GDDKiA zrywa umowy na autostrady i ekspresówki z włoskim gigantem. Ucierpią podwykonawcy?

– informuje GDDKiA.– Konsorcjum firm, z Salini Polska w roli lidera, mimo wielokrotnych wezwań, w trybie kontraktowym 15.1 nie realizowało prac objętych kontraktem. Wykonawca prowadził kontrakty niezgodnie z zawartymi umowami, nie wypełniał zapisów dotyczących realizacji kontraktu w tym realizacji postępu robót zgodnego z harmonogramem oraz nie regulował płatności dla podwykonawców, usługodawców i dostawców materiałów
Koszt budowy drogi A1 pomiędzy węzłami Rząsawa i Blachownia miał wynieść ponad 703 mln złotych, umowę podpisano w październiku 2015 r., z kolei umowa na drogę ekspresową S3 od węzła Kaźmierzów do węzła Lubin Północ została podpisana pod koniec 2014 r., jej koszty miały wynieść ponad 456 mln złotych netto.
Na rozwiązaniu umowy mogą ucierpieć polscy podwykonawcy. – Salini nie ma tutaj swojego sprzętu. Salini robi wszystko naszymi rękoma. W związku z tym czujemy się niejako wyrzuceni przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrady - mówią w rozmowie z RMF FM podwykonawcy.
GDDKiA jednak uspokaja twierdząc, że szybko zostanie wyłoniony nowy wykonawca, który będzie płacił polskim firmom.
Źródło: GDDKiA / rmf24.pl
kos