Gorzki list ambasadora w Izraelu Marka Magierowskiego do kompozytora Zbigniewa Preisnera

- pisze Magierowski.- Niestety kilka dni temu Ambasada RP i Instytut Polski zostały poinformowane, że "tak długo, jak rządzi obecna partia, pan Preisner nie spotka się z przedstawicielami obecnej władzy. Postanowiłem więc zrezygnować ze swojego wystąpienia. Nie chciałbym, aby poczuł Pan jakikolwiek dyskomfort, słuchając słów przedstawiciela Rzeczpospolitej
Mój list gratulacyjny do Zbigniewa Preisnera, laureata specjalnej nagrody Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Hajfie. Niestety, z nieuniknioną łyżką dziegciu. pic.twitter.com/ZKx2wweU99
— Marek Magierowski (@mmagierowski) 21 września 2018
mk/k