B. Radziejewski: Tusk wraca do polskiej polityki pogłębiając podział, lekceważąc bezpieczeństwo Polski

- ocenia.… ubolewając nad ostrością konfliktu politycznego w Polsce i zapowiadając zasypywanie podziału między rodakami – niemal na tym samym oddechu podkręca Tusk polaryzację, wprowadzając nowe osie jeszcze bardziej brutalnego sporu
- ostrzega.Konia z rzędem temu, kto wykaże jakiekolwiek powinowactwo partii Kaczyńskiego z neonazistami. (…) Jeśli dodać do tego tezę Tuska o tworzonym przez PiS zagrożeniu dla niepodległości Polski, wynikającym z mimowolnego wypychania Polski z UE, mamy kontur nowego poziomu polaryzacji i brutalności polskiej polityki, na który zmierzamy
- uznaje.Zdecydowane opowiadanie się po stronie Europy przeciw USA (…) jest jednym z największych błędów, jakie można popełnić (…) Być może Niemcom czy Francuzom jest wszystko jedno, czy USA gwarantują im bezpieczeństwo czy nie. W końcu nie graniczą z nikim agresywnym. Z Polską jest inaczej: nasze bezpieczeństwo zależy tu i teraz, jutro i pojutrze od Stanów
- podkreśla.Trzeci ważny element przekazu (…) to odkurzenie tezy Giedroycia o rządzących jakoby Polską „dwóch trumnach” (…) We wspomnianej rozmowie z Adamem Michnikiem i Jarosławem Kurskim bardzo wyraźnie sugeruje, że to ostentacyjny piłsudczyk Kaczyński jest nowym wcieleniem twórcy endecji, a on sam, Tusk, główny przeciwnik Kaczyńskiego– inkarnacją Marszałka
- pisze.O ile do wmawiania szefowi PiS nacjonalizmu, antysemityzmu, a nawet faszyzmu czy neonazizmu (…) zdążyliśmy się już przyzwyczaić, o tyle przesłanie szefa RE przynosi tu dwie nowości. Po pierwsze, przeniesienie tego przekazu z peryferiów do centrum antypisowskiej ideologii politycznej. Po drugie, samookreślenie w roli nowej sanacji. W domyśle: „wolelibyśmy być inni, ale sami widzicie, jak straszna jest alternatywa; powstrzymać PiS wszelkimi dostępnymi środkami – oto priorytet”
- kończyTusk wraca do polskiej polityki w nowych okolicznościach i w nowym wcieleniu, notabene wyraźnie przekraczając także granice wymaganej od szefów Rady Europejskiej neutralności (…) Lekceważąc realne uwarunkowania bezpieczeństwa Polski w imię marzeń o supermocarstwowej Europie. I nie wyciągając żadnych wniosków z błędów swojej formacji, z czasów, gdy rządziła.
Nie wiem, czy to wystarczy, żeby pokonać Kaczyńskiego. Wiem, że chcę innej Polski niż ta z nowej wizji Tuska
adg
źródło: nowakonfederacja.pl
#REKLAMA_POZIOMA#