[video] Maturzystka: Nie róbcie nam tego. Każdy walczy o swoje życie, ale nie kosztem drugiego człowieka
- mówiła Urszula.Jestem maturzystką i uczę się, tzn. obecnie nie uczę, nie chodzę do szkoły, bo nie mam takiej możliwości. Czuję się jak zakładniczka i wszyscy moi znajomi chyba czują się jak zakładnicy
- uważa dziewczyna.Można by to porównać do lekarza, do chirurga, który podczas operacji odchodzi od stołu na znak protestu i zostawia swojego pacjenta...
- prosiła.Bardzo dziękuję moim nauczycielom, którzy są takimi strasznymi łamistrajkami i pomagają nam na takich tajnych kompletach, czy w ogóle kilku nauczycieli z naszej szkoły wbrew - pomimo wszystko - nie podjęli strajku, żeby być z nami. Ja chciałabym im bardzo podziękować, ale chciałabym też poprosić innych nauczycieli, którym my ufaliśmy (…) nie róbcie nam tego, to jest nasza przyszłość. Ja rozumiem, że każdy walczy o swoje życie, ale nie można tego robić kosztem drugiego człowieka...
- przekonywała.Oceny nie są wystawione, mam nadzieję, że nauczyciele jednak okażą się dorosłymi ludźmi i staną na wysokości zadania i po prostu nie wezmą za zakładników swoich maturzystów, których uczyli przez trzy lub cztery lata
- dodała.Strajk powinien być strajkiem, a nie komedią (…) pieśni, ciasta z wykrzyknikiem chodzenie ze świeczkami i takie rzekome poparcie ze strony rodziców...
#Maturzystka: Obecnie się nie uczę bo nie mam takie możliwości, i czuje się jak zakładniczka, i moi znajomi tak się czują. Chciałabym poprosić nauczycieli, którym ufaliśmy, i myślę że maturzyści z całej Polski ufali swoim nauczycielom, nie róbcie nam tego. https://t.co/BTvbvSf5zN pic.twitter.com/rrfFZ4oxhG
— WaldemarKowal (@waldemarkowal) 13 kwietnia 2019
adg
źródło: TT
#REKLAMA_POZIOMA#