[Tylko u nas] Adam Borowski: Boli mnie to, że wycofaliśmy się przed kastą pyszałków

Adam Borowski, działacz opozycji w okresie PRL, w rozmowie z Mateuszem Kosińskim w gorzkich słowach ocenia ostatnie działania Prawa i Sprawiedliwości w sprawie reformy wymiaru sprawiedliwości.
/ screen YouTube
Tysol.pl: Jak możemy ocenić postawę Prawa i Sprawiedliwości w stosunku do reformy sądownictwa w ostatnich dniach. Krok w tył by zrobić dwa w przód, łagodzenie konfliktów z Unią Europejską, czy może spektakularna porażka i pokaz tego, że nadzwyczajnej kasty nie da się ruszyć?

Chciałbym ufać rządowi i wierzyć, że to krok w tył po ty by zrobić dwa kroki w przód. Czasami należy tak zrobić. Ja akurat stałem na twardym stanowisku, że w przypadku sądownictwa ani krok w tył. Wymiar sprawiedliwości jest najważniejszą reform tej kadencji. Bez tej reformy nie uczynimy naszej ojczyzny sprawiedliwszą. To kasta, widzieliśmy ją w czwartek, w trakcie przesłuchania Lecha Wałęsy w Gdańsku. Wybrańców traktuje się inaczej. To był wzorcowy przykład konieczności reformy sądów. Boję się, żeby nie było kolejnych kroków w tył, w kwestii izby dyscyplinarnej chociażby. Dziś, 23.11. 2018 r. uważam, że to błąd.

Zadałem sobie trud przejrzenia Traktatu Lizbońskiego, wymiar sprawiedliwości jest poza ingerencją Unii Europejskiej. Unia nie ma żadnych prerogatyw w stosunku do wymiaru sprawiedliwości. Nie powinniśmy się do tego stosować, to bezprawne działanie. Unia łamie prawo, a jednocześnie nam zarzuca łamanie naszego, wewnętrznego prawa. Nie ma prawo w nie ingerować. Nie można zrobić takiej narracji jak mówi rząd, że „w końcu jesteśmy w Unii”.

Mam wrażenie, że skoro przez wiele tygodni bronimy swoich racji, mobilizujemy twardy elektorat, który nas popiera, używamy konkretnych argumentów, to czy teraz część wyborców nie ma prawa czuć się zawiedzona?

Dokładnie. Będąc szefem warszawskiego klubu „Gazety Polskiej” dostaje telefony z całej Polski z oburzeniem, że nie wolno nam się cofać. To najwierniejszy elektora, który zawsze stoi wierni. Jeśli mobilizujemy go do obrony to nie możemy powiedzieć „przepraszam”, jak powiedział rząd. Boję się spadku poparcia nie wśród elektoratu centrowego, ale tego najtwardszego. Mam nadzieje, że on wróci, bo nie ma dokąd pójść. To jedyna nadzieja rządzących, bo ten elektorat nie ma kogo poprzeć. Rzeczywiście mam ogromny dyskomfort i ból, że wycofaliśmy się przed takimi ludźmi, przed kastą pyszałków. Bardzo mi się to nie podoba.
 

 

POLECANE
Tusk wyszedł do dziennikarzy: Polska niepodległość będzie zagrożona, gdyby Ukraina... z ostatniej chwili
Tusk wyszedł do dziennikarzy: "Polska niepodległość będzie zagrożona, gdyby Ukraina..."

– Polska niepodległość będzie zagrożona, gdyby się okazało, że w konsekwencji złych decyzji albo braku decyzji, np. ze strony Europy, Ukraina musiałaby skapitulować – stwierdził w czwartek w Brukseli szef polskiego rządu Donald Tusk.

Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy z Białorusią. Ponadto zaraportowano także o sytuacji na granicy z Litwą i Niemcami w związku z przywróceniem na nich tymczasowych kontroli.

Rosyjscy pogranicznicy przekroczyli granicę NATO z ostatniej chwili
Rosyjscy pogranicznicy przekroczyli granicę NATO

Trzech funkcjonariuszy rosyjskiej straży granicznej bez zezwolenia przekroczyło granicę z Estonią. Tallinn domaga się wyjaśnień.

Świąteczny chaos na lotniskach. Pracownicy  w Europie zapowiadają strajki z ostatniej chwili
Świąteczny chaos na lotniskach. Pracownicy w Europie zapowiadają strajki

Podróżujący w okresie Bożego Narodzenia i Nowego Roku muszą liczyć się z poważnymi utrudnieniami. Pracownicy lotnisk i linii lotniczych w kilku krajach Europy zapowiadają strajki, domagając się wyższych płac i lepszych warunków pracy. Protesty mogą oznaczać opóźnienia, odwołania lotów oraz długie kolejki do odprawy i odbioru bagażu.

Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego

Od 19 grudnia 2025 r. w Pałacu Prezydenckim będzie można zobaczyć bożonarodzeniową szopkę z Markowej, nawiązującą do historii Rodziny Ulmów. Będzie można ją podziwiać do 6 stycznia 2026 r.

W Pałacu Prezydenckim trwa demontaż Okrągłego Stołu z ostatniej chwili
W Pałacu Prezydenckim trwa demontaż Okrągłego Stołu

Decyzją prezydenta Karola Nawrockiego z Pałacu Prezydenckiego znika Okrągły Stół. – Niezależnie od tego, jak oceniamy Okrągły Stół, to z całą pewnością Pałac Prezydencki nie jest miejscem, w którym powinien on stać – powiedział prezydent Karol Nawrocki.

TK reaguje na wyrok TSUE z ostatniej chwili
TK reaguje na wyrok TSUE

Trybunał Konstytucyjny skomentował czwartkowy wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE. "Decyzja TSUE nie ma żadnego wpływu na funkcjonowanie konstytucyjnych organów Rzeczypospolitej Polskiej. Zapadła ona całkowicie poza kompetencjami tego organu" – podkreślono.

Prezydent Karol Nawrocki spotkał się z szefem NATO z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki spotkał się z szefem NATO

W czwartek od godz. 10 w Pałacu Prezydenckim trwa spotkanie prezydenta Karola Nawrockiego z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami tematami rozmowy mają być m.in. bezpieczeństwo i sytuacja na Ukrainie.

Pałac Buckingham. Pilne informacje w sprawie Kate Middleton z ostatniej chwili
Pałac Buckingham. Pilne informacje w sprawie Kate Middleton

Książę i księżna Walii pokazali nowe rodzinne zdjęcie z kartki świątecznej 2025. Fotografia opublikowana w mediach społecznościowych przedstawia księcia Williama wraz z Kate oraz ich dzieci: George’a, Charlotte i Louisa.

Uciekinier ze szpitala psychiatrycznego w Żurawicy zatrzymany przez policję Wiadomości
Uciekinier ze szpitala psychiatrycznego w Żurawicy zatrzymany przez policję

Służby w czwartek rano ujęły 25-letniego mężczyznę, który dzień wcześniej uciekł z Wojewódzkiego Podkarpackiego Szpitala Psychiatrycznego w Żurawicy. Mężczyzna, podejrzany o znęcanie się nad rodziną, był wcześniej pod dozorem funkcjonariuszy służby więziennej i oceniany jako potencjalnie niebezpieczny.

REKLAMA

[Tylko u nas] Adam Borowski: Boli mnie to, że wycofaliśmy się przed kastą pyszałków

Adam Borowski, działacz opozycji w okresie PRL, w rozmowie z Mateuszem Kosińskim w gorzkich słowach ocenia ostatnie działania Prawa i Sprawiedliwości w sprawie reformy wymiaru sprawiedliwości.
/ screen YouTube
Tysol.pl: Jak możemy ocenić postawę Prawa i Sprawiedliwości w stosunku do reformy sądownictwa w ostatnich dniach. Krok w tył by zrobić dwa w przód, łagodzenie konfliktów z Unią Europejską, czy może spektakularna porażka i pokaz tego, że nadzwyczajnej kasty nie da się ruszyć?

Chciałbym ufać rządowi i wierzyć, że to krok w tył po ty by zrobić dwa kroki w przód. Czasami należy tak zrobić. Ja akurat stałem na twardym stanowisku, że w przypadku sądownictwa ani krok w tył. Wymiar sprawiedliwości jest najważniejszą reform tej kadencji. Bez tej reformy nie uczynimy naszej ojczyzny sprawiedliwszą. To kasta, widzieliśmy ją w czwartek, w trakcie przesłuchania Lecha Wałęsy w Gdańsku. Wybrańców traktuje się inaczej. To był wzorcowy przykład konieczności reformy sądów. Boję się, żeby nie było kolejnych kroków w tył, w kwestii izby dyscyplinarnej chociażby. Dziś, 23.11. 2018 r. uważam, że to błąd.

Zadałem sobie trud przejrzenia Traktatu Lizbońskiego, wymiar sprawiedliwości jest poza ingerencją Unii Europejskiej. Unia nie ma żadnych prerogatyw w stosunku do wymiaru sprawiedliwości. Nie powinniśmy się do tego stosować, to bezprawne działanie. Unia łamie prawo, a jednocześnie nam zarzuca łamanie naszego, wewnętrznego prawa. Nie ma prawo w nie ingerować. Nie można zrobić takiej narracji jak mówi rząd, że „w końcu jesteśmy w Unii”.

Mam wrażenie, że skoro przez wiele tygodni bronimy swoich racji, mobilizujemy twardy elektorat, który nas popiera, używamy konkretnych argumentów, to czy teraz część wyborców nie ma prawa czuć się zawiedzona?

Dokładnie. Będąc szefem warszawskiego klubu „Gazety Polskiej” dostaje telefony z całej Polski z oburzeniem, że nie wolno nam się cofać. To najwierniejszy elektora, który zawsze stoi wierni. Jeśli mobilizujemy go do obrony to nie możemy powiedzieć „przepraszam”, jak powiedział rząd. Boję się spadku poparcia nie wśród elektoratu centrowego, ale tego najtwardszego. Mam nadzieje, że on wróci, bo nie ma dokąd pójść. To jedyna nadzieja rządzących, bo ten elektorat nie ma kogo poprzeć. Rzeczywiście mam ogromny dyskomfort i ból, że wycofaliśmy się przed takimi ludźmi, przed kastą pyszałków. Bardzo mi się to nie podoba.
 


 

Polecane