Hanna Lis: "Naklejanie nalepek na czyimś samochodzie nie jest oczywiście żadną „agresją”..."
Naklejanie nalepek na czyimś samochodzie nie jest oczywiście żadną „agresją” - jest szczytem głupoty. Bo dziś pisowskie Wiadomości zrobią z tego zajścia jedynkę (po odpowiednio sugestywnym montażu), a z agresywnej propagandzistki władzy - męczennicę. Ostudźcie ludzie emocje
- pisała dziennikarka.
Naklejanie nalepek na czyimś samochodzie nie jest oczywiście żadną „agresją” - jest szczytem głupoty. Bo dziś pisowskie Wiadomości zrobią z tego zajścia jedynkę (po odpowiednio sugestywnym montażu), a z agresywnej propagandzistki władzy - męczennicę. Ostudźcie ludzie emocje. https://t.co/qw2yHjfLcf
— Hanna Lis (@hanna_lisowa) 3 lutego 2019
adg
źródło: TT
#REKLAMA_POZIOMA#