Dziennikarz "Do Rzeczy" Maciej Pieczyński spotkał się w warszawskiej kawiarni w posłanką Krystyną Pawłowicz celem przeprowadzenia wywiadu. Po chwili młody człowiek w bardzo nieprzystojnych słowach zaatakował rozmówczynię Pieczyńskiego.
Młodzieniec z laptopem usiadł przy stoliku obok rozmawiającego z Krystyną Pawłowicz dziennikarza i mimo wielu pustych stolików w kawiarni przerwał im rozmowę twierdząc, że ich głosy mu przeszkadzają. Na próby tłumaczenia, że przecież jest wiele wolnych miejsc dalej, a oni siedzieli w lokalu pierwsi młody człowiek przeszedł już do otwartej agresji.
Zamknij mordę, stara głupia babo! – zaczął wrzeszczeć chłopak. Oburzony Pieczyński spytał, jak można się takim językiem zwracać do kobiety. Odpowiedź nieznajomego była natychmiastowa: – Jak ona jest chamka, to się zwracam jak do chamki!
- opisuje zdarzenie "Do Rzeczy".
adg
źródło: dorzeczy.pl
#REKLAMA_POZIOMA#