Ojciec Kowalczyk do feministki hejtującej święta: "A ja bardzo się cieszę na spędzenie świąt z rodziną"
"Święta po polsku to niepowtarzalny miks napięcia, wysiłku, obżarstwa, nudy i rodzinnej toksyny. Bolesny rytuał, po którym z ulgą wraca się do normalności" (Agnieszka Graff, feministka). A ja jutro lecę do Polski i bardzo się cieszę na spędzenie świąt z najbliższą rodziną
- napisał o. Kowalczyk.
adg"Święta po polsku to niepowtarzalny miks napięcia, wysiłku, obżarstwa, nudy i rodzinnej toksyny. Bolesny rytuał, po którym z ulgą wraca się do normalności" (Agnieszka Graff, feministka). A ja jutro lecę do Polski i bardzo się cieszę na spędzenie świąt z najbliższą rodziną.
— Dariusz Kowalczyk (@dkowalczyk63) 22 grudnia 2018
źródło: TT
#REKLAMA_POZIOMA#