[Tylko u nas] Karuzela z blogerami. Grzegorz „GrzechG” Gołębiewski: „Rozgrywanie, odbijanie” 

Nikt nie prowadzi szczegółowych badań socjologicznych, co taki zwykły polski wyborca „łyka” z telewizyjnych przekazów, jaki to ma wpływ na jego obraz rzeczywistości i czy w ogóle tworzy się on głównie poprzez telewizję. A to jest ważna sprawa, ponieważ potocznie sądzi się, że wyborcy Prawa i Sprawiedliwości czerpią wiedzę z TVP, a wyborcy PO z TVN. Ci drudzy powinni być czujni, bo za moment staną być może przed poważnymi wyzwaniami, które ukaże im ulubiona stacja. 
/ screen YT
Pod „przykrywką” jednoczenia się opozycji w strukturę neokomunistyczną o nazwie Koalicja Europejska dla Polski trwa w najlepsze rozgrywanie Grzegorza Schetyny przez Donalda Tuska i ciche odbijanie szabel, niezbędnych do przejęcia całej (jak całej, na razie nie wiadomo) opozycji przez szefa Rady Europejskiej. PiS liczy po cichu na to, że być może powstaną przed wyborami parlamentarnymi dwa obozy wywodzące się z Platformy, a więc wspomniana już Koalicja Europejska i nowy twór wyborczy o nazwie „Ruch 4 czerwca”. Może tak być, ale nie musi. 

Podobno PSL przystąpi do dawnych komunistów i Schetyny, wspieranych przez SLD i Teraz!, ale jeśli Tusk „wróci”, to przecież nie kto inny, tylko Władysław Kosiniak-Kamysz ma zostać w jego obozie politycznym premierem. Dla Grzegorza Schetyny, aspirującego do teki premiera od czasów niepamiętnych, byłby to olbrzymi cios. Poza tym moc Ruchu 4 czerwca opartego na samorządach dużych miast wydaje się dużo większa w prowadzeniu kampanii wyborczej niż grupki kilku byłych premierów, których przygarnął obecny lider PO. W zasadzie, jedynym rozsądnym wyjściem dla opozycji byłaby fuzja Koalicji Europejskiej i nowej formacji Donalda Tuska, ale jeśli tak, to przecież po fuzji lider może być tylko jeden, a nie dwóch ani trzech. 

Zamęt jest spory, ambicje jeszcze większe, a czasu coraz mniej. Wszystkie armaty wycelowane w PiS nie działają zgodnie z oczekiwaniami, chociaż w sposób paskudny i brutalny zaatakowano prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. Być może i Tusk, i Schetyna liczą na jeszcze większe wsparcie zagranicy, na jeszcze bardziej wyrafinowane ataki na Polskę, które spowodują odpływ wyborców od Prawa i Sprawiedliwości. Ale dziś już wiadomo, że nie będzie to ani Timmermans i TSUE, ani artykuł 7, ani żaden inny straszak o łamaniu Konstytucji i krążącym nad Polską faszyzmie. Odpalenie jakiejś cudownej bomby jest mało realne, doświadczenie z antypolską nagonką w wykonaniu szefa MSZ Izraela pokazało, że pozycja Polski jest mocniejsza niż rok temu, że w najbardziej podzielonym od czasów zimnej wojny świecie, każdy sojusznik, nawet ten o średnim potencjale politycznym, jest cenny jak nigdy. 

Ekipie Prawa i Sprawiedliwości można natomiast powtarzać bez końca, żeby sama nie potykała się o swoje nogi, ponieważ ma nadal stabilne poparcie i utrzymuje rozwój gospodarczy na przyzwoitym poziomie. To Donald i Grzegorz muszą się dogadać albo stoczyć swój ostatni pojedynek na polskiej scenie politycznej. Pytanie ważne, ale na razie bez odpowiedzi, to kto byłby w stanie ich pogodzić. No kto?

Grzegorz „GrzechG” Gołębiewski

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (09/2019) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

 

POLECANE
Koniec darmowego zakwaterowania i wyżywienia dla Ukraińców. Ośrodki zaczęły się wyludniać Wiadomości
Koniec darmowego zakwaterowania i wyżywienia dla Ukraińców. Ośrodki zaczęły się wyludniać

Wygaszenie programu darmowego zakwaterowania i wyżywienia dla ukraińskich uchodźców w Polsce przyniosło natychmiastowy efekt: liczba mieszkańców ośrodków spadła nawet o połowę, a państwo zamknęło przedsięwzięcie, które od 2022 r. pochłonęło ponad miliard złotych.

Przydacz: „Nie wiem, kogo minister informował, ale na pewno nie prezydenta”. Konflikt wokół MiG-29 pilne
Przydacz: „Nie wiem, kogo minister informował, ale na pewno nie prezydenta”. Konflikt wokół MiG-29

W sprawie przekazania Ukrainie polskich samolotów MiG-29 wybuchł konflikt między MON a prezydenckim Biurem Polityki Międzynarodowej. „Nie wiem z kim WKK utrzymuje relacje i kogo informuje, ale najwyraźniej nie Pana Prezydenta” – napisał Marcin Przydacz w mediach społecznościowych, wskazując na brak informacji przekazanych prezydentowi Karolowi Nawrockiemu.

Do polskiej armii trafią drony z polskiej spółki. 360 dronów Warmate za 100 mln zł Wiadomości
Do polskiej armii trafią drony z polskiej spółki. 360 dronów Warmate za 100 mln zł

Jeszcze w tym roku Wojsko Polskie otrzyma 360 dronów Warmate – nowoczesnej amunicji krążącej, zdolnej do rażenia celów opancerzonych i piechoty. To pierwszy duży krok w realizacji szerszej umowy ramowej przewidującej nawet 10 tys. takich maszyn.

Rozżalona Lempart opuszcza Polskę. „Myślałam, że walczę o kraj, a walczyłam o stołki” z ostatniej chwili
Rozżalona Lempart opuszcza Polskę. „Myślałam, że walczę o kraj, a walczyłam o stołki”

Liderka pro-aborcyjnych Strajków Kobiet Marta Lempart ogłosiła, że opuszcza Polskę i przenosi się do Brukseli. W rozmowie z serwisem Goniec.pl przyznała, że nie zamierza już działać w kraju, a powodem ma być obawa przed wykorzystaniem wobec niej materiałów służb specjalnych. "Myślałam, że walczę o Polskę, a walczyłam o stołki dla różnych ludzi" – wyznała gorzko.

Jeśli Fidesz przegra wybory, Orban ma plan. „Rozważana opcja od dawna” z ostatniej chwili
Jeśli Fidesz przegra wybory, Orban ma plan. „Rozważana opcja od dawna”

Według Bloomberga Viktor Orban miał sygnalizować w rozmowach, że „plan ten zawsze był rozważany”, a jego celem byłoby utrzymanie wpływu na politykę państwa nawet w razie przegranej Fideszu.

Przełom w Brukseli: Rosyjskie aktywa bezterminowo zamrożone. Co to oznacza? z ostatniej chwili
Przełom w Brukseli: Rosyjskie aktywa bezterminowo zamrożone. Co to oznacza?

Państwom UE udało się porozumieć w czwartek w sprawie zamrożenia rosyjskich aktywów na stałe, bez konieczności przedłużania co pół roku za zgodą wszystkich stolic - ogłosiła duńska prezydencja. Przybliża to Wspólnotę do decyzji o wykorzystaniu tych aktywów do sfinansowania wsparcia dla Ukrainy.

Wstrząsające zeznania Polaków w Szwecji. „Zabrali dokumenty, kazali pracować bez przerwy” z ostatniej chwili
Wstrząsające zeznania Polaków w Szwecji. „Zabrali dokumenty, kazali pracować bez przerwy”

Według prokuratury w Malmö cała działalność oskarżonych opierała się na mechanizmie podporządkowania ofiar, którym odbierano dokumenty i wmawiano długi. Polscy robotnicy mieli pracować bez przerwy, w fatalnych warunkach i za symboliczne kwoty.

Zamordował księdza toporkiem. Sąd umorzył sprawę Wiadomości
Zamordował księdza toporkiem. Sąd umorzył sprawę

Sąd Okręgowy w Olsztynie umorzył postępowanie wobec Szymona K., oskarżonego o brutalne zabójstwo proboszcza ze Szczytna. Kluczowa okazała się opinia biegłych potwierdzająca całkowitą niepoczytalność mężczyzny. Sprawca nie odpowie karnie — zamiast tego zostanie umieszczony w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym.

Prezydent Nawrocki na wschodniej flance NATO. Spotkanie z żołnierzami i jazda czołgiem pilne
Prezydent Nawrocki na wschodniej flance NATO. Spotkanie z żołnierzami i jazda czołgiem

Podczas wizyty w bazie Adazi prezydent Karol Nawrocki podkreślił, że polscy żołnierze wzmacniają nie tylko bezpieczeństwo kraju, lecz także całej wschodniej flanki NATO. Mówił o ich determinacji, gotowości i znaczeniu dla międzynarodowej pozycji Polski.

Marcin Wojewódka został odwołany z rady nadzorczej PKP Cargo z ostatniej chwili
Marcin Wojewódka został odwołany z rady nadzorczej PKP Cargo

Marcin Wojewódka został odwołany ze składu rady nadzorczej PKP Cargo - poinformowała spółka w czwartkowym raporcie bieżącym. Wojewódkę odwołał największy akcjonariusz kolejowego przewoźnika - spółka PKP SA, która kontroluje pakiet 33,01 akcji.

REKLAMA

[Tylko u nas] Karuzela z blogerami. Grzegorz „GrzechG” Gołębiewski: „Rozgrywanie, odbijanie” 

Nikt nie prowadzi szczegółowych badań socjologicznych, co taki zwykły polski wyborca „łyka” z telewizyjnych przekazów, jaki to ma wpływ na jego obraz rzeczywistości i czy w ogóle tworzy się on głównie poprzez telewizję. A to jest ważna sprawa, ponieważ potocznie sądzi się, że wyborcy Prawa i Sprawiedliwości czerpią wiedzę z TVP, a wyborcy PO z TVN. Ci drudzy powinni być czujni, bo za moment staną być może przed poważnymi wyzwaniami, które ukaże im ulubiona stacja. 
/ screen YT
Pod „przykrywką” jednoczenia się opozycji w strukturę neokomunistyczną o nazwie Koalicja Europejska dla Polski trwa w najlepsze rozgrywanie Grzegorza Schetyny przez Donalda Tuska i ciche odbijanie szabel, niezbędnych do przejęcia całej (jak całej, na razie nie wiadomo) opozycji przez szefa Rady Europejskiej. PiS liczy po cichu na to, że być może powstaną przed wyborami parlamentarnymi dwa obozy wywodzące się z Platformy, a więc wspomniana już Koalicja Europejska i nowy twór wyborczy o nazwie „Ruch 4 czerwca”. Może tak być, ale nie musi. 

Podobno PSL przystąpi do dawnych komunistów i Schetyny, wspieranych przez SLD i Teraz!, ale jeśli Tusk „wróci”, to przecież nie kto inny, tylko Władysław Kosiniak-Kamysz ma zostać w jego obozie politycznym premierem. Dla Grzegorza Schetyny, aspirującego do teki premiera od czasów niepamiętnych, byłby to olbrzymi cios. Poza tym moc Ruchu 4 czerwca opartego na samorządach dużych miast wydaje się dużo większa w prowadzeniu kampanii wyborczej niż grupki kilku byłych premierów, których przygarnął obecny lider PO. W zasadzie, jedynym rozsądnym wyjściem dla opozycji byłaby fuzja Koalicji Europejskiej i nowej formacji Donalda Tuska, ale jeśli tak, to przecież po fuzji lider może być tylko jeden, a nie dwóch ani trzech. 

Zamęt jest spory, ambicje jeszcze większe, a czasu coraz mniej. Wszystkie armaty wycelowane w PiS nie działają zgodnie z oczekiwaniami, chociaż w sposób paskudny i brutalny zaatakowano prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. Być może i Tusk, i Schetyna liczą na jeszcze większe wsparcie zagranicy, na jeszcze bardziej wyrafinowane ataki na Polskę, które spowodują odpływ wyborców od Prawa i Sprawiedliwości. Ale dziś już wiadomo, że nie będzie to ani Timmermans i TSUE, ani artykuł 7, ani żaden inny straszak o łamaniu Konstytucji i krążącym nad Polską faszyzmie. Odpalenie jakiejś cudownej bomby jest mało realne, doświadczenie z antypolską nagonką w wykonaniu szefa MSZ Izraela pokazało, że pozycja Polski jest mocniejsza niż rok temu, że w najbardziej podzielonym od czasów zimnej wojny świecie, każdy sojusznik, nawet ten o średnim potencjale politycznym, jest cenny jak nigdy. 

Ekipie Prawa i Sprawiedliwości można natomiast powtarzać bez końca, żeby sama nie potykała się o swoje nogi, ponieważ ma nadal stabilne poparcie i utrzymuje rozwój gospodarczy na przyzwoitym poziomie. To Donald i Grzegorz muszą się dogadać albo stoczyć swój ostatni pojedynek na polskiej scenie politycznej. Pytanie ważne, ale na razie bez odpowiedzi, to kto byłby w stanie ich pogodzić. No kto?

Grzegorz „GrzechG” Gołębiewski

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (09/2019) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.


 

Polecane