Prof. Cenckiewicz potwierdza, to list Andrzeja Seweryna do Kiszczaka: "Pragnę podziękować z całego serca"

- Cieszy mnie niezmiernie Pańska pozytywna ocena pracy reżysera przedstawienia, kolegów, jak również mojej pracy. Proszę mi wierzyć, że Szekspir jest tak wielkim dramaturgiem i poetą, iż jego postaci, sytuacje dramatyczne, głębia problematyki i wzorowe wręcz konstrukcje dramaturgiczne, unoszą po prostu aktora, kierując jego intelekt, emocje i ciało. Tak "uskrzydlonemu" aktorowi łatwiej zagrać Hamleta, niełatwo zaś Jana z "Pierwszego dnia wolności". Porównanie nieco uproszczone, ale chyba słuszne.
Nie kryję również Szanowny Panie Premierze, że inny aspekt pana listu napełnił mnie radością i nadzieją. Sposób w jaki mówi Pan o problemie władzy, Pańskie refleksje na temat samego Ryszarda, tak mi bliskie, są jak sądzę, jeszcze jednym dowodem na to jak wiel zmieniło się w naszym kraju.
Obserwując to wszystko co dzieje się w Polsce i zdając sobie sprawę z grożących nam niebezpieczeństw, pragnę wyrazić mój najgłębszy szacunek dla tych, którzy decydują dziś o losach naszej Ojczyzny.
- miał pisać znany aktor Andrzej Seweryn do Czesława Kiszczaka (maszynopis pisany jest dużymi literami - przyp. red.)
- Jednak list Andrzeja Seweryna do Czesława Kiszczaka jest tak przykro wazeliniarski, że niedobrze mi się zrobiło i nie opublikuję dzisiaj... :) Fuj! A taki świetny aktor i mimo lewicowych przekonań myślałem, że szczery antykomunista i S-ściowiec. Dramat!
- komentował wcześniej prof. Cenckiewicz
cyk
nTo ten list? pic.twitter.com/BnDXj9hzTK
— U-boot (@trollboot) 1 stycznia 2019