Witold Gadowski komentuje słowa Cimoszewicza: "Towarzysz Cham opowiada o familijnych obyczajach..."

Wszedł cham w zabłoconych gumofilcach do salonu, wypróżnił się i rechocząc mówi "nic mi nie zrobicie". To jest coś strasznego co się dzieje z naszym krajem. To jest upodlenie Polski na oczach Europy i sporej części świata. Bo pamiętajmy, że nie chodzi tutaj wyłącznie o krytykę ze strony Komisji Europejskiej"
- mówił kilka miesięcy temu w rozmowie z Justyną Pochanke na antenie TVN Włodzimierz Cimoszewicz. Słowa polityka wywołały wzburzenie w sieci, a jego zachowanie skomentował red. Witold Gadowski.
Towarzysz Cham opowiada właśnie o familijnych (siemijnych) obyczajach, które zna z autopsji
- skomentował Witold Gadowski.
#Cimoszewicz: Wszedł cham w zabłoconych gumofilcach do salonu, wypróżnił się i rechocząc mówi "nic mi nie zrobicie". #leśniczówka ????#KoalicjaEuropejska pic.twitter.com/cb1gkRwt0r
— WaldemarKowal (@waldemarkowal) 28 marca 2019
Towarzysz Cham opowiada właśnie o familijnych (siemijnych) obyczajach, które zna z autopsji.
— witold gadowski (@GadowskiWitold) 29 marca 2019
raw
#REKLAMA_POZIOMA#