Wojna światopoglądowa czyli lewica kontra Kościół
Czy w obecnej Polsce Potrzebna jest nowa wojna światopoglądowa?
Fundowanie wojny ideologicznej w Polsce jest jednym z najgorszych możliwych pomysłów. Dziś w trudnych czasach, gdy chodzi o politykę międzynarodową powinniśmy szukać tego, co Polaków łączy - a nie tego, co nas dzieli. Dziś dzielenie przez lewicę i środowiska liberalne Polaków na lepszych czy gorszych, niewierzących czy wierzących, antyklerykałów i związanych z Kościołem (z „kruchtą”!) jest zwykłym skłócaniem Narodu Polskiego. Pomysł nowej wojny światopoglądowej mogą popierać albo ludzie bezmyślni albo niemądrzy albo, mówiąc wprost, wrogowie Polski.
Czy stosunki Państwo - Kościół w Polsce należy zmienić?
Relacje między Państwem Polskim a Kościołem Rzymskokatolickim reguluje Konstytucja i szereg ustaw- ale na pewno nie w mniejszym stopniu historia, tradycja i poczucie wielowiekowego związku między „narodem wierzacym” (Prymas Polski kardynał Wyszyński) a Jego Kościołem. Nie widzę żadnych powodów, aby te relacje zarówno w wymiarze formalnoprawnym, ustawowym jak i praktycznym zmieniać.
Czy czeka nas powrót do PRL, który był modelowo świeckim państwem, o co walczy dziś Biedroń i być może jutro Schetyna?
Historia powtarza się jako farsa. Nie ma powrotu do PRL-u, ale charakteryzująca komunizm antykatolicka i antykościelna retoryka, toczenie wojen przez „osobistych nieprzyjaciół Pana Boga”, wreszcie próby podważania autorytetu kościoła i chęć uszczuplenia jego majątku - to wszystko już było. W PRL właśnie. Ale komuna w walce z Kościołem Katolickim prezentowała dość przaśne i prymitywne metody. Współczesna akcja ateizacyjna, laicyzacyjna, propaganda antykościelna z odmawianiem nawet prawa rodzicom do posyłania dzieci na religię do szkoły pokazuje, że choć nie przybiera to form opresywnych jak za stalinizmu to w praktyce może mieć bardziej skuteczny charakter niż znane wielu z nas ograniczanie praw ludzi wierzących, Kościoła z czasów schyłku PRL. Ale czy tak się stanie zależy wyłączne od nas - katolików, chrześcijan i naszych umiejętności wybierania takich ludzi, którzy nie dopuszczą do czarnego scenariusz walki z Kościołem Katolickim.