[Tylko u nas] K. Dośla: "Władze Gdańska chcą zatuszować sprawę, a najlepiej usunąć pomnik. To oburzające"

- Zamiast potępić ten akt barbarzyństwa, władze w Gdańsku robią wszystko, by na ten temat jak najmniej mówić, zatuszować, a najlepiej usunąć pomnik ks. Jankowskiego i wtedy nie będzie problemu. To oburzające, ale zdążyliśmy się przyzwyczaić, że władze w Gdańsku tak się zachowują niestety - mówi Krzysztof Dośla, przewodniczący Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ Solidarność, który przewodniczy też komitetowi społecznemu odpowiedzialnemu za budowę pomnika prałata. Rozmawiał Marcin Koziestański.
 [Tylko u nas] K. Dośla: "Władze Gdańska chcą zatuszować sprawę, a najlepiej usunąć pomnik. To oburzające"
/ M. Żegliński - Tygodnik Solidarność
- Co dokładnie wydarzyło się w nocy w Gdańsku?
- Grupa osób przyjechała z Warszawy i przewróciła pomnik księdza prałata Henryka Jankowskiego i to w taki sposób, że zniszczeniu uległ monument łącznie z cokołem. Całą akcję chuliganie nagrali, przez co w internecie można obejrzeć, jak zaczepiają linę o pomnik i ciągnąc przewracają go. Zrobili to z jakiegoś sobie znanego względu. Mi trudno nawet nazwać, nie tylko takie zachowanie, ale i osoby, które dopuszczają się takich czynów.

- Kiedy Pan dowiedział się o tym, co się stało?
- Informację dostałem dokładnie o godz. 6.40 rano. Przyjechałem od razu pod pomnik, gdzie byli już policjanci, którzy zabezpieczali teren. Zatrzymali oni grupkę osób, która po zniszczeniu pomnika nawet nie uciekała, tylko czekała na policję, chcąc by ich zatrzymano. Sam złożyłem zawiadomienie o podejrzeniu popełnieniu przestępstwa  i wniosek o wszczęcie postępowania.

- Co się działo potem?
- My, jako Solidarność poinformowaliśmy firmę, która miała zająć się podniesieniem pomnika i jego postawieniem. W międzyczasie dostałem informacje, że jakieś osoby na zlecenie Urzędu Miasta Gdańska próbują wywieźć pomnik. Musieliśmy zareagować i uniemożliwić im to, choć jak przybyliśmy to pomnik był już załadowany na ciężarówkę. Działania władz miasta w sposób bardzo poważny uniemożliwiły nam dokonanie szacunków, jakie szkody zostały wyrządzone i jakie będą koszty przywrócenia pomnika do stanu poprzedniego.

- Jak Pan ocenia zachowanie władz Gdańska?
- Zupełnie nie rozumiem tego co zrobili, a tym bardziej tłumaczenia, że jak zabiorą pomnik, to nie będzie problemu. Zamiast potępić ten akt barbarzyństwa, to robią wszystko, by na ten temat jak najmniej mówić, zatuszować, a najlepiej usunąć pomnik ks. Prałata i nie będzie problemu. To oburzające, ale zdążyliśmy się przyzwyczaić, że władze w Gdańsku tak się zachowują niestety.

- W końcu władze miasta zabrały pomnik?
- Nie. Przez zamówioną przez nas firmę został postawiony cokół. Postument został zabrany, by poprawić w nim mocowania i zaczepy. Firma ma teraz oszacować koszt całej pracy. Będziemy robić wszystko, aby pomnik jak najszybciej wrócił na swoje miejsce.
 

 

POLECANE
System powszechnych szkoleń wojskowych. Szef MON przedstawił nowe informacje z ostatniej chwili
System powszechnych szkoleń wojskowych. Szef MON przedstawił nowe informacje

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował w środę, że w czwartek zaprezentowany zostanie system powszechnych, dobrowolnych szkoleń wojskowych, które mają wystartować od przyszłego roku.

Zakaz prac domowych w szkołach. Miażdżące wyniki sondażu Wiadomości
Zakaz prac domowych w szkołach. Miażdżące wyniki sondażu

Aż 81 proc. rodziców dzieci w wieku szkolnym popiera przywrócenie obowiązkowych prac domowych w szkołach podstawowych – wynika z badania CBOS. Ogółem takie rozwiązanie popiera trzy czwarte Polaków.

Prezydent Karol Nawrocki z wizytą na Słowacji. W agendzie rozmowy o bezpieczeństwie i energetyce z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki z wizytą na Słowacji. W agendzie rozmowy o bezpieczeństwie i energetyce

W Bratysławie trwa oficjalna wizyta prezydenta Karola Nawrockiego. Polski przywódca spotyka się ze słowackimi władzami, by rozmawiać o współpracy gospodarczej, energetycznej i kwestiach bezpieczeństwa w regionie.

Kompromitacja dziennikarki TVP Karoliny Opolskiej. Zmyśliła przypisy w swojej książce? z ostatniej chwili
Kompromitacja dziennikarki TVP Karoliny Opolskiej. Zmyśliła przypisy w swojej książce?

Dziennikarka TVP Info i była redaktor Onetu Karolina Opolska znalazła się w centrum kontrowersji po tym, jak ujawniono, że w swojej najnowszej książce miała zamieścić… nieistniejące przypisy. Część źródeł, na które się powoływała, została po prostu wymyślona. Sprawę nagłośnił popularyzator historii i podcaster Artur Wójcik, który nie krył oburzenia.

Łukaszenka wprowadził zakaz wjazdu polskich ciężarówek na Białoruś z ostatniej chwili
Łukaszenka wprowadził zakaz wjazdu polskich ciężarówek na Białoruś

Alaksandr Łukaszenko wydał dekret, zgodnie z którym ciężarówki i ciągniki zarejestrowane w Polsce i na Litwie nie mogą korzystać z białoruskich dróg co najmniej do 31 grudnia 2027 roku. Mają też całkowity zakaz wjazdu na terytorium tego kraju – poinformował portal Euractive, powołując się na agencję BNS.

Minister zdrowia alarmuje: „Do ściany dochodzimy w tym roku, w przyszłym do niej dojdziemy” z ostatniej chwili
Minister zdrowia alarmuje: „Do ściany dochodzimy w tym roku, w przyszłym do niej dojdziemy”

Minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda ostrzega, że system ochrony zdrowia znalazł się w dramatycznym położeniu. Mimo rekordowych dotacji dla NFZ i ogromnych wydatków pieniędzy wciąż brakuje.– Do ściany dochodzimy w tym roku, a w przyszłym na pewno już dojdziemy – przyznała w rozmowie z money.pl.

Miał zdobywać zaufanie, a potem nakłaniać do samookaleczania. Jest już w areszcie z ostatniej chwili
Miał zdobywać zaufanie, a potem nakłaniać do samookaleczania. Jest już w areszcie

Niemieckimi mediami wstrząsnęła historia przemocy, jakiej dopuściła się internetowa siatka nastoletnich przestępców o nazwie 764. 16-latek z Badenii-Wirtembergii nakłaniał rówieśników do samookaleczania.

Zwrot ws. działki pod CPK. Grunt wróci do Skarbu Państwa z ostatniej chwili
Zwrot ws. działki pod CPK. Grunt wróci do Skarbu Państwa

Działka w Zabłotni pod CPK zostanie zwrócona za cenę pierwotnego zakupu – poinformował w środę dyrektor generalny KOWR Henryk Smolarz.

Ważny polityk KO poinformował o odejściu z rządu z ostatniej chwili
Ważny polityk KO poinformował o odejściu z rządu

Poseł Platformy Obywatelskiej Robert Kropiwnicki poinformował w środę rano, że kończy dwuletnią pracę w Ministerstwie Aktywów Państwowych. Polityk pełnił tam funkcję sekretarza stanu.

Najnowszy sondaż: 6 partii w Sejmie, KO minimalnie prowadzi, ale to prawica ma większość w Sejmie z ostatniej chwili
Najnowszy sondaż: 6 partii w Sejmie, KO minimalnie prowadzi, ale to prawica ma większość w Sejmie

Według sondażu Research Partner Koalicja Obywatelska wygrałaby nadchodzące wybory z poparciem 29 proc., PiS plasuje się na drugim miejscu z wynikiem 27,6 proc. Kolejne miejsca zajęły: Konfederacja (11,6 proc.), Lewica (7,1 proc.) oraz Konfederacja Korony Polskiej (6,4 proc.).

REKLAMA

[Tylko u nas] K. Dośla: "Władze Gdańska chcą zatuszować sprawę, a najlepiej usunąć pomnik. To oburzające"

- Zamiast potępić ten akt barbarzyństwa, władze w Gdańsku robią wszystko, by na ten temat jak najmniej mówić, zatuszować, a najlepiej usunąć pomnik ks. Jankowskiego i wtedy nie będzie problemu. To oburzające, ale zdążyliśmy się przyzwyczaić, że władze w Gdańsku tak się zachowują niestety - mówi Krzysztof Dośla, przewodniczący Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ Solidarność, który przewodniczy też komitetowi społecznemu odpowiedzialnemu za budowę pomnika prałata. Rozmawiał Marcin Koziestański.
 [Tylko u nas] K. Dośla: "Władze Gdańska chcą zatuszować sprawę, a najlepiej usunąć pomnik. To oburzające"
/ M. Żegliński - Tygodnik Solidarność
- Co dokładnie wydarzyło się w nocy w Gdańsku?
- Grupa osób przyjechała z Warszawy i przewróciła pomnik księdza prałata Henryka Jankowskiego i to w taki sposób, że zniszczeniu uległ monument łącznie z cokołem. Całą akcję chuliganie nagrali, przez co w internecie można obejrzeć, jak zaczepiają linę o pomnik i ciągnąc przewracają go. Zrobili to z jakiegoś sobie znanego względu. Mi trudno nawet nazwać, nie tylko takie zachowanie, ale i osoby, które dopuszczają się takich czynów.

- Kiedy Pan dowiedział się o tym, co się stało?
- Informację dostałem dokładnie o godz. 6.40 rano. Przyjechałem od razu pod pomnik, gdzie byli już policjanci, którzy zabezpieczali teren. Zatrzymali oni grupkę osób, która po zniszczeniu pomnika nawet nie uciekała, tylko czekała na policję, chcąc by ich zatrzymano. Sam złożyłem zawiadomienie o podejrzeniu popełnieniu przestępstwa  i wniosek o wszczęcie postępowania.

- Co się działo potem?
- My, jako Solidarność poinformowaliśmy firmę, która miała zająć się podniesieniem pomnika i jego postawieniem. W międzyczasie dostałem informacje, że jakieś osoby na zlecenie Urzędu Miasta Gdańska próbują wywieźć pomnik. Musieliśmy zareagować i uniemożliwić im to, choć jak przybyliśmy to pomnik był już załadowany na ciężarówkę. Działania władz miasta w sposób bardzo poważny uniemożliwiły nam dokonanie szacunków, jakie szkody zostały wyrządzone i jakie będą koszty przywrócenia pomnika do stanu poprzedniego.

- Jak Pan ocenia zachowanie władz Gdańska?
- Zupełnie nie rozumiem tego co zrobili, a tym bardziej tłumaczenia, że jak zabiorą pomnik, to nie będzie problemu. Zamiast potępić ten akt barbarzyństwa, to robią wszystko, by na ten temat jak najmniej mówić, zatuszować, a najlepiej usunąć pomnik ks. Prałata i nie będzie problemu. To oburzające, ale zdążyliśmy się przyzwyczaić, że władze w Gdańsku tak się zachowują niestety.

- W końcu władze miasta zabrały pomnik?
- Nie. Przez zamówioną przez nas firmę został postawiony cokół. Postument został zabrany, by poprawić w nim mocowania i zaczepy. Firma ma teraz oszacować koszt całej pracy. Będziemy robić wszystko, aby pomnik jak najszybciej wrócił na swoje miejsce.
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe