"Wprost": Paweł Graś sonduje w PO, ile osób może opuścić Schetynę na rzecz Tuska

Z naszych informacji wynika, że Paweł Graś współpracownik Donalda Tuska w Brukseli, były rzecznik jego rządu, zaczął spotykać się z politykami Platformy Obywatelskiej, żeby wysondować nastroje w partii
- czytamy na łamach "Wprost". Tygodnik cytuje anonimowego polityka PO, który opowiada, że "ludzie tylko czekają, aż Tusk da zielone światło, by budować nowe struktury". Inny rozmówca z partii miał potwierdzić te informacje i dodać, że rozważa się, w których miastach Tusk byłby entuzjastycznie przyjęty przez działaczy Platformy. Sprawdza się, w jakich terminach będą wolne sale, zdolne pomieścić dużą liczbę osób.
O możliwym powołaniu przez Donalda Tuska tzw. Ruchu 4 czerwca, mówiło się w serwisach informacyjnych kilka dni temu. Platforma Obywatelska starała się przekonać opinię publiczną, że potencjalna nowa inicjatywa nie będzie konkurencją, a jedynie uzupełnieniem dla ugrupowania Grzegorza Schetyny.
Jednak za tą pozornie spokojną reakcją kryje się wrzenie partyjnych struktur
- czytamy we "Wprost".
źródło: wprost.pl
raw
#REKLAMA_POZIOMA#