[Tylko u nas] Dr Kister: Polityków z taśm trzeba wyciąć, zaorać i zasiać nowych

Nikt od kilku lat nie zastanawia się jak rozwiązać problem taśm, który niszczy nasze państwo. Politycy tylko martwią się jak zareagować, kiedy coś wypłynie. Dlatego tych polityków trzeba wyciąć, zaorać, poczekać, by nie odrośli i zasiać nowych. Bo nikt z obecnie uprawiających czynnie politykę nie ma ochoty tej sprawy wyjaśnić. W związku z tym można ich szantażować w nieskończoność – mówi w rozmowie z Jakubem Pacanem ekspert ds. bezpieczeństwa, dr Łukasz Kister.
 [Tylko u nas] Dr Kister: Polityków z taśm trzeba wyciąć, zaorać i zasiać nowych
/ Źródło: screen YouTube
Panie doktorze taśmy gonią taśmy, po "taśmach Morawieckiego" znowu mamy taśmy, tym razem Nowaka. Kto gra naszą polityką?
Dr. Łukasz Kister
: Tutaj mamy do czynienia z wykorzystywaniem taśm w sposób zupełnie niekontrolowany, ani dla opozycji, ani dla rządzących, ani co gorsza dla służb bezpieczeństwa państwa. Odnoszę wrażenie, że nikt nad tym nie panuje w wielu przypadkach te taśmy są wrzutkami niepowiązanymi ani z jedną, ani drugą stroną. Rządzący i opozycja wykorzystują te nagrania jedynie jako odpowiedzi do tego co zostało opublikowane, natomiast sam wypływ, coś co inicjuje te wrzutki jest zupełnie od nich niezależne.  To jest najbardziej niepokojące.


PiS i PO biorąc udział w tej grze, obrzucając się wzajemnie oskarżeniami już biorą udział w scenariuszu inicjatora tych taśm. Czy to nie klasyczne działania dywersyjne, które opisywali m.in., Gilicyn i Volkoff? 
Sposób "serwowania" tych taśm na to właśnie wskazuje. Jeżeli jest to szeroko zakrojona operacja specjalna to nigdy nie wiemy, kto w niej bierze udział, jakie ma cele, jakie są rzeczywiste kierunki działań. Te taśmy są wykorzystywane do różnych działań dezintegracyjnych, dezinformujących całe społeczeństwo. Te taśmy pokazują  "patrzcie, żadna z wielkich sił politycznych w Polsce niczym się od siebie nie rożni. Wszystkie są tak samo zdegenerowane, tak samo skorumpowane,tak samo słabe moralnie. To próba klasycznej dezintegracji społeczeństwa, o jakiej pisał Golicyn. To osłabianie całej instytucji państwa. To niszczenie całych struktur społecznych i wytwarzanie takich sytuacji w społeczeństwie, w które ani to społeczeństwo ani ta czy inna władza nie mogą realizować żadnych normalnych działań, bo zajmują się gaszeniem pożarów, a społeczeństwo z dnia na dzień coraz mniej im ufa bez względu na to czy jest jej bliska światopoglądowo czy odległe.


Można założyć tezę, że te taśmy mają na celu podważanie zaufania dla elit politycznych w Polsce jako takich?
Sądzę, że tak. Pamiętamy jak niszczył się SLD, jak niszczona była lewica w Czechach, na Słowacji na Węgrzech. Te taśmy niszczyły tam całe środowiska społeczne. Doprowadzono do sytuacji, że zanikało jakiekolwiek zaufanie do klasy politycznej. Później każda nowa partia rządzi na zasadzie rozdawania, bo tutaj na zaufanie już nie ma miejsca.

W obecnych warunkach nie ma szans, by politycy pochylili się nad tym problemem wspólnie i próbowali wyciąć to zagrożenie z polskiego życia publicznego Nikt od kilku lat nie zastanawia się jak rozwiązać ten problem, który niszczy nasze państwo.
Oni tylko martwią się jak zareagować, kiedy coś wypłynie. Dlatego tych polityków trzeba wyciąć, zaorać, poczekać, by nie odrośli i zasiać nowych. Bo nikt z obecnie uprawiających czynnie politykę nie ma ochoty tej sprawy wyjaśnić, przyznać się, wyrazić skruchę i zacząć działać inaczej. W związku z tym można ich w różnych sposób szantażować w nieskończoność.  Co gorsza mam wrażenie, że jest to dla nich zaskakujące. Zarówno po jednej i po drugiej stronie nie doszło do tzw. rozpoznania tego co nam zagraża. Nikt się nie przyznał z tych osób, które stały się bohaterami taśm powiedzieć tak jest taka taśma, jest takie nagranie i później dochodzi do chaotycznego, tępej propagandy próba na siłę zareagowania na to co się dzieje. To z jednej strony śmieszne, ale z drugiej strony pokazuje jaki jest poziom sporu politycznego, ale co gorsza pokazuje, że państwo polskie nie posiada wiedzy, kto i w jaki sposób może być szantażowany nagraniami z różnych dziwnych miejsc podczas równych dziwnych spotkań i rozmów.

 

POLECANE
Nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Znane nazwisko wraca do gry Wiadomości
Nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Znane nazwisko wraca do gry

Powrót Adama Nawałki na stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski jeszcze niedawno wydawał się mało realny. Dziś jednak ten scenariusz staje się coraz bardziej prawdopodobny. Jak ujawnił Roman Kołtoń w swoim programie „Prawda Futbolu”, były trener kadry jest gotów ponownie objąć stanowisko – choćby tymczasowo.

 Straż Graniczna wydała komunikat. Ważne informacje dla mieszkańców pogranicza Wiadomości
Straż Graniczna wydała komunikat. Ważne informacje dla mieszkańców pogranicza

Mieszkańcy pracujący po niemieckiej stronie granicy mogą być spokojni, kontrole na granicy będą wyrywkowe, nie będzie to kontrola 100 procent osób – powiedział PAP por. Paweł Biskupik, rzecznik prasowy Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.

Mam problem. Artur Barciś zwrócił się do fanów Wiadomości
"Mam problem". Artur Barciś zwrócił się do fanów

Znany polski aktor Artur Barciś, niespodziewanie zwrócił się do fanów za pośrednictwem swojego profilu na Facebooku. W krótkim, ale szczerym wpisie wyjaśnił, dlaczego nie jest w stanie odpowiedzieć każdemu, kto zaprasza go do znajomych.

Wypadek Flixbusa w Niemczech. Wśród pasażerów Polacy z ostatniej chwili
Wypadek Flixbusa w Niemczech. Wśród pasażerów Polacy

23 osoby zostały ranne w nocnym wypadku autokaru na autostradzie około 100 km na północ od Berlina - poinformowała w komunikacie policja z Meklemburgii-Pomorza Przedniego. Wśród pasażerów byli Polacy; jeden z nich odniósł lekkie obrażenia i trafił do szpitala.

Pożar w Ząbkach. Burmistrz liczy na szybkie wsparcie z ostatniej chwili
Pożar w Ząbkach. Burmistrz liczy na szybkie wsparcie

Mieszkańcy poszkodowani w wyniku pożaru otrzymają pomoc finansową i miejsca tymczasowego zamieszkania tak szybko, jak to możliwe – zadeklarowała w piątek burmistrz Ząbek Małgorzata Zyśk.

Nie żyje znany politolog i wykładowca z ostatniej chwili
Nie żyje znany politolog i wykładowca

Zmarł dr Jarosław Wojtas, znany politolog i wieloletni wykładowca akademicki. Miał 43 lata. O jego śmierci poinformowały toruńskie uczelnie, z którymi był przez lata związany.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

W piątek obowiązuje 66 ostrzeżeń przed suszą hydrologiczną na stacjach – poinformowało w piątek IMGW. Rekordowo niski poziom Wisły zanotowano w Warszawie.

Media: Trwa spotkanie liderów koalicji. Padła propozycja Tuska z ostatniej chwili
Media: Trwa spotkanie liderów koalicji. Padła propozycja Tuska

Trwa spotkanie liderów koalicji rządzącej, podczas którego premier Donald Tusk zaproponował koalicjantom "zmianę filozofii funkcjonowania rządu" – informuje w piątek serwis Onet.

Pałac Buckingham. Pilne doniesienia ws. księżnej Kate Wiadomości
Pałac Buckingham. Pilne doniesienia ws. księżnej Kate

Księżna Kate powoli wraca do królewskich obowiązków. Choć w ostatnich dniach szczerze przyznała, że ma problemy z codziennym funkcjonowaniem po leczeniu raka, już we wtorek ma uczestniczyć w ważnym wydarzeniu państwowym. Dodała również, że „życie po leczeniu było naprawdę trudne” i że „musiała zachowywać dzielną twarz”.

Odkrycie w lesie pod Limanową. Znaleziono rzeczy mogące należeć do Tadeusza Dudy z ostatniej chwili
Odkrycie w lesie pod Limanową. Znaleziono rzeczy mogące należeć do Tadeusza Dudy

W okolicach Starej Wsi, w pobliżu miejsca, gdzie kilka dni temu odnaleziono ciało Tadeusza Dudy, doszło do kolejnego zaskakującego odkrycia. Jak informuje portal limanowa.in, przypadkowy przechodzień natrafił w lesie na przedmioty, które mogły należeć do zmarłego 57-latka.

REKLAMA

[Tylko u nas] Dr Kister: Polityków z taśm trzeba wyciąć, zaorać i zasiać nowych

Nikt od kilku lat nie zastanawia się jak rozwiązać problem taśm, który niszczy nasze państwo. Politycy tylko martwią się jak zareagować, kiedy coś wypłynie. Dlatego tych polityków trzeba wyciąć, zaorać, poczekać, by nie odrośli i zasiać nowych. Bo nikt z obecnie uprawiających czynnie politykę nie ma ochoty tej sprawy wyjaśnić. W związku z tym można ich szantażować w nieskończoność – mówi w rozmowie z Jakubem Pacanem ekspert ds. bezpieczeństwa, dr Łukasz Kister.
 [Tylko u nas] Dr Kister: Polityków z taśm trzeba wyciąć, zaorać i zasiać nowych
/ Źródło: screen YouTube
Panie doktorze taśmy gonią taśmy, po "taśmach Morawieckiego" znowu mamy taśmy, tym razem Nowaka. Kto gra naszą polityką?
Dr. Łukasz Kister
: Tutaj mamy do czynienia z wykorzystywaniem taśm w sposób zupełnie niekontrolowany, ani dla opozycji, ani dla rządzących, ani co gorsza dla służb bezpieczeństwa państwa. Odnoszę wrażenie, że nikt nad tym nie panuje w wielu przypadkach te taśmy są wrzutkami niepowiązanymi ani z jedną, ani drugą stroną. Rządzący i opozycja wykorzystują te nagrania jedynie jako odpowiedzi do tego co zostało opublikowane, natomiast sam wypływ, coś co inicjuje te wrzutki jest zupełnie od nich niezależne.  To jest najbardziej niepokojące.


PiS i PO biorąc udział w tej grze, obrzucając się wzajemnie oskarżeniami już biorą udział w scenariuszu inicjatora tych taśm. Czy to nie klasyczne działania dywersyjne, które opisywali m.in., Gilicyn i Volkoff? 
Sposób "serwowania" tych taśm na to właśnie wskazuje. Jeżeli jest to szeroko zakrojona operacja specjalna to nigdy nie wiemy, kto w niej bierze udział, jakie ma cele, jakie są rzeczywiste kierunki działań. Te taśmy są wykorzystywane do różnych działań dezintegracyjnych, dezinformujących całe społeczeństwo. Te taśmy pokazują  "patrzcie, żadna z wielkich sił politycznych w Polsce niczym się od siebie nie rożni. Wszystkie są tak samo zdegenerowane, tak samo skorumpowane,tak samo słabe moralnie. To próba klasycznej dezintegracji społeczeństwa, o jakiej pisał Golicyn. To osłabianie całej instytucji państwa. To niszczenie całych struktur społecznych i wytwarzanie takich sytuacji w społeczeństwie, w które ani to społeczeństwo ani ta czy inna władza nie mogą realizować żadnych normalnych działań, bo zajmują się gaszeniem pożarów, a społeczeństwo z dnia na dzień coraz mniej im ufa bez względu na to czy jest jej bliska światopoglądowo czy odległe.


Można założyć tezę, że te taśmy mają na celu podważanie zaufania dla elit politycznych w Polsce jako takich?
Sądzę, że tak. Pamiętamy jak niszczył się SLD, jak niszczona była lewica w Czechach, na Słowacji na Węgrzech. Te taśmy niszczyły tam całe środowiska społeczne. Doprowadzono do sytuacji, że zanikało jakiekolwiek zaufanie do klasy politycznej. Później każda nowa partia rządzi na zasadzie rozdawania, bo tutaj na zaufanie już nie ma miejsca.

W obecnych warunkach nie ma szans, by politycy pochylili się nad tym problemem wspólnie i próbowali wyciąć to zagrożenie z polskiego życia publicznego Nikt od kilku lat nie zastanawia się jak rozwiązać ten problem, który niszczy nasze państwo.
Oni tylko martwią się jak zareagować, kiedy coś wypłynie. Dlatego tych polityków trzeba wyciąć, zaorać, poczekać, by nie odrośli i zasiać nowych. Bo nikt z obecnie uprawiających czynnie politykę nie ma ochoty tej sprawy wyjaśnić, przyznać się, wyrazić skruchę i zacząć działać inaczej. W związku z tym można ich w różnych sposób szantażować w nieskończoność.  Co gorsza mam wrażenie, że jest to dla nich zaskakujące. Zarówno po jednej i po drugiej stronie nie doszło do tzw. rozpoznania tego co nam zagraża. Nikt się nie przyznał z tych osób, które stały się bohaterami taśm powiedzieć tak jest taka taśma, jest takie nagranie i później dochodzi do chaotycznego, tępej propagandy próba na siłę zareagowania na to co się dzieje. To z jednej strony śmieszne, ale z drugiej strony pokazuje jaki jest poziom sporu politycznego, ale co gorsza pokazuje, że państwo polskie nie posiada wiedzy, kto i w jaki sposób może być szantażowany nagraniami z różnych dziwnych miejsc podczas równych dziwnych spotkań i rozmów.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe