[Tylko u nas] Michał Bruszewski: Cieszyli się z pożaru katedry Notre Dame. Symbol upadku Francji

Francjo, najstarsza córo Kościoła, co zrobiłaś z własnym chrztem? – pytał trzydzieści lat temu Jan Paweł II. Od czasów Papieża-Polaka nad Sekwaną niszczenie dziedzictwa Christianitas tylko się pogłębiło. Francja to dzisiaj kraj burzonych i podpalanych kościołów z jednej strony, a z drugiej jeden wielki plac budowy kolejnych meczetów oraz islamizacji.
 [Tylko u nas] Michał Bruszewski: Cieszyli się z pożaru katedry Notre Dame. Symbol upadku Francji
/ screen YouTube
Co by powiedział Karol Młot – frankijski wódz, który zatrzymał pochód Saracenów pod Poitiers (732 r.) i ocalił zachodnią Europę przed islamizacją, gdyby spojrzał na dzisiejszą Francję? Czy znalazłby wystarczającą ilość wulgaryzmów? – tego nie wiemy. W okolicach dawnego pola bitwy, na którym mierzył się z Saracenami stoi dzisiaj meczet zbudowany za katarskie pieniądze. Zgodnie z badaniami Pew Research Center wynika, iż w 2050 roku we Francji muzułmanie mogą stanowić prawie 17% społeczeństwa – procentowo stając się jednym z najbardziej muzułmańskich krajów Starego Kontynentu. Bestseller Michela Houellebecqa „Uległość” przedstawia wizję przyszłości we francuskiej polityce, w której muzułmanin zostaje prezydentem. Wybitne dzieło pisarza nie jest traktowane już jako powieść sci-fi ale spełniająca się „przepowiednia”. Upadku Christianitas we Francji nie można zrzucić tylko na karb agresywnej, hierarchicznej i dynamicznej islamizacji – aby mogła ona zaistnieć najpierw francuscy liberałowie oraz specjaliści od gilotyn przygotowali idealne „podglebie”, rugując własną ojczyznę ze swojego łacińskiego dziedzictwa, piłując gałąź na której opierało się ich państwo. W taką próżnię islam wszedł z wielką łatwością a dzisiejsze pokolenie młodych muzułmanów śmieje się prosto w nos tym, którzy wierzyli, że będą li tylko potulnymi tanimi robotnikami „białej Francji”. Getta, które im pobudowano by oddzielić Paryż „białej” klasy średniej od imigranckich robotników stały się w końcu bastionem islamskiego radykalizmu i o ile islam nie boi się „wyjść poza getto”, o tyle do imigranckich dzielnic boi się wchodzić nawet uzbrojona po zęby francuska policja. W międzyczasie paryskie władze same decydują o burzeniu katolickich świątyń albo w najlepszym razie „umywają ręce” od ich ratowania. Ciężko stwierdzić, że płonąca katedra Notre Dame przeraziła cały świat. Problem zaczyna się już nad samą Sekwaną - kłopotliwe dla Paryża są na pewno głosy młodych muzułmanów, którzy w mediach społecznościowych komentowali fakt pożaru śmieszko-emotikonami albo „wzywając Allaha”. W czasie pożaru pojawiły się zdjęcia uśmiechniętych imigrantów stojących bezpośrednio pod trawiącą ogień świątynią. Francuska „zaduma” po zdarzeniu trąci hipokryzją gdy przypomnimy, że w 2013 roku katedra Św. Jakuba w Abbeville została zburzona bo potrzebne były miejsca parkingowe. W Nicei w miejsce rozebranego kościoła Notre-Dame de Lourdes powstał biurowiec. Skazanych na zniszczenie („do zburzenia” lub braku renowacji) jest 2800 chrześcijańskich świątyń. W bardzo cyniczny sposób naprzeciw temu problemowi wyszła Francuska Rada Kultu Muzułmańskiego, która stwierdziła, że przecież kościoły powinno się przerabiać na meczety. Czy otrzeźwiło to francuskie władze? Obserwatorium Dziedzictwa Religijnego już kilka lat temu alarmowało, że do 2030 roku we Francji zniknąć może nawet 5 tysięcy chrześcijańskich świątyń. 

W 2016 roku dwaj islamiści zabarykadowali się w kościele w Saint Étienne du Rouvray wraz z zakładnikami. Wśród nich był ksiądz Jacques Hamel, dwie zakonnice oraz małżeństwo parafian. Udało się uwolnić zakładników, lecz ksiądz Hamel został zamordowany. Tajemnicą poliszynela było to, że zamordowany ksiądz starał się o jak najlepsze relacje z lokalnymi muzułmanami oddając im nawet parafialną ziemię pod zabudowę. Ataki islamistów miały miejsce także pod katedrą Notre Dame. W 2017 roku islamski radykał próbował przy pomocy młotka zabić tam policjanta. W innym przypadku zatrzymano muzułmanki, które szykowały zamach terrorystyczny w świątyni. 
Przeraża także liczba konwersji na islam w wykonaniu Francuzów. Badania sprzed kilku lat wskazują, że islamskich konwertytów jest już 100 tysięcy (nieoficjalnie mówi się to o 200 tysiącach). To nie koniec alarmujących informacji o „najstarszej córze Kościoła”. Islamscy „ultrasi” (bo tak określa się ich w badaniach) mają stanowić 28 proc. całej muzułmańskiej populacji - z czego 50 proc. „ultrasów” ma poniżej 25 roku życia. „Ultrasa” definiuje się jako popierającego wprowadzenie prawa szariatu. Warto pamiętać, że podczas badań „ultrasi” stwierdzili otwarcie, że nie chcą „republikańskich-francuskich” zasad funkcjonowania - chcą Państwa Islamu nad Sekwaną. Wylęgarnią islamizmu stały się francuskie zakłady penitencjarne - aż 60% skazanych to muzułmanie, konwertyci lub „sympatycy” islamizmu. W tym kontekście reakcje młodych muzułmanów w mediach społecznościowych w trakcie pożaru można potraktować jako symboliczne. To smutne podsumowanie katastrofalnego stanu w jakim znalazła się Francja. 

Michał Bruszewski

 

POLECANE
Brutalny atak i gwałt w centrum Warszawy. Ofiarą młody mężczyzna Wiadomości
Brutalny atak i gwałt w centrum Warszawy. Ofiarą młody mężczyzna

Policja zatrzymała 24-letniego mężczyznę podejrzanego o wyjątkowo brutalny atak w Warszawie. Ofiarą był młody mężczyzna, który wracał z dyskoteki. W trakcie drogi został zaczepiony przez nieznajomego przechodnia proszącego o wskazanie drogi do centrum miasta.

Nie powinni jej wpuścić na wizję. Burza po emisji popularnego programu TVN z ostatniej chwili
"Nie powinni jej wpuścić na wizję". Burza po emisji popularnego programu TVN

W sieci zawrzało. Wszystko przez popularny program TVN.

Berlin chce zmienić szefa Niemiecko-Polskiej Fundacji Nauki. Proponuje piosenkarza disco-polo z ostatniej chwili
Berlin chce zmienić szefa Niemiecko-Polskiej Fundacji Nauki. Proponuje piosenkarza disco-polo

Niemieckie Ministerstwo Badań i Technologii chce zmienić szefa zarządu Niemiecko-Polskiej Fundacji Nauki. Kandydatura piosenkarza wykonującego przeboje w rodzaju "disco-polo", wzbudza zastrzeżenia i w Niemczech, i w Polsce – pisze niemiecki dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” („FAZ”). Showman Toby znany jest również z tego, że "odnalazł swoją muzyczną tożsamość na Śląsku". Jego debiutancki utwór to „Tynsknota za Slunskiem”.

Znana firma ogłasza zwolnienia. 14 tys. osób straci pracę z ostatniej chwili
Znana firma ogłasza zwolnienia. 14 tys. osób straci pracę

Amerykański gigant technologiczny Amazon ogłosił we wtorek, że zwolni 14 tys. pracowników biurowych. Krok ten uzasadnił chęcią uszczuplenia biurokracji i dążeniem do większej elastyczności w dobie rozwijającej się sztucznej inteligencji.

Roksana Węgiel ogłosiła radosną nowinę. Lawina gratulacji z ostatniej chwili
Roksana Węgiel ogłosiła radosną nowinę. Lawina gratulacji

Roksana Węgiel wraz z mężem Kevinem Mglejem kupili działkę pod Warszawą i przygotowują projekt wymarzonego domu. Piosenkarka potwierdziła plany na Instagramie.

Dr hab. Karol Polejowski rekomendowany na prezesa IPN z ostatniej chwili
Dr hab. Karol Polejowski rekomendowany na prezesa IPN

Dr hab. Karol Polejowski, zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej (IPN), został rekomendowany przez Kolegium IPN na stanowisko prezesa tej instytucji. Polejowski jest uznanym historykiem mediewistą i ekspertem w zakresie historii średniowiecza oraz polskiego podziemia niepodległościowego.

Ekspert: Narracja o neoKRS to wierutne kłamstwo Wiadomości
Ekspert: Narracja o "neoKRS" to wierutne kłamstwo

Sędzia Kamila Borszowska-Moszowska, znana z komentowania patologii współczesnego wymiaru sprawiedliwości w Polsce, opowiedziała na antenie Radia Wnet o konsekwencjach swojej niepokorności wobec działań Waldemara Żurka i Adama Bodnara. Prawniczka podkreśliła, że represje, które ją spotkały, mają charakter dyscyplinarny, choć jej działania były w pełni merytoryczne i legalne.

Izrael wznawia ataki na Strefę Gazy z ostatniej chwili
Izrael wznawia ataki na Strefę Gazy

Premier Izraela Benjamin Netanjahu nakazał armii natychmiastowe ataki na Strefę Gazy.

Redakcje Tygodnika Solidarność i Tysol.pl składają kondolencje red. nacz. TS Michałowi Ossowskiemu Wiadomości
Redakcje "Tygodnika Solidarność" i Tysol.pl składają kondolencje red. nacz. "TS" Michałowi Ossowskiemu

Dotarła do nas smutna informacja o śmierci teścia Michała Ossowskiego, redaktora naczelnego "Tygodnika Solidarność". Najszczersze kondolencje składają członkowie redakcji "TS" i Tysol.pl oraz pracownicy Fundacji Promocji Solidarności.

Problemy koalicjantów Tuska. Nowy sondaż partyjny z ostatniej chwili
Problemy koalicjantów Tuska. Nowy sondaż partyjny

Koalicja Obywatelska jest najchętniej wybieraną partią polityczną w Polsce. Tuż za nią Prawo i Sprawiedliwość – wynika z najnowszego sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej".

REKLAMA

[Tylko u nas] Michał Bruszewski: Cieszyli się z pożaru katedry Notre Dame. Symbol upadku Francji

Francjo, najstarsza córo Kościoła, co zrobiłaś z własnym chrztem? – pytał trzydzieści lat temu Jan Paweł II. Od czasów Papieża-Polaka nad Sekwaną niszczenie dziedzictwa Christianitas tylko się pogłębiło. Francja to dzisiaj kraj burzonych i podpalanych kościołów z jednej strony, a z drugiej jeden wielki plac budowy kolejnych meczetów oraz islamizacji.
 [Tylko u nas] Michał Bruszewski: Cieszyli się z pożaru katedry Notre Dame. Symbol upadku Francji
/ screen YouTube
Co by powiedział Karol Młot – frankijski wódz, który zatrzymał pochód Saracenów pod Poitiers (732 r.) i ocalił zachodnią Europę przed islamizacją, gdyby spojrzał na dzisiejszą Francję? Czy znalazłby wystarczającą ilość wulgaryzmów? – tego nie wiemy. W okolicach dawnego pola bitwy, na którym mierzył się z Saracenami stoi dzisiaj meczet zbudowany za katarskie pieniądze. Zgodnie z badaniami Pew Research Center wynika, iż w 2050 roku we Francji muzułmanie mogą stanowić prawie 17% społeczeństwa – procentowo stając się jednym z najbardziej muzułmańskich krajów Starego Kontynentu. Bestseller Michela Houellebecqa „Uległość” przedstawia wizję przyszłości we francuskiej polityce, w której muzułmanin zostaje prezydentem. Wybitne dzieło pisarza nie jest traktowane już jako powieść sci-fi ale spełniająca się „przepowiednia”. Upadku Christianitas we Francji nie można zrzucić tylko na karb agresywnej, hierarchicznej i dynamicznej islamizacji – aby mogła ona zaistnieć najpierw francuscy liberałowie oraz specjaliści od gilotyn przygotowali idealne „podglebie”, rugując własną ojczyznę ze swojego łacińskiego dziedzictwa, piłując gałąź na której opierało się ich państwo. W taką próżnię islam wszedł z wielką łatwością a dzisiejsze pokolenie młodych muzułmanów śmieje się prosto w nos tym, którzy wierzyli, że będą li tylko potulnymi tanimi robotnikami „białej Francji”. Getta, które im pobudowano by oddzielić Paryż „białej” klasy średniej od imigranckich robotników stały się w końcu bastionem islamskiego radykalizmu i o ile islam nie boi się „wyjść poza getto”, o tyle do imigranckich dzielnic boi się wchodzić nawet uzbrojona po zęby francuska policja. W międzyczasie paryskie władze same decydują o burzeniu katolickich świątyń albo w najlepszym razie „umywają ręce” od ich ratowania. Ciężko stwierdzić, że płonąca katedra Notre Dame przeraziła cały świat. Problem zaczyna się już nad samą Sekwaną - kłopotliwe dla Paryża są na pewno głosy młodych muzułmanów, którzy w mediach społecznościowych komentowali fakt pożaru śmieszko-emotikonami albo „wzywając Allaha”. W czasie pożaru pojawiły się zdjęcia uśmiechniętych imigrantów stojących bezpośrednio pod trawiącą ogień świątynią. Francuska „zaduma” po zdarzeniu trąci hipokryzją gdy przypomnimy, że w 2013 roku katedra Św. Jakuba w Abbeville została zburzona bo potrzebne były miejsca parkingowe. W Nicei w miejsce rozebranego kościoła Notre-Dame de Lourdes powstał biurowiec. Skazanych na zniszczenie („do zburzenia” lub braku renowacji) jest 2800 chrześcijańskich świątyń. W bardzo cyniczny sposób naprzeciw temu problemowi wyszła Francuska Rada Kultu Muzułmańskiego, która stwierdziła, że przecież kościoły powinno się przerabiać na meczety. Czy otrzeźwiło to francuskie władze? Obserwatorium Dziedzictwa Religijnego już kilka lat temu alarmowało, że do 2030 roku we Francji zniknąć może nawet 5 tysięcy chrześcijańskich świątyń. 

W 2016 roku dwaj islamiści zabarykadowali się w kościele w Saint Étienne du Rouvray wraz z zakładnikami. Wśród nich był ksiądz Jacques Hamel, dwie zakonnice oraz małżeństwo parafian. Udało się uwolnić zakładników, lecz ksiądz Hamel został zamordowany. Tajemnicą poliszynela było to, że zamordowany ksiądz starał się o jak najlepsze relacje z lokalnymi muzułmanami oddając im nawet parafialną ziemię pod zabudowę. Ataki islamistów miały miejsce także pod katedrą Notre Dame. W 2017 roku islamski radykał próbował przy pomocy młotka zabić tam policjanta. W innym przypadku zatrzymano muzułmanki, które szykowały zamach terrorystyczny w świątyni. 
Przeraża także liczba konwersji na islam w wykonaniu Francuzów. Badania sprzed kilku lat wskazują, że islamskich konwertytów jest już 100 tysięcy (nieoficjalnie mówi się to o 200 tysiącach). To nie koniec alarmujących informacji o „najstarszej córze Kościoła”. Islamscy „ultrasi” (bo tak określa się ich w badaniach) mają stanowić 28 proc. całej muzułmańskiej populacji - z czego 50 proc. „ultrasów” ma poniżej 25 roku życia. „Ultrasa” definiuje się jako popierającego wprowadzenie prawa szariatu. Warto pamiętać, że podczas badań „ultrasi” stwierdzili otwarcie, że nie chcą „republikańskich-francuskich” zasad funkcjonowania - chcą Państwa Islamu nad Sekwaną. Wylęgarnią islamizmu stały się francuskie zakłady penitencjarne - aż 60% skazanych to muzułmanie, konwertyci lub „sympatycy” islamizmu. W tym kontekście reakcje młodych muzułmanów w mediach społecznościowych w trakcie pożaru można potraktować jako symboliczne. To smutne podsumowanie katastrofalnego stanu w jakim znalazła się Francja. 

Michał Bruszewski


 

Polecane
Emerytury
Stażowe