Szef SOP zostanie zdymisjonowany? „Spadła na niego lawina krytyki”
W czasie spotkania szefów służb mundurowych podległych ministrowi spraw wewnętrznych wobec komendanta Służby Ochrony Państwa padły zarzuty o kolizje samochodów VIP-ów i brak profesjonalizmu – podaje portal WP.pl
Gromy na szefa SOP, gen. Tomasza Miłkowskiego spadły po programie "Fakty po Faktach" w TVN24. Miłkowski wypadł tam fatalnie, pocił się, nieskładnie gestykulował, nie potrafił odpowiedzieć na pytanie o kolizję z udziałem kolumny z Beatą Szydło, stwierdził, że kierowca, to niespełna 30-latek z dwuletnim stażem w służbie.
– Koszmar. Skąd oni tych ludzi biorą – napisał na Twitterze były premier Leszek Miller.
– W SOP ma ksywę "wtorek – czwartek”. Przyjeżdża do pracy albo późnym popołudniem w poniedziałek, bądź rano we wtorek, a opuszcza siedzibę w czwartek po południu – mówi dziennikarzom WP.pl informator. Powód? - Miłkowski jest wykładowcą w Wyższej Szkole „Humanitas” w Sosnowcu, na kierunku Prawo i Bezpieczeństwo - dodaje informator.
Źródło: WP.pl
- Źródło: tysol.pl
- Data: 15.11.2018 19:47
- Tagi: , ,