Zielona Góra: sceny jak z filmu akcji. Brawurowy pościg policji ulicami miasta 

Czterech zatrzymanych i narkotyki w tle, to wynik profesjonalnie przeprowadzonego pościgu, który podjęli policjanci Oddziałów Prewencji w Zielonej Górze. Wieczorna, trwająca kilkanaście minut szarża ulicami miasta mogła zakończyć się tragicznie dla osób postronnych. Dzięki policjantom uniknięto tragedii na drodze.
 Zielona Góra: sceny jak z filmu akcji. Brawurowy pościg policji ulicami miasta 
/ policja.pl
To miała być zwykła kontrola drogowa. Policjanci patrolujący m.in. ulicę Pod Topolami w Zielonej Górze zauważyli samochód, w którym siedzący z tyłu pasażerowie nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa. Funkcjonariusze użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych, aby zatrzymać auto.

Z zachowania siedzącego za kierownicą mężczyzny wynikało, że ma zamiar zatrzymać się do kontroli. Zjechał nawet na zatoczkę autobusową. Po chwili jednak ruszył z impetem. Dalsza jazda kierującego fordem, to cała seria niemających nic wspólnego ze zdrowym rozsądkiem zachowań. Jechał pod prąd, po chodniku, obok osób postronnych. Do pościgu za drogowym piratem szybko dołączyły inne zielonogórskie patrole z oddziałów prewencji. W kulminacyjnym momencie w akcji brało udział ośmiu policjantów. Jeden z nich, który dawał sygnały do zatrzymania, omal nie został potrącony. Podczas pościgu uciekający fordem focusem dwukrotnie najechał na oznakowanego mercedesa. Doświadczenie policjantów okazało się jednak dużo większe niż kierowcy osobówki. Po kilkukilometrowej pogoni, podróżujący nim czterej mężczyźni zostali zatrzymani.

Po chwili policjanci przekonali się, że powodem niezatrzymania się do kontroli i ucieczki 25-letni Kristian M. było nieposiadanie przez niego uprawnień do kierowania pojazdami. Dodatkowo znajdował się pod działaniem środków psychoaktywnych. O 5 lat młodszy Robert D. miał przy sobie 10 gramów białego proszku. Wstępne badania wykazały, że to amfetamina. Dwaj pozostali pasażerowie, czyli 21-letni Alan B. oraz 36-letni Paweł P. byli poszukiwani przez organy ścigania za przestępstwa popełnione w przeszłości.

Wszyscy trafili do policyjnego aresztu. Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy wskazuje na to, że kierowca forda usłyszy zarzuty niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz prowadzenia pojazdu pod wpływem narkotyków. Nie wykluczone jest, że może również odpowiedzieć za spowodowanie niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, za co sąd może go skazać nawet na 8 lat więzienia. Policjanci będą wnioskowali o jego tymczasowe aresztowanie. 20-latek natomiast odpowie za posiadanie narkotyków, za co grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Pozostała dwójka zostanie przewieziona do zakładów karnych w związku z przestępstwami, za które byli poszukiwani.

Warto podkreślić, że z ośmiu policjantów biorących udział w pościgu, dwóch odniosło niewielkie obrażenia w wyniku najechania na radiowóz przez mężczyznę uciekającego fordem. Zostali oni przewiezieni do szpitala na obserwacje.

źródło: policja.pl

raw

#REKLAMA_POZIOMA#

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Uszyły im serce z pasiaka. 79 lat temu Brygada Świętokrzyska wyzwoliła obóz w Holiszowie Wiadomości
Uszyły im serce z pasiaka. 79 lat temu Brygada Świętokrzyska wyzwoliła obóz w Holiszowie

5 maja 1945 roku Brygada Świętokrzyska Narodowych Sił Zbrojnych wyzwoliła niemiecki obóz koncentracyjny w czeskim Holiszowie, położonym niedaleko Pilzna. Żołnierze uratowali życie ponad tysiąca kobiet: w tym Polek, Francuzek, Rosjanek, a także kilkuset Żydówek, które Niemcy planowali spalić w barakach żywcem. Jest to jedyny w historii przypadek, kiedy polski odział partyzancki wyzwolił niemiecki obóz koncentracyjny.

Bójka na ulicy w Poznaniu. 33-latek w stanie krytycznym z ostatniej chwili
Bójka na ulicy w Poznaniu. 33-latek w stanie krytycznym

33-letni Mołdawianin w ciężkim stanie trafił do szpitala po zdarzeniu, do jakiego doszło w sobotę po południu na poznańskich Jeżycach. W sprawie zatrzymano 36-letniego mężczyznę.

Protasiewicz bez ogródek do Kierwińskiego: Czekam na twoich chłopców, dostaną kawkę i... z ostatniej chwili
Protasiewicz bez ogródek do Kierwińskiego: "Czekam na twoich chłopców, dostaną kawkę i..."

"Czekam na twoich chłopców. Dostaną kawkę i ponarzekają na pensje. Ich szef to pewnie mój kolega z SP lub liceum" – pisze do ministra Marcina Kierwińskiego były wicewojewoda dolnośląski Jacek Protasiewicz.

Nie żyje najcięższy człowiek w Wielkiej Brytanii. Lekarze nie pozostawiali złudzeń z ostatniej chwili
Nie żyje najcięższy człowiek w Wielkiej Brytanii. Lekarze nie pozostawiali złudzeń

Nie żyje Jason Holton, uważany za najcięższego człowieka w Wielkiej Brytanii. Zmarł w wieku 33 lat z powodu niewydolności narządów. Ważył około 317 kilogramów.

Nie żyje znany aktor, odtwórca roli króla Theodena z ostatniej chwili
Nie żyje znany aktor, odtwórca roli króla Theodena

W wieku 79 lat zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany z ról w filmach "Titanic" i "Władca Pierścieni".

Koniec dominacji polskich siatkarzy. Jastrzębski Węgiel przegrał w finale Ligi Mistrzów z ostatniej chwili
Koniec dominacji polskich siatkarzy. Jastrzębski Węgiel przegrał w finale Ligi Mistrzów

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla przegrali z włoskim Itasem Trentino 0:3 (20:25, 22:25, 21:25) w finale Ligi Mistrzów rozegranym w tureckiej Antalyi.

Dziennikarz pokazał wydruk z badania alkomatem: Każdy może z ulicy wejść z ostatniej chwili
Dziennikarz pokazał wydruk z badania alkomatem: "Każdy może z ulicy wejść"

– Podjechał, przebadał się, dostał kwit bez wypełnionych danych, ja go opublikowałem. Kolega pokazał mi, jak wygląda kwit wystawiany w takiej sytuacji. Choć mój znajomy nie planował nagrywać badania, to dyżurni na komendzie sami, z pewną nerwowością, mówili, aby niczego nie filmować. Chcieli nawet wyłączyć mu telefon – mówi serwisowi wpolityce.pl dziennikarz i publicysta Samuel Pereira.

Nowy wpis Kierwińskiego. Grozi prawnymi konsekwencjami z ostatniej chwili
Nowy wpis Kierwińskiego. Grozi "prawnymi konsekwencjami"

Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia - poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań – zapowiada minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński z Platformy Obywatelskiej.

Izrael odrzuca żądanie Hamasu w sprawie zakończenia wojny z ostatniej chwili
Izrael odrzuca żądanie Hamasu w sprawie zakończenia wojny

– Zakończenie wojny w Strefie Gazy utrzymałoby Hamas przy władzy – powiedział w niedzielę premier Izraela, odrzucając żądania Hamasu. Rząd Izraela podjął też decyzję o zamknięciu działalności katarskiej telewizji Al-Dżazira.

IMGW przestrzega: nadciągają burze z ostatniej chwili
IMGW przestrzega: nadciągają burze

W niedzielę IMGW wydał ostrzeżenie hydrologiczne pierwszego stopnia dla południa Polski w związku z prognozowanymi opadami burzowymi.

REKLAMA

Zielona Góra: sceny jak z filmu akcji. Brawurowy pościg policji ulicami miasta 

Czterech zatrzymanych i narkotyki w tle, to wynik profesjonalnie przeprowadzonego pościgu, który podjęli policjanci Oddziałów Prewencji w Zielonej Górze. Wieczorna, trwająca kilkanaście minut szarża ulicami miasta mogła zakończyć się tragicznie dla osób postronnych. Dzięki policjantom uniknięto tragedii na drodze.
 Zielona Góra: sceny jak z filmu akcji. Brawurowy pościg policji ulicami miasta 
/ policja.pl
To miała być zwykła kontrola drogowa. Policjanci patrolujący m.in. ulicę Pod Topolami w Zielonej Górze zauważyli samochód, w którym siedzący z tyłu pasażerowie nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa. Funkcjonariusze użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych, aby zatrzymać auto.

Z zachowania siedzącego za kierownicą mężczyzny wynikało, że ma zamiar zatrzymać się do kontroli. Zjechał nawet na zatoczkę autobusową. Po chwili jednak ruszył z impetem. Dalsza jazda kierującego fordem, to cała seria niemających nic wspólnego ze zdrowym rozsądkiem zachowań. Jechał pod prąd, po chodniku, obok osób postronnych. Do pościgu za drogowym piratem szybko dołączyły inne zielonogórskie patrole z oddziałów prewencji. W kulminacyjnym momencie w akcji brało udział ośmiu policjantów. Jeden z nich, który dawał sygnały do zatrzymania, omal nie został potrącony. Podczas pościgu uciekający fordem focusem dwukrotnie najechał na oznakowanego mercedesa. Doświadczenie policjantów okazało się jednak dużo większe niż kierowcy osobówki. Po kilkukilometrowej pogoni, podróżujący nim czterej mężczyźni zostali zatrzymani.

Po chwili policjanci przekonali się, że powodem niezatrzymania się do kontroli i ucieczki 25-letni Kristian M. było nieposiadanie przez niego uprawnień do kierowania pojazdami. Dodatkowo znajdował się pod działaniem środków psychoaktywnych. O 5 lat młodszy Robert D. miał przy sobie 10 gramów białego proszku. Wstępne badania wykazały, że to amfetamina. Dwaj pozostali pasażerowie, czyli 21-letni Alan B. oraz 36-letni Paweł P. byli poszukiwani przez organy ścigania za przestępstwa popełnione w przeszłości.

Wszyscy trafili do policyjnego aresztu. Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy wskazuje na to, że kierowca forda usłyszy zarzuty niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz prowadzenia pojazdu pod wpływem narkotyków. Nie wykluczone jest, że może również odpowiedzieć za spowodowanie niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, za co sąd może go skazać nawet na 8 lat więzienia. Policjanci będą wnioskowali o jego tymczasowe aresztowanie. 20-latek natomiast odpowie za posiadanie narkotyków, za co grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Pozostała dwójka zostanie przewieziona do zakładów karnych w związku z przestępstwami, za które byli poszukiwani.

Warto podkreślić, że z ośmiu policjantów biorących udział w pościgu, dwóch odniosło niewielkie obrażenia w wyniku najechania na radiowóz przez mężczyznę uciekającego fordem. Zostali oni przewiezieni do szpitala na obserwacje.

źródło: policja.pl

raw

#REKLAMA_POZIOMA#


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe