[Zwiastun] Do kin wszedł film "Czyściciele internetu" o cenzurze w mediach społecznościowych

Parę dni temu pojawiła się w mediach informacja, że niejaka Selena Scola, eks moderatorka treści na Facebooku, wytoczyła proces kalifornijskiemu gigantowi. Scola była od czerwca 2017 r. do marca 2018 r. oficjalnie zatrudniona przez firmę Pro Unlimited - podwykonawcę usług dla Facebooka. Była moderatorka oskarża Facebook o niedostateczną opiekę, jak np. brak odpowiedniego przeszkolenia. Kobieta boi się ujawniać szczegóły swojej pracy, gdyż obawia się oskarżenia ze strony Facebooka związanego z publikacją prywatnych danych użytkowników. Sprawę sklasyfikowano jako pozew zbiorowy, choć jedyną ujawnioną powódką jest Selena Scola.
 [Zwiastun] Do kin wszedł film "Czyściciele internetu" o cenzurze w mediach społecznościowych
/ screen YouTube


Przedstawiciel Facebooka oświadczył, że pozew jest rozpatrywany, ale nie skomentował oskarżeń. Przyznał, że praca moderatora faktycznie wiąże się ze stresem, ale jednocześnie zapewnił, że pracownicy otrzymują pomoc psychologiczną i są dobrze przygotowani do filtrowania treści. Jego zdaniem to oczywiste, że nie każdy nadaje się na moderatora. Scola domaga się, aby Facebook opracował program, który będzie monitorował terapię kobiety.

Wchodzący do kin film dokumentalny „Czyściciele Internetu” Hansa Blocka i Moritza Riesewiecka ukazuje kulisy działań światowych mediów społecznościowych. Każdego dnia co minutę 500 godzin materiału filmowego jest przesyłanych na YouTube, 450 000 tweetów jest publikowanych na Twitterze, a 2,5 miliona postów na Facebooku. Jego współzałożyciel Mark Zuckerberg obiecał kiedyś, że Facebook będzie bez ograniczeń dzielić się wszystkim z każdym, ale okazało się, że jest zupełnie inaczej. Zadaniem moderatora jest przeglądanie treści zamieszczanych przez ok. 2 miliardy użytkowników. Wpisy (posty, zdjęcia, filmiki, grupy i strony) są wyłapywane przez algorytm albo przez użytkowników serwisu, ale ostatecznie to moderator decyduje, czy kwalifikują się do usunięcia. Rekordziści potrafi przejrzeć nawet 25 000 wpisów dziennie.

Łącznie na całym świecie Facebook posiada ok. 7500 takich pracowników. Mówią 24 językami. Jedna trzecia z nich pracuje w Dolinie Krzemowej, zaś pozostali pracują zdalnie w odległych regionach takich, jak Indie czy Filipiny. Moderatorzy pracujący poza siedzibą Facebooka zarabiają zazwyczaj jednego dolara za godzinę. Na swoim stanowisku wytrzymują średnio pół roku.

Jak się okazuje, internet nie jest wcale tak neutralny, demokratyczny i wolny, jak się nam z pozoru wydaje. Cenzura w mediach społecznościowych de facto okazuje się idealnym narzędziem do sterowania rzeczywistością. Jak to możliwe, że Facebook czy Instagram mają dziś taką władzę, o jakiej do tej pory większość państw mogłaby tylko pomarzyć?  

W filmie „Czyściciele Internetu” warto zwrócić na filozoficzne pytanie Nicole Wong, byłej wiceprezeski Google’a i współtwórczyni tamtejszego regulaminu pracy moderatorów treści. Wong do­strzega dylemat między zgodą na wol­ność słowa w sieci a ograniczaniem jej szkodliwych konsekwencji. Czy lepiej jest pozwalać na publikację wszystkiego i dopiero potem usuwać niebezpieczne treści? Czy może filtrować wpisy od samego początku? Oto jest pytanie. Oraz oczywiście należałoby się głębiej zastanowić czym jest „niebezpieczna” treść… I czy taka klasyfikacja jest możliwa, oraz jednolita dla wszystkich krajów na świecie.

„Czyściciele Internetu” w kinach od 28 września. Dystrybutorem filmu jest Against Gravity.

Źródło: Materiały prasowe

 

POLECANE
Gorąco pod Sądem Najwyższym. Być może teraz decydują się losy naszej Ojczyzny [WIDEO] z ostatniej chwili
Gorąco pod Sądem Najwyższym. "Być może teraz decydują się losy naszej Ojczyzny" [WIDEO]

W związku z licznymi ostrzeżeniami przed planowanymi w Sądzie Najwyższym prowokacjami, w piątkowy poranek przed budynkiem Sądu Najwyższego zgromadzili się protestujący. – Jesteśmy tu po to, żeby bronić prawa i zachowujemy się zgodnie z prawem. Mamy również obowiązek wobec Ojczyzny, by tego prawa bronić. To, co dzieje się w ostatnich dniach to jest jakaś surrealistyczna rzeczywistość – mówił Robert Bąkiewicz.

Warmińsko-Mazurskie: Nie żyje polski żołnierz z ostatniej chwili
Warmińsko-Mazurskie: Nie żyje polski żołnierz

Na terenie jednostki wojskowej w województwie warmińsko-mazurskim doszło do tragicznego wypadku z udziałem transportera opancerzonego Rosomak. W wyniku zdarzenia zginął 25-letni żołnierz, a drugi jest ranny i został przewieziony do szpitala.

Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy

W najbliższy weekend w Warszawie ruszają intensywne wakacyjne remonty. Mieszkańcy stolicy muszą przygotować się na duże zmiany w organizacji ruchu – zarówno drogowego, jak i komunikacji miejskiej. Prace ruszą równocześnie w kilku dzielnicach: na Białołęce, Mokotowie, Woli, Wilanowie oraz w Śródmieściu.

Gersdorf zdradza scenariusz przejęcia prezydentury: Decyduje premier. Kończy się kadencja Dudy i... jest Hołownia  z ostatniej chwili
Gersdorf zdradza scenariusz przejęcia prezydentury: "Decyduje premier. Kończy się kadencja Dudy i... jest Hołownia" 

W programie w TVP Info Małgorzata Gersdorf przedstawiła możliwy scenariusz przejęcia Pałacu Prezydenckiego przez koalicję 13 grudnia. Prowadząca program Dorota Wysocka-Schnepf i była I prezes SN przedstawiły krok po kroku scenariusz takiej operacji. - Kończy się kadencja prezydenta Andrzeja Dudy i..."? - dopytywała prowadząca. "I jest Hołownia" - odpowiedziała prof. Gersdorf. - On do wszystkiego ma dystans, ale jak będzie miał podane na tacy, to weźmie" - stwierdziła profesor prawa. 

Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN jak kot Schrödingera tylko u nas
Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN jak kot Schrödingera

Trwająca debata na temat rzekomego „nie-istnienia” Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego przypomina słynny eksperyment myślowy austriackiego noblisty.

Imane Khelif - damski bokser tylko u nas
Imane Khelif - damski bokser

Imane Khelif, algierski bokser, który zdobył złoto w kategorii kobiet na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku, stał się symbolem chaosu, jaki ideologia gender wnosi do sportu. Teraz, po tym jak organizacja World Boxing ogłosiła obowiązkowe testy płci przed turniejem kobiet w Eindhoven (5–10 czerwca 2025), Khelif nagle wycofał się z zawodów. Ta decyzja tylko podsyciła debatę sprzed roku: jak to możliwe, że mężczyzna rywalizował z kobietami przez tak długi okres i to w profesjonalnym sporcie na najwyższym poziomie?

Prezydent elekt Karol Nawrocki spotkał się z szefem MON z ostatniej chwili
Prezydent elekt Karol Nawrocki spotkał się z szefem MON

W czwartek prezydent elekt Karol Nawrocki spotkał się z wicepremierem, szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem - przekazał były szef sztabu Nawrockiego Paweł Szefernaker. "Spotkanie dotyczyło przyszłych relacji między zwierzchnikiem sił zbrojnych, a szefem MON" - powiedział polityk PiS.

Robert Bąkiewicz przekazał nam informacje o możliwym ataku na Sąd Najwyższy: Widzimy się o 7.30 tylko u nas
Robert Bąkiewicz przekazał nam informacje o możliwym ataku na Sąd Najwyższy: "Widzimy się o 7.30"

- Na naszych oczach może dojść do nielegalnego i bezprawnego przejęcia Sądu Najwyższego poprzez działania części sędziów Izby Pracy - mówi w rozmowie z Cezarym Krysztopą Robert Bąkiewicz.

Burza w Pałacu Buckingham. Książę William szykuje rewolucję? Wiadomości
Burza w Pałacu Buckingham. Książę William szykuje rewolucję?

W Pałacu Buckingham może dojść do dużych zmian, gdy książę William obejmie tron. Jak donoszą brytyjskie media, przyszły król nie planuje biernie kontynuować dotychczasowych tradycji, lecz chce „zrobić wszystko po swojemu”.

Burza w PE. Wniosek o wotum nieufności dla Ursuli von der Leyen z ostatniej chwili
Burza w PE. Wniosek o wotum nieufności dla Ursuli von der Leyen

Pierwszy raz w obecnym PE sojusz ugrupowań prawicowych porozumiała się co do wniosku nieufności dla Ursuli von der Leyen. Wniosek poparło 74 europarlamentarzystów z ECR - Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, ESN - Grupy Europy Suwerennych Narodów, zwłaszcza Alternatywy dla Niemiec oraz Patrioci dla Europy.

REKLAMA

[Zwiastun] Do kin wszedł film "Czyściciele internetu" o cenzurze w mediach społecznościowych

Parę dni temu pojawiła się w mediach informacja, że niejaka Selena Scola, eks moderatorka treści na Facebooku, wytoczyła proces kalifornijskiemu gigantowi. Scola była od czerwca 2017 r. do marca 2018 r. oficjalnie zatrudniona przez firmę Pro Unlimited - podwykonawcę usług dla Facebooka. Była moderatorka oskarża Facebook o niedostateczną opiekę, jak np. brak odpowiedniego przeszkolenia. Kobieta boi się ujawniać szczegóły swojej pracy, gdyż obawia się oskarżenia ze strony Facebooka związanego z publikacją prywatnych danych użytkowników. Sprawę sklasyfikowano jako pozew zbiorowy, choć jedyną ujawnioną powódką jest Selena Scola.
 [Zwiastun] Do kin wszedł film "Czyściciele internetu" o cenzurze w mediach społecznościowych
/ screen YouTube


Przedstawiciel Facebooka oświadczył, że pozew jest rozpatrywany, ale nie skomentował oskarżeń. Przyznał, że praca moderatora faktycznie wiąże się ze stresem, ale jednocześnie zapewnił, że pracownicy otrzymują pomoc psychologiczną i są dobrze przygotowani do filtrowania treści. Jego zdaniem to oczywiste, że nie każdy nadaje się na moderatora. Scola domaga się, aby Facebook opracował program, który będzie monitorował terapię kobiety.

Wchodzący do kin film dokumentalny „Czyściciele Internetu” Hansa Blocka i Moritza Riesewiecka ukazuje kulisy działań światowych mediów społecznościowych. Każdego dnia co minutę 500 godzin materiału filmowego jest przesyłanych na YouTube, 450 000 tweetów jest publikowanych na Twitterze, a 2,5 miliona postów na Facebooku. Jego współzałożyciel Mark Zuckerberg obiecał kiedyś, że Facebook będzie bez ograniczeń dzielić się wszystkim z każdym, ale okazało się, że jest zupełnie inaczej. Zadaniem moderatora jest przeglądanie treści zamieszczanych przez ok. 2 miliardy użytkowników. Wpisy (posty, zdjęcia, filmiki, grupy i strony) są wyłapywane przez algorytm albo przez użytkowników serwisu, ale ostatecznie to moderator decyduje, czy kwalifikują się do usunięcia. Rekordziści potrafi przejrzeć nawet 25 000 wpisów dziennie.

Łącznie na całym świecie Facebook posiada ok. 7500 takich pracowników. Mówią 24 językami. Jedna trzecia z nich pracuje w Dolinie Krzemowej, zaś pozostali pracują zdalnie w odległych regionach takich, jak Indie czy Filipiny. Moderatorzy pracujący poza siedzibą Facebooka zarabiają zazwyczaj jednego dolara za godzinę. Na swoim stanowisku wytrzymują średnio pół roku.

Jak się okazuje, internet nie jest wcale tak neutralny, demokratyczny i wolny, jak się nam z pozoru wydaje. Cenzura w mediach społecznościowych de facto okazuje się idealnym narzędziem do sterowania rzeczywistością. Jak to możliwe, że Facebook czy Instagram mają dziś taką władzę, o jakiej do tej pory większość państw mogłaby tylko pomarzyć?  

W filmie „Czyściciele Internetu” warto zwrócić na filozoficzne pytanie Nicole Wong, byłej wiceprezeski Google’a i współtwórczyni tamtejszego regulaminu pracy moderatorów treści. Wong do­strzega dylemat między zgodą na wol­ność słowa w sieci a ograniczaniem jej szkodliwych konsekwencji. Czy lepiej jest pozwalać na publikację wszystkiego i dopiero potem usuwać niebezpieczne treści? Czy może filtrować wpisy od samego początku? Oto jest pytanie. Oraz oczywiście należałoby się głębiej zastanowić czym jest „niebezpieczna” treść… I czy taka klasyfikacja jest możliwa, oraz jednolita dla wszystkich krajów na świecie.

„Czyściciele Internetu” w kinach od 28 września. Dystrybutorem filmu jest Against Gravity.

Źródło: Materiały prasowe


 

Polecane
Emerytury
Stażowe