[Tylko u nas] Dr Żółtaniecki: Konflikt amerykańsko-irański nie jest dla nas wygodny

O problemach związanych z organizacją konferencji dot. Bliskiego Wschodu w Polsce oraz o zatrzymaniu chińskiego szpiega z dr. Ryszardem Żółtanieckim, byłym dyplomatą, ekspertem od spraw międzynarodowych, rozmawiał Mateusz Kosiński.
 [Tylko u nas] Dr Żółtaniecki: Konflikt amerykańsko-irański nie jest dla nas wygodny
/ Screen You Tube
Tysol.pl: Polska wspólnie z USA zorganizuje w Warszawie konferencję ministerialną dot. Bliskiego Wschodu. Czy organizacja tego typu spotkań może być odbierana tylko i wyłącznie w sposób wizerunkowy, czy za tym mogą wiązać się jakieś korzyści związane z tym, że my to akurat organizujemy? To może być przedmiotem szerszych relacji z USA?

Dr Żółtaniecki: Nie wiemy do końca, jaka będzie rola Polski w tym, jaka będzie formuła. Czy my dostarczamy tylko serwis dobrych usług – zapewniamy miejsce i odpowiednią atmosferę, czy będziemy również aktywnym uczestnikiem tej konferencji? To nie jest dla nas rzecz wygodna – nasze stosunki z Iranem wiążą nas bodajże traktatem z 1927 r. Wzajemne stosunki i perspektywy są dość dobre. Ten konflikt amerykańsko-irański nie jest dla nas wygodny, nie powinniśmy dać się wkręcić w koalicję antyirańską, mówiąc kolokwialnie. Konflikt ten nie jest potrzebny Amerykanom, to front, który może okazać się katastrofalny dla nas. Jeżeli dojdzie do zwiększenia napięcia na linii Waszyngton-Pekin, jeśli nie ustabilizuje się sytuacja na Bliskim Wschodzie, to w tym momencie może aktywnie wejść do gry Rosja i stać się jedynym potencjalnym sojusznikiem Stanów Zjednoczonych. Myślę, że cała ta sytuacja podgrzewana jest celowo przez Moskwę. Ona wtedy zażąda czegoś w zamian – zmniejszenia obecności amerykańskiej na wschodniej flance NATO. Może to być nie tylko w relacji Warszawa-Teheran, ale w relacji globalnej dość trudna dla nas sytuacja.

Czy w związku z wycofaniem wojsk USA z Syrii można powiedzieć, że to właśnie Rosja zyskuje na znaczeniu w tej części świata?

Ona zyskała już wcześniej na znaczeniu. Tego konfliktu nie da się rozstrzygnąć bez udziału Rosji. Rosja, podobnie jak Chiny, zajęła bardzo sztywne stanowisko wspierające Baszara al-Asada, z kilku powodów, nie tylko chodzi o sojusz militarny, ale o zasadę wspierania suwerennego państwa. Dla Rosji Baszar al-Asad jest legalnie wybranym prezydentem Syrii, a jego rząd jedynym rządem Syrii. To stanowisko ideologiczne, dogmatycznie przyjęte przez Rosję. Tak długo jak to stanowisko jest utrzymywane, tak długo sytuacja w Syrii będzie niestabilna. Tutaj dochodzi jeszcze element kurdyjski i twarde ultimatum postawione Ankarze przez prezydenta Trumpa, że jeśli nie da gwarancji bezpieczeństwa Kurdom, to jak powiedział obrazowo – gospodarka Turcji zostanie zdewastowana. Kolejny niepotrzebny front, w który wchodzą Amerykanie.
Warto również zaznaczyć, że w sytuacji, kiedy mamy Syrię, Irak, Afganistan – czyli państwa upadłe, to stabilne państwo jest bezcenne. W tym regionie mamy tylko dwa stabilne państwa – Irak i Turcja.

Niedawno zatrzymano w Polsce szpiega chińskiego. Jak w takiej sytuacji wyglądają relacje obustronne? Mieliśmy przecież kilkanaście miesięcy temu zapowiedzi jedwabnego szlaku i zacieśnienia relacji gospodarczych. Jeśli traktujemy Chiny jako partnera, to czy normalne jest, że zatrzymujemy szpiega naszych partnerów? Czy relacje mogą być zagrożone?

Państwo nie miało pola manewru. Mogło zastosować inny wariant – przewerbowanie, ale w przypadku Chińczyka to prawie niemożliwe. Państwo musiało zrobić to, co zrobiło, ale będzie miało to konsekwencje. Chińczycy jednak zareagują tak, żeby nas zabolało. Nie będą to decyzje rujnujące dalekosiężne plany gospodarcze, ale na pewno będzie symetryczna odpowiedź.
 

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Współorganizator protestów na granicy z Ukrainą dla Tysol.pl: Nie zamierzamy się poddawać! z ostatniej chwili
Współorganizator protestów na granicy z Ukrainą dla Tysol.pl: Nie zamierzamy się poddawać!

– Tusk sprzedał polskie rolnictwo w imię dobrych relacji z Ursulą von der Layen, to działanie w interesie Komisji Europejskiej, przeciwko polskim rolnikom – twierdzi Jan Błajda, współorganizator protestów na przejściu granicznym w Hrebennej.

Książę William wrócił do obowiązków publicznych. Złożył ważną deklarację z ostatniej chwili
Książę William wrócił do obowiązków publicznych. Złożył ważną deklarację

Wiadomość o chorobie nowotworowej księżnej Kate odbiła się szerokim echem w mediach. Nie tylko członkowie rodziny królewskiej martwią się o nią, ale także poddani.

Atak nożownika w niemieckiej szkole. Pilna akcja służb z ostatniej chwili
Atak nożownika w niemieckiej szkole. Pilna akcja służb

Jak informuje serwis dziennika „Bild” w jednej ze szkół w mieście Wuppertal na zachodzie Niemiec doszło do groźnego incydentu. Na miejscu zjawiły się służby w tym policyjni antyterroryści.

Ławrow: „Teraz Polska, kraje bałtyckie, Czechy, Bułgaria – oni nadają ton” z ostatniej chwili
Ławrow: „Teraz Polska, kraje bałtyckie, Czechy, Bułgaria – oni nadają ton”

Sergiej Ławrow wymienił Polskę wśród państw, których żołnierze i funkcjonariusze służb mają być obecni na Ukrainie.

Problemy zdrowotne Zbigniewa Ziobry. Nowe informacje z ostatniej chwili
Problemy zdrowotne Zbigniewa Ziobry. Nowe informacje

W sprawie chorego na nowotwór byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry pojawiły się nowe informacje. Szczegóły zdradzili dziennikarze portalu Gazeta.pl.

Co się dzieje na granicy? Straż Graniczna wydała komunikat z ostatniej chwili
Co się dzieje na granicy? Straż Graniczna wydała komunikat

210 cudzoziemców próbowało w ostatnich dwóch dniach nielegalnie przedostać się przez białorusko-polską granicę – poinformowała w piątek na platformie X Straż Graniczna. Podała też, że zatrzymano kolejnych tzw. kurierów.

Natalia Janoszek trafiła do szpitala z ostatniej chwili
Natalia Janoszek trafiła do szpitala

Media obiegła niepokojąca informacja dotycząca aktorki i celebrytki Natalii Janoszek. Okazuje się, że trafiła do szpitala, gdzie musiała przejść operację.

Adidas zaprezentował stroje polskich olimpijczyków. „Straszna żenada” z ostatniej chwili
Adidas zaprezentował stroje polskich olimpijczyków. „Straszna żenada”

Niemiecki Adidas zaprezentował stroje dla polskiego komitetu olimpijskiego. Ubiór olimpijczyków nie przypadł jednak do gustu kibicom, którzy wyrazili swoje niezadowolenie w mediach społecznościowych.

Klub Jagielloński przypomina słowa Sienkiewicza. Polska jest “elementem wewnętrznej gospodarki Niemiec” z ostatniej chwili
Klub Jagielloński przypomina słowa Sienkiewicza. Polska jest “elementem wewnętrznej gospodarki Niemiec”

W artykule Konstantego Pilawy na portalu Klubu Jagiellońskiego zwrócono uwagę na istotne zmiany w postawie Bartłomieja Sienkiewicza oraz na jego konsekwencje w kontekście jego wcześniejszych poglądów.

Daniel Obajtek: Cały czas jestem inwigilowany z ostatniej chwili
Daniel Obajtek: Cały czas jestem inwigilowany

– Jestem śledzony. Jestem inwigilowany cały czas. Ja i moi znajomi. Pod moim domem non stop ktoś stoi z aparatem, cały czas ktoś jeździ za mną – twierdzi były prezes Orlenu Daniel Obajtek.

REKLAMA

[Tylko u nas] Dr Żółtaniecki: Konflikt amerykańsko-irański nie jest dla nas wygodny

O problemach związanych z organizacją konferencji dot. Bliskiego Wschodu w Polsce oraz o zatrzymaniu chińskiego szpiega z dr. Ryszardem Żółtanieckim, byłym dyplomatą, ekspertem od spraw międzynarodowych, rozmawiał Mateusz Kosiński.
 [Tylko u nas] Dr Żółtaniecki: Konflikt amerykańsko-irański nie jest dla nas wygodny
/ Screen You Tube
Tysol.pl: Polska wspólnie z USA zorganizuje w Warszawie konferencję ministerialną dot. Bliskiego Wschodu. Czy organizacja tego typu spotkań może być odbierana tylko i wyłącznie w sposób wizerunkowy, czy za tym mogą wiązać się jakieś korzyści związane z tym, że my to akurat organizujemy? To może być przedmiotem szerszych relacji z USA?

Dr Żółtaniecki: Nie wiemy do końca, jaka będzie rola Polski w tym, jaka będzie formuła. Czy my dostarczamy tylko serwis dobrych usług – zapewniamy miejsce i odpowiednią atmosferę, czy będziemy również aktywnym uczestnikiem tej konferencji? To nie jest dla nas rzecz wygodna – nasze stosunki z Iranem wiążą nas bodajże traktatem z 1927 r. Wzajemne stosunki i perspektywy są dość dobre. Ten konflikt amerykańsko-irański nie jest dla nas wygodny, nie powinniśmy dać się wkręcić w koalicję antyirańską, mówiąc kolokwialnie. Konflikt ten nie jest potrzebny Amerykanom, to front, który może okazać się katastrofalny dla nas. Jeżeli dojdzie do zwiększenia napięcia na linii Waszyngton-Pekin, jeśli nie ustabilizuje się sytuacja na Bliskim Wschodzie, to w tym momencie może aktywnie wejść do gry Rosja i stać się jedynym potencjalnym sojusznikiem Stanów Zjednoczonych. Myślę, że cała ta sytuacja podgrzewana jest celowo przez Moskwę. Ona wtedy zażąda czegoś w zamian – zmniejszenia obecności amerykańskiej na wschodniej flance NATO. Może to być nie tylko w relacji Warszawa-Teheran, ale w relacji globalnej dość trudna dla nas sytuacja.

Czy w związku z wycofaniem wojsk USA z Syrii można powiedzieć, że to właśnie Rosja zyskuje na znaczeniu w tej części świata?

Ona zyskała już wcześniej na znaczeniu. Tego konfliktu nie da się rozstrzygnąć bez udziału Rosji. Rosja, podobnie jak Chiny, zajęła bardzo sztywne stanowisko wspierające Baszara al-Asada, z kilku powodów, nie tylko chodzi o sojusz militarny, ale o zasadę wspierania suwerennego państwa. Dla Rosji Baszar al-Asad jest legalnie wybranym prezydentem Syrii, a jego rząd jedynym rządem Syrii. To stanowisko ideologiczne, dogmatycznie przyjęte przez Rosję. Tak długo jak to stanowisko jest utrzymywane, tak długo sytuacja w Syrii będzie niestabilna. Tutaj dochodzi jeszcze element kurdyjski i twarde ultimatum postawione Ankarze przez prezydenta Trumpa, że jeśli nie da gwarancji bezpieczeństwa Kurdom, to jak powiedział obrazowo – gospodarka Turcji zostanie zdewastowana. Kolejny niepotrzebny front, w który wchodzą Amerykanie.
Warto również zaznaczyć, że w sytuacji, kiedy mamy Syrię, Irak, Afganistan – czyli państwa upadłe, to stabilne państwo jest bezcenne. W tym regionie mamy tylko dwa stabilne państwa – Irak i Turcja.

Niedawno zatrzymano w Polsce szpiega chińskiego. Jak w takiej sytuacji wyglądają relacje obustronne? Mieliśmy przecież kilkanaście miesięcy temu zapowiedzi jedwabnego szlaku i zacieśnienia relacji gospodarczych. Jeśli traktujemy Chiny jako partnera, to czy normalne jest, że zatrzymujemy szpiega naszych partnerów? Czy relacje mogą być zagrożone?

Państwo nie miało pola manewru. Mogło zastosować inny wariant – przewerbowanie, ale w przypadku Chińczyka to prawie niemożliwe. Państwo musiało zrobić to, co zrobiło, ale będzie miało to konsekwencje. Chińczycy jednak zareagują tak, żeby nas zabolało. Nie będą to decyzje rujnujące dalekosiężne plany gospodarcze, ale na pewno będzie symetryczna odpowiedź.
 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe