmy za bardzo wyjścia. Teraz po raz pierwszy od tysiąca lat pojawia się ktoś z zewnątrz, kto to zmienia. Amerykanie pomagają nam budować wpływ na twarde postawy Rosji i Niemiec wobec Polski. 
 

Teraz możemy powiedzieć: „Hola, hola, nie tak szybko, nie tym tonem”. Mamy z USA umowę na 4 mln ton gazu LNG rocznie. Po rozprężeniu to 5,5 mld metrów sześciennych, czyli prawie 1/3 zapotrzebowania rocznego. Obroty handlowe co roku rosną o 10 proc. i w tej chwili wynoszą 12,7 mld. Mamy przetarg na Patrioty, bazy wojskowe w Polsce, to są konkrety


- wskazuje profesor. Zapytany co się zmieniło, że teraz do Trójmorza chcą przystąpić Niemcy, odparł, iż ten projekt staje się bardzo poważny, ponieważ zaangażowały się w niego Stany Zjednoczone i wpisały go na listę tzw. projektów strategicznych. To oznacza, że ze strony Ameryki będą na to coraz większe pieniądze.
 

Już dziś na Europejską Inicjatywę Odstraszania Stany Zjednoczone wydają 6,5 mld dolarów. Kiedy prezydent USA pojawił się 5 lipca 2017 roku w Warszawie na szczycie Trójmorza i odbył bilateralne spotkanie z polskimi władzami, w Berlinie i Paryżu przestano się śmiać


- mówił Artur Wróblewski. Jego zdaniem trzeba zawalczyć o nasze interesy w Waszyngtonie, gdzie dzieje się polityka i będzie przez długie dekady się działa. 
 

Nawet jeśli przyjmiemy, że z Chińczykami będziemy robili Jedwabny Szlak i rozwijali integrację z Unią Europejską, to trzeba jednak budować przeciwwagę. Dzięki wsparciu Stanów Zjednoczonych mamy możliwość równoważenia niemieckiej Europy, czyli Unii Europejskiej zdominowanej przez Niemcy, oraz rosyjskich wpływów. W obliczu coraz większej współpracy między Niemcami a Rosją Polska ma prawo dbać o swoje interesy. To nie oznacza, żeby budować alternatywę dla UE lub ją rozwalać


- dodał. W rozmowie poruszono także temat zorganizowanie profesjonalnego, skutecznego lobbingu. Profesor twierdzi, że na dzisiaj mamy potencjał na budowanie skutecznego lobbingu w USA i powinniśmy właśnie brać przykład ze środowisk żydowskich. 
 

Żydzi w Ameryce stanowią ok 2 proc. populacji, Polacy – 3,3 proc., ale nie przekłada to się na wpływy, dlatego że Żydzi już w latach 40. XIX wieku zorganizowali się społecznie i politycznie jako B’nai B’rith, teraz mają AIPEC, AJC, J Street, a Polacy nie (...) Kongres Polonii Amerykańskiej skupia różne organizacje polonijne i delegowany jest do różnych rzeczy. Tymczasem trzeba stworzyć profesjonalny propolski lobbing polityczny. To wymaga czasu i pieniędzy. I nie równajmy się od razu z Żydami, żeby nie było poczucia porażki, gdy się okaże, jak dużo nam do nich brakuje (...) w Waszyngtonie działa też silne lobby tureckie, ormiańskie, kubańskie. My również musimy znaleźć te elity potencjalnie sprzyjające Polsce, a takie tam są, i budować nasze wpływy


- powiedział prof. Wróblewski. Wskazał, że polski rząd działa w kierunku kształtowania politycznego lobbingu na rzecz Trójmorza.
 

Wyrazem tego jest powołanie w kwietniu br. Polskiej Izby Handlowej w USA, wzmacniającej działania podejmowane przez zreformowaną ostatnio Polską Agencję Inwestycji i Handlu. Pięćdziesiąt lat temu tak aktywni byli Japończycy, tworząc rządową agendę wsparcia handlu JETRO i podbijając zagraniczne rynki eksportowe. Ktoś powie, że to tylko izba handlowa. Tymczasem to znakomita platforma do robienia lobbingu w Waszyngtonie. Powiem nawet, że to kluczowe do zaistnienia w Waszyngtonie i szukania kontaktów


- stwierdził. Dodał, że potencjał współpracy jest gigantyczny, trzeba to tylko dobrze poukładać.
 

Sądzę, że miejsca, gdzie możemy być Amerykanom potrzebni, to sektor IT, to wejście w projekt elektronicznego nadzoru nad bezpieczeństwem naszego regionu, za czym osobiście oręduję, bo to się wiąże z inwestowaniem w naukę i nowe technologie (...) Mamy znakomitych komputerowców, informatyków, warto to wykorzystać. Poza tym Patrioty, a nawet Tomahawki, jeśli je dostaniemy, za jakiś czas będą ślepe, nie oszukujmy się. Rosjanie i Chińczycy już produkują broń antysatelitarną i hipersoniczną, ale Amerykanie też produkują to uzbrojenie, róbmy to razem z nimi, bo tymi systemami uzbrojenia będą prowadzone wojny w przyszłości, jeśli dojdzie do jakiegoś nieszczęścia


- mówił profesor Wróblewski. Wskazał, że mamy wybitnych młodych uczonych - nasz informatyk Tomasz Czajka był szefem inżynierów ds. oprogramowania przy wystrzeleniu rakiety Falcon Heavy przez SpaceX Elona Muska.
 

Pamiętajmy, że prezydentura Donalda Trumpa będzie trwała jeszcze dwa lata i nie wiemy, co dalej, dlatego powinniśmy maksymalnie wykorzystywać ten czas. Nie czekać na przyjazdy, nie narzekać, ale inicjować współpracę w kolejnych obszarach. Na zarzut, że USA zbyt mało się tutaj angażują, odpowiem, że to my powinniśmy zadbać o to, by angażowały się więcej. Wykorzystajmy sympatię Donalda Trumpa do Polski i fakt, że Polska stała się już partnerem strategicznym USA


- podsumował prof. Artur Wróblewski.



#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę Wiadomości
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę

Piłkarze Barcelony, bez Polaków na boisku, w meczu 16. kolejki ekstraklasy Hiszpanii po bramkach Brazylijczyka Raphinhi wygrali z Osasuną Pampeluna 2:0. Katalończycy umocnili się na prowadzeniu w tabeli i do siedmiu punktów powiększyli przewagę nad drugim Realem Madryt.

Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków? gorące
Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków?

Dwóch 30-letnich Polaków znalazło się na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI magazynu TIME – obok Elona Muska, Sama Altmana i Marka Zuckerberga. Mati Staniszewski wraz z Piotrem Dąbkowskim stworzyli globalną firmę wartą miliardy dolarów, która dziś wyznacza światowe standardy w sztucznej inteligencji. Na liście magazynu TIME znalazł się również wybitny polski informatyk JakubPachocki.

Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia z ostatniej chwili
Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia

Bruce Willis od kilku lat walczy z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2022 roku zdiagnozowano u niego afazję, a rok później demencję czołowo-skroniową. Choroba postępuje, dlatego aktor przebywa obecnie w specjalistycznym ośrodku pod stałą opieką.

Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys Wiadomości
Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys

W sobotę 13 grudnia 2025 r. reżim Alaksandra Łukaszenki uwolnił 123 więźniów politycznych. Decyzja jest efektem negocjacji z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa - w zamian Stany Zjednoczone zniosły sankcje na kluczowy dla Białorusi koncern nawozowy Bielaruskali.

Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego

W nowym rozkładzie jazdy, który zacznie obowiązywać 14 grudnia, będzie więcej regionalnych połączeń kolejowych, m.in. z Olsztyna do Działdowa i Elbląga - przekazał w sobotę Urząd Marszałkowski w Olsztynie. Na finansowanie transportu kolejowego samorząd województwa przeznacza ponad 100 mln zł rocznie.

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19 Wiadomości
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19

Amerykańska FDA planuje dodać ostrzeżenie w czarnej ramce (black box warning) do szczepionek przeciwko COVID-19. To najpoważniejsze ostrzeżenie agencji, stosowane przy ryzyku śmierci, poważnych reakcji czy niepełnosprawności.

„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska Wiadomości
„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska

W sobotę, 13 grudnia 2025 roku, mijają dokładnie dwa lata od zaprzysiężenia koalicyjnego rządu Donalda Tuska - złożonego z KO, PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy. Z tej okazji Sławomir Mentzen, lider Konfederacji, opublikował na X ostrą krytykę premiera i jego ekipy. „Ten rząd jest dokładnie taki, jakiego można było się spodziewać po Tusku - leniwy i pozbawiony ambicji” - napisał.

Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia z ostatniej chwili
Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia

Mieszkająca we Włoszech białoruska działaczka opozycyjna Julia Juchno poinformowała w sobotę PAP, że dziennikarz przebywający w białoruskim więzieniu Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia i dlatego nie znalazł się na liście osób uwolnionych przez reżim Łukaszenki.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, północna Europa oraz Wyspy Brytyjskie pozostaną pod wpływem głębokiego niżu islandzkiego. Również północno-zachodnia Rosja będzie w obszarze niżu. Natomiast południowa, centralna części kontynentu oraz większość zachodniej Europy będą pod wpływem rozległego wyżu z centrami nad Alpami oraz Bałkanami. Polska pozostanie w obszarze przejściowym pomiędzy wyżej wspomnianym wyżem a niżem islandzkim. Będziemy w dość ciepłym powietrzu polarnym morskim.

Bundeswehra na wschodniej granicy Polski. Niemieckie media ujawniają plany z ostatniej chwili
Bundeswehra na wschodniej granicy Polski. Niemieckie media ujawniają plany

Niemieckie media informują o planowanym zaangażowaniu Bundeswehry we wzmocnienie wschodniej granicy Polski. Żołnierze mają uczestniczyć w działaniach inżynieryjnych w ramach polskiej operacji ochronnej, której celem jest zabezpieczenie granicy z Białorusią i Rosją. Misja ma rozpocząć się w kwietniu 2026 roku i potrwać kilkanaście miesięcy.

REKLAMA

prof. Artur Wróblewski o #Trójmorze: Hola, hola, nie tak szybko, Niemcy, Rosjo, nie tym tonem

– Trójmorze wbija klin pomiędzy Niemcy i Rosję, czy też UE zdominowaną przez Niemcy i Rosję. Mamy 240 lat dobrych stosunków ze Stanami Zjednoczonymi. Do tej pory było tak, że Niemcy, Rosja i np. Francja mówiły nam, co mamy robić, a my nie mieliśmy za bardzo wyjścia. Po raz pierwszy od tysiąca lat pojawia się ktoś z zewnątrz, kto to zmienia – mówi prof. Artur Wróblewski, amerykanista, w rozmowie z Jakubem Pacanem. 
/ fot. Tomasz Gutry, Tygodnik Solidarność

Koncepcja Trójmorza zakłada współpracę geopolityczną i geoekonomiczną na dużą i wciąż rosnącą skalę. To pewnego rodzaju odpowiedź Polski i innych państw Europy Środkowo-Wschodniej na szkodliwą dla nas, bo zakładającą podległość i uzależnienie, niemiecką koncepcję Mitteleuropy. Mitteleuropa wyrosła z teorii Rudolfa Kielena, Friedricha Ratzela i Karla Haushofera, to nic innego jak niemiecki plan dominacji w Europie. Koncepcja ta zakłada podległość ekonomiczną, gospodarczą i polityczną państw Europy Wschodniej od Niemiec. Trójmorze niweczy te plany i wbija klin pomiędzy Niemcy i Rosję, czy też UE zdominowaną przez Niemcy i Rosję. 


- powiedział prof. Artur Wróblewski dla "TS". W jego opinii do tej pory było tak, że Niemcy, Rosja i np. Francja mówiły nam, co mamy robić, a my nie mieliśmy za bardzo wyjścia. Teraz po raz pierwszy od tysiąca lat pojawia się ktoś z zewnątrz, kto to zmienia. Amerykanie pomagają nam budować wpływ na twarde postawy Rosji i Niemiec wobec Polski. 
 

Teraz możemy powiedzieć: „Hola, hola, nie tak szybko, nie tym tonem”. Mamy z USA umowę na 4 mln ton gazu LNG rocznie. Po rozprężeniu to 5,5 mld metrów sześciennych, czyli prawie 1/3 zapotrzebowania rocznego. Obroty handlowe co roku rosną o 10 proc. i w tej chwili wynoszą 12,7 mld. Mamy przetarg na Patrioty, bazy wojskowe w Polsce, to są konkrety


- wskazuje profesor. Zapytany co się zmieniło, że teraz do Trójmorza chcą przystąpić Niemcy, odparł, iż ten projekt staje się bardzo poważny, ponieważ zaangażowały się w niego Stany Zjednoczone i wpisały go na listę tzw. projektów strategicznych. To oznacza, że ze strony Ameryki będą na to coraz większe pieniądze.
 

Już dziś na Europejską Inicjatywę Odstraszania Stany Zjednoczone wydają 6,5 mld dolarów. Kiedy prezydent USA pojawił się 5 lipca 2017 roku w Warszawie na szczycie Trójmorza i odbył bilateralne spotkanie z polskimi władzami, w Berlinie i Paryżu przestano się śmiać


- mówił Artur Wróblewski. Jego zdaniem trzeba zawalczyć o nasze interesy w Waszyngtonie, gdzie dzieje się polityka i będzie przez długie dekady się działa. 
 

Nawet jeśli przyjmiemy, że z Chińczykami będziemy robili Jedwabny Szlak i rozwijali integrację z Unią Europejską, to trzeba jednak budować przeciwwagę. Dzięki wsparciu Stanów Zjednoczonych mamy możliwość równoważenia niemieckiej Europy, czyli Unii Europejskiej zdominowanej przez Niemcy, oraz rosyjskich wpływów. W obliczu coraz większej współpracy między Niemcami a Rosją Polska ma prawo dbać o swoje interesy. To nie oznacza, żeby budować alternatywę dla UE lub ją rozwalać


- dodał. W rozmowie poruszono także temat zorganizowanie profesjonalnego, skutecznego lobbingu. Profesor twierdzi, że na dzisiaj mamy potencjał na budowanie skutecznego lobbingu w USA i powinniśmy właśnie brać przykład ze środowisk żydowskich. 
 

Żydzi w Ameryce stanowią ok 2 proc. populacji, Polacy – 3,3 proc., ale nie przekłada to się na wpływy, dlatego że Żydzi już w latach 40. XIX wieku zorganizowali się społecznie i politycznie jako B’nai B’rith, teraz mają AIPEC, AJC, J Street, a Polacy nie (...) Kongres Polonii Amerykańskiej skupia różne organizacje polonijne i delegowany jest do różnych rzeczy. Tymczasem trzeba stworzyć profesjonalny propolski lobbing polityczny. To wymaga czasu i pieniędzy. I nie równajmy się od razu z Żydami, żeby nie było poczucia porażki, gdy się okaże, jak dużo nam do nich brakuje (...) w Waszyngtonie działa też silne lobby tureckie, ormiańskie, kubańskie. My również musimy znaleźć te elity potencjalnie sprzyjające Polsce, a takie tam są, i budować nasze wpływy


- powiedział prof. Wróblewski. Wskazał, że polski rząd działa w kierunku kształtowania politycznego lobbingu na rzecz Trójmorza.
 

Wyrazem tego jest powołanie w kwietniu br. Polskiej Izby Handlowej w USA, wzmacniającej działania podejmowane przez zreformowaną ostatnio Polską Agencję Inwestycji i Handlu. Pięćdziesiąt lat temu tak aktywni byli Japończycy, tworząc rządową agendę wsparcia handlu JETRO i podbijając zagraniczne rynki eksportowe. Ktoś powie, że to tylko izba handlowa. Tymczasem to znakomita platforma do robienia lobbingu w Waszyngtonie. Powiem nawet, że to kluczowe do zaistnienia w Waszyngtonie i szukania kontaktów


- stwierdził. Dodał, że potencjał współpracy jest gigantyczny, trzeba to tylko dobrze poukładać.
 

Sądzę, że miejsca, gdzie możemy być Amerykanom potrzebni, to sektor IT, to wejście w projekt elektronicznego nadzoru nad bezpieczeństwem naszego regionu, za czym osobiście oręduję, bo to się wiąże z inwestowaniem w naukę i nowe technologie (...) Mamy znakomitych komputerowców, informatyków, warto to wykorzystać. Poza tym Patrioty, a nawet Tomahawki, jeśli je dostaniemy, za jakiś czas będą ślepe, nie oszukujmy się. Rosjanie i Chińczycy już produkują broń antysatelitarną i hipersoniczną, ale Amerykanie też produkują to uzbrojenie, róbmy to razem z nimi, bo tymi systemami uzbrojenia będą prowadzone wojny w przyszłości, jeśli dojdzie do jakiegoś nieszczęścia


- mówił profesor Wróblewski. Wskazał, że mamy wybitnych młodych uczonych - nasz informatyk Tomasz Czajka był szefem inżynierów ds. oprogramowania przy wystrzeleniu rakiety Falcon Heavy przez SpaceX Elona Muska.
 

Pamiętajmy, że prezydentura Donalda Trumpa będzie trwała jeszcze dwa lata i nie wiemy, co dalej, dlatego powinniśmy maksymalnie wykorzystywać ten czas. Nie czekać na przyjazdy, nie narzekać, ale inicjować współpracę w kolejnych obszarach. Na zarzut, że USA zbyt mało się tutaj angażują, odpowiem, że to my powinniśmy zadbać o to, by angażowały się więcej. Wykorzystajmy sympatię Donalda Trumpa do Polski i fakt, że Polska stała się już partnerem strategicznym USA


- podsumował prof. Artur Wróblewski.



#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane