[Tylko u nas] Jakub Pacan: Zniszczenie tradycyjnej rodziny to warunek powodzenia lewicowej rewolucji

Sprawa Denisa Lisowa, Rosjanina, któremu szwedzkie władze odebrały trzy córki i oddały muzułmańskiej rodzinie zastępczej, kolejny raz przypomina, że zniszczenie tradycyjnej rodziny jest jednym z podstawowych warunków powodzenia lewicowej inżynierii społecznej, która ma ambicje stworzyć nowego człowieka.
 [Tylko u nas] Jakub Pacan: Zniszczenie tradycyjnej rodziny to warunek powodzenia lewicowej rewolucji
/ Denis Lisov z córką, Fot. Marcin Kozera

To już taki nowy obyczaj, że w krajach najbardziej postępowych, takich jak Niemcy, Wielka Brytania, Holandia, Belgia i cała Skandynawia, odbiera się dzieci przeważnie białym tradycyjnym rodzinom i przekazuje parom gejowskim, uchodźcom z Bliskiego Wschodu lub rodzinom „patchworkowym”. Nieznane są przypadki, by odbierano dzieci muzułmanom i dawano je aktywnie przeżywającym swoją wiarę chrześcijanom. Nie było też przypadku, by odebrane potomstwo wielodzietnych zazwyczaj chasydów trafiło do muzułmanów


- pisze na łamach najnowszego "Tygodnika Solidarność" red. Jakub Pacan. Publicysta w tekście "Rodzina na cenzurowanym" wyjaśnia, dlaczego niemieckie Jugendamty, norweskie Barnevernety, czy szwedzkie służby socjalne, wywołują panikę wśród normalnie wychowujących swoje dzieci rodziców.
 

Rewolucjoniści posługujący się inżynierią społeczną twierdzą, że zmieniły się warunki życia społecznego, co narzuca konieczność innego ustawienia relacji pomiędzy państwem a rodziną. – Czasy się zmieniają, dlatego również instytucja rodziny musi dostosować się do wymogów nowoczesności, tak by nie była miejscem tłamszenia kobiet i praw seksualnych dzieci – twierdzą postępowcy. Prawda jest taka, że projekt budowy lewicowej utopii nabiera tempa, europejscy dygnitarze z pokolenia ‘68 wierzą, że Manifest z Ventotene jest bliższy realizacji niż kiedykolwiek przedtem


- czytamy w tekście. Zdaniem publicysty w tak precyzyjnie nakreślonym projekcie ideologicznym, który sączony jest Europejczykom od dekad, państwo nie może sobie pozwolić na istnienie indywidualnych ośrodków władzy, nawet gdyby były to ośrodki władzy rodzicielskiej
 

Zazdrosne żądanie dostosowania się do ustroju charakterystyczne jest dla każdej władzy totalitarnej, nawet tej, która jak teraz w UE wprowadzana jest w aksamitnych rękawiczkach. Rodzina w planach światowej rewolucji kulturowej nie może pozostać poza kontrolą państwa


- komentuje Jakub Pacan. W jego opinii chrześcijańska rodzina musi dzisiaj walczyć o suwerenność na dwóch płaszczyznach: zewnętrznej i wewnętrznej. 
 

Pierwsza z nich to konieczność uniezależnienia władzy rodzicielskiej od uniwersalistycznych systemów ideologicznych, takich jak globalna kultura gender, rekomendacje ONZ dla rządów w tym zakresie oraz pomysły unijnych komunistów. Druga płaszczyzna to niezależność władzy rodzicielskiej od państwa. I chodzi tutaj o niezależność faktyczną, nie prawną. We wspomnianych krajach skandynawskich czy Niemczech rodzice mają prawną zwierzchność nad swoim potomstwem, ale już nie faktyczną. Tam państwo zupełnie przejęło kontrolę nad wychowaniem i duszą dziecka. Rodzice są tam de facto traktowani jako funkcjonariusze państwa realizujący oficjalny program wychowawczy narzucony z góry. Każde odchylenie od normy skutkuje interwencją innych funkcjonariuszy – ich nadzorców z ośrodków wychowawczych


- pisze redaktor. Wskazuje, że za rządów koalicji PO-PSL takie odbieranie dzieci rodzinom wielodzietnym ze względu na rzekome „ubóstwo” już się powoli zaczynało. 
 

Od czasów rządu dobrej zmiany ten trend został zahamowany, choć niestety nie zniknął


- dodaje. 

Ten stan, który mamy w tej chwili w Europie czy szerzej w cywilizacji zachodniej, jest konkretnym skutkiem rewolucji, która przetoczyła się już przez instytucje i społeczeństwa zachodnie i zniszczyła klasę polityczną. Rodzina, Kościół, patriotyzm są w tej chwili celem ataku rewolucyjnego. Istotą jest rozbicie każdej więzi, każdej tożsamości, zacieranie granic między kobietą a mężczyzną, dzieckiem a dorosłym, człowiekiem a zwierzęciem. To zaszło bardzo daleko, jeśli spojrzymy na amerykańskie filmy, tzw. zapełniacze czasu, to zobaczymy, że tam normalna rodzina jest wyjątkiem. Tam zazwyczaj widzimy matkę samotnie wychowującą dziecko – komentuje w rozmowie z „Tygodnikiem Solidarność” dziennikarz i znawca sekt Robert Tekieli.
 

Nie wyszło z likwidacją własności prywatnej, ale rewolucjoniści nie ustępują i choć tutaj w Polsce może nam się to wydawać nieprawdopodobne, to na zachodzie Europy rozkład rodziny już się udał. Tam coraz mniej normalnych rodzin, nawet w tak katolickich tradycyjnie krajach jak Hiszpania czy Włochy. To, co zostało z tradycyjnego porządku, to resztki. We Francji jeśli rodowici Francuzi są w stałym związku małżeńskim i mają więcej niż trójkę dzieci, każdy wie, że to „catho” – wierzący „katole”


- pisze Jakub Pacan.

A w dalszej części tekstu:

- Jak ważną przeszkodą dla heroldów światowej rewolucji jest rodzina, świadczą plany Iluminatów i objawienia w Fatimie. (...) Brzmi jak bajka o żelaznym wilku? W 2014 roku rzecznik Kościoła Szatana w Stanach Zjednoczonych, Lucien Greaves, przyznał, że...

- Siostra Łucja, bezpośredni świadek objawień maryjnych w Fatimie, napisała przed śmiercią poruszający list mówiący o wielkiej walce o rodzinę...

- „Ostateczna bitwa między Panem a królestwem szatana będzie o małżeństwo i rodzinę”. Jan Paweł II głęboko przejęty przesłaniem z Fatimy powołał do życia aż trzy instytucje służące rodzinie. 



#REKLAMA_POZIOMA# 

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Pilne informacje w sprawie Kate Middleton z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Pilne informacje w sprawie Kate Middleton

Księżna Kate, żona brytyjskiego następcy tronu księcia Williama, poinformowała w piątek, że jej styczniowy pobyt w szpitalu i przebyta operacja jamy brzusznej były związane z wykrytym u niej rakiem. Są nowe informacje.

Rosyjskie cyberataki. Jest komunikat MSZ z ostatniej chwili
Rosyjskie cyberataki. Jest komunikat MSZ

Polska wyraża pełną solidarność z Niemcami i z Czechami w związku z wrogą kampanią w cyberprzestrzeni prowadzoną przez grupę powiązaną z rosyjskim wywiadem wojskowym - czytamy w komunikacie przekazanym w sobotę przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Prezydent Chin Xi Jinping rusza w podróż po Europie z ostatniej chwili
Prezydent Chin Xi Jinping rusza w podróż po Europie

Przywódca ChRL Xi Jinping rozpocznie w niedzielę pięciodniową podróż po Europie, w trakcie której odwiedzi Francję, Serbię i Węgry. Będzie to jego pierwsza wizyta w Europie od 2019 r.

ISW: Szpitale w okupowanym przez Rosję obwodzie ługańskim grożą odbieraniem noworodków z ostatniej chwili
ISW: Szpitale w okupowanym przez Rosję obwodzie ługańskim grożą odbieraniem noworodków

Szpitale w okupowanym przez Rosję obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy grożą matkom odbieraniem noworodków, jeśli co najmniej jedno z rodziców nie posiada obywatelstwa rosyjskiego - podaje amerykański Instytut Studiów nad Wojną ISW.

Eksperci: Pekin chce wbić klin między USA a UE i nie zmieni polityki w sprawie Ukrainy z ostatniej chwili
Eksperci: Pekin chce wbić klin między USA a UE i nie zmieni polityki w sprawie Ukrainy

Pekin chce wbić klin pomiędzy USA i UE, a europejscy przywódcy mają niewielką nadzieję na zmianę stanowiska Chin w sprawie Ukrainy – podkreślili w rozmowie z PAP analitycy z Francji i Węgier, komentując rozpoczynającą się w niedzielę wizytę przywódcy Chin Xi Jinpinga w Europie.

Zmiana pogody. Będzie niebezpiecznie. IMGW wydał komunikat z ostatniej chwili
Zmiana pogody. Będzie niebezpiecznie. IMGW wydał komunikat

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia o nadchodzących burzach z gradem oraz porywistych wiatrach.

Tadeusz Płużański: Honor Wiadomości
Tadeusz Płużański: Honor

„Pokój jest rzeczą cenną i pożądaną. Nasza generacja skrwawiona w wojnach na pewno na pokój zasługuje. Ale pokój, jak prawie wszystkie sprawy tego świata, ma swoją cenę. Wysoką, ale wymierną. My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę. Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor” – mówił 5 maja 1939 r. w Sejmie RP minister spraw zagranicznych Józef Beck.

Deutsche Quelle: Od 2 maja ekologiczne Niemcy konsumują surowce kosztem innych państw Wiadomości
Deutsche Quelle: Od 2 maja ekologiczne Niemcy konsumują surowce kosztem innych państw

W tym roku Niemcy już od 2 maja konsumują surowce naturalne na koszt innych państw – odnotowała lewicowa Tageszeitung, powołując się na dane organizacji Footprintnetwork monitorującej poziom zużycia surowców na świecie. Jak wynika z obliczeń Global Footprint Network, Niemcom zaledwie w cztery miesiące udało się wykorzystać wszystkie „przypisane im” na 2004 r surowce, a miniony czwartek stał się tym samym Dniem Przekroczenia Zasobów Ziemi. Podobno, gdyby wszystkie państwa świata zachowywały się jak Niemcy, nie starczyłoby nam trzech Ziem.

Tragiczny wypadek na warszawskim Wilanowie z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek na warszawskim Wilanowie

Trzy osoby zginęły w wypadku w warszawskim Wilanowie. Kierowca BMW zjechał z drogi i uderzył w drzewo po czym samochód spłonął. Na miejscu trwa akcja służb - poinformowała PAP stołeczna policja.

Burza w Barcelonie. Wymowny komentarz ws. Lewandowskiego z ostatniej chwili
Burza w Barcelonie. Wymowny komentarz ws. Lewandowskiego

Robert Lewandowski przerwał złą passę i w ostatnim meczu Barcelony z Valencią (4:2) pokazał świetną formę. Dzięki temu znalazł się na świeczniku mediów i rozwiał krążące od miesięcy plotki dotyczące potencjalnego transferu do innego klubu.

REKLAMA

[Tylko u nas] Jakub Pacan: Zniszczenie tradycyjnej rodziny to warunek powodzenia lewicowej rewolucji

Sprawa Denisa Lisowa, Rosjanina, któremu szwedzkie władze odebrały trzy córki i oddały muzułmańskiej rodzinie zastępczej, kolejny raz przypomina, że zniszczenie tradycyjnej rodziny jest jednym z podstawowych warunków powodzenia lewicowej inżynierii społecznej, która ma ambicje stworzyć nowego człowieka.
 [Tylko u nas] Jakub Pacan: Zniszczenie tradycyjnej rodziny to warunek powodzenia lewicowej rewolucji
/ Denis Lisov z córką, Fot. Marcin Kozera

To już taki nowy obyczaj, że w krajach najbardziej postępowych, takich jak Niemcy, Wielka Brytania, Holandia, Belgia i cała Skandynawia, odbiera się dzieci przeważnie białym tradycyjnym rodzinom i przekazuje parom gejowskim, uchodźcom z Bliskiego Wschodu lub rodzinom „patchworkowym”. Nieznane są przypadki, by odbierano dzieci muzułmanom i dawano je aktywnie przeżywającym swoją wiarę chrześcijanom. Nie było też przypadku, by odebrane potomstwo wielodzietnych zazwyczaj chasydów trafiło do muzułmanów


- pisze na łamach najnowszego "Tygodnika Solidarność" red. Jakub Pacan. Publicysta w tekście "Rodzina na cenzurowanym" wyjaśnia, dlaczego niemieckie Jugendamty, norweskie Barnevernety, czy szwedzkie służby socjalne, wywołują panikę wśród normalnie wychowujących swoje dzieci rodziców.
 

Rewolucjoniści posługujący się inżynierią społeczną twierdzą, że zmieniły się warunki życia społecznego, co narzuca konieczność innego ustawienia relacji pomiędzy państwem a rodziną. – Czasy się zmieniają, dlatego również instytucja rodziny musi dostosować się do wymogów nowoczesności, tak by nie była miejscem tłamszenia kobiet i praw seksualnych dzieci – twierdzą postępowcy. Prawda jest taka, że projekt budowy lewicowej utopii nabiera tempa, europejscy dygnitarze z pokolenia ‘68 wierzą, że Manifest z Ventotene jest bliższy realizacji niż kiedykolwiek przedtem


- czytamy w tekście. Zdaniem publicysty w tak precyzyjnie nakreślonym projekcie ideologicznym, który sączony jest Europejczykom od dekad, państwo nie może sobie pozwolić na istnienie indywidualnych ośrodków władzy, nawet gdyby były to ośrodki władzy rodzicielskiej
 

Zazdrosne żądanie dostosowania się do ustroju charakterystyczne jest dla każdej władzy totalitarnej, nawet tej, która jak teraz w UE wprowadzana jest w aksamitnych rękawiczkach. Rodzina w planach światowej rewolucji kulturowej nie może pozostać poza kontrolą państwa


- komentuje Jakub Pacan. W jego opinii chrześcijańska rodzina musi dzisiaj walczyć o suwerenność na dwóch płaszczyznach: zewnętrznej i wewnętrznej. 
 

Pierwsza z nich to konieczność uniezależnienia władzy rodzicielskiej od uniwersalistycznych systemów ideologicznych, takich jak globalna kultura gender, rekomendacje ONZ dla rządów w tym zakresie oraz pomysły unijnych komunistów. Druga płaszczyzna to niezależność władzy rodzicielskiej od państwa. I chodzi tutaj o niezależność faktyczną, nie prawną. We wspomnianych krajach skandynawskich czy Niemczech rodzice mają prawną zwierzchność nad swoim potomstwem, ale już nie faktyczną. Tam państwo zupełnie przejęło kontrolę nad wychowaniem i duszą dziecka. Rodzice są tam de facto traktowani jako funkcjonariusze państwa realizujący oficjalny program wychowawczy narzucony z góry. Każde odchylenie od normy skutkuje interwencją innych funkcjonariuszy – ich nadzorców z ośrodków wychowawczych


- pisze redaktor. Wskazuje, że za rządów koalicji PO-PSL takie odbieranie dzieci rodzinom wielodzietnym ze względu na rzekome „ubóstwo” już się powoli zaczynało. 
 

Od czasów rządu dobrej zmiany ten trend został zahamowany, choć niestety nie zniknął


- dodaje. 

Ten stan, który mamy w tej chwili w Europie czy szerzej w cywilizacji zachodniej, jest konkretnym skutkiem rewolucji, która przetoczyła się już przez instytucje i społeczeństwa zachodnie i zniszczyła klasę polityczną. Rodzina, Kościół, patriotyzm są w tej chwili celem ataku rewolucyjnego. Istotą jest rozbicie każdej więzi, każdej tożsamości, zacieranie granic między kobietą a mężczyzną, dzieckiem a dorosłym, człowiekiem a zwierzęciem. To zaszło bardzo daleko, jeśli spojrzymy na amerykańskie filmy, tzw. zapełniacze czasu, to zobaczymy, że tam normalna rodzina jest wyjątkiem. Tam zazwyczaj widzimy matkę samotnie wychowującą dziecko – komentuje w rozmowie z „Tygodnikiem Solidarność” dziennikarz i znawca sekt Robert Tekieli.
 

Nie wyszło z likwidacją własności prywatnej, ale rewolucjoniści nie ustępują i choć tutaj w Polsce może nam się to wydawać nieprawdopodobne, to na zachodzie Europy rozkład rodziny już się udał. Tam coraz mniej normalnych rodzin, nawet w tak katolickich tradycyjnie krajach jak Hiszpania czy Włochy. To, co zostało z tradycyjnego porządku, to resztki. We Francji jeśli rodowici Francuzi są w stałym związku małżeńskim i mają więcej niż trójkę dzieci, każdy wie, że to „catho” – wierzący „katole”


- pisze Jakub Pacan.

A w dalszej części tekstu:

- Jak ważną przeszkodą dla heroldów światowej rewolucji jest rodzina, świadczą plany Iluminatów i objawienia w Fatimie. (...) Brzmi jak bajka o żelaznym wilku? W 2014 roku rzecznik Kościoła Szatana w Stanach Zjednoczonych, Lucien Greaves, przyznał, że...

- Siostra Łucja, bezpośredni świadek objawień maryjnych w Fatimie, napisała przed śmiercią poruszający list mówiący o wielkiej walce o rodzinę...

- „Ostateczna bitwa między Panem a królestwem szatana będzie o małżeństwo i rodzinę”. Jan Paweł II głęboko przejęty przesłaniem z Fatimy powołał do życia aż trzy instytucje służące rodzinie. 



#REKLAMA_POZIOMA# 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe