Gala X Festiwalu Filmowego NNW - uhonorowano kombatantów i ludzi podziemia solidarnościowego

Gości X edycji Festiwalu Niepokorni Niezłomni Wyklęci przywitały na Gali Otwarcia głębokie dźwięki wielkich bębnów. W ich rytmie na salę wkroczyli prowadzący Galę: Angelika Korszyńska-Górny i Darek Kordek. Przypomnieli hasło tegorocznego Festiwalu NNW: „Europa Środkowa: wygrane starcie z dwoma totalitaryzmami” i powitali gości.
 Gala X Festiwalu Filmowego NNW - uhonorowano kombatantów i ludzi podziemia solidarnościowego
/ materiały prasowe
Tegoroczną jubileuszową edycję świętujemy w międzynarodowym gronie. Goszcząc znamienite postaci z Węgier, Czech, Litwy, USA, Meksyku czy Kanady. Podczas Gali Otwarcia miło nam było powitać m.in.: Prezesa Trybunału Konstytucyjnego Rzeczpospolitej Polskiej Julię Przyłębską, Ministra Finansów Teresę Czerwińską, Sekretarza Stanu Ministra Jarosława Sellina, Jej Ekscelencję Ambasador Węgier Panią Orsolyę Zsuzsannę Kovács, Ambasadora Polski w Niemczech prof. Andrzeja Przyłębskiego, posłów i senatorów oraz współgospodarza Festiwalu, prezydenta miasta Gdynia Wojciecha Szczurka.

 Nie zabrakło również wspaniałych świadków historii, zarówno z Polski, jak i z zagranicy. Odwiedziła nas Mária Wittner, powstaniec ’56. Przyjechała na Festiwal NNW po raz drugi, tym razem z dużą grupą naszych przyjaciół z Węgier. Przyjechała także kpt. Maria Mirecka-Loryś, Przyjaciółka Festiwalu, którą mamy zaszczyt gościć już trzeci raz oraz kpt. Jerzy Stawski.

 Wszystkich przywitał Dyrektor Festiwalu Filmowego Niepokorni Niezłomni Wyklęci, Arkadiusz Gołębiewski: „Festiwal stał się bardzo dużym przedsięwzięciem, i chociaż bywa trudno, działamy i kolejny raz się nam to udaje. Festiwal NNW nie jest już tylko spotkaniem po to, by uhonorować  świadków historii. To już nie tylko pokazy filmów, ale wręcz wydarzenie branżowe. W tym roku po raz trzeci organizujemy chociażby Pitching Forum, czyli tworzymy przestrzeń do spotkania się twórców filmowych z redaktorami zamawiającymi z telewizji i nie tylko, pomagamy też autorom przygotować się do tych spotkań, aby dobre filmy miały szansę zostać pokazane szerszej publiczności. Festiwal stał się też miejscem skierowanym do młodych. Zaczynaliśmy do małego projektu, w którym zachęcaliśmy ich, aby przeglądali domowe archiwa w poszukiwaniu ciekawych historii, by nagrywali dziadków komórką. Teraz projekt Młodzi dla Historii rozrósł się do dużej skali, mamy konkurs filmowy, ale też spektakle teatralne, pokazy modowe, warsztaty. Festiwal NNW stał się też miejscem spotkań organizacji pozarządowym, miejscem ważnych dyskusji”.
 
 Podstawą funkcjonowania Festiwalu NNW są filmy, ale nie byłoby ich bez bohaterów. Od 10 lat tym wyjątkowym świadkom historii, bohaterom walk o wolność, wręczamy Sygnety Niepodległości. W tym roku to wyróżnienie otrzymał pośmiertnie płk.  Józef Zawitkowski, pseudonim „Wierny”, który w 1943 roku walczył jako partyzant w oddziale Armii Krajowej dowodzonym przez Franciszka Przysiężniaka, a w 1944 roku w bitwie z Niemcami na tak zwanym Porytowym Wzgórzu.

 Kolejny Sygnet Niepodległości wręczono, również pośmiertnie, Stanisławowi Dąbkowi, uczestnikowi wojny polsko-bolszewickiej w 1920 roku. Podczas II wojny światowej dowodził siłami obrony wybrzeża.

Sygnet Niepodległości otrzymała Janina Różecka pseudonim „Dora”, łączniczka i sanitariuszka w plutonie 202 Obwodu II „Żywiciel”. Uczestniczka Powstania Warszawskiego.

 Pośmiertnie Sygnet Niepodległości przyznano tym roku Józefowi Franczakowi, pseudonim „Laluś”, który walczył z wojskami sowieckimi na Wołyniu, a po ucieczce z niewoli zaangażował się w działalność konspiracyjną. Nagrodę odebrał syn Józefa Franczaka – Marek Franczak: „W imieniu ojca traktuje ten Sygnet Niepodległości jako symbol zwycięstwa, nie tylko Ojca, ale wszystkich żołnierzy Lubelszczyzny walczących w tamtym czasu”.

 Pośmiertnie uhonorowano Zdzisława Witta, łącznika wywiadów polskiego, francuskiego i brytyjskiego. 24 sierpnia 1939 roku odczytał depeszę z ambasady RP w Paryżu zawierającą tajne klauzule paktu Ribbentrop-Mołotow. Nagrodę odebrał syn Zdzisława Witta – pan Piotr Witt: „Ojciec mając 22 międzynarodowe odznaczenia, był synem tej ziemi, urodził się w Toruniu. Wcielony do Wermachtu mając 18  la i wysłany do Brukseli ze względu na doskonałą znajomość języka francuskiego. Całe dalsze życie poświęcił walce z Niemcami, jako agent–oficer Referatu „Zachód. Bardzo dziękuję za to odznaczenie”.

 Sygnetem Niepodległości uhonorowano ppor. Tadeusza Siemiątkowskiego, pseudonim „Mazur”, który po klęsce kampanii wrześniowej przystąpił do działalności konspiracyjnej. Przeprowadzał akcje likwidacyjne agentów i donosicieli, zdobywał także broń i środki finansowe. Walczył w Powstaniu Warszawskim jako dowódca 1. plutonu oraz zastępca dowódcy kompanii „Warszawianka”. Nagrodę odebrała córka, Krystyna Siemiątkowska-Plut (USA).

Kolejną osobą nagrodzoną Sygnetem Niepodległości była prof. Stanisława Makara, w słowach Bogusławy Gory: „nauczyciel z wyboru i zamiłowania, promująca zawód nauczyciela jako zawód z misją, wierna swoim zasadom i wartościom, ucząca samorządności i miłowania wolności, sprzeciwiająca się PRL-owi”. Sygnet Niepodległości odebrał syn Stanisławy Makary Przemysław Omieczyński, Prezes Fundacji Niepodległości.

Ostatnim nagrodzonym w tym roku Sygnetem Wolności był por. Edmund Bukowski pseudonim „Edmund”, który walczył w kampanii wrześniowej i we Francji. W Anglii wstąpił do Cichociemnych. W nocy z 16 na 17 września 1943 roku przedostał się do Polski, by prowadzić działalność konspiracyjną. Nagrodę odebrał syn, Krzysztof Bukowski: „Osobiście Taty nie poznałem. Kiedy został aresztowany miałem kilka miesięcy. W protokole dotyczącym procesu Ojca, w którym został skazany na karę śmierci, odnotowano, że na pytanie, czy oskarżony przyznaje się do winy odpowiedział, że do czynów się przyznaje, ale do winy oczywiście nie. Został odnaleziony na słynnej „Łączce” po 62 latach, jako jeden z pierwszych…”.
 
Po występie Tadeusza Sikory uhonorowano również bohaterów drugiego planu osoby, które pozostawały w cieniu, ale w czasach zniewolenia wykazywały się niezwykłą odwagą wspierając działaczy podziemia niepodległościowego czy solidarnościowego. „To nagroda dla cichych bohaterów, którzy w tych trudnych latach mieli odwagę udzielać schronienia żołnierzom wyklętym i działaczom opozycji, ale też dla tych, którzy mieli odwagę muzyką i gryfem wywarzać drzwi do wolności” – powiedział Arkadiusz Gołębiewski.
 
Laureaci nagrody Drzwi do Wolności:
 
Tadeusz Sikora, którego głos na falach „Radia Wolna Europa” podtrzymywał nadzieję w wielu polskich domach.
 
Prof. István Kovács (Węgry), wybitny poeta, historyk, wykładowca akademicki, uczeń i przyjaciel profesora Wacława Felczaka, dyplomata, znawca tematyki polsko-węgierskiej, a zwłaszcza okresu Wiosny Ludów.
 
Kpt. Jerzy Stawski pseudonim „Lubicz”, harcerz, żołnierz Armii Krajowej, uczestnik akcji dywersyjnych i likwidacyjnych, w tym szefa Gestapo w Radomsku. Aresztowany, został odbity przez kolegów z partyzantki. W zgrupowaniu kpt. Stanisława Sojczyńskiego brał udział w akcji „Burza”. Po wkroczeniu Sowietów dalej w partyzantce. Na scenę Teatru Muzycznego kpt. Stawski wszedł wśród okrzyków „Cześć i chwała Bohaterom!”.
„Chciałem podziękować za zaproszenie. Będę mówił głośno, żeby mój głoś dotarł nie tylko do świadomości, ale też do Waszych serc! Wojowałem od 14 roku życia. Z dziecka stałem się obrońcą Ojczyzny, bo Ojczyzna jest najważniejsza!”.
 
Attila Szalai, dyplomata, pisarz i dziennikarz (Węgry). W latach osiemdziesiątych był łącznikiem między polską a węgierską opozycją antykomunistyczną. Jego działalność była swoistą kontynuacją działalności kurierów z czasów II wojny światowej.
 
Albina Wiktorska, działaczka Solidarności Walczącej, kolporterka i łączniczka podziemnych struktur. Dzięki takim kobietom, dającym opiekę i bezpieczny dach nad głową, a czasem po prostu ciepłą strawę, podziemie mogło trwać i działać.
 
Elżbieta Kujawa-Nanengast, działaczka podziemnych struktur Solidarności i Solidarności Walczącej. Zapewniała łączność i zaplecze logistyczne dla działaczy podziemia.
 
Piotr Jegliński, działacz opozycji. Razem z Januszem Krupskim zakładał pierwsze niezależne od władzy komunistycznej pismo młodych katolików „Spotkania”. Przebywając za granicą, przekazał pierwszy powielacz dla niezależnej prasy w Polsce.
 
Antonina Wilkisiene (Litwa) – dzięki takim osobom jak ona polskość nie zaginęła na Kresach Rzeczypospolitej, a wielowiekowa historia i tradycje Rzeczypospolitej Obojga Narodów także i dziś są tam kultywowane.
 
Prof. Wacław Felczak, po wybuchu II wojny światowej szef kurierów między Budapesztem, a Polską. Aresztowany – przez 8 lat siedział w więzieniu. Uczestniczył w tworzeniu węgierskiej opozycji antykomunistycznej. To on zainspirował Viktora Orbána i jego przyjaciół do założenia partii Fidesz. Otrzymał legitymację członkowską Fideszu z numerem 001.
 
Małgorzata i Jan Żarynowie, małżeństwo historyków specjalizujących się w dziejach najnowszych Polski, nauczyciele, autorzy licznych książek i publikacji, Przyjaciele Festiwalu NNW.
 
Jan Ruman, dziennikarz, redaktor naczelny „Biuletynu IPN”.















Źródło: materiały prasowe
kos

 

 

POLECANE
Ekspert: Zaangażowanie Polski w sprawie zablokowania umowy z Mercosur wynosi 0,00% z ostatniej chwili
Ekspert: Zaangażowanie Polski w sprawie zablokowania umowy z Mercosur wynosi 0,00%

Porozumienie Unii Europejskiej z krajami Mercosur wciąż nie zostało zatwierdzone – i wciąż można je zablokować. Zdaniem byłego europosła Jacka Saryusza-Wolskiego, Polska ma tu do odegrania kluczową rolę, ale... nie robi nic.

Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego zarówno ze strony Białorusi, jak i Niemiec

Pogłębia się kryzys Polski 2050. Ważna postać w partii rezygnuje z ostatniej chwili
Pogłębia się kryzys Polski 2050. Ważna postać w partii rezygnuje

Pogłębia się kryzys ugrupowania Polska 2050 Szymona Hołowni. Po głośnym odejściu poseł Izabeli Bodnar, dziś poinformowano, że z pełnionej funkcji zrezygnowała sekretarz generalna partii Agnieszka Baranowska.

Nie podjęła opieki. Komunikat warszawskiego zoo gorące
"Nie podjęła opieki". Komunikat warszawskiego zoo

Warszawskie zoo chętnie dzieli się informacjami o swoich podopiecznych, licząc, że zainteresuje ich losem jak największą rzeszę ludzi, którym na sercu leży ich dobro.

Rekordowy atak Rosji tuż przy polskiej granicy. Ponad 700 dronów nad Ukrainą z ostatniej chwili
Rekordowy atak Rosji tuż przy polskiej granicy. Ponad 700 dronów nad Ukrainą

W nocy z wtorku na środę rosyjska armia przeprowadziła największy jak dotąd zmasowany atak na Ukrainę, wystrzeliwując aż 728 dronów i 13 rakiet. Głównym celem był Łuck w obwodzie wołyńskim, położony zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od granicy z Polską.

Pilny komunikat IMGW. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
Pilny komunikat IMGW. Oto co nas czeka

Nad Polskę będzie napływała bardzo wilgotna masa powietrza polarnego morskiego. Na przeważającym obszarze kraju środowisko atmosferyczne zmieni się na chłodniejsze. Intensywne deszcze w centrum i na południu kraju stwarzają ryzyko powodzi, na niektórych obszarach obowiązuje III stopień zagrożenia.

Intensywne opady w Polsce. W ministerstwie sztab kryzysowy z udziałem premiera z ostatniej chwili
Intensywne opady w Polsce. W ministerstwie sztab kryzysowy z udziałem premiera

Na środę rano w siedzibie MSWiA zwołano sztab kryzysowy w związku z zapowiadaną kumulacją opadów deszczu. W posiedzeniu sztabu wziął udział premier Donald Tusk, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, szef MSWiA Tomasz Siemoniak, minister infrastruktury Dariusz Klimczak i minister Marcin Kierwiński.

Deklaracja Hołowni. Wymowny wpis Tuska z ostatniej chwili
"Deklaracja Hołowni". Wymowny wpis Tuska

We wtorek po godz. 21 premier Donald Tusk opublikował wpis, w którym odniósł się do marszałka Sejmu Szymona Hołowni. Pisze o "wyjaśnieniach i deklaracji".

Trump: Putin opowiada nam bzdury, nie jestem z niego zadowolony z ostatniej chwili
Trump: Putin opowiada nam bzdury, nie jestem z niego zadowolony

Prezydent USA Donald Trump oświadczył we wtorek, że Władimir Putin opowiada bzdury i nie szanuje ludzkiego życia. Powtórzył też, że nie jest z niego zadowolony, i potwierdził, że wyśle broń defensywną Ukrainie.

Seryjny samobójca grasuje w Rosji tylko u nas
Seryjny samobójca grasuje w Rosji

W każdy kraju – znamy to choćby z Polski – zdarzają się zagadkowe samobójstwa. Czy też tragiczne zgony w niewyjaśnionych okolicznościach. Dotyka to nieszczęście urzędników, oficerów, polityków, menedżerów. Ale w Rosji po wybuchu pełnoskalowej wojny z Ukrainą seryjny samobójca zbiera żniwo bogate jak nigdy.

REKLAMA

Gala X Festiwalu Filmowego NNW - uhonorowano kombatantów i ludzi podziemia solidarnościowego

Gości X edycji Festiwalu Niepokorni Niezłomni Wyklęci przywitały na Gali Otwarcia głębokie dźwięki wielkich bębnów. W ich rytmie na salę wkroczyli prowadzący Galę: Angelika Korszyńska-Górny i Darek Kordek. Przypomnieli hasło tegorocznego Festiwalu NNW: „Europa Środkowa: wygrane starcie z dwoma totalitaryzmami” i powitali gości.
 Gala X Festiwalu Filmowego NNW - uhonorowano kombatantów i ludzi podziemia solidarnościowego
/ materiały prasowe
Tegoroczną jubileuszową edycję świętujemy w międzynarodowym gronie. Goszcząc znamienite postaci z Węgier, Czech, Litwy, USA, Meksyku czy Kanady. Podczas Gali Otwarcia miło nam było powitać m.in.: Prezesa Trybunału Konstytucyjnego Rzeczpospolitej Polskiej Julię Przyłębską, Ministra Finansów Teresę Czerwińską, Sekretarza Stanu Ministra Jarosława Sellina, Jej Ekscelencję Ambasador Węgier Panią Orsolyę Zsuzsannę Kovács, Ambasadora Polski w Niemczech prof. Andrzeja Przyłębskiego, posłów i senatorów oraz współgospodarza Festiwalu, prezydenta miasta Gdynia Wojciecha Szczurka.

 Nie zabrakło również wspaniałych świadków historii, zarówno z Polski, jak i z zagranicy. Odwiedziła nas Mária Wittner, powstaniec ’56. Przyjechała na Festiwal NNW po raz drugi, tym razem z dużą grupą naszych przyjaciół z Węgier. Przyjechała także kpt. Maria Mirecka-Loryś, Przyjaciółka Festiwalu, którą mamy zaszczyt gościć już trzeci raz oraz kpt. Jerzy Stawski.

 Wszystkich przywitał Dyrektor Festiwalu Filmowego Niepokorni Niezłomni Wyklęci, Arkadiusz Gołębiewski: „Festiwal stał się bardzo dużym przedsięwzięciem, i chociaż bywa trudno, działamy i kolejny raz się nam to udaje. Festiwal NNW nie jest już tylko spotkaniem po to, by uhonorować  świadków historii. To już nie tylko pokazy filmów, ale wręcz wydarzenie branżowe. W tym roku po raz trzeci organizujemy chociażby Pitching Forum, czyli tworzymy przestrzeń do spotkania się twórców filmowych z redaktorami zamawiającymi z telewizji i nie tylko, pomagamy też autorom przygotować się do tych spotkań, aby dobre filmy miały szansę zostać pokazane szerszej publiczności. Festiwal stał się też miejscem skierowanym do młodych. Zaczynaliśmy do małego projektu, w którym zachęcaliśmy ich, aby przeglądali domowe archiwa w poszukiwaniu ciekawych historii, by nagrywali dziadków komórką. Teraz projekt Młodzi dla Historii rozrósł się do dużej skali, mamy konkurs filmowy, ale też spektakle teatralne, pokazy modowe, warsztaty. Festiwal NNW stał się też miejscem spotkań organizacji pozarządowym, miejscem ważnych dyskusji”.
 
 Podstawą funkcjonowania Festiwalu NNW są filmy, ale nie byłoby ich bez bohaterów. Od 10 lat tym wyjątkowym świadkom historii, bohaterom walk o wolność, wręczamy Sygnety Niepodległości. W tym roku to wyróżnienie otrzymał pośmiertnie płk.  Józef Zawitkowski, pseudonim „Wierny”, który w 1943 roku walczył jako partyzant w oddziale Armii Krajowej dowodzonym przez Franciszka Przysiężniaka, a w 1944 roku w bitwie z Niemcami na tak zwanym Porytowym Wzgórzu.

 Kolejny Sygnet Niepodległości wręczono, również pośmiertnie, Stanisławowi Dąbkowi, uczestnikowi wojny polsko-bolszewickiej w 1920 roku. Podczas II wojny światowej dowodził siłami obrony wybrzeża.

Sygnet Niepodległości otrzymała Janina Różecka pseudonim „Dora”, łączniczka i sanitariuszka w plutonie 202 Obwodu II „Żywiciel”. Uczestniczka Powstania Warszawskiego.

 Pośmiertnie Sygnet Niepodległości przyznano tym roku Józefowi Franczakowi, pseudonim „Laluś”, który walczył z wojskami sowieckimi na Wołyniu, a po ucieczce z niewoli zaangażował się w działalność konspiracyjną. Nagrodę odebrał syn Józefa Franczaka – Marek Franczak: „W imieniu ojca traktuje ten Sygnet Niepodległości jako symbol zwycięstwa, nie tylko Ojca, ale wszystkich żołnierzy Lubelszczyzny walczących w tamtym czasu”.

 Pośmiertnie uhonorowano Zdzisława Witta, łącznika wywiadów polskiego, francuskiego i brytyjskiego. 24 sierpnia 1939 roku odczytał depeszę z ambasady RP w Paryżu zawierającą tajne klauzule paktu Ribbentrop-Mołotow. Nagrodę odebrał syn Zdzisława Witta – pan Piotr Witt: „Ojciec mając 22 międzynarodowe odznaczenia, był synem tej ziemi, urodził się w Toruniu. Wcielony do Wermachtu mając 18  la i wysłany do Brukseli ze względu na doskonałą znajomość języka francuskiego. Całe dalsze życie poświęcił walce z Niemcami, jako agent–oficer Referatu „Zachód. Bardzo dziękuję za to odznaczenie”.

 Sygnetem Niepodległości uhonorowano ppor. Tadeusza Siemiątkowskiego, pseudonim „Mazur”, który po klęsce kampanii wrześniowej przystąpił do działalności konspiracyjnej. Przeprowadzał akcje likwidacyjne agentów i donosicieli, zdobywał także broń i środki finansowe. Walczył w Powstaniu Warszawskim jako dowódca 1. plutonu oraz zastępca dowódcy kompanii „Warszawianka”. Nagrodę odebrała córka, Krystyna Siemiątkowska-Plut (USA).

Kolejną osobą nagrodzoną Sygnetem Niepodległości była prof. Stanisława Makara, w słowach Bogusławy Gory: „nauczyciel z wyboru i zamiłowania, promująca zawód nauczyciela jako zawód z misją, wierna swoim zasadom i wartościom, ucząca samorządności i miłowania wolności, sprzeciwiająca się PRL-owi”. Sygnet Niepodległości odebrał syn Stanisławy Makary Przemysław Omieczyński, Prezes Fundacji Niepodległości.

Ostatnim nagrodzonym w tym roku Sygnetem Wolności był por. Edmund Bukowski pseudonim „Edmund”, który walczył w kampanii wrześniowej i we Francji. W Anglii wstąpił do Cichociemnych. W nocy z 16 na 17 września 1943 roku przedostał się do Polski, by prowadzić działalność konspiracyjną. Nagrodę odebrał syn, Krzysztof Bukowski: „Osobiście Taty nie poznałem. Kiedy został aresztowany miałem kilka miesięcy. W protokole dotyczącym procesu Ojca, w którym został skazany na karę śmierci, odnotowano, że na pytanie, czy oskarżony przyznaje się do winy odpowiedział, że do czynów się przyznaje, ale do winy oczywiście nie. Został odnaleziony na słynnej „Łączce” po 62 latach, jako jeden z pierwszych…”.
 
Po występie Tadeusza Sikory uhonorowano również bohaterów drugiego planu osoby, które pozostawały w cieniu, ale w czasach zniewolenia wykazywały się niezwykłą odwagą wspierając działaczy podziemia niepodległościowego czy solidarnościowego. „To nagroda dla cichych bohaterów, którzy w tych trudnych latach mieli odwagę udzielać schronienia żołnierzom wyklętym i działaczom opozycji, ale też dla tych, którzy mieli odwagę muzyką i gryfem wywarzać drzwi do wolności” – powiedział Arkadiusz Gołębiewski.
 
Laureaci nagrody Drzwi do Wolności:
 
Tadeusz Sikora, którego głos na falach „Radia Wolna Europa” podtrzymywał nadzieję w wielu polskich domach.
 
Prof. István Kovács (Węgry), wybitny poeta, historyk, wykładowca akademicki, uczeń i przyjaciel profesora Wacława Felczaka, dyplomata, znawca tematyki polsko-węgierskiej, a zwłaszcza okresu Wiosny Ludów.
 
Kpt. Jerzy Stawski pseudonim „Lubicz”, harcerz, żołnierz Armii Krajowej, uczestnik akcji dywersyjnych i likwidacyjnych, w tym szefa Gestapo w Radomsku. Aresztowany, został odbity przez kolegów z partyzantki. W zgrupowaniu kpt. Stanisława Sojczyńskiego brał udział w akcji „Burza”. Po wkroczeniu Sowietów dalej w partyzantce. Na scenę Teatru Muzycznego kpt. Stawski wszedł wśród okrzyków „Cześć i chwała Bohaterom!”.
„Chciałem podziękować za zaproszenie. Będę mówił głośno, żeby mój głoś dotarł nie tylko do świadomości, ale też do Waszych serc! Wojowałem od 14 roku życia. Z dziecka stałem się obrońcą Ojczyzny, bo Ojczyzna jest najważniejsza!”.
 
Attila Szalai, dyplomata, pisarz i dziennikarz (Węgry). W latach osiemdziesiątych był łącznikiem między polską a węgierską opozycją antykomunistyczną. Jego działalność była swoistą kontynuacją działalności kurierów z czasów II wojny światowej.
 
Albina Wiktorska, działaczka Solidarności Walczącej, kolporterka i łączniczka podziemnych struktur. Dzięki takim kobietom, dającym opiekę i bezpieczny dach nad głową, a czasem po prostu ciepłą strawę, podziemie mogło trwać i działać.
 
Elżbieta Kujawa-Nanengast, działaczka podziemnych struktur Solidarności i Solidarności Walczącej. Zapewniała łączność i zaplecze logistyczne dla działaczy podziemia.
 
Piotr Jegliński, działacz opozycji. Razem z Januszem Krupskim zakładał pierwsze niezależne od władzy komunistycznej pismo młodych katolików „Spotkania”. Przebywając za granicą, przekazał pierwszy powielacz dla niezależnej prasy w Polsce.
 
Antonina Wilkisiene (Litwa) – dzięki takim osobom jak ona polskość nie zaginęła na Kresach Rzeczypospolitej, a wielowiekowa historia i tradycje Rzeczypospolitej Obojga Narodów także i dziś są tam kultywowane.
 
Prof. Wacław Felczak, po wybuchu II wojny światowej szef kurierów między Budapesztem, a Polską. Aresztowany – przez 8 lat siedział w więzieniu. Uczestniczył w tworzeniu węgierskiej opozycji antykomunistycznej. To on zainspirował Viktora Orbána i jego przyjaciół do założenia partii Fidesz. Otrzymał legitymację członkowską Fideszu z numerem 001.
 
Małgorzata i Jan Żarynowie, małżeństwo historyków specjalizujących się w dziejach najnowszych Polski, nauczyciele, autorzy licznych książek i publikacji, Przyjaciele Festiwalu NNW.
 
Jan Ruman, dziennikarz, redaktor naczelny „Biuletynu IPN”.















Źródło: materiały prasowe
kos

 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe