- Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zawiesza przepisy uchwalone przez polski parlament i zaakceptowane przez polskiego prezydenta. Anonimowa marksistka z Portugalii – swoimi werdyktami – dyktuje co mają czynić władze Polski - pisze red. Witold Gadowski na swoim blogu
- W reakcji emerytka Gersdorf wymachuje europejskimi pismami i wzywa innych sędziów – emerytów do rewolty przeciwko legalnie działającym władzom. Naczelna sędzina modli się o uliczne manifestacje i ogólna ruchawkę. Dla tej leciwej niewiasty nic nie znaczą polskie władze, ona siłę czerpie z eurokomunistycznych ukazów paneuropejskiej biurokracji. Gersdorf gotowa jest nawet zginąć za beznadziejnie napisaną, sprzeczną wewnętrznie i promowaną przez komucha Kwaśniewskiego „konstytucję”.
(...)
Jeżeli teraz rząd Mateusza Morawieckiego ugnie się pod dyktatem europejskich uzurpatorów, jeżeli prezydent Andrzej Duda w milczeniu przełknie swoje upokorzenie, no to jeszcze nie takie sztuki będziemy oglądać nad Wisłą.
- pisze Witold Gadowski
Całość felietonu na stronie GadowskiWitold.plcyk