Gmyz: Londyn. Wszystko zamknięte i nikt nie urządza awantur, że jakiś markiz nie może iść do restauracji

- Londyn. Boże Narodzenie. Nie chodzi metro, nie jeżdżą autobusy, nie działają kina ani teatry, większość knajp na głucho zamknięta. I nikt nie urządza awantur, że jakiś markiz czy lord nie może iść do restauracji zjeść świąteczny obiad
- pisze Cezary Gmyz korespondent TVP w Niemczech
nncykLondyn. Boże Narodzenie. Nie chodzi metro, nie jeżdżą autobusy, nie działają kina ani teatry, większość knajp na głucho zamknięta. I nikt nie urządza awantur, że jakiś markiz czy lord nie może iść do restauracji zjeść świąteczny obiad
— Cezary „Trotyl” Gmyz (@cezarygmyz) 25 grudnia 2018