Piaśnica. Zapomniane ludobójstwo III Rzeszy na Pomorzu

"Piaśnica", nowy film Mariusza Sławińskiego przywraca pamięć o „pomorskim Katyniu”, niemieckiej zbrodni na ludności polskiej z początków II wojny światowej, gdzie życie straciło kilkanaście tysięcy ludzi.
 Piaśnica. Zapomniane ludobójstwo III Rzeszy na Pomorzu
/ źródło: materiały prasowe producenta
Wydaje się, że o niemieckich zbrodniach wojennych na ziemiach polskich w czasie II wojnie światowej powiedziano już wszystko. Okazuje się jednak, że im dalej od zakończania wojny tym więcej białych plam wychodzi na światło dzienne.  O obozie koncentracyjnym w Warszawie, KL Warschau mówi się od niedawna. Równie zapomnianym miejscem kaźni jest Piaśnica, niewielka pomorska wioska położona nieopodal Wejherowa. Tutaj jesienią 1939 roku Niemcy przeprowadzili zaplanowane masowe egzekucje na ludności cywilnej.  

- Jak wytłumaczyć to, że Niemcy z Pomorza tworzyli listy, na które w tajemnicy wpisywali polskich sąsiadów – osoby, które miały zginąć? Czy można potem szczęśliwie żyć w domu sąsiada, na którego wydało się wyrok śmierci? Co czuje się patrząc w oczy jego żony, dziecka, matki? Jak to możliwe, że masową zbrodniczą akcję przeprowadzono tak sprawnie i niemal bez świadków? Pochylenie się choćby nad jedną piaśnicką historią jest jak otwarcie bolesnej rany. A takich historii są tysiące – mówi reżyser i współscenarzysta filmu, Mariusz Sławiński.


W Lasach Piaśnicy z rąk niemieckich katów życie straciło według różnych źródeł od 10 do 14 tysięcy Polaków. Wśród ofiar znalazła się elita państwa polskiego, inteligencja polska i kaszubska: księża, urzędnicy, nauczyciele, kupcy, osoby mające jakiekolwiek wykształcenie, prowadzące działalność polityczną, społeczną i oświatową oraz osoby chore psychiczne przewożone koleją z terenów III Rzeszy i ziem wcielonych, przeciwnicy ideologii nazistowskiej, Polacy zamieszkujący przedwojenne Niemcy.  

- Zwyczajne, rodzinne popołudnie. Dziewczynki bawią się z kotem, mąż pochłonięty lekturą. Nagle zrywa nas natarczywe pukanie do drzwi. Gestapo – przyszli po męża, każą mu się ubierać. Spotykam się wzrokiem z gestapowcem, jestem zmrożona. Sięgam do szuflady po spinki do mankietów. Kilka gestów. Patrzymy sobie w oczy z mężem, płyną emocje, nieme pytania, pożegnanie, pocieszenie, nie ma przestrzeni na słowa. Mąż wkłada mi w dłoń zegarek i obrączkę, ostatni uścisk naszych rąk... Jeszcze kapelusz i wychodzą. Zastygam…, dziewczynki – muszę być teraz dla nich. Krótka scena, jakich pewnie było wiele, a tak przejmująca i pozostawiająca w pamięci niesamowite wrażenie: być przez chwilę w tamtym czasie, poczuć bezradność, strach, pomyśleć o losie tamtych ludzi… Niech nigdy nie zaginie pamięć o Ich cierpieniu, walce i odwadze -mówi statystka, Anna Jarmołowska.

- W tych lasach, w których kręciliśmy film, odbywały się masowe egzekucje elity polskiego społeczeństwa. To było niezwykle przejmujące przeżycie - zobaczyć tamten świat oczami młodej kobiety. Okrucieństwo i strach były wtedy na porządku dziennym. Wojna przez chwilę stała się moim udziałem – powiedziała aktorka odgrywająca rolę żony niemieckiego kopacza dołów, Ewelina Kingbeil Film „Piaśnica” został zrealizowany przez Muzeum Piaśnickie w Wejherowie, a sfinansowany ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

„Muzeum Piaśnickie w Wejherowie zostało powołane w celu upowszechniania wiedzy o Piaśnicy jako miejscu zbrodni dokonanej przez Niemców w czasie II wojny światowej oraz innych miejscach masowych egzekucji na Pomorzu jesienią 1939 roku. Jednym z pomysłów edukacyjnych na upowszechnienie wiedzy o zbrodni pomorskiej 1939 roku była realizacja dokumentalnego cyklu filmowego „Młyny historii” traktującego o wciąż mało znanych miejscach masowych eksterminacji na Pomorzu. Do produkcji cyklu wykorzystaliśmy archiwalia fotograficzne, cenne archiwalia filmowe z nieżyjącymi już świadkami okresu wojny oraz współczesne techniki filmowe i animacji […] Dokumentalny cykl o zbrodni pomorskiej rozpoczynamy filmem „Piaśnica” - w dwóch około 25-minutowych odcinkach”  - mówi dyrektor Muzeum Piaśnickiego w Wejherowie, Teresa Patsidis.

Dużą pomoc w powstanie filmu włożyli oficerowie WOT Dawid Tryba oraz Piotr Opaczewski.


Źródło: materiały prasowe producenta filmu

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Tragiczny wypadek na warszawskim Wilanowie z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek na warszawskim Wilanowie

Trzy osoby zginęły w wypadku w warszawskim Wilanowie. Kierowca BMW zjechał z drogi i uderzył w drzewo po czym samochód spłonął. Na miejscu trwa akcja służb - poinformowała PAP stołeczna policja.

Burza w Barcelonie. Wymowny komentarz ws. Lewandowskiego z ostatniej chwili
Burza w Barcelonie. Wymowny komentarz ws. Lewandowskiego

Robert Lewandowski przerwał złą passę i w ostatnim meczu Barcelony z Valencią (4:2) pokazał świetną formę. Dzięki temu znalazł się na świeczniku mediów i rozwiał krążące od miesięcy plotki dotyczące potencjalnego transferu do innego klubu.

Jasna deklaracja Lewicy. Chodzi o zasadę jednomyślności w UE z ostatniej chwili
Jasna deklaracja Lewicy. Chodzi o zasadę jednomyślności w UE

Lewica będzie walczyła o to, żeby w przyszłej kadencji Parlamentu Europejskiego znieść zasadę jednomyślności w UE - poinformowali na piątkowej konferencji współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń i ministra ds. równości Katarzyna Kotula. Według Biedronia prawo weta to narzędzie do "niszczenia UE od środka".

Uczestniczka Tańca z gwiazdami przerwała milczenie z ostatniej chwili
Uczestniczka "Tańca z gwiazdami" przerwała milczenie

Aktualna edycja "Tańca z gwiazdami" cieszy się dużym zainteresowaniem telewidzów. W walce o Kryształową Kulę już wkrótce zmierzą się trzy pary. Wraz z profesjonalnymi tancerzami będą to: Anita Sokołowska, Roksana Węgiel oraz Julia Kuczyńska.

Tragiczny wypadek w Gdańsku. Ucierpiała kobieta z dzieckiem  z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek w Gdańsku. Ucierpiała kobieta z dzieckiem

Samochód osobowy wjechał w pieszych, a następnie uderzył w budynek przy ul. Lawendowe Wzgórze w Gdańsku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 50-letni mężczyzna zasłabł za kierownicą. Poszkodowani: kobieta z dzieckiem zostali przewiezieni do szpitala.

Prezydent na Święto Konstytucji 3 maja: Potrzebna jest silna armia i CPK z ostatniej chwili
Prezydent na Święto Konstytucji 3 maja: Potrzebna jest silna armia i CPK

O potrzebie obrony polskiej suwerenności i odradzającym się rosyjskim imperializmie mówił prezydent Andrzej Duda w rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja. Wśród wyzwań wymienił budowę silnej armii i wielkie inwestycje transportowe, w tym lotnisko, które byłoby "centrum logistyczno-transportowym".

Dramat gwiazdora Dzień dobry TVN z ostatniej chwili
Dramat gwiazdora "Dzień dobry TVN"

Marcin Prokop, który od lat jest prezenterem w "Dzień dobry TVN" podzielił się ze swoimi fanami przykrą opowieścią. Chodzi o jego pupila, który w ciężkim stanie trafił do weterynarza.

Toksyczna chmura nad Berlinem. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
Toksyczna chmura nad Berlinem. Trwa akcja służb

W Berlinie, w dzielnicy Lichterfelde doszło do groźnego pożaru. Przed południem w płomieniach stanęła hala fabryczna, w której znajdowały się rozmaite substancje chemiczne m.in. cyjanek miedzi oraz kwas siarkowy. Wiadomo, że część budynku zawaliła się.

Niemieckie media: Polska chce wykorzystać słabość Niemiec z ostatniej chwili
Niemieckie media: Polska chce wykorzystać słabość Niemiec

Do tej pory Stany Zjednoczone przechowywały swoją broń jądrową w Niemczech. Polska stała się lepszą lokalizacją, a Warszawa wydaje ponad cztery procent swojej produkcji gospodarczej na zbrojenia - co czyni ją krajem numer jeden w sojuszu – pisze niemiecki Die Welt.

Ostra reakcja polityka PiS na wpis Tuska: Panie Donaldzie, nie będzie Polski silnej, jeśli... z ostatniej chwili
Ostra reakcja polityka PiS na wpis Tuska: "Panie Donaldzie, nie będzie Polski silnej, jeśli..."

Premier Donald Tusk opublikował wpis w mediach społecznościowych w związku z rocznicą uchwalenia Konstytucji 3 maja. Ważny polityk PiS i były minister aktywów państwowych w ostrych słowach odniósł się do jego słów.

REKLAMA

Piaśnica. Zapomniane ludobójstwo III Rzeszy na Pomorzu

"Piaśnica", nowy film Mariusza Sławińskiego przywraca pamięć o „pomorskim Katyniu”, niemieckiej zbrodni na ludności polskiej z początków II wojny światowej, gdzie życie straciło kilkanaście tysięcy ludzi.
 Piaśnica. Zapomniane ludobójstwo III Rzeszy na Pomorzu
/ źródło: materiały prasowe producenta
Wydaje się, że o niemieckich zbrodniach wojennych na ziemiach polskich w czasie II wojnie światowej powiedziano już wszystko. Okazuje się jednak, że im dalej od zakończania wojny tym więcej białych plam wychodzi na światło dzienne.  O obozie koncentracyjnym w Warszawie, KL Warschau mówi się od niedawna. Równie zapomnianym miejscem kaźni jest Piaśnica, niewielka pomorska wioska położona nieopodal Wejherowa. Tutaj jesienią 1939 roku Niemcy przeprowadzili zaplanowane masowe egzekucje na ludności cywilnej.  

- Jak wytłumaczyć to, że Niemcy z Pomorza tworzyli listy, na które w tajemnicy wpisywali polskich sąsiadów – osoby, które miały zginąć? Czy można potem szczęśliwie żyć w domu sąsiada, na którego wydało się wyrok śmierci? Co czuje się patrząc w oczy jego żony, dziecka, matki? Jak to możliwe, że masową zbrodniczą akcję przeprowadzono tak sprawnie i niemal bez świadków? Pochylenie się choćby nad jedną piaśnicką historią jest jak otwarcie bolesnej rany. A takich historii są tysiące – mówi reżyser i współscenarzysta filmu, Mariusz Sławiński.


W Lasach Piaśnicy z rąk niemieckich katów życie straciło według różnych źródeł od 10 do 14 tysięcy Polaków. Wśród ofiar znalazła się elita państwa polskiego, inteligencja polska i kaszubska: księża, urzędnicy, nauczyciele, kupcy, osoby mające jakiekolwiek wykształcenie, prowadzące działalność polityczną, społeczną i oświatową oraz osoby chore psychiczne przewożone koleją z terenów III Rzeszy i ziem wcielonych, przeciwnicy ideologii nazistowskiej, Polacy zamieszkujący przedwojenne Niemcy.  

- Zwyczajne, rodzinne popołudnie. Dziewczynki bawią się z kotem, mąż pochłonięty lekturą. Nagle zrywa nas natarczywe pukanie do drzwi. Gestapo – przyszli po męża, każą mu się ubierać. Spotykam się wzrokiem z gestapowcem, jestem zmrożona. Sięgam do szuflady po spinki do mankietów. Kilka gestów. Patrzymy sobie w oczy z mężem, płyną emocje, nieme pytania, pożegnanie, pocieszenie, nie ma przestrzeni na słowa. Mąż wkłada mi w dłoń zegarek i obrączkę, ostatni uścisk naszych rąk... Jeszcze kapelusz i wychodzą. Zastygam…, dziewczynki – muszę być teraz dla nich. Krótka scena, jakich pewnie było wiele, a tak przejmująca i pozostawiająca w pamięci niesamowite wrażenie: być przez chwilę w tamtym czasie, poczuć bezradność, strach, pomyśleć o losie tamtych ludzi… Niech nigdy nie zaginie pamięć o Ich cierpieniu, walce i odwadze -mówi statystka, Anna Jarmołowska.

- W tych lasach, w których kręciliśmy film, odbywały się masowe egzekucje elity polskiego społeczeństwa. To było niezwykle przejmujące przeżycie - zobaczyć tamten świat oczami młodej kobiety. Okrucieństwo i strach były wtedy na porządku dziennym. Wojna przez chwilę stała się moim udziałem – powiedziała aktorka odgrywająca rolę żony niemieckiego kopacza dołów, Ewelina Kingbeil Film „Piaśnica” został zrealizowany przez Muzeum Piaśnickie w Wejherowie, a sfinansowany ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

„Muzeum Piaśnickie w Wejherowie zostało powołane w celu upowszechniania wiedzy o Piaśnicy jako miejscu zbrodni dokonanej przez Niemców w czasie II wojny światowej oraz innych miejscach masowych egzekucji na Pomorzu jesienią 1939 roku. Jednym z pomysłów edukacyjnych na upowszechnienie wiedzy o zbrodni pomorskiej 1939 roku była realizacja dokumentalnego cyklu filmowego „Młyny historii” traktującego o wciąż mało znanych miejscach masowych eksterminacji na Pomorzu. Do produkcji cyklu wykorzystaliśmy archiwalia fotograficzne, cenne archiwalia filmowe z nieżyjącymi już świadkami okresu wojny oraz współczesne techniki filmowe i animacji […] Dokumentalny cykl o zbrodni pomorskiej rozpoczynamy filmem „Piaśnica” - w dwóch około 25-minutowych odcinkach”  - mówi dyrektor Muzeum Piaśnickiego w Wejherowie, Teresa Patsidis.

Dużą pomoc w powstanie filmu włożyli oficerowie WOT Dawid Tryba oraz Piotr Opaczewski.


Źródło: materiały prasowe producenta filmu


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe