[Felieton "TS"] Mieczysław Gil: Idę służyć Ojczyźnie

W przededniu 100. rocznicy odzyskania niepodległości nie sposób nie wspomnieć o Legionach Polskich. Pozwolę sobie przybliżyć postać co prawda nie pierwszoplanową, ale jakże ważną – Adama Dulęby. Był on kronikarzem i fotografem Legionów Polskich, za „pracę w dziele odzyskania niepodległości” odznaczony został w 1937 r. Krzyżem Niepodległości. Fotografia była rodzinną pasją Dulębów. Synowie Adam i Stanisław przejęli ją od ojca, Franciszka Ksawerego, krakowskiego urzędnika. Świeżo upieczony maturzysta Adam zostawił rodzinie kartkę „Idę służyć Ojczyźnie” i objął służbę w biurze prasowym sztabu Legionów Polskich. Fotografował, dokumentował legionowe życie. Klisze dostarczał ojcu, który robił odbitki i odsyłał je z powrotem. W listopadzie 1915 r. Adam został ranny i po rekonwalescencji wrócił do służby w Polskim Korpusie Posiłkowym do dyspozycji Archiwum Legionowego. Zdjęcia Dulęby drobiazgowo dokumentowały codzienność Legionów: przemarsze wojsk, przygotowania do bitew i ich przebieg, pogrzeby poległych w boju kolegów, ale też codzienne czynności i to nie tylko żołnierzy, ale i Józefa Piłsudskiego. Na kliszach zarejestrował również Edwarda Rydza-Śmigłego, Kazimierza Sosnkowskiego, Józefa Hellera czy Władysława Sikorskiego. W 1916 r. wydał album ze swoimi fotografiami „Legionowo”. Część pieniędzy ze sprzedaży przeznaczył na wspomożenie rodzin, które straciły bliskich podczas wojny.
 [Felieton "TS"] Mieczysław Gil: Idę służyć Ojczyźnie
/ pixabay.com
Po służbie w Legionach rozpoczął studia na Uniwersytecie Jagiellońskim na kierunku rolniczym. Podczas letniej praktyki poznał swoją przyszłą żonę, nauczycielkę Zofię Zaporską. Zamieszkali w Łubnicach, gdzie od Krzysztofa Radziwiłła rodzina Dulębów odkupiła 36-hektarową resztówkę. Utrzymywali się z prowadzenia gospodarstwa rolno-spożywczego, otworzyli mleczarnię, prowadzili Ludowy Zespół Teatralny, a od 1930 r. Dulęba był też naczelnikiem miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej. Wojna zmieniła życie rodziny. Zespół teatralny przestał istnieć. W 1941 r. Dulęba założył Spółdzielnię „Zorza” PSS Społem w Łubnicach. Wstąpił do Armii Krajowej, przybrał pseudonim „Góral”. Podjął współpracę z partyzanckim oddziałem „Jędrusie”, którego obecność we dworze Dulębów zwróciła uwagę niemieckiej żandarmerii. Gospodarza aresztowano i przewieziono do siedziby Gestapo w Busku-Zdroju. Nie załamał się podczas tortur. Wywieziono go do obozu Gross-Rosen, gdzie w marcu 1944 r. został zastrzelony.

Przez lata, mimo starań rodziny, nikt nie był zainteresowany bezcennym zbiorem Dulębów. Dopiero w 1988 r. spadkobiercom rodziny udało się przekazać prawie 2 tysiące szklanych negatywów (taka to wtedy była technika) doskonale zachowanych zdjęć Adama i jego brata Stanisława Krakowskiemu Muzeum Fotografii.

Mieczysław Gil

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (44/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Kaczyński reaguje na słowa Sikorskiego: Polska suwerenność ma stać się incydentem historycznym z ostatniej chwili
Kaczyński reaguje na słowa Sikorskiego: Polska suwerenność ma stać się incydentem historycznym

W ocenie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego projektowane zmiany w traktatach UE "oznaczają, że Polska właściwie we wszystkich ważnych sprawach całkowicie i zupełnie traci suwerenność". Podkreślił, że PiS takim zmianom traktatowym w UE mówi "jasno i twardo: nie".

Hiszpańskie media: FC Barcelona chce zastąpić Roberta Lewandowskiego z ostatniej chwili
Hiszpańskie media: FC Barcelona chce zastąpić Roberta Lewandowskiego

Władze FC Barcelony są zainteresowane sprowadzeniem jednego z zawodników angielskiego klubu Newcastle na miejsce polskiego napastnika Roberta Lewandowskiego” - napisał w czwartek wydawany w Madrycie dziennik “Que!”.

Niemieckie media: Rząd w Berlinie oszukany ws. elektrowni atomowych z ostatniej chwili
Niemieckie media: Rząd w Berlinie oszukany ws. elektrowni atomowych

Pracownicy niemieckiego Ministerstwa Gospodarki i Środowiska mieli ignorować obawy dotyczące wycofania się z energii jądrowej zgodnie z harmonogramem – informuje magazyn "Cicero". Ministerstwo Gospodarki zaprzecza oskarżeniom.

To już koniec wczasów all inclusive jakie znamy? z ostatniej chwili
To już koniec wczasów all inclusive jakie znamy?

W Turcji pojawiły się pomysł przekształcenia popularnej formuły wyżywienia all inclusive, aby "była ona zgodna z zasadami zrównoważonego rozwoju". Taką propozycję wysnuł prezes tureckiego stowarzyszenia menedżerów hoteli.

Spotkanie Tusk-Duda odwołane. Podano powód z ostatniej chwili
Spotkanie Tusk-Duda odwołane. Podano powód

Ze względu na zaawansowaną formą zapalenia płuc, aktywność pana premiera Donalda Tuska, w najbliższych dniach nie będzie możliwa - powiedział szef KPRP Jan Grabiec pytany o to, czy premier skorzysta z zaproszenie prezydenta i pojawi się 1 maja w Pałacu Prezydenckim.

Nie żyje żołnierz WOT. Pełnił służbę na granicy z Białorusią z ostatniej chwili
Nie żyje żołnierz WOT. Pełnił służbę na granicy z Białorusią

"Z ogromnym smutkiem i żalem informujemy o śmierci naszego żołnierza z 14 Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej, który zmarł z przyczyn naturalnych podczas pełnienia służby na granicy polsko-białoruskiej" – poinformowano w komunikacie WOT.

„W warszawskiej PO panika. Kierwiński został politycznie zabity” z ostatniej chwili
„W warszawskiej PO panika. Kierwiński został politycznie zabity”

Na łamach „Wprost” red. Joanna Miziołek opisuje kulisy nadchodzącej zmiany na stanowisku szefa MSWiA. Okazuje się, że decyzja Donalda Tuska o wysłaniu Kierwińskiego do Parlamentu Europejskiego zszokowała samego zainteresowanego. 

Pożegnano Polaka zamordowanego w Sztokholmie z ostatniej chwili
Pożegnano Polaka zamordowanego w Sztokholmie

Na cmentarzu św. Botwida w Huddinge pod Sztokholmem pożegnano w czwartek Polaka zamordowanego na początku kwietnia w stolicy Szwecji.

Ochojska wyrzucona z list do PE. Nieoficjalne ustalenia z ostatniej chwili
Ochojska wyrzucona z list do PE. Nieoficjalne ustalenia

Znana ze swoich proimigranckich wypowiedzi Janina Ochojska nie znalazła się na listach Platformy Obywatelskiej w wyborach do Parlamentu Europejskiego – informuje serwis Interia i zdradza powody takiej decyzji.

Wybory w Rosji: Jest reakcja Parlamentu Europejskiego z ostatniej chwili
Wybory w Rosji: Jest reakcja Parlamentu Europejskiego

W przyjętej w czwartek rezolucji Parlament Europejski potępił „wybory” prezydenckie w Rosji i na okupowanych przez Rosję terytoriach Ukrainy, nazywając je „farsą”.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Mieczysław Gil: Idę służyć Ojczyźnie

W przededniu 100. rocznicy odzyskania niepodległości nie sposób nie wspomnieć o Legionach Polskich. Pozwolę sobie przybliżyć postać co prawda nie pierwszoplanową, ale jakże ważną – Adama Dulęby. Był on kronikarzem i fotografem Legionów Polskich, za „pracę w dziele odzyskania niepodległości” odznaczony został w 1937 r. Krzyżem Niepodległości. Fotografia była rodzinną pasją Dulębów. Synowie Adam i Stanisław przejęli ją od ojca, Franciszka Ksawerego, krakowskiego urzędnika. Świeżo upieczony maturzysta Adam zostawił rodzinie kartkę „Idę służyć Ojczyźnie” i objął służbę w biurze prasowym sztabu Legionów Polskich. Fotografował, dokumentował legionowe życie. Klisze dostarczał ojcu, który robił odbitki i odsyłał je z powrotem. W listopadzie 1915 r. Adam został ranny i po rekonwalescencji wrócił do służby w Polskim Korpusie Posiłkowym do dyspozycji Archiwum Legionowego. Zdjęcia Dulęby drobiazgowo dokumentowały codzienność Legionów: przemarsze wojsk, przygotowania do bitew i ich przebieg, pogrzeby poległych w boju kolegów, ale też codzienne czynności i to nie tylko żołnierzy, ale i Józefa Piłsudskiego. Na kliszach zarejestrował również Edwarda Rydza-Śmigłego, Kazimierza Sosnkowskiego, Józefa Hellera czy Władysława Sikorskiego. W 1916 r. wydał album ze swoimi fotografiami „Legionowo”. Część pieniędzy ze sprzedaży przeznaczył na wspomożenie rodzin, które straciły bliskich podczas wojny.
 [Felieton "TS"] Mieczysław Gil: Idę służyć Ojczyźnie
/ pixabay.com
Po służbie w Legionach rozpoczął studia na Uniwersytecie Jagiellońskim na kierunku rolniczym. Podczas letniej praktyki poznał swoją przyszłą żonę, nauczycielkę Zofię Zaporską. Zamieszkali w Łubnicach, gdzie od Krzysztofa Radziwiłła rodzina Dulębów odkupiła 36-hektarową resztówkę. Utrzymywali się z prowadzenia gospodarstwa rolno-spożywczego, otworzyli mleczarnię, prowadzili Ludowy Zespół Teatralny, a od 1930 r. Dulęba był też naczelnikiem miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej. Wojna zmieniła życie rodziny. Zespół teatralny przestał istnieć. W 1941 r. Dulęba założył Spółdzielnię „Zorza” PSS Społem w Łubnicach. Wstąpił do Armii Krajowej, przybrał pseudonim „Góral”. Podjął współpracę z partyzanckim oddziałem „Jędrusie”, którego obecność we dworze Dulębów zwróciła uwagę niemieckiej żandarmerii. Gospodarza aresztowano i przewieziono do siedziby Gestapo w Busku-Zdroju. Nie załamał się podczas tortur. Wywieziono go do obozu Gross-Rosen, gdzie w marcu 1944 r. został zastrzelony.

Przez lata, mimo starań rodziny, nikt nie był zainteresowany bezcennym zbiorem Dulębów. Dopiero w 1988 r. spadkobiercom rodziny udało się przekazać prawie 2 tysiące szklanych negatywów (taka to wtedy była technika) doskonale zachowanych zdjęć Adama i jego brata Stanisława Krakowskiemu Muzeum Fotografii.

Mieczysław Gil

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (44/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe