[Tylko u nas] Bawer Aondo-Akaa: Nazywają dziecko płodem, bo prościej zabić zlepek komórek, niż człowieka

- Środowiska liberalno-lewicowe nie chcą widzieć tej prawdy, nie chcą mówić na dziecko nienarodzone człowiek. To hitlerowskie działania. Hitlerowcy też próbowali zdehumanizować człowieka. To oni nie dawali osobom z niepełnosprawnością prawa do bycia człowiekiem. Tak się dzieje teraz z dziećmi nienarodzonymi - mówi dr Bawer Aondo-Akaa, teolog i działacz pro-life, w rozmowie z Marcinem Koziestańskim.
 [Tylko u nas] Bawer Aondo-Akaa: Nazywają dziecko płodem, bo prościej zabić zlepek komórek, niż człowieka
/ screen yt
- Został Pan właśnie uniewinniony przez sąd. Co to była za sprawa i czego dotyczyła?
- Wyrok zapadł 3 grudnia w sądzie w Krośnie. Tam sąd uniewinnił mnie w sprawie billboardów antyaborcyjnych, na których widać jak mordowane są nienarodzone dzieci. Środowiska skupione wokół Nowoczesnej zgłosiły na policję, że ja jako koordynator tej kampanii antyaborcyjnej gorsze ludzi i jestem przestępcą i wandalem. Byłem sądzony jak człowiek, który np. maluje po murach graffiti. A ja nie łamie prawa tylko pokazuje prawdę. Środowiska liberalno-lewicowe nie chcą widzieć tej prawdy, nie chcą mówić na dziecko nienarodzone człowiek. To hitlerowskie działania. Hitlerowcy też próbowali zdehumanizować człowieka. To oni nie dawali osobom z niepełnosprawnością prawa do bycia człowiekiem. Tak się dzieje teraz z dziećmi nienarodzonymi. Prościej zabić zlepek komórek, niż człowieka.

- Cieszy się Pan z tego uniewinnienia?
- Oczywiście, bo to wielkie zwycięstwo nie tylko moje, ale też Fundacji Prawo do Życia i całego ruchu antyaborcyjnego.

- Czy pro-lajferzy mają dużo takich procesów?
- Ten wyrok to 33 zwycięstwo Fundacji Prawo do Życia. Spraw, które się nadal toczą mamy jednak jeszcze ok. 30. W tym ja sam mam jeszcze 8 procesów, a 3 sprawy toczą się w samym Zakopanem i to z powództwa jednej tylko osoby.

 

POLECANE
Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik Oberschlesien z ostatniej chwili
Działacz KO w Bytomiu spotkał się z Friedrichem Merzem, przywiózł szalik "Oberschlesien"

Marek Tylikowski, działacz Koalicji Obywatelskiej i przewodniczący Mniejszości Niemieckiej w Bytomiu, spotkał się z kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem. Podczas spotkania Tylikowski miał na sobie szalik z napisem „Beuthen” (czyli niemiecka nazwa Bytomia) oraz skrótem „O-S”, co może oznaczać Oberschlesien – Górny Śląsk po niemiecku. O Tylikowskim pisał w ubiegłym roku serwis "Niezależna" twierdząc, że "to były członek ekstremistycznej niemieckiej organizacji, który obrażał powstańców śląskich, a w Bytomiu odsłaniał tablicę ufundowaną przez działaczy neonazistowskiej niemieckiej młodzieżówki".

Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat z ostatniej chwili
Ruchniewicz traci stanowisko w MSZ. Jest komunikat

MSZ poinformowało we wtorek wieczorem, że zlikwidowane zostało stanowisko pełnomocnika MSZ do spraw polsko-niemieckiej współpracy społecznej i przygranicznej, które obejmował prof. Krzysztof Ruchniewicz.

Trzeba mieć pamięć dobrą, ale.... Kaczyński odpowiada Mentzenowi z ostatniej chwili
"Trzeba mieć pamięć dobrą, ale...". Kaczyński odpowiada Mentzenowi

Jarosław Kaczyński odniósł się do wideo, w którym lider partii Konfederacja nazwał go "politycznym gangsterem". – W polityce trzeba mieć pamięć dobrą, ale krótką – powiedział prezes PiS.

Znany poseł odchodzi z Polski 2050 z ostatniej chwili
Znany poseł odchodzi z Polski 2050

Tomasz Zimoch poinformował, że odszedł z klubu parlamentarnego Polska 2050 i został posłem niezrzeszonym. Jak poinformował, decyzję podjął w związku z działaniami marszałka Sejmu, lidera Polski 2050 Szymona Hołowni.

Po Putinie w Rosji zostanie pustynia tylko u nas
Po Putinie w Rosji zostanie pustynia

Skoro w Rosji cała para (i większość kasy) idzie w wojnę z Ukrainą, zbrojenia do wojny z NATO i wzmacnianie wykazującego coraz więcej cech totalitarnych autorytarnego reżimu, to na resztę „dienieg niet!”. Zwłaszcza na politykę społeczną.

Trzęsienie ziemi w USA z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w USA

Trzęsienie ziemi o magnitudzie 2,7 nawiedziło we wtorek rejon Nowego Jorku i New Jersey. Według danych Amerykańskiej Służby Geologicznej (USGS) wstrząs wystąpił o godz. 12.11 czasu lokalnego (godz. 18.11 w Polsce) w miejscowości Hillsdale w stanie New Jersey. Jego epicentrum znajdowało się na głębokości około 12 kilometrów.

Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach z ostatniej chwili
Żurek w TVN: Jeśli tego nie zrobimy, wylądujemy na emigracji, albo w więzieniach

- Albo spróbujemy teraz dotrzeć do społeczeństwa, zreformować sądy, albo nie znajdziemy sobie miejsca w tym kraju i będziemy musieli ratować się emigracją lub wylądujemy w więzieniach - mówił nowy minister sprawiedliwości Waldemar Żurek w rozmowie z Katarzyną Kolendą-Zaleską w "Faktach po faktach" TVN24.

Pomoc psychologiczna dla nastolatków bez zgody rodziców. Andrzej Duda podjął decyzję z ostatniej chwili
Pomoc psychologiczna dla nastolatków bez zgody rodziców. Andrzej Duda podjął decyzję

Prezydent Andrzej Duda poinformował we wtorek, że kieruje do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej ustawę o pomocy psychologa dla osób po 13. roku życia bez zgody opiekuna.

Niemiecka propaganda już wykorzystuje gdańską wystawę Nasi chłopcy z ostatniej chwili
Niemiecka propaganda już wykorzystuje gdańską wystawę "Nasi chłopcy"

Wystawa o żołnierzach III Rzeszy z terenów Pomorza Gdańskiego nazwana ''Nasi chłopcy'' wywołała ogromne oburzenie. Niemiecki dziennik "FAZ" w artykule "Polscy żołnierze Hitlera" pisze jednak, że wystawa "nie podoba się politykom takim jak Andrzej Duda czy Jarosław Kaczyński".

Poczta Polska wydała pilny komunikat z ostatniej chwili
Poczta Polska wydała pilny komunikat

Oszuści podszywają się pod Pocztex, wysyłając fałszywe SMS-y z linkiem wyłudzającym dane osobowe – ostrzega Poczta Polska.

REKLAMA

[Tylko u nas] Bawer Aondo-Akaa: Nazywają dziecko płodem, bo prościej zabić zlepek komórek, niż człowieka

- Środowiska liberalno-lewicowe nie chcą widzieć tej prawdy, nie chcą mówić na dziecko nienarodzone człowiek. To hitlerowskie działania. Hitlerowcy też próbowali zdehumanizować człowieka. To oni nie dawali osobom z niepełnosprawnością prawa do bycia człowiekiem. Tak się dzieje teraz z dziećmi nienarodzonymi - mówi dr Bawer Aondo-Akaa, teolog i działacz pro-life, w rozmowie z Marcinem Koziestańskim.
 [Tylko u nas] Bawer Aondo-Akaa: Nazywają dziecko płodem, bo prościej zabić zlepek komórek, niż człowieka
/ screen yt
- Został Pan właśnie uniewinniony przez sąd. Co to była za sprawa i czego dotyczyła?
- Wyrok zapadł 3 grudnia w sądzie w Krośnie. Tam sąd uniewinnił mnie w sprawie billboardów antyaborcyjnych, na których widać jak mordowane są nienarodzone dzieci. Środowiska skupione wokół Nowoczesnej zgłosiły na policję, że ja jako koordynator tej kampanii antyaborcyjnej gorsze ludzi i jestem przestępcą i wandalem. Byłem sądzony jak człowiek, który np. maluje po murach graffiti. A ja nie łamie prawa tylko pokazuje prawdę. Środowiska liberalno-lewicowe nie chcą widzieć tej prawdy, nie chcą mówić na dziecko nienarodzone człowiek. To hitlerowskie działania. Hitlerowcy też próbowali zdehumanizować człowieka. To oni nie dawali osobom z niepełnosprawnością prawa do bycia człowiekiem. Tak się dzieje teraz z dziećmi nienarodzonymi. Prościej zabić zlepek komórek, niż człowieka.

- Cieszy się Pan z tego uniewinnienia?
- Oczywiście, bo to wielkie zwycięstwo nie tylko moje, ale też Fundacji Prawo do Życia i całego ruchu antyaborcyjnego.

- Czy pro-lajferzy mają dużo takich procesów?
- Ten wyrok to 33 zwycięstwo Fundacji Prawo do Życia. Spraw, które się nadal toczą mamy jednak jeszcze ok. 30. W tym ja sam mam jeszcze 8 procesów, a 3 sprawy toczą się w samym Zakopanem i to z powództwa jednej tylko osoby.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe