30. lat temu, po ponownej legalizacji „Solidarności”, Związek liczył już tylko 2,3 mln członków

Sąd Wojewódzki w Warszawie 30. lat temu, 17 kwietnia 1989 r. ponownie zalegalizował (wpisał do rejestru organizacji związkowych) Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność”. Jak się niebawem okazało ówczesny przewodniczący Lech Wałęsa przewodził już tylko 2,3 mln członków. Gdy jako prezydent przekazywał w lutym 1991 r. organizację nowo wybranemu przewodniczącemu Marianowi Krzaklewskiemu, „Solidarność” liczyła zaledwie 1,5 mln członków.
 30. lat temu, po ponownej legalizacji „Solidarności”, Związek liczył już tylko 2,3 mln członków
/ Fot. Marek Lewandowski
W komitecie założycielskim (formalnie sąd uznał „Solidarność” za nowo tworzony związek zawodowy) wśród 52. sygnatariuszy znaleźli się m.in.: Bogdan Borusewicz, Władysław Frasyniuk, Mieczysław Gil, Lech Kaczyński, Jarosław Kaczyński, Marian Krzaklewski, Bogdan Lis, Tadeusz Mazowiecki, Adam Michnik, Janusz Pałubicki, Jerzy Stępień, Lech Wałęsa, czy Henryk Wujec. Lista tych osób to najlepszy dowód na to, że nigdy nie było pierwszej i drugiej „Solidarności”. Formalnie, wiele lat później jednoznacznie potwierdził to Sąd Najwyższy rozstrzygając kwestie majątkowe Związku.

Pierwszy po rejestracji, a formalnie II Krajowy Zjazd Delegatów, który ponownie wybrał Lecha Wałęsę na przewodniczącego, odbył się rok później. Swoje wyborcze wystąpienie Wałęsa rozpoczął od stwierdzenia, że kończy się okres nielegalnej działalności i jako ustępujący przewodniczący złożył swoje sprawozdanie i poprosił o udzielenie absolutorium, które otrzymał.

Ponowna legalizacja, która nastąpiła na mocy porozumień okrągłego stołu miała miejsce po siedmiu latach, czterech miesiącach i czterech dniach od delegalizacji Związku w wyniku wprowadzenia stanu wojennego.

ml

 

POLECANE
z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński w historycznej Sali BHP. Symboliczne spotkanie w kolebce "Solidarności"

W poniedziałek, 25 sierpnia 2025 roku, prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, spotkał się z sympatykami w historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej. To miejsce, nierozerwalnie związane z narodzinami "Solidarności" i walką o wolną Polskę, stało się sceną ważnego wydarzenia politycznego, podkreślającego przywiązanie do ideałów Sierpnia '80.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

W systemie e-IC2.0 występują czasowe utrudnienia w płatności za bilet za pomocą Apple Pay – informuje w poniedziałek PKP Intercity.

Byli niemieccy naziści i ich kolaboranci tworzyli Unię Europejską gorące
Byli niemieccy naziści i ich kolaboranci tworzyli Unię Europejską

Od samego początku integracja europejska nie była spontanicznym zjednoczeniem wolnych narodów, lecz celową konstrukcją ponadnarodowej machiny stworzonej przez ludzi, których przeszłość polityczna była często zakorzeniona w systemach autorytarnych.

Pułapka na prezydenta tylko u nas
Pułapka na prezydenta

Już niedługo, bo 9 września przekonamy się, czy rządzącej koalicji zależy na tym, żeby Polacy płacili mniej za energię elektryczną, czy też politycy i media wrogie prezydentowi Nawrockiemu nadal będą wykorzystywać temat cen energii do propagandowej wojny.

NSA krytykuje zwłokę premiera. Wybucha kolejny bunt z ostatniej chwili
NSA krytykuje zwłokę premiera. "Wybucha kolejny bunt"

Kolegium NSA krytykuje zwłokę premiera Donalda Tuska z kontrasygnatą aktów powołania asesorów WSA. Według NSA brak podpisu premiera narusza prawo do szybkiego rozpoznania spraw – informuje w poniedziałek "Rzeczpospolita"

Trump: Bardzo poważne konsekwencje, jeśli nie dojdzie do spotkania Zełenski–Putin z ostatniej chwili
Trump: Bardzo poważne konsekwencje, jeśli nie dojdzie do spotkania Zełenski–Putin

Prezydent USA Donald Trump ostrzegł w poniedziałek, że jeśli nie dojdzie do spotkania przywódców Rosji i Ukrainy, Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego, mogą pojawić się "bardzo poważne konsekwencje".

Ukraina ostrzega Polskę: Będzie reakcja, jeśli Sejm zrówna banderowskie symbole z nazistowskimi z ostatniej chwili
Ukraina ostrzega Polskę: Będzie reakcja, jeśli Sejm zrówna banderowskie symbole z nazistowskimi

''Władze w Kijowie uprzedziły Polskę, że zareagują, jeśli Sejm zrówna czerwono-czarną symbolikę z nazistowską'' – napisał w poniedziałek dobrze poinformowany ukraiński portal Europejska Prawda, powołując się na źródło w ukraińskiej dyplomacji.

UODO wszczyna postępowanie ws. ujawnienia danych sygnalistki w Instytucie Pileckiego z ostatniej chwili
UODO wszczyna postępowanie ws. ujawnienia danych sygnalistki w Instytucie Pileckiego

Prezes UODO Mirosław Wróblewski zapowiedział podjęcie z urzędu sprawy możliwego naruszenia danych sygnalistki w Instytucie Pileckiego. To efekt publikacji Wirtualnej Polski.

Jest lista beneficjentów KPO dla kultury. Środki otrzymała m.in. Fundacja Krystyny Jandy z ostatniej chwili
Jest lista beneficjentów "KPO dla kultury". Środki otrzymała m.in. Fundacja Krystyny Jandy

Resort kultury opublikował wyniki II naboru KPO dla kultury. Po skandalu wokół KPO związanym z branżą HoReCa, internauci niemal natychmiastowo zajęli się listą przedsięwzięć z obszaru kultury objętych wsparciem z Krajowego Planu Odbudowy.

Komunikat dla mieszkańców Poznania z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Poznania

Port Lotniczy Poznań-Ławica obsłużył w lipcu tego roku 504,7 tys. pasażerów, co oznacza wzrost o 9 proc. w porównaniu z lipcem ubiegłego roku – poinformowało w poniedziałek lotnisko.

REKLAMA

30. lat temu, po ponownej legalizacji „Solidarności”, Związek liczył już tylko 2,3 mln członków

Sąd Wojewódzki w Warszawie 30. lat temu, 17 kwietnia 1989 r. ponownie zalegalizował (wpisał do rejestru organizacji związkowych) Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność”. Jak się niebawem okazało ówczesny przewodniczący Lech Wałęsa przewodził już tylko 2,3 mln członków. Gdy jako prezydent przekazywał w lutym 1991 r. organizację nowo wybranemu przewodniczącemu Marianowi Krzaklewskiemu, „Solidarność” liczyła zaledwie 1,5 mln członków.
 30. lat temu, po ponownej legalizacji „Solidarności”, Związek liczył już tylko 2,3 mln członków
/ Fot. Marek Lewandowski
W komitecie założycielskim (formalnie sąd uznał „Solidarność” za nowo tworzony związek zawodowy) wśród 52. sygnatariuszy znaleźli się m.in.: Bogdan Borusewicz, Władysław Frasyniuk, Mieczysław Gil, Lech Kaczyński, Jarosław Kaczyński, Marian Krzaklewski, Bogdan Lis, Tadeusz Mazowiecki, Adam Michnik, Janusz Pałubicki, Jerzy Stępień, Lech Wałęsa, czy Henryk Wujec. Lista tych osób to najlepszy dowód na to, że nigdy nie było pierwszej i drugiej „Solidarności”. Formalnie, wiele lat później jednoznacznie potwierdził to Sąd Najwyższy rozstrzygając kwestie majątkowe Związku.

Pierwszy po rejestracji, a formalnie II Krajowy Zjazd Delegatów, który ponownie wybrał Lecha Wałęsę na przewodniczącego, odbył się rok później. Swoje wyborcze wystąpienie Wałęsa rozpoczął od stwierdzenia, że kończy się okres nielegalnej działalności i jako ustępujący przewodniczący złożył swoje sprawozdanie i poprosił o udzielenie absolutorium, które otrzymał.

Ponowna legalizacja, która nastąpiła na mocy porozumień okrągłego stołu miała miejsce po siedmiu latach, czterech miesiącach i czterech dniach od delegalizacji Związku w wyniku wprowadzenia stanu wojennego.

ml


 

Polecane
Emerytury
Stażowe