Z raportu "Migracje zarobkowe Polaków" wynika, że nad wyjazdem do pracy zagranicę zastanawia się 8% całej dorosłej populacji Polski, czyli 2,4 mln osób. 5% badanych, tj. 900 tys. osób, jest zdecydowana na emigrację. W maju tego roku liczba ta była wyższa aż o 600 tys.
 
Eksperci podkreślają, że na spadek liczby osób, która myśli o emigracji wpłynęła obecna sytaucja, w której Polacy odczuwają wyraźną poprawę na rynku pracy, a znalezienie zatrudnienia nie stanowi dużego problemu dla kandydatów. Jednocześnie niestabilna sytuacja w Europie spowodowana decyzją o Brexicie, a także niższe bezpieczeństwo powodują, że Polace nie myślą o wyjeździe. 
 
Emigrację najczęściej rozważają osoby młode, między 25. a 34. rokiem życia (40%). Jednocześnie największy spadek zainteresowania wyjazdem odnotowano wśród najmłodszych Polaków, w wieku 18-24 lata. W porównaniu z poprzednią edycją raportu, zainteresowanie pracą zagranicą w tej grupie wiekowej spadło aż o 22 punkty procentowe. Zmieniła się także sytuacja zawodowa chętnych do pracy poza granicami kraju. Aż 76% osób, które chcą emigrować posiada zatrudnienie, a wśród nich 41% pracuje na pełny etat.
 
Mimo że największa (34%) liczba Polaków deklarujących chęć wyjazdu zarabia powyżej 3 tys. zł. miesięcznie, to lepsze warunki ekonomiczne wciąż dominują wśród przyczyn emigracji. 3 na 4 Polaków, którzy chcą pracować zagranicą, jako główny powód wyjazdu wskazuje wyższe niż w Polsce zarobki. W następnej kolejności nasi rodacy wymieniają ex aequo: możliwość podróżowania i zwiedzania świata oraz brak odpowiedniej pracy w Polsce (po 27%).
 
Choć najczęściej wybieranymi kierunkami emigracji nadal są Niemcy (17%) i Wielka Brytania (14%), to aż 23% osób, które rozważają pracę zagranicą nie potrafi wskazać konkretnego kraju, w którym chciałyby żyć i pracować. Pierwszy raz w historii badania na podium krajów emigracyjnych stanęły Stany Zjednoczone z wynikiem 8%. Taki sam wynik jednak odnotowały także Hiszpania i Norwegia.
 
hd