Prof. Palko: Instytucje międzynarodowe są wykorzystywane do zlikwidowania moralności biblijnej

– powiedział prof. Vladimir Palko.„Lwy to metafora zaczerpnięta ze starożytnego Rzymu. Wtedy to chrześcijan rzucano lwom na pożarcie w takich miejscach jak np. Koloseum. To tam ponosili oni śmierć za swoje przekonania. Metafora jest uzasadniona, bo sytuacja chrześcijan jest trudna. Jak widzimy, w państwach Europy Zachodniej czy w Ameryce Północnej dzieją się takie rzeczy, których nie można było sobie wyobrazić 25-30 lat temu. Dochodzi do marginalizowania chrześcijan i do wypychania ich z życia publicznego. Trzeba o tym mówić”
– stwierdził gość poranka „Siódma 9”.„Powinniśmy powrócić do przeszłości, uświadomić sobie, co działo się na Zachodzie w ciągu ostatniego półwiecza, od lat 60, kiedy mamy do czynienia z wielką rewolucją antropologiczną. Proponuje ona obraz człowieka niezwiązanego z 10 przykazaniami, z normami moralności biblijnej. Według niej człowiek sam stanowi o swojej moralności, sam określa, jak dzięki tej moralności uzyskać szczęście”
„Wspomniana rewolucja może wyrządzić wielkie szkody. Zmienia się stosunek do ochrony życia. Podejście do rodziny różni się od tego, które znaliśmy przez stulecia. Ta rewolucja jest ściśle związana z rewolucją bolszewicką z 1917 roku. Obie mają wspólne korzenie w nauce Karola Marksa. Intelektualiści na Zachodzie sympatyzowali z bolszewizmem, jednak w latach 50 dostrzegli, że traci on na atrakcyjności i nie zapewnia im popularności. W związku z powyższym zaczęli szukać dla siebie nowego pola do działania i w ten sposób pojawiła się rewolucja antropologiczna, która również ma lewicowy charakter”
– zauważył autor książki „Lwy nadchodzą”.
„Rewolucja antropologiczna, ten utopijny pogląd na człowieka, ma na celu zlikwidowanie moralności biblijnej. Trzeba zwrócić uwagę na rolę instytucji międzynarodowych, które są wykorzystywane w tym celu. Mowa tu o Unii Europejskiej, Radzie Europy, a nawet Organizacji Narodów Zjednoczonych. Chciałbym jasno powiedzieć, że organizacje te same w sobie nie są złe, ale są one nadużywane i wykorzystywane do propagowania tej ideologii. (…) Kolejnym bardzo ważnym instrumentem do prowadzenia wspomnianej rewolucji jest instytucja sądów. Nowi utopiści nie muszą mieć swoich ludzi w armii i policji. Dla nich ważne jest to, aby umieścić swoich ludzi właśnie w sądach. To tam przebiegały i urzeczywistniały się zasadnicze zmiany polityczne. Jako przykład weźmy Stany Zjednoczone, gdzie ustawa o aborcji nie została uchwalona przez Kongres, ale jej ważność potwierdził Sąd Najwyższy”
– stwierdził prof. Palko.
Cała rozmowa tutaj.
Źródło: siodma9.pl