[video] "Jak nie chcą rozmawiać w gabinetach, porozmawiamy na ulicach". Protest nauczycieli na Śląsku

Kilkuset nauczycieli pikietowało we wtorek 12 marca przed Śląskim Urzędem Wojewódzkim w Katowicach. Protestujący chcieli przekazać wojewodzie śląskiemu swoje postulaty. To się jednak nie udało, a petycję o związkowców odebrała rzecznik prasowa wojewody. - To przejaw arogancji rządzących. Jeśli nie chcą z nami rozmawiać w gabinetach, będziemy rozmawiać na ulicach – powiedział Lesław Ordon, szef oświatowej „S” w Regionie Śląsko – Dąbrowskim.
/ screen video
W demonstracji przed Śląskim Urzędem Wojewódzkim uczestniczyli nauczyciele z Regionu Śląsko-Dąbrowskiego, Regionu Podbeskidzie i Regionu Częstochowskiego NSZZ Solidarność.  Protest rozpoczął się od dźwięku szkolnego dzwonka. Organizatorzy pikiety przygotowali też szkolną tablicę, na której przyklejone były paski z wynagrodzeniami nauczycieli na wszystkich szczeblach awansu zawodowego - W styczniu nauczyciel stażysta dostał na konto 1750 zł. W marcu po tak wielkich podwyżkach hucznie ogłoszonych przez minister Annę Zalewską otrzymał 1834 zł. Nauczyciel dyplomowany w styczniu dostał 2900 zł, a w marcu 3065 zł. To jest prawdziwy obraz naszych wynagrodzeń – mówił Lesław Ordon.

Najważniejszy postulat oświatowej Solidarności dotyczy podwyższenia płac zasadniczych wszystkich nauczycieli oraz pracowników oświaty o co najmniej 650 zł brutto od 1 stycznia tego roku oraz o 15 proc. od 1 stycznia 2020 roku. - Chcemy też systemowych zmian systemu wynagradzania nauczycieli, który dzisiaj jest chory i nieczytelny, dzięki czemu pani minister może opowiadać, że nauczyciele zarabiają 5,6 tys. zł – wskazywał przewodniczący Regionalnego Sekretariatu Nauki i Oświaty NSZZ Solidarność w Katowicach.

W trakcie pikiety delegacja protestujących udała się do gabinetu wojewody Jarosława Wieczorka, aby przekazać na jego ręce petycję zaadresowaną do szefa rządu Mateusza Morawieckiego. Związkowcom nie udało się jednak zastać ani wojewody, ani żadnego z jego zastępców. Petycję odebrała rzecznik wojewody. Jarosław Wieczorek pojawił się w swoim gabinecie dopiero kilka minut później, gdy związkowcy rozmawiali na korytarzu z dziennikarzami i wówczas zaprosił przedstawicieli oświatowej „Solidarności” na spotkanie. Ci jednak odmówili. - Pan wojewoda postanowił z nami porozmawiać, dopiero, gdy okazało się, że są z nami media. Wcześniej usłyszeliśmy, że ani on ani jego zastępcy nie mają dla nas czasu. To jest arogancja władzy. My nie zgadzamy się na takie traktowanie i będziemy walczyć o swoje prawa.  Jeśli nie chcą z nami rozmawiać w gabinetach, będziemy rozmawiać na ulicach. Jeśli zostaniemy do tego zmuszeni będziemy strajkować – podkreślił Ordon.
źródło: solidarnosckatowice.pl

raw

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Jest nowy ranking zaufania. Karol Nawrocki ponownie na czele [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Jest nowy ranking zaufania. Karol Nawrocki ponownie na czele [SONDAŻ]

W Wigilię portal Onet.pl opublikował grudniowy sondaż zaufania do polityków. Na pierwszym miejscu ponownie znalazł się prezydent Karol Nawrocki. W badaniu widać też powrót Jarosława Kaczyńskiego do pierwszej dziesiątki oraz pogarszającą się sytuację Mateusza Morawieckiego.

„Niech ucichną dzisiaj wszelkie spory”. Świąteczne życzenia Pary Prezydenckiej z ostatniej chwili
„Niech ucichną dzisiaj wszelkie spory”. Świąteczne życzenia Pary Prezydenckiej

Para Prezydencka skierowała do Polaków w kraju i za granicą życzenia świąteczne. W bożonarodzeniowym przesłaniu podkreślono znaczenie wspólnoty, tradycji oraz nadziei płynącej z Narodzenia Pańskiego. W komunikacie znalazły się także słowa wdzięczności dla osób pełniących służbę w święta.

Tragiczna Wigilia na Opolszczyźnie. Nie żyje sześć osób po wypadku na DK39 z ostatniej chwili
Tragiczna Wigilia na Opolszczyźnie. Nie żyje sześć osób po wypadku na DK39

Sześć osób zginęło w wypadku na drodze krajowej nr 39 w województwie opolskim w Wigilię o g. 6:30 rano. Po zderzeniu dwóch samochodów osobowych trasa została całkowicie zablokowana, a na miejscu pracują służby pod nadzorem prokuratury – poinformowała policja.

Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy

W świąteczne dni zmienią się rozkłady komunikacji miejskiej. Zawieszone zostanie kursowanie kilkudziesięciu linii, a inne będą jeździć rzadziej.

Nie żyje Maciej Misztal. Kabareciarz miał tylko 43 lata z ostatniej chwili
Nie żyje Maciej Misztal. Kabareciarz miał tylko 43 lata

Maciej Misztal, współzałożyciel Kabaretu Trzeci Wymiar i wieloletni współpracownik OFPA w Rybniku, zmarł 22 grudnia 2025 r. po ciężkiej chorobie. Miał 43 lata.

Katastrofa samolotu w Turcji. Nie żyje szef sztabu armii Libii z ostatniej chwili
Katastrofa samolotu w Turcji. Nie żyje szef sztabu armii Libii

Służby dotarły do wraku samolotu, którym leciał szef sztabu armii Libii Mohammed Ali Ahmed Al-Haddad – przekazał minister spraw wewnętrznych Turcji Ali Yerlikaya. Wcześniej informowano, że z samolotem utracono kontakt radiowy.

Ogłoszenia o pracę muszą być neutralne płciowo. Minister: Mamy piękny, bogaty język z ostatniej chwili
Ogłoszenia o pracę muszą być neutralne płciowo. Minister: "Mamy piękny, bogaty język"

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w TVP w likwidacji przekonywała, że w ogłoszeniach o pracę nie powinno się wskazywać płci. Zmiany wejdą w życie 24 grudnia 2025 r.

Nie żyje mężczyzna zaatakowany przez nożownika w Gdańsku z ostatniej chwili
Nie żyje mężczyzna zaatakowany przez nożownika w Gdańsku

Nie żyje mężczyzna, który w niedzielę w centrum Gdańska został zaatakowany przez 26-latka – poinformował serwis tvn24.pl.

Szokujące wieści z Włoch. Znany biathlonista znaleziony martwy podczas zgrupowania z ostatniej chwili
Szokujące wieści z Włoch. Znany biathlonista znaleziony martwy podczas zgrupowania

Sivert Guttorm Bakken, reprezentant Norwegii w biathlonowym Pucharze Świata, został we wtorek znaleziony martwy w hotelu we włoskim Lavaze – poinformowała norweska federacja biathlonu.

Leszek Czarnecki pozywa Telewizję Republika z ostatniej chwili
Leszek Czarnecki pozywa Telewizję Republika

Leszek Czarnecki pozywa Telewizję Republika. Chodzi o opublikowane przez stację w czerwcu tzw. "taśmy Giertycha". – Powodem tej sprawy jest to, że opublikowaliśmy jego rozmowę z Romanem Giertychem. Czyli nie to, że pokazaliśmy nieprawdę – stwierdził szef Telewizji Republika Tomasz Sakiewicz.

REKLAMA

[video] "Jak nie chcą rozmawiać w gabinetach, porozmawiamy na ulicach". Protest nauczycieli na Śląsku

Kilkuset nauczycieli pikietowało we wtorek 12 marca przed Śląskim Urzędem Wojewódzkim w Katowicach. Protestujący chcieli przekazać wojewodzie śląskiemu swoje postulaty. To się jednak nie udało, a petycję o związkowców odebrała rzecznik prasowa wojewody. - To przejaw arogancji rządzących. Jeśli nie chcą z nami rozmawiać w gabinetach, będziemy rozmawiać na ulicach – powiedział Lesław Ordon, szef oświatowej „S” w Regionie Śląsko – Dąbrowskim.
/ screen video
W demonstracji przed Śląskim Urzędem Wojewódzkim uczestniczyli nauczyciele z Regionu Śląsko-Dąbrowskiego, Regionu Podbeskidzie i Regionu Częstochowskiego NSZZ Solidarność.  Protest rozpoczął się od dźwięku szkolnego dzwonka. Organizatorzy pikiety przygotowali też szkolną tablicę, na której przyklejone były paski z wynagrodzeniami nauczycieli na wszystkich szczeblach awansu zawodowego - W styczniu nauczyciel stażysta dostał na konto 1750 zł. W marcu po tak wielkich podwyżkach hucznie ogłoszonych przez minister Annę Zalewską otrzymał 1834 zł. Nauczyciel dyplomowany w styczniu dostał 2900 zł, a w marcu 3065 zł. To jest prawdziwy obraz naszych wynagrodzeń – mówił Lesław Ordon.

Najważniejszy postulat oświatowej Solidarności dotyczy podwyższenia płac zasadniczych wszystkich nauczycieli oraz pracowników oświaty o co najmniej 650 zł brutto od 1 stycznia tego roku oraz o 15 proc. od 1 stycznia 2020 roku. - Chcemy też systemowych zmian systemu wynagradzania nauczycieli, który dzisiaj jest chory i nieczytelny, dzięki czemu pani minister może opowiadać, że nauczyciele zarabiają 5,6 tys. zł – wskazywał przewodniczący Regionalnego Sekretariatu Nauki i Oświaty NSZZ Solidarność w Katowicach.

W trakcie pikiety delegacja protestujących udała się do gabinetu wojewody Jarosława Wieczorka, aby przekazać na jego ręce petycję zaadresowaną do szefa rządu Mateusza Morawieckiego. Związkowcom nie udało się jednak zastać ani wojewody, ani żadnego z jego zastępców. Petycję odebrała rzecznik wojewody. Jarosław Wieczorek pojawił się w swoim gabinecie dopiero kilka minut później, gdy związkowcy rozmawiali na korytarzu z dziennikarzami i wówczas zaprosił przedstawicieli oświatowej „Solidarności” na spotkanie. Ci jednak odmówili. - Pan wojewoda postanowił z nami porozmawiać, dopiero, gdy okazało się, że są z nami media. Wcześniej usłyszeliśmy, że ani on ani jego zastępcy nie mają dla nas czasu. To jest arogancja władzy. My nie zgadzamy się na takie traktowanie i będziemy walczyć o swoje prawa.  Jeśli nie chcą z nami rozmawiać w gabinetach, będziemy rozmawiać na ulicach. Jeśli zostaniemy do tego zmuszeni będziemy strajkować – podkreślił Ordon.
źródło: solidarnosckatowice.pl

raw

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane