Korzekwa-Kaliszuk: "Karta LGBT wprost promuje środowiska gejowskie. Nie ma innej grupy społ. która..."
Zapowiadał [Rafał Trzaskowski – red.] m.in. zwiększenie finansowania in vitro i przywileje dla ruchów LGBT, więc ta deklaracja jest pewną konsekwencją z jego strony. Prezydent Warszawy ubiera swoje działania w słowa o antydyskryminacji, tymczasem karta LGBT, jaką podpisał, nie jest kartą antydyskryminacyjną. To jest karta, która wprost daje przywileje środowiskom gejowskim, lesbijskim i innym, które z nimi współpracują
- powiedziała.
W każdej szkole jedna osoba z kadry ma być odpowiedzialna za monitorowanie sytuacji młodzieży LGBT. Nie ma innej grupy społecznej, która otrzymałaby aż takie przywileje. Nie ma innych rzeczników wyznaczonych obligatoryjnie wśród kadry nauczycielskiej, którzy pełniliby taką rolę (…) Podobnie w przypadku (…) firm, które mają współpracować z miastem. Prezydent Rafał Trzaskowski zapowiada, że w kontraktach z tymi firmami również mają znajdować się zapisy mówiące o wspieraniu społeczności LGBT. To kolejny, bardzo groźny przejaw nie antydyskryminacji, ale przejaw tego, że będzie się dyskryminować tych przedsiębiorców (…) którzy mogą myśleć inaczej
- zwróciła uwagę.
Nie ulega żadnej wątpliwości, że Platforma Obywatelska, że prezydentura Rafała Trzaskowskiego podnosi postulaty skrajnej, ideologicznej lewicy
- podkreśliła.
Karta LGBT, jaką podpisał Rafał Trzaskowski, nie jest kartą antydyskryminacyjną. To jest karta, która wprost promuje środowiska gejowskie i lesbijskie. Nie ma innej grupy społecznej, która otrzymałaby aż takie przywileje.https://t.co/YcLIyHo2bx
— Magdalena Korzekwa-Kaliszuk (@MagdaKorzekwa) 19 lutego 2019
adg
źródło: radiomaryja.pl, TT
#REKLAMA_POZIOMA#