Nie dokarmiać niedźwiedzi!

Fachowcy przestrzegają, aby nie traktować poczciwego z pozoru misia jako niegroźne zwierzę, które nie stwarza żadnego niebezpieczeństwa dla ludzi.
            W dawnych czasach niedźwiedzie i inne dzikie zwierzęta przygotowywały się do zimy szykując legowiska i obrastając w tkankę tłuszczową, aby bezpiecznie przetrwać najtrudniejszą dla nich porę roku.
            Czasy zmieniły się i teraz leśna zwierzyna liczy mniej na siebie, a bardziej na człowieka. Nie mam jednak na myśli paśników ustawianych dla czworonogów różnych gatunków w miejscach ich żerowania, ale o szukanie przez nie żywności bezpośrednio w ludzkich obejściach. Ten proceder upodobały sobie zwłaszcza niedźwiedzie, które bezceremonialnie przychodzą już nie tylko do wsi, ale także do całkiem sporych miejscowości. Widok buszującego w wieczornych i w nocnych godzinach po zakopiańskich śmietnikach misia nie jest już niczym nadzwyczajnym.
            Trzy z nich zostały zidentyfikowane, założono im specjalne nadajniki oraz nadano imiona: Danusia, Roma i Rysiek. Oprócz nich pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego widzieli też inne, które traktują przydomowe sady (szczególnie smakują im jabłka) i śmietniki jako darmową stołówkę.
            Fachowcy przestrzegają, aby nie traktować poczciwego z pozoru misia jako niegroźne zwierzę, które nie stwarza żadnego niebezpieczeństwa dla ludzi. Przypominają, że pozostający w Polsce pod całkowitą ochroną niedźwiedź brunatny jest największym drapieżnikiem żyjącym w naszych lasach i może ważyć nawet 300 kilogramów. Zetknięcie z taką masą nie należy do przyjemności, a miś potrafi się porządnie zdenerwować, jeśli coś (ktoś) mu się nie spodoba. Lepiej więc nie spoufalać się z nim.
 
 
 
 

 

POLECANE
Dramat pod Poznaniem. Nie żyje 7-letni chłopiec z ostatniej chwili
Dramat pod Poznaniem. Nie żyje 7-letni chłopiec

W szpitalu zmarł chłopiec, który we wtorek wraz z matką wpadł do zamarzniętego stawu w podpoznańskich Radzewie – poinformowała w środę policja. Do wypadku doszło na prywatnej posesji.

IMGW wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
IMGW wydał pilny komunikat

IMGW wydał nowe ostrzeżenie meteorologiczne dotyczące opadów śniegu. Najgorsza sytuacja jest w północnej Polsce – przede wszystkim w woj. warmińsko-mazurskim oraz kilku powiatach w woj. pomorskim.

Będzie weto prezydenta Nawrockiego? Nieoficjalne doniesienia z ostatniej chwili
Będzie weto prezydenta Nawrockiego? Nieoficjalne doniesienia

Prezydent Karol Nawrocki zapowiada weto dla ustawy o "statusie osoby najbliższej", jeśli projekt nie zostanie zmieniony w Sejmie – wynika z doniesień RMF FM.

Komunikat dla mieszkańców Olsztyna z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Olsztyna

Miasto Olsztyn apeluje: zostaw auta, jedź komunikacją miejską. Nie będzie kontroli biletów do odwołania. Po nocnej śnieżycy możliwe 60 cm śniegu, a część ulic będzie utrzymywana tylko w jednym pasie – czytamy w komunikacie.

Zapytano Polaków o wejście do strefy euro. Wyniki sondażu są jasne z ostatniej chwili
Zapytano Polaków o wejście do strefy euro. Wyniki sondażu są jasne

Ponad 62 proc. Polaków jest przeciw wejściu Polski do strefy euro w ciągu najbliższych dziesięciu lat – wynika z najnowszego sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej.

Kierowcy uwięzieni na S7. Jest komunikat policji z ostatniej chwili
Kierowcy uwięzieni na S7. Jest komunikat policji

Na drodze ekspresowej S7 w powiecie ostródzkim w kierunku Warszawy samochody powoli jadą. Na drodze w kierunku do Gdańska ruch samochodów jest niewielki i płynny. Policja wciąż monitoruje sytuację – poinformował w środę rzecznik KWP w Olsztynie.

Droga S7 całkowicie zablokowana. „Stoimy od godzin, nie mamy jedzenia ani picia” [WIDEO] z ostatniej chwili
Droga S7 całkowicie zablokowana. „Stoimy od godzin, nie mamy jedzenia ani picia” [WIDEO]

We wtorek wieczorem sytuacja na drodze ekspresowej S7 gwałtownie się pogarsza. Z powodu intensywnych opadów śniegu część trasy została całkowicie zablokowana w obu kierunkach, a kierowcy od wielu godzin stoją w korkach. Jak informuje TVN24, w trybie alarmowym ściągane są dodatkowe patrole policji, a akcję utrudnia fakt, że w zaspach utknął również... pług.

Awaria ciepłownicza w Gdańsku. Setki osób bez ogrzewania z ostatniej chwili
Awaria ciepłownicza w Gdańsku. Setki osób bez ogrzewania

Poważna awaria sieci ciepłowniczej w Gdańsku. Bez ogrzewania i ciepłej wody pozostaje co najmniej kilkuset odbiorców w dzielnicy Orunia Górna–Gdańsk Południe.

Rządowy projekt ws. osoby najbliższej. Jest stanowisko Prezydenta RP z ostatniej chwili
Rządowy projekt ws. "osoby najbliższej". Jest stanowisko Prezydenta RP

Przyjęty przez rząd projekt ustawy o statusie osoby najbliższej przenosi przywileje małżeńskie na związki partnerskie; nie ma na to zgody prezydenta – podkreślił we wtorek szef gabinetu prezydenta Paweł Szefernaker.

Macron ogra Niemców? Startuje wyścig o względy Putina tylko u nas
Macron ogra Niemców? Startuje wyścig o względy Putina

Emmanuel Macron sygnalizuje gotowość do wznowienia dialogu z Władimirem Putinem, co wywołuje napięcia wewnątrz Unii Europejskiej i niepokój w Berlinie. Francuska inicjatywa uruchamia nową rywalizację o wpływy w relacjach z Rosją w momencie, gdy Europa szuka wspólnej strategii wobec wojny na Ukrainie i zmieniającej się polityki USA.

REKLAMA

Nie dokarmiać niedźwiedzi!

Fachowcy przestrzegają, aby nie traktować poczciwego z pozoru misia jako niegroźne zwierzę, które nie stwarza żadnego niebezpieczeństwa dla ludzi.
            W dawnych czasach niedźwiedzie i inne dzikie zwierzęta przygotowywały się do zimy szykując legowiska i obrastając w tkankę tłuszczową, aby bezpiecznie przetrwać najtrudniejszą dla nich porę roku.
            Czasy zmieniły się i teraz leśna zwierzyna liczy mniej na siebie, a bardziej na człowieka. Nie mam jednak na myśli paśników ustawianych dla czworonogów różnych gatunków w miejscach ich żerowania, ale o szukanie przez nie żywności bezpośrednio w ludzkich obejściach. Ten proceder upodobały sobie zwłaszcza niedźwiedzie, które bezceremonialnie przychodzą już nie tylko do wsi, ale także do całkiem sporych miejscowości. Widok buszującego w wieczornych i w nocnych godzinach po zakopiańskich śmietnikach misia nie jest już niczym nadzwyczajnym.
            Trzy z nich zostały zidentyfikowane, założono im specjalne nadajniki oraz nadano imiona: Danusia, Roma i Rysiek. Oprócz nich pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego widzieli też inne, które traktują przydomowe sady (szczególnie smakują im jabłka) i śmietniki jako darmową stołówkę.
            Fachowcy przestrzegają, aby nie traktować poczciwego z pozoru misia jako niegroźne zwierzę, które nie stwarza żadnego niebezpieczeństwa dla ludzi. Przypominają, że pozostający w Polsce pod całkowitą ochroną niedźwiedź brunatny jest największym drapieżnikiem żyjącym w naszych lasach i może ważyć nawet 300 kilogramów. Zetknięcie z taką masą nie należy do przyjemności, a miś potrafi się porządnie zdenerwować, jeśli coś (ktoś) mu się nie spodoba. Lepiej więc nie spoufalać się z nim.
 
 
 
 


 

Polecane