[Felieton "TS"] Paweł Janowski: Etna wyśmiała ocieplenistów

Przysnęła na skraju Sycylii i słuchała. Słuchała, Etna słuchała. Wezuwiusz i Stromboli też słuchali i choć są nieco wybuchowi, to jednak mają inny temperament. Wezuwiusz poważnie wypowiedział się 24 sierpnia 79 r. po Chrystusie, kiedy to lawina piroklastyczna zniszczyła miasta Pompeje Herkulanum, Stabie i Oplontis. Od tamtego czasu nie zabierał głosu. Stromboli mruczy w samotności wśród fal Morza Tyrreńskiego. Ich troje tworzy specyficzny trójkąt, który spędza sen z oczu południowej Italii, ziejąc płomieniami, plując lawą i popiołem albo wystrzeliwując efektowne dawki masy piroklastycznej z prędkością do 150 km/h. Jak wypuszczają gazy, to lepiej nie podchodzić – dochodzą do 1000 °C.
 [Felieton "TS"] Paweł Janowski: Etna wyśmiała ocieplenistów
/ pixabay.com
Etna jest największym wulkanem Europy, ma niezłą figurę – ok. 3340 m wysokości. Zasadniczo nie lubi milczeć. Od 1500 r. przed Chrystusem nie pozwala o sobie zapomnieć. Wybuchała kilkaset razy. I jak to Etna, raz delikatnie, to znowu z zaskoczenia, a niekiedy bardzo gwałtownie. Dlaczego o tym wspominam? Bo niedawno zakończył się zlot ocieplenistów, globalistów i pomarszczonych czół. Liczyli, ile to złego człowiek robi, gdy pali, puszcza gazy, wdycha i wydycha, patrzy, skacze, rodzi się i umiera oraz gdy poci się i ogrzewa przy kominku. Liczyli i liczyli. Najważniejszą składową tego skomplikowanego równania był interes Niemiec. Jeżeli węgiel kamienny kończy się w Niemczech, to powinien skończyć się na całym świecie, a poza tym jest od tej chwili nieekologiczny i smogotwórczy. Natomiast jeżeli węgiel brunatny jest używany w Niemczech, to znaczy, że planeta Ziemia go akceptuje i do czasu zmiany zdania przez Niemcy brunatny może być w użyciu. I nie szukam tu żadnych aluzji do germańskich idoli sprzed lat.

Gdy już tak zsumowali słupki, pooglądali wykresy i podrapali się po łysinach, dodali i przeczytali wytyczne, to Etna weszła na scenę. Nie żeby do Brukseli się wybrała. Etna weszła na scenę z przytupem i z wyziewem. Wszyscy mogli obejrzeć filmiki, jak 24 grudnia 2018 r. powiedziała, co myśli o niemieckich rachunkach na temat ocieplenia klimatu, parowania oceanów i podkręcania kaloryferów. A Etna myśli tyle, ile wyzionie, czyli ok. 26 mln ton CO2 w kilka dni. Normalnie tyle daje przez cały rok, gdy sobie przysypia i mruczy.

Jej kolega na Hawajach, wulkan Kilauea, emituje ok. 9000 ton CO2 dziennie, czyli 3,3 mln ton rocznie. W sumie emisje wulkaniczne – lądowe i oceanicznych stref ryftowych – szacuje się na 300 mln ton CO2 rocznie. Oczywiście, gdy wulkany sobie drzemią. Bo jak nie drzemią, to rachunki się nie zgadzają. Wulkan Pinatubo w 1991 r. w 2 dni wyrzucił do atmosfery ok. 250 mln ton CO2. W dwa dni. A co się stało, gdy Kratakau wystrzelił 27 sierpnia 1883 r. Huk było słychać z odległości 3200 km. Słup dymu, popiołu i gazów osiągnął 27 km wysokości. Wyrzucił w niebo ok. 46 km3 popiołów na wysokość 55 km, czyli do stratosfery, pokrywając ok. 70 proc. powierzchni globu. Fala sejsmiczna obiegła Ziemię 7 razy. Zginęło ok. 40 000 ludzi. Gazy uwolnione do atmosfery sprawiły, że przez 3 lata Słońce widziane z Ziemi miało zabarwienie zielone, a Księżyc niebieskie. Tyle mówią wulkany.

A co mówią ekolodzy i ociepleniści? Niemcy już szykują ostry protest, Bruksela ma zamiar wysłać ważnego urzędnika na Sycylię. Bo nie pozwolą sobie w niebo dmuchać dwutlenkiem węgla jakiejś Etnie. Nie dostała przydziału. Urzędnicy zaprotestują razem i teraz, bez chwili zwłoki. Ponadto Etna i Kratakau zostaną objęte nadzorem i zakazem wybuchania na następne 100 lat. I nie ma od tej decyzji odwołania, co potwierdził Greenpic, Bajeranci bez Granic i Naciągacze bez Umiaru.

I krótka informacja na przyszłość. Po wybuchu Krakatau w 1883 r. pozostały 3 wyspy, a w 1927 wyłoniła się czwarta, nazwana Anak Krakatau („Dziecko Krakatau”), na której znajduje się aktywny wulkan, rosnący w tempie 7 m rocznie. Obecnie ma wysokość porównywalną z dawnym Krakatau. Wulkan uaktywnił się ponownie w październiku i grudniu 2018 r. Proponuję następny szczyt klimatyczny zorganizować na jego zboczach. Etna ma podobne zdanie.

Paweł Janowski

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (02/2019) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Jeden z liderów Polski 2050 ma wystartować w wyborach do Europarlamentu z ostatniej chwili
Jeden z liderów Polski 2050 ma wystartować w wyborach do Europarlamentu

Z dużym prawdopodobieństwem wystartuję w wyborach do Parlamentu Europejskiego - przekazał szef klubu Polska2050-TD Mirosław Suchoń. Polityk ma kandydować z województwa śląskiego.

Nieoficjalnie: Zinedine Zidane wraca na ławkę trenerską z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Zinedine Zidane wraca na ławkę trenerską

Według katalońskiego dziennika "Mundo Deportivo" były trener Realu i Madryt i jedna z największych gwiazd piłki nożnej w historii Zinedine Zidane wkrótce wróci na ławkę trenerską. Według ich ustaleń ma on objąć niemiecki Bayern Monachium.

Nie żyje ceniony polski reżyser z ostatniej chwili
Nie żyje ceniony polski reżyser

Media obiegła informacja o śmierci cenionego polskiego reżysera i scenarzysty. Andrzej Szczygieł odszedł 17 kwietnia 2024 roku w wieku 88 lat.

Dramat w Neapolu. 30 osób zostało rannych z ostatniej chwili
Dramat w Neapolu. 30 osób zostało rannych

Około 30 osób odniosło w piątek obrażenia, gdy w porcie w Neapolu statek pasażerski uderzył o nabrzeże - podała agencja Ansa.

Wystawa Michała Wiertla Przebłysk w Centrum Sztuki Współczesnej Wiadomości
Wystawa Michała Wiertla "Przebłysk" w Centrum Sztuki Współczesnej

Wystawa Michała Wirtela jest czwartą ekspozycją z cyklu prezentacji młodych twórców {Project Room} 23/24, w ramach którego dostają szansę zrealizowania indywidualnej wystawy w jednej z najważniejszych instytucji sztuki współczesnej w Polsce. Wystawę można oglądać w CSW Zamek Ujazdowski do 19 maja.

Uczestnik programu Gogglebox przekazał radosną wiadomość z ostatniej chwili
Uczestnik programu "Gogglebox" przekazał radosną wiadomość

"Gogglebox. Przed telewizorem" to program cieszący się popularnością wśród polskich widzów. Jeden z uczestników show podzielił się właśnie radosną wiadomością.

Akcja służb w Paryżu: Mężczyzna groził, że się wysadzi w konsulacie Iranu z ostatniej chwili
Akcja służb w Paryżu: Mężczyzna groził, że się wysadzi w konsulacie Iranu

Zatrzymano mężczyznę, który groził, że się wysadzi w konsulacie Iranu w Paryżu –Według informacji podanych przez media, około godz. 11 widziano mężczyznę, który wszedł do irańskiego konsulatu około godz. 11 z czymś, co przypominało granat i kamizelkę z materiałami wybuchowymi. Niedługo potem policja przekazała, że jest na miejscu zdarzenia, a ruch na linii metra nr 6, położonej koło konsulatu, został zawieszony. Zatrzymano mężczyznę grożącego wysadzeniem się w konsulacie Jak podkreśla stacja BFM, policja zatrzymała mężczyznę, który groził, że wysadzi się w irańskim konsulacie. Dodano, że zatrzymany nie miał przy sobie materiałów wybuchowych. informuje telewizja BFM. Zatrzymany nie miał przy sobie materiałów wybuchowych.

Wyciek niebezpiecznej substancji. Dwie osoby w szpitalu z ostatniej chwili
Wyciek niebezpiecznej substancji. Dwie osoby w szpitalu

W zakładzie piekarniczym w Nowym Dworze Mazowieckim doszło do wycieku amoniaku. Dziesięć osób skarżyło się na złe samopoczucie, dwie z nich trafiły do szpitala. Na miejscu w pierwszej fazie akcji działało dziewięć zastępów straży pożarnej. Wyciek został szybko zatrzymany.

Współorganizator protestów na granicy z Ukrainą dla Tysol.pl: Nie zamierzamy się poddawać! z ostatniej chwili
Współorganizator protestów na granicy z Ukrainą dla Tysol.pl: Nie zamierzamy się poddawać!

– Tusk sprzedał polskie rolnictwo w imię dobrych relacji z Ursulą von der Leyen, to działanie w interesie Komisji Europejskiej, przeciwko polskim rolnikom – twierdzi Jan Błajda, współorganizator protestów na przejściu granicznym w Hrebennej.

Książę William wrócił do obowiązków publicznych. Złożył ważną deklarację z ostatniej chwili
Książę William wrócił do obowiązków publicznych. Złożył ważną deklarację

Wiadomość o chorobie nowotworowej księżnej Kate odbiła się głośnym echem w mediach. Nie tylko członkowie rodziny królewskiej martwią się o nią, ale także poddani.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Paweł Janowski: Etna wyśmiała ocieplenistów

Przysnęła na skraju Sycylii i słuchała. Słuchała, Etna słuchała. Wezuwiusz i Stromboli też słuchali i choć są nieco wybuchowi, to jednak mają inny temperament. Wezuwiusz poważnie wypowiedział się 24 sierpnia 79 r. po Chrystusie, kiedy to lawina piroklastyczna zniszczyła miasta Pompeje Herkulanum, Stabie i Oplontis. Od tamtego czasu nie zabierał głosu. Stromboli mruczy w samotności wśród fal Morza Tyrreńskiego. Ich troje tworzy specyficzny trójkąt, który spędza sen z oczu południowej Italii, ziejąc płomieniami, plując lawą i popiołem albo wystrzeliwując efektowne dawki masy piroklastycznej z prędkością do 150 km/h. Jak wypuszczają gazy, to lepiej nie podchodzić – dochodzą do 1000 °C.
 [Felieton "TS"] Paweł Janowski: Etna wyśmiała ocieplenistów
/ pixabay.com
Etna jest największym wulkanem Europy, ma niezłą figurę – ok. 3340 m wysokości. Zasadniczo nie lubi milczeć. Od 1500 r. przed Chrystusem nie pozwala o sobie zapomnieć. Wybuchała kilkaset razy. I jak to Etna, raz delikatnie, to znowu z zaskoczenia, a niekiedy bardzo gwałtownie. Dlaczego o tym wspominam? Bo niedawno zakończył się zlot ocieplenistów, globalistów i pomarszczonych czół. Liczyli, ile to złego człowiek robi, gdy pali, puszcza gazy, wdycha i wydycha, patrzy, skacze, rodzi się i umiera oraz gdy poci się i ogrzewa przy kominku. Liczyli i liczyli. Najważniejszą składową tego skomplikowanego równania był interes Niemiec. Jeżeli węgiel kamienny kończy się w Niemczech, to powinien skończyć się na całym świecie, a poza tym jest od tej chwili nieekologiczny i smogotwórczy. Natomiast jeżeli węgiel brunatny jest używany w Niemczech, to znaczy, że planeta Ziemia go akceptuje i do czasu zmiany zdania przez Niemcy brunatny może być w użyciu. I nie szukam tu żadnych aluzji do germańskich idoli sprzed lat.

Gdy już tak zsumowali słupki, pooglądali wykresy i podrapali się po łysinach, dodali i przeczytali wytyczne, to Etna weszła na scenę. Nie żeby do Brukseli się wybrała. Etna weszła na scenę z przytupem i z wyziewem. Wszyscy mogli obejrzeć filmiki, jak 24 grudnia 2018 r. powiedziała, co myśli o niemieckich rachunkach na temat ocieplenia klimatu, parowania oceanów i podkręcania kaloryferów. A Etna myśli tyle, ile wyzionie, czyli ok. 26 mln ton CO2 w kilka dni. Normalnie tyle daje przez cały rok, gdy sobie przysypia i mruczy.

Jej kolega na Hawajach, wulkan Kilauea, emituje ok. 9000 ton CO2 dziennie, czyli 3,3 mln ton rocznie. W sumie emisje wulkaniczne – lądowe i oceanicznych stref ryftowych – szacuje się na 300 mln ton CO2 rocznie. Oczywiście, gdy wulkany sobie drzemią. Bo jak nie drzemią, to rachunki się nie zgadzają. Wulkan Pinatubo w 1991 r. w 2 dni wyrzucił do atmosfery ok. 250 mln ton CO2. W dwa dni. A co się stało, gdy Kratakau wystrzelił 27 sierpnia 1883 r. Huk było słychać z odległości 3200 km. Słup dymu, popiołu i gazów osiągnął 27 km wysokości. Wyrzucił w niebo ok. 46 km3 popiołów na wysokość 55 km, czyli do stratosfery, pokrywając ok. 70 proc. powierzchni globu. Fala sejsmiczna obiegła Ziemię 7 razy. Zginęło ok. 40 000 ludzi. Gazy uwolnione do atmosfery sprawiły, że przez 3 lata Słońce widziane z Ziemi miało zabarwienie zielone, a Księżyc niebieskie. Tyle mówią wulkany.

A co mówią ekolodzy i ociepleniści? Niemcy już szykują ostry protest, Bruksela ma zamiar wysłać ważnego urzędnika na Sycylię. Bo nie pozwolą sobie w niebo dmuchać dwutlenkiem węgla jakiejś Etnie. Nie dostała przydziału. Urzędnicy zaprotestują razem i teraz, bez chwili zwłoki. Ponadto Etna i Kratakau zostaną objęte nadzorem i zakazem wybuchania na następne 100 lat. I nie ma od tej decyzji odwołania, co potwierdził Greenpic, Bajeranci bez Granic i Naciągacze bez Umiaru.

I krótka informacja na przyszłość. Po wybuchu Krakatau w 1883 r. pozostały 3 wyspy, a w 1927 wyłoniła się czwarta, nazwana Anak Krakatau („Dziecko Krakatau”), na której znajduje się aktywny wulkan, rosnący w tempie 7 m rocznie. Obecnie ma wysokość porównywalną z dawnym Krakatau. Wulkan uaktywnił się ponownie w październiku i grudniu 2018 r. Proponuję następny szczyt klimatyczny zorganizować na jego zboczach. Etna ma podobne zdanie.

Paweł Janowski

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (02/2019) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe