Nowy numer "Tygodnika Solidarność": "Tragedia w Gdańsku"

– Bestialski mord dokonany na Prezydencie Gdańska Pawle Adamowiczu wstrząsnął całą Polską. Dokonany w niedzielny wieczór, podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy – wydarzenia, które przynajmniej z założenia ma służyć dobru, być pozytywnym i radosnym elementem naszego życia – stał się przez to jeszcze bardziej mroczny i ponury. Dzisiaj wszyscy modlimy się za jego duszę – we wstępniaku najnowszego numeru „Tygodnika Solidarność” pisze Michał Ossowski, redaktor naczelny.
 Nowy numer "Tygodnika Solidarność": "Tragedia w Gdańsku"
/ Tygodnik Solidarność
O dramacie w Gdańsku w kontekście politycznym w tekście „Grzechy Języka” pisze Jakub Pacan.
 
Atak na prezydenta Gdańska wyrwał chwilowo nasz światek polityczny z amoku permanentnej walki, w której trwa coraz mniej świadomie od lat. Smutna konstatacja jest taka, że pewne złagodzenie możliwe jest tylko wobec potęgi bestialskiego zabójstwa człowieka. I to jest dramat dla polskiej polityki. Tylko tak silny wstrząs może zatrzymać potok hejtu i obrzucania się błotem. Kolejne dni pokazały niestety, że marzenia o zmianie języka, która miałaby nastąpić wraz z tą tragiczną śmiercią, są naiwnością. Okazało się, że to właściwie było tylko chwilowe zawieszenie broni i to jeszcze przez niektórych traktowane na niby, z przymrużeniem oka.  

Sylwetkę prezydenta Gdańska przedstawia Marek Lewandowski.
Paweł Adamowicz to polityk, który – za młody na Sierpień '80 – zaangażował się w działalność opozycyjną, a po odzyskaniu niepodległości zamiast związkowej wybrał drogę samorządowca. Nie był członkiem Solidarności, ale Solidarność zdecydowanie ukształtowała jego życie.

O nadchodzących wyborach Jakub Pacan rozmawia z prof. Rafałem Chwedorukiem, politologiem z Uniwersytetu Warszawskiego.
Specyfiką PiS-u odróżniającą to ugrupowanie od PO jest dystans i pełne ambiwalencji relacje z elitami społecznymi. PiS zawsze miało z nimi pod górę, dużo bardziej niż choćby prawica lat 90. AWS cieszył się poparciem głównego nurtu mediów, PiS – nigdy. Zwycięstwem w tych wyborach nie będzie dla PiS-u utrzymanie statusu partii nr jeden, bo to raczej pewne, ale zwycięstwem będzie utrwalenie rządów, które zobliguje część tych elit do uznania nowego statusu PiS jako partii poważnej i na stale zakorzenionej w polskiej polityce. Wśród części elit ta partia nadal jest postrzegana jako chwilowa fanaberia wyborców. W nadchodzących wyborach PiS po raz pierwszy dostanie na serio szansę na pozyskanie części tych elit, które nawet gdyby nie chciały, to będą musiały uznać, że rządy „dobrej zmiany” są normą, z którą trzeba się liczyć, i jakoś ułożyć modus vivendi z rządzącymi.To jest stawką tych wyborów, to daje też nadzieję dalszej dywersyfikacji elektoratu, o czym politycy PiS marzą

- mówi nam politolog. 
Sto lat temu w Stanach Zjednoczonych rozpoczęła się prohibicja, o której możemy poczytać w artykule „Upadek utopii” Leszka Masieraka.
Przestrzeganie zakazu nadzorować miały federalne i stanowe organa porządkowe – na czele z liczącym półtora tysiąca agentów Biurem Federalnym do spraw Prohibicji. Aby zapobiec rozlewaniu alkoholu z wytwórni przemysłowych, nakazano zatruwanie go – ale gangsterzy rychło znaleźli chemików, którzy stworzyli odtrutkę. Przemytnicy kupowali coraz nowocześniejsze i szybsze ciężarówki i łodzie, których nie były w stanie dogonić maszyny używane przez policjantów. Przemytniczy szlak przez Wielkie Jeziora kwitł przez cały okres prohibicji, ruchliwe były pustynne drogi prowadzące do Meksyku. Zwalczanie produkcji i handlu mocnymi trunkami okazało się prawdziwą walką z wiatrakami.

A co w dziale związek? „S” wyważy drzwi, jeśli zostaną zamknięte – pisze Andrzej Berezowski
Przez trzy lata współpraca z koalicją rządzącą przynosiła „S” wymierne rezultaty. Sejm uchwalił obniżenie wieku emerytalnego czy ustawę o ograniczeniu handlu w niedzielę. Ale dziś „S” coraz częściej, próbując załatwić konkretne sprawy, napotyka zamknięte drzwi. Mało tego, gdy bezskutecznie próbuje w konstruktywnym, merytorycznym dialogu z poszczególnymi ministrami osiągać porozumienia, inni wychodzą na ulicę i załatwiają swoje partykularne interesy. Chociażby policjanci. To powoduje, że strategia relacji z rządzącymi ulega modyfikacji, a może ulec gruntownej zmianie.
Serdecznie zapraszamy do lektury.

Kliknij by pobrać wersję cyfrową Tygodnika Solidarność

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Idą podwyżki cen gazu? Jest to ogromny wzrost z ostatniej chwili
Idą podwyżki cen gazu? "Jest to ogromny wzrost"

Według informacji podanych przez serwis niezalezna.pl, który powouje się na wiadomości od PGNiG, trzeba być przygotowanym na podwyżkę cen gazu.

Mazurek mocno o aferze Pegasusa: Nie można podsłuchiwać polityków, ale wbijać im na chatę... z ostatniej chwili
Mazurek mocno o "aferze" Pegasusa: "Nie można podsłuchiwać polityków, ale wbijać im na chatę..."

– Nie można podsłuchiwać polityków, podsłuchiwać ich nie można, tak? Ale wbijać im na chatę, robić kipisz bez uchylenia immunitetu, wbijać się na chatę bez udziału żadnych świadków, bez udziału ich samych, to można, tak? – pyta dziennikarz Robert Mazurek.

Dariusz Szpakowski skomentuje Euro 2024? Dyrektor neo-TVP Sport mówi wprost z ostatniej chwili
Dariusz Szpakowski skomentuje Euro 2024? Dyrektor neo-TVP Sport mówi wprost

– Dariusz Szpakowski zawsze umie budować emocje i zrobił to znakomicie – mówi dyrektor TVP Sport Jakub Kwiatkowski i odpowiada na pytanie, czy legendarny komentator będzie pracował przy Euro 2024.

Tusk atakuje Kaczyńskiego i straszy PiS-em: Wszyscy się śmieja, a powinni się bać z ostatniej chwili
Tusk atakuje Kaczyńskiego i straszy PiS-em: "Wszyscy się śmieja, a powinni się bać"

Szef polskiego rządu Donald Tusk odniósł się w niedzielę z samego rana do sobotniej wypowiedzi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

Niesamowite odkrycie: odnaleziono gigantyczne jezioro lawy z ostatniej chwili
Niesamowite odkrycie: odnaleziono gigantyczne jezioro lawy

NASA odkryła gigantyczne jezioro lawy na wulkanicznym księżycu Jowisza. Na podstawie zebranych danych stworzono animację przedstawiającą to niezwykłe odkrycie.

Polacy uwielbiają wakacje all inclusive w Turcji, ale czy jest to bezpieczne? z ostatniej chwili
Polacy uwielbiają wakacje all inclusive w Turcji, ale czy jest to bezpieczne?

Turcja jest niezwykle popularnym kierunkiem wypoczynkowym zarówno Polaków, jak i innych europejskich turystów. Do odwiedzenia Turcji kuszą szczególnie pewna pogoda, przystępne ceny oraz bogata oferta hotelowa. Bliski Wschód nie należy jednak obecnie do najbezpieczniejszych miejsc na świecie. Sytuacja zaognia dodatkowa napięta sytuacja pomiędzy Iranem a Izraelem.

[NASZ PATRONAT] 10-lecie kanonizacji św. Jana Pawła II. Transmisja na żywo z ostatniej chwili
[NASZ PATRONAT] 10-lecie kanonizacji św. Jana Pawła II. Transmisja na żywo

W historycznej Sali „Sokoła” w Krakowie trwają organizowane przez wydawnictwo Biały Kruk uroczystości związane z 10-leciem kanonizacji Ojca Świętego Jana Pawła II.

Jasna deklaracja ze strony Jarosława Kaczyńskiego. Chodzi o Zielony Ład z ostatniej chwili
Jasna deklaracja ze strony Jarosława Kaczyńskiego. Chodzi o Zielony Ład

Idziemy do Parlamentu Europejskiego, żeby odrzucić Zielony Ład - podkreślił prezes PiS Jarosław Kaczyński, który w sobotę wziął udział w konwencji PiS. Jak przekonywał, Zielony Ład oznacza m.in. wyższe ceny energii, a także wyższe ceny działalności gospodarczej.

Wysoka stawka tegorocznych wyborów PE. Mateusz Morawiecki ujawnił swoje oczekiwania z ostatniej chwili
Wysoka stawka tegorocznych wyborów PE. Mateusz Morawiecki ujawnił swoje oczekiwania

Ważne jest, aby bardzo dobry wynik w wyborach do PE, uzyskało nie tylko Prawo i Sprawiedliwość, ale i cała grupa Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, która być może będzie współkształtowała układ rządzący, czyli KE - powiedział Mateusz Morawiecki (PiS).

Niepokojące doniesienia w sprawie Katarzyny Cichopek z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia w sprawie Katarzyny Cichopek

Katarzyna Cichopek wraz z Maciejem Kurzajewskim prowadzą wspólnie podcast "Serio?". Podczas ostatniej rozmowy Cichopek wyznała, że zmaga się z poważnym problemem.

REKLAMA

Nowy numer "Tygodnika Solidarność": "Tragedia w Gdańsku"

– Bestialski mord dokonany na Prezydencie Gdańska Pawle Adamowiczu wstrząsnął całą Polską. Dokonany w niedzielny wieczór, podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy – wydarzenia, które przynajmniej z założenia ma służyć dobru, być pozytywnym i radosnym elementem naszego życia – stał się przez to jeszcze bardziej mroczny i ponury. Dzisiaj wszyscy modlimy się za jego duszę – we wstępniaku najnowszego numeru „Tygodnika Solidarność” pisze Michał Ossowski, redaktor naczelny.
 Nowy numer "Tygodnika Solidarność": "Tragedia w Gdańsku"
/ Tygodnik Solidarność
O dramacie w Gdańsku w kontekście politycznym w tekście „Grzechy Języka” pisze Jakub Pacan.
 
Atak na prezydenta Gdańska wyrwał chwilowo nasz światek polityczny z amoku permanentnej walki, w której trwa coraz mniej świadomie od lat. Smutna konstatacja jest taka, że pewne złagodzenie możliwe jest tylko wobec potęgi bestialskiego zabójstwa człowieka. I to jest dramat dla polskiej polityki. Tylko tak silny wstrząs może zatrzymać potok hejtu i obrzucania się błotem. Kolejne dni pokazały niestety, że marzenia o zmianie języka, która miałaby nastąpić wraz z tą tragiczną śmiercią, są naiwnością. Okazało się, że to właściwie było tylko chwilowe zawieszenie broni i to jeszcze przez niektórych traktowane na niby, z przymrużeniem oka.  

Sylwetkę prezydenta Gdańska przedstawia Marek Lewandowski.
Paweł Adamowicz to polityk, który – za młody na Sierpień '80 – zaangażował się w działalność opozycyjną, a po odzyskaniu niepodległości zamiast związkowej wybrał drogę samorządowca. Nie był członkiem Solidarności, ale Solidarność zdecydowanie ukształtowała jego życie.

O nadchodzących wyborach Jakub Pacan rozmawia z prof. Rafałem Chwedorukiem, politologiem z Uniwersytetu Warszawskiego.
Specyfiką PiS-u odróżniającą to ugrupowanie od PO jest dystans i pełne ambiwalencji relacje z elitami społecznymi. PiS zawsze miało z nimi pod górę, dużo bardziej niż choćby prawica lat 90. AWS cieszył się poparciem głównego nurtu mediów, PiS – nigdy. Zwycięstwem w tych wyborach nie będzie dla PiS-u utrzymanie statusu partii nr jeden, bo to raczej pewne, ale zwycięstwem będzie utrwalenie rządów, które zobliguje część tych elit do uznania nowego statusu PiS jako partii poważnej i na stale zakorzenionej w polskiej polityce. Wśród części elit ta partia nadal jest postrzegana jako chwilowa fanaberia wyborców. W nadchodzących wyborach PiS po raz pierwszy dostanie na serio szansę na pozyskanie części tych elit, które nawet gdyby nie chciały, to będą musiały uznać, że rządy „dobrej zmiany” są normą, z którą trzeba się liczyć, i jakoś ułożyć modus vivendi z rządzącymi.To jest stawką tych wyborów, to daje też nadzieję dalszej dywersyfikacji elektoratu, o czym politycy PiS marzą

- mówi nam politolog. 
Sto lat temu w Stanach Zjednoczonych rozpoczęła się prohibicja, o której możemy poczytać w artykule „Upadek utopii” Leszka Masieraka.
Przestrzeganie zakazu nadzorować miały federalne i stanowe organa porządkowe – na czele z liczącym półtora tysiąca agentów Biurem Federalnym do spraw Prohibicji. Aby zapobiec rozlewaniu alkoholu z wytwórni przemysłowych, nakazano zatruwanie go – ale gangsterzy rychło znaleźli chemików, którzy stworzyli odtrutkę. Przemytnicy kupowali coraz nowocześniejsze i szybsze ciężarówki i łodzie, których nie były w stanie dogonić maszyny używane przez policjantów. Przemytniczy szlak przez Wielkie Jeziora kwitł przez cały okres prohibicji, ruchliwe były pustynne drogi prowadzące do Meksyku. Zwalczanie produkcji i handlu mocnymi trunkami okazało się prawdziwą walką z wiatrakami.

A co w dziale związek? „S” wyważy drzwi, jeśli zostaną zamknięte – pisze Andrzej Berezowski
Przez trzy lata współpraca z koalicją rządzącą przynosiła „S” wymierne rezultaty. Sejm uchwalił obniżenie wieku emerytalnego czy ustawę o ograniczeniu handlu w niedzielę. Ale dziś „S” coraz częściej, próbując załatwić konkretne sprawy, napotyka zamknięte drzwi. Mało tego, gdy bezskutecznie próbuje w konstruktywnym, merytorycznym dialogu z poszczególnymi ministrami osiągać porozumienia, inni wychodzą na ulicę i załatwiają swoje partykularne interesy. Chociażby policjanci. To powoduje, że strategia relacji z rządzącymi ulega modyfikacji, a może ulec gruntownej zmianie.
Serdecznie zapraszamy do lektury.

Kliknij by pobrać wersję cyfrową Tygodnika Solidarność


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe