Jerzy Bukowski: Jak zjeść lokalne konfitury polityczne i nie wylecieć z partii?

Liderzy, a także szefowie wojewódzkich struktur Koalicji Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego muszą nieustannie przypominać działaczom terenowym, że wykluczone są jakiekolwiek alianse z politycznym wrogiem.
 Jerzy Bukowski: Jak zjeść lokalne konfitury polityczne i nie wylecieć z partii?
/ pexels.com
            Partia powinna być zdyscyplinowaną strukturą polityczną, nawet jeżeli działają w niej wewnętrzne frakcje. Na zewnątrz musi się jednak prezentować jako zwarta struktura działaczy zjednoczonych wspólnymi wartościami i celami. Tylko wtedy jej lider może być pewny lojalności swoich podwładnych, co umożliwia mu prowadzenie skutecznej polityki.
            Nie zawsze tak się jednak dzieje, bo ludzie są tylko ludźmi i oprócz strategicznych celów ku jakim zmierza partia mają także swoje osobiste, zwłaszcza na poziomie gmin oraz powiatów. Trzeba im wtedy dosadnie przypominać, że indywidualne interesy nie mogą kolidować z dobrem ugrupowania, które określa jego kierownictwo.
            Piszę ten tekst, ponieważ z dużym zainteresowaniem obserwuję jak od prawie miesiąca liderzy partii opozycyjnych zmagają się z niesfornymi podwładnymi, którzy nie bardzo chcą zastosować się do żelaznej zasady niewchodzenia w koalicje samorządowe ze Zjednoczoną Prawicą, ani z innymi bytami politycznymi wyraźnie z nią związanymi.
            Liderzy, a także szefowie wojewódzkich struktur Koalicji Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego muszą nieustannie przypominać działaczom terenowym, że wykluczone są jakiekolwiek alianse z politycznym wrogiem, a nawet grozić im wyrzuceniem z partii, jeżeli nie dostosują się do tego polecenia.
            Doskonale rozumiem trudną sytuację wielu członków KO i PSL, którzy z jednej strony są przywoływani do porządku przez przełożonych, z drugiej kuszeni zaś przez lokalnych przywódców ZP stanowiskami oraz innymi politycznymi konfiturami tam, gdzie władzę objęli podwładni Jarosława Kaczyńskiego, ale brakuje im kilku (niekiedy jednego) mandatów do sformowania większości w sejmiku wojewódzkim bądź w radach gmin i powiatów.
            Grzegorz Schetyna i Władysław Kosiniak-Kamysz muszą prowadzić mnóstwo surowych rozmów dyscyplinujących członków ich ugrupowań, przy okazji sporo dowiadując się o tym, co tak naprawdę uważają oni za swoje priorytety w działalności politycznej. Z pewnością w wielu przypadkach przeżywają ogromne rozczarowanie.
 
 

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Leon Foksiński. Uczestnik Marszu Śmierci Wiadomości
Leon Foksiński. Uczestnik Marszu Śmierci

Urodzony 23.06.1919 r. w Bestwinie pow. bielski, syn Franciszka i Anny z d. Bolek, zamieszkały w tej miejscowości. Mając szesnaście lat – w 1935 r., rozpoczął pracę zarobkową jako pomocnik a następnie samodzielny pracownik w cegielni. Podczas okupacji hitlerowskiej, w styczniu 1940 r. wywieziony na roboty przymusowe do Niemiec – Brandenburg Hawel. W lipcu 1941 r. uciekł z miejsca przymusowego zatrudnienia i wrócił do Bestwiny, gdzie w październiku tegoż roku jako uciekinier został aresztowany przez policję niemiecką.

Gen. Rajmund Andrzejczak: Trzeba się szykować do wojny z ostatniej chwili
Gen. Rajmund Andrzejczak: Trzeba się szykować do wojny

Czy Polsce grozi wojna? – Trzeba się szykować – twierdzi gen. Rajmund Andrzejczak, były Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego w "Gościu Wydarzeń" na antenie Polsat News.

Agnieszka Romaszewska-Guzy zwolniona dyscyplinarnie. Były minister kultury nie przebierał w słowach z ostatniej chwili
Agnieszka Romaszewska-Guzy zwolniona dyscyplinarnie. Były minister kultury nie przebierał w słowach

– Agnieszka Romaszewska-Guzy stworzyła wspaniałą instytucję. (…) Takie mafijno-ubeckie metody są masowo stosowane wobec niezależnych dyrektorów instytucji, które nie zostały opanowane przez obecną władzę. Ten szantaż i to przekupstwo mają miejsce – twierdzi były minister kultury Piotr Gliński.

Paweł Jędrzejewski: Trzy przyczyny dla których aż 30% młodych amerykańskich kobiet identyfikuje się jako LGBTQ Wiadomości
Paweł Jędrzejewski: Trzy przyczyny dla których aż 30% młodych amerykańskich kobiet identyfikuje się jako LGBTQ

W zeszłym tygodniu Instytut Gallupa ogłosił wyniki badań, które ujawniają wielką zmianę w społeczeństwie amerykańskim. Wszyscy są zgodni, że jest to kolosalna zmiana, wręcz rewolucyjna, pozostaje jedynie kwestią interpretacji i sporu, na czym ta zmiana naprawdę polega i o czym świadczy.

Sutryk zakazał organizacji protestów rolników we Wrocławiu z ostatniej chwili
Sutryk zakazał organizacji protestów rolników we Wrocławiu

„Wydałem cztery decyzje zakazujące organizacji protestów rolniczych na terenie administracyjnym Wrocławia” – poinformował prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.

Putin przegrał wybory w Polsce z ostatniej chwili
Putin przegrał wybory w Polsce

Polska jest jednym z krajów, gdzie Władimir Putin przegrał zakończone w niedzielę trzydniowe wybory prezydenckie w Rosji – wynika z informacji podanej przez rosyjski niezależny portal Meduza.

Francuski europoseł: Sytuacja w Polsce jest poważna, rząd Tuska prześladuje sędziów, media i konserwatywnych polityków z ostatniej chwili
Francuski europoseł: Sytuacja w Polsce jest poważna, rząd Tuska prześladuje sędziów, media i konserwatywnych polityków

Zdaniem znanego francuskiego europarlamentarzysty rząd Donalda Tuska „prześladuje sędziów, media i konserwatywnych polityków”.

Złe wieści dla Tuska. Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
Złe wieści dla Tuska. Jest nowy sondaż

Prawo i Sprawiedliwość jest najchętniej wybieraną partią polityczną w Polsce – wynika z najnowszego sondażu „Super Expressu” przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster.

Spięcie w koalicji. Poseł Lewicy atakuje Hołownię: „Jest kłamcą” z ostatniej chwili
Spięcie w koalicji. Poseł Lewicy atakuje Hołownię: „Jest kłamcą”

– Kłamcą jest on, bo to on ściemnia, on manipuluje, on twierdzi, że nie można tego procedować teraz – mówi o marszałku Sejmu Szymonowi Hołowni poseł Lewicy Tomasz Trela.

Jest decyzja UE ws. zwiększenia finansowania dla ukraińskiej armii z ostatniej chwili
Jest decyzja UE ws. zwiększenia finansowania dla ukraińskiej armii

W poniedziałek szefowie MSZ państw UE zgodzili się zwiększyć wsparcie dla ukraińskich sił zbrojnych o 5 miliardów euro za pośrednictwem specjalnego funduszu pomocowego.

REKLAMA

Jerzy Bukowski: Jak zjeść lokalne konfitury polityczne i nie wylecieć z partii?

Liderzy, a także szefowie wojewódzkich struktur Koalicji Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego muszą nieustannie przypominać działaczom terenowym, że wykluczone są jakiekolwiek alianse z politycznym wrogiem.
 Jerzy Bukowski: Jak zjeść lokalne konfitury polityczne i nie wylecieć z partii?
/ pexels.com
            Partia powinna być zdyscyplinowaną strukturą polityczną, nawet jeżeli działają w niej wewnętrzne frakcje. Na zewnątrz musi się jednak prezentować jako zwarta struktura działaczy zjednoczonych wspólnymi wartościami i celami. Tylko wtedy jej lider może być pewny lojalności swoich podwładnych, co umożliwia mu prowadzenie skutecznej polityki.
            Nie zawsze tak się jednak dzieje, bo ludzie są tylko ludźmi i oprócz strategicznych celów ku jakim zmierza partia mają także swoje osobiste, zwłaszcza na poziomie gmin oraz powiatów. Trzeba im wtedy dosadnie przypominać, że indywidualne interesy nie mogą kolidować z dobrem ugrupowania, które określa jego kierownictwo.
            Piszę ten tekst, ponieważ z dużym zainteresowaniem obserwuję jak od prawie miesiąca liderzy partii opozycyjnych zmagają się z niesfornymi podwładnymi, którzy nie bardzo chcą zastosować się do żelaznej zasady niewchodzenia w koalicje samorządowe ze Zjednoczoną Prawicą, ani z innymi bytami politycznymi wyraźnie z nią związanymi.
            Liderzy, a także szefowie wojewódzkich struktur Koalicji Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego muszą nieustannie przypominać działaczom terenowym, że wykluczone są jakiekolwiek alianse z politycznym wrogiem, a nawet grozić im wyrzuceniem z partii, jeżeli nie dostosują się do tego polecenia.
            Doskonale rozumiem trudną sytuację wielu członków KO i PSL, którzy z jednej strony są przywoływani do porządku przez przełożonych, z drugiej kuszeni zaś przez lokalnych przywódców ZP stanowiskami oraz innymi politycznymi konfiturami tam, gdzie władzę objęli podwładni Jarosława Kaczyńskiego, ale brakuje im kilku (niekiedy jednego) mandatów do sformowania większości w sejmiku wojewódzkim bądź w radach gmin i powiatów.
            Grzegorz Schetyna i Władysław Kosiniak-Kamysz muszą prowadzić mnóstwo surowych rozmów dyscyplinujących członków ich ugrupowań, przy okazji sporo dowiadując się o tym, co tak naprawdę uważają oni za swoje priorytety w działalności politycznej. Z pewnością w wielu przypadkach przeżywają ogromne rozczarowanie.
 
 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe