[video] Marek Jurek o konwencji genderowej: "Złe prawo jest jak mina podłożona pod gmachem RP"
Ratyfikował ją [Konwencję Stambulską-red.] rząd Pani Kopacz, obecny rząd, czy raczej lider większości rządowej zapowiedział, że nie będzie wypowiedzenia tej Konwencji Stambulskiej, mimo, że opinia publiczna była przekonana o tym, że będzie, bo politycy dzisiejszej władzy, będąc w opozycji, mówili cała prawdę o tym, że to jest autentyczne zagrożenie dla przyszłości, edukacji publicznej w Polsce, wychowanie itd., co zresztą widzimy
Przede wszystkim 12 i 14 [pkt.konwencji-red.], czyli ta zapowiedź wykorzeniania stereotypowych ról kobiety i mężczyzny i zaangażowanie edukacji publicznej w to i art. 4, który (…) mówi, że żadne działania podjęte w realizacji tej konwencji, nie mogą być traktowane, jako ograniczenie wolności, czyli to jest zapowiedź, że będą działania przeciwko prawom rodziny, przeciwko wychowaniu, przeciwko kompetencjom państw w dziedzinie edukacji itd. I wszystko to ma być traktowane jako realizacja postępu, która w żadnym wypadku nie może być traktowana, jako zagrożenie wolności
Złe prawo jest jak mina podłożona pod gmachem Rzeczypospolitej
Jeżeli chcemy następnym pokoleniom przekazać te wartości, które my otrzymaliśmy i które dla nas były oparciem w walce z komunizmem, dla naszego pokolenia, no to musimy to po prostu wypowiedzieć. Tak jak zresztą nie chcą tej konwencji ratyfikować inne państwa Europy Środkowej (…) Polska podpisując tą konwencję była wyjątkiem w Europie Środkowej. To, co Pani Kopacz zrobiła w ramach kampanii Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej, to był absolutny wyjątek w Europie Środkowej
adg
źródło: YT/RadioWNET
#REKLAMA_POZIOMA#