Listy od M.: Życie mnie mnie, też mnie mnie

Każdego dnia około godz. 20.00 dociera do mnie, że ja żyję w dwóch, różnych wymiarach, które są powodem tego, że życie mnie mnie.
 Listy od M.: Życie mnie mnie, też mnie mnie
/ pixabay.com
Wpada mi dziecko do domu po pierwszym dniu egzaminów gimnazjalnych i od progu krzyczy: Mama, dali nam jakiegoś Sztaudyngera od fraszek! Gość powinien się leczyć z depresji, zamiast pisać! No i to było podsumowanie testu z języka polskiego. Cholera, pomyślałam, „Skarga zmiętego” nie przemówiła również do mojego syna, tak jak do tysiąca innych gimnazjalistów. Co prawda, sensem fraszki jest to, że człowiek nieustannie mierzy się z przeciwnościami losu, i to jest prawda najprawdziwsza. Ale naprawdę, czy trzeba było aż Sztaudyngera, żeby zestresować zdających? Przecież wystarczyłby stary, poczciwy Kochanowski! To tyle w kwestii pomysłowości, by sprawdzić poziom wiedzy młodzieży szkolnej.
 
Osobiście uwielbiam Jana Izydora Sztaudyngera. Jego cięte i frywolne fraszki każdemu poprawią humor. Na pewno gość depresji nie miał, za to wyjątkowo trzeźwe spojrzenie na otaczającą nas rzeczywistość. Dla mnie jest mistrzem spostrzeżeń i kojarzeń. I tak jak życie jego mnie, też mnie mnie.

Codziennie rano, budząc się, pierwszą myślą jest to, czym dzisiaj zaskoczy mnie życie? A zaskoczy mnie na 100 procent. Ilu tysięcy argumentów będę musiała użyć, żeby odczarować narzuconą mi narrację, czy udowodnić, że jednak nie jestem rąbnięta. I tak w kółko, żeby nie powiedzieć od ilu lat. Trochę to przypomina „Dzień świstaka”, jeśli oglądaliście ten film, to wiecie o czym mówię.

Uwielbiam kraj, w którym mieszkam, pomimo, że każdego dnia ktoś chce mi go obrzydzić. Uważam za szczęście, niemyślenie o tym, że mogę wylecieć w powietrze, czy zostać poderżnięta, tudzież zastrzelona za moje wyznanie, czy przekonania.

A mimo to, codziennie słyszę, że żyję w kraju nietolerancyjnym, niedemokratycznym, wręcz autorytarnym. Radio, telewizja, prasa, ba nawet znajomym na łeb padło. Wokoło krzyki, lament i ubolewanie nad Polską. Za chwilę sprowadzą tu obserwatorów z Amnestii International, OZN, a najchętniej z UE. Osobiście proponuję przedstawicieli z Francji i Niemiec, bo u nich jest największa sielanka demokratyczna, aż… strach na ulicę wychodzić.

Pokażcie mi drugi taki kraj „nietolerancyjny”, w którym szanowane są prawa mniejszości narodowych, wyznaniowych i innych orientacji. Warunkiem oczywiście jest przestrzeganie obowiązujących w Polsce praw przez wszystkich, również przez owe mniejszości.

Pokażcie mi drugi taki kraj „niedemokratyczny”, gdzie pluralizm wykracza już poza zdrowy rozsądek i jest tolerowany. Gdzie kanapowe partyjki, zasilane postkomunistami na wymarciu, uzurpują sobie prawo do określana zasad demokracji. Gdzie aparatczyki odsunięci w demokratycznych wyborach od władzy, kolaborują lub, jeśli ktoś woli, uprawiają dywersję - bez żadnych konsekwencji.

A teraz autorytaryzm. Jeśli ktoś o nim mówi w kontekście Polski, to jest zwykłym jełopem, bez grama wiedzy. Zachęcam do odwiedzenia Chin, Korei Płn. czy choćby Rosji. Nieustanna cenzura, kontrola populacji, jedna władza, trzymająca w garści społeczeństwo od lat. Może tam poczują znaczenie słów, którymi szafują tak namiętnie.

Już nawet nie chce mi się rozmawiać z wiecznie niezadowolonymi oponentami, bo skoro namacalne argumenty do nich nie przemawiają, to po co sobie język strzępić codziennie. To tak, jakby daltoniście mówić o kolorach.

Są również sytuację, że argumentów na chamstwo i bezczelność po prostu brakuje. Ostatnio wpadła mi w ręce ulotka kandydata PSL do Parlamentu Europejskiego, który będzie bronił wartości chrześcijańskich narodowych i społecznych, wpisanych na zielonych sztandarach: Bóg, Honor i Ojczyzna. No cudnie, tylko zagłosować! Tylko pytanie, jak PSL chce realizować swój program, wchodząc w skład Koalicji Europejskiej z PO i SLD na czele, dla których wartości są zgoła inne.

Uwaga, zwracam się do wyborców PSL, zajrzyjcie proszę do programu Koalicji Europejskiej! Liberałowie, lewacy i postkomuniści, w dupie mają Boga honor i ojczyznę. Społeczeństwo polskie również, a lata 2007-2015 są namacalnym tego dowodem.

Po południu, gdy wracam do domu, umordowana głupotą co poniektórych, i słyszę: mamo zjadłbym coś! Walczę wtedy sama ze sobą o resztki cierpliwości, w końcu kocham dziecko nad życie. I zaczynam coś pichcić, zaklinając czas, by biegł troszkę szybciej, bo życie dzisiaj mnie tak zmięło…

O godz. 19.00 targają mną jeszcze myśli, czy sobie dołożyć, czy mieć litość nad sobą? A co tam, informacja jest najważniejsza. Więc oglądam, a później przełączam na 19.30. I około 20.00 dociera do mnie, że ja żyję w dwóch, różnych wymiarach, tylko wynagrodzenie pobieram z jednego!
I nic innego, jak właśnie te dwa alternatywne wymiary są powodem tego, że życie mnie mnie.

Amen.
 

 

POLECANE
Rząd zamyka nowoczesne laboratorium i zwalnia światowej sławy naukowców. Poseł PiS interweniuje pilne
Rząd zamyka nowoczesne laboratorium i zwalnia światowej sławy naukowców. Poseł PiS interweniuje

„To jest po prostu niebywały skandal” – napisał poseł PiS Paweł Jabłoński po tym, jak dowiedział się o zwolnieniu prof. Anny Paziewskiej-Harris i zamknięciu Laboratorium Szybkiego Reagowania Epidemiologicznego BSL-3. Parlamentarzysta złożył interpelację w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego, domagając się natychmiastowych wyjaśnień.

Inflacja zaskoczyła ekonomistów. Czy RPP obniży stopy procentowe? z ostatniej chwili
Inflacja zaskoczyła ekonomistów. Czy RPP obniży stopy procentowe?

– Wstępny szacunek inflacji w październiku może skłonić RPP do rozważenia kolejnej obniżki stóp w przyszłym tygodniu. Rada wciąż ma przestrzeń do obniżek stóp, ale nie jest przesądzone, czy zdecyduje się teraz na cięcie – ocenił w piątek ekonomista ING Adam Antoniak w komentarzu do danych GUS.

Za dwa miesiące w kieszenie Polaków uderzy potężna podwyżka cen energii Wiadomości
Za dwa miesiące w kieszenie Polaków uderzy potężna podwyżka cen energii

Dla gospodarstw domowych z nowym rokiem rozpocznie się poważny wzrost rachunków za prąd. Minister energii Miłosz Motyka rozwiał wszelkie wątpliwości dotyczące przedłużenia zamrożenia cen energii. – Takiego ruchu nie będzie – oświadczył. Polityk potwierdził, że zamrożenie cen energii nie zostanie przedłużone.

Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego

Osiem nowoczesnych autobusów trafia właśnie do dyspozycji pasażerów, podróżujących po Podkarpaciu, na trasy przejazdów obsługiwanych przez spółkę PKS SA w Rzeszowie – poinformował Samorząd Województwa Podkarpackiego.

Rosja desperacko szuka żołnierzy. 100 tys. rubli za zwerbowanie znajomego do armii z ostatniej chwili
Rosja desperacko szuka żołnierzy. 100 tys. rubli za zwerbowanie znajomego do armii

W obliczu ogromnych strat na froncie Kreml uruchamia nowy sposób na łatanie braków kadrowych w wojsku. W Rosji ruszył program „Poleć znajomego do armii” – za każdego zwerbowanego kolegę można dostać nawet 100 tysięcy rubli.

Wiele zależy od Brauna. Nowy sondaż partyjny z ostatniej chwili
Wiele zależy od Brauna. Nowy sondaż partyjny

Koalicja Obywatelska wygrałaby wybory z poparciem 30,8 proc. Na drugim miejscu Prawo i Sprawiedliwość z wynikiem 26,7 proc. W Sejmie znalazłoby się pięć partii – wynika z najnowszego badania United Surveys dla Wirtualnej Polski.

Już nie CPK. Minister zapowiada zmianę nazwy polskiego portu z ostatniej chwili
Już nie CPK. Minister zapowiada zmianę nazwy polskiego portu

Centralny Port Komunikacyjny przechodzi do historii. Minister infrastruktury Dariusz Klimczak ogłosił, że projekt zmieni nazwę, bo – jak mówi – nie jest już scentralizowany i ma „poprawione parametry”.

Bruksela traci cierpliwość. Polska może zapłacić za blokadę ukraińskiego zboża pilne
Bruksela traci cierpliwość. Polska może zapłacić za blokadę ukraińskiego zboża

Komisja Europejska zapowiada możliwość wszczęcia procedury przeciwko Polsce za utrzymywanie embarga na ukraińskie zboże. Bruksela uznała, że jednostronne blokady są niezgodne z prawem Unii Europejskiej.

Bank Santander wydał komunikat z ostatniej chwili
Bank Santander wydał komunikat

Od 29 października 2025 r. usługa Samsung Pay jest dostępna dla klientów banku Santander.

Sprzedaż działki pod CPK. Wiceprezes spółki Dawtona ma dwie propozycje z ostatniej chwili
Sprzedaż działki pod CPK. Wiceprezes spółki Dawtona ma dwie propozycje

Wiceprezes Dawtony Piotr Wielgomas zapewnił, że nie spekuluje gruntami, na których ma powstać odcinek kolei dużych prędkości do CPK. W rozmowie z "Pulsem Biznesu" powiedział, że był zainteresowany kupnem ziemi, ponieważ planował długofalowe inwestycje w rozwijanie upraw.

REKLAMA

Listy od M.: Życie mnie mnie, też mnie mnie

Każdego dnia około godz. 20.00 dociera do mnie, że ja żyję w dwóch, różnych wymiarach, które są powodem tego, że życie mnie mnie.
 Listy od M.: Życie mnie mnie, też mnie mnie
/ pixabay.com
Wpada mi dziecko do domu po pierwszym dniu egzaminów gimnazjalnych i od progu krzyczy: Mama, dali nam jakiegoś Sztaudyngera od fraszek! Gość powinien się leczyć z depresji, zamiast pisać! No i to było podsumowanie testu z języka polskiego. Cholera, pomyślałam, „Skarga zmiętego” nie przemówiła również do mojego syna, tak jak do tysiąca innych gimnazjalistów. Co prawda, sensem fraszki jest to, że człowiek nieustannie mierzy się z przeciwnościami losu, i to jest prawda najprawdziwsza. Ale naprawdę, czy trzeba było aż Sztaudyngera, żeby zestresować zdających? Przecież wystarczyłby stary, poczciwy Kochanowski! To tyle w kwestii pomysłowości, by sprawdzić poziom wiedzy młodzieży szkolnej.
 
Osobiście uwielbiam Jana Izydora Sztaudyngera. Jego cięte i frywolne fraszki każdemu poprawią humor. Na pewno gość depresji nie miał, za to wyjątkowo trzeźwe spojrzenie na otaczającą nas rzeczywistość. Dla mnie jest mistrzem spostrzeżeń i kojarzeń. I tak jak życie jego mnie, też mnie mnie.

Codziennie rano, budząc się, pierwszą myślą jest to, czym dzisiaj zaskoczy mnie życie? A zaskoczy mnie na 100 procent. Ilu tysięcy argumentów będę musiała użyć, żeby odczarować narzuconą mi narrację, czy udowodnić, że jednak nie jestem rąbnięta. I tak w kółko, żeby nie powiedzieć od ilu lat. Trochę to przypomina „Dzień świstaka”, jeśli oglądaliście ten film, to wiecie o czym mówię.

Uwielbiam kraj, w którym mieszkam, pomimo, że każdego dnia ktoś chce mi go obrzydzić. Uważam za szczęście, niemyślenie o tym, że mogę wylecieć w powietrze, czy zostać poderżnięta, tudzież zastrzelona za moje wyznanie, czy przekonania.

A mimo to, codziennie słyszę, że żyję w kraju nietolerancyjnym, niedemokratycznym, wręcz autorytarnym. Radio, telewizja, prasa, ba nawet znajomym na łeb padło. Wokoło krzyki, lament i ubolewanie nad Polską. Za chwilę sprowadzą tu obserwatorów z Amnestii International, OZN, a najchętniej z UE. Osobiście proponuję przedstawicieli z Francji i Niemiec, bo u nich jest największa sielanka demokratyczna, aż… strach na ulicę wychodzić.

Pokażcie mi drugi taki kraj „nietolerancyjny”, w którym szanowane są prawa mniejszości narodowych, wyznaniowych i innych orientacji. Warunkiem oczywiście jest przestrzeganie obowiązujących w Polsce praw przez wszystkich, również przez owe mniejszości.

Pokażcie mi drugi taki kraj „niedemokratyczny”, gdzie pluralizm wykracza już poza zdrowy rozsądek i jest tolerowany. Gdzie kanapowe partyjki, zasilane postkomunistami na wymarciu, uzurpują sobie prawo do określana zasad demokracji. Gdzie aparatczyki odsunięci w demokratycznych wyborach od władzy, kolaborują lub, jeśli ktoś woli, uprawiają dywersję - bez żadnych konsekwencji.

A teraz autorytaryzm. Jeśli ktoś o nim mówi w kontekście Polski, to jest zwykłym jełopem, bez grama wiedzy. Zachęcam do odwiedzenia Chin, Korei Płn. czy choćby Rosji. Nieustanna cenzura, kontrola populacji, jedna władza, trzymająca w garści społeczeństwo od lat. Może tam poczują znaczenie słów, którymi szafują tak namiętnie.

Już nawet nie chce mi się rozmawiać z wiecznie niezadowolonymi oponentami, bo skoro namacalne argumenty do nich nie przemawiają, to po co sobie język strzępić codziennie. To tak, jakby daltoniście mówić o kolorach.

Są również sytuację, że argumentów na chamstwo i bezczelność po prostu brakuje. Ostatnio wpadła mi w ręce ulotka kandydata PSL do Parlamentu Europejskiego, który będzie bronił wartości chrześcijańskich narodowych i społecznych, wpisanych na zielonych sztandarach: Bóg, Honor i Ojczyzna. No cudnie, tylko zagłosować! Tylko pytanie, jak PSL chce realizować swój program, wchodząc w skład Koalicji Europejskiej z PO i SLD na czele, dla których wartości są zgoła inne.

Uwaga, zwracam się do wyborców PSL, zajrzyjcie proszę do programu Koalicji Europejskiej! Liberałowie, lewacy i postkomuniści, w dupie mają Boga honor i ojczyznę. Społeczeństwo polskie również, a lata 2007-2015 są namacalnym tego dowodem.

Po południu, gdy wracam do domu, umordowana głupotą co poniektórych, i słyszę: mamo zjadłbym coś! Walczę wtedy sama ze sobą o resztki cierpliwości, w końcu kocham dziecko nad życie. I zaczynam coś pichcić, zaklinając czas, by biegł troszkę szybciej, bo życie dzisiaj mnie tak zmięło…

O godz. 19.00 targają mną jeszcze myśli, czy sobie dołożyć, czy mieć litość nad sobą? A co tam, informacja jest najważniejsza. Więc oglądam, a później przełączam na 19.30. I około 20.00 dociera do mnie, że ja żyję w dwóch, różnych wymiarach, tylko wynagrodzenie pobieram z jednego!
I nic innego, jak właśnie te dwa alternatywne wymiary są powodem tego, że życie mnie mnie.

Amen.
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe