Marek Ch., były szef KNF nie przyznaje się do winy
– Mamy nadzieję, że nie zostaną wobec niego zastosowane środki zapobiegawcze – dodał mecenas byłego szefa KNF. Ch. dzisiejszą noc spędził w policyjnej izbie zatrzymań.
Tomasz Tadla, naczelnik śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej ocenił, że przesłuchiwanie przebiega sprawnie, ale oskarżonemu musi zostać okazana jeszcze bardzo duża ilość dokumentów i dowodów zabezpieczonych w sprawie, temu ma być poświęcony dzisiejszy dzień.
Do wczoraj Marek Ch. złożył 35 stron wyjaśnień.
Przypominamy, że sprawa dotyczy tego, że Marek Ch. miał zaproponować właścicielowi m.in. Getin Noble Banku Leszkowi Czarneckiemu przychylność dla Getin Noble Banku. Ch. miał żądać za to ok. 40 mln zł łapówki. Kwota miała zostać wskazana na kartce papieru, na której Ch. miał zapisać „1 proc.” co ma stanowić część wartości omawianego banku. Jak twierdzi Roman Giertych, mecenas Leszka Czarneckiego rzeczonej kartki jednak nie ma.
Źródło: rmf24.pl
kos/k