Marcin Brixen: Elektryczka LGBT

Pani pedagog weszła do klasy Łukaszka i oświadczyła bez żadnych ogródek:n- Na dzisiejszej lekcji pomówimy o przyszłości.
 Marcin Brixen: Elektryczka LGBT
/ pixabay.com
Pani pedagog weszła do klasy Łukaszka i oświadczyła bez żadnych ogródek:
- Na dzisiejszej lekcji pomówimy o przyszłości.
- O jakiej przyszłości? - spytała nieufnie dziewczynka, która zawsze odzywała się jako pierwsza.
- O tej, która nas czeka, oczywiście. Że nic nie wiadomo...
- E tam, proszę pani, właśnie, że wszystko wiadomo. Europa zachodnia upadnie, Polska jedynie się ostanie i to z niej wyjdzie iskra, która odmieni świat. Tak mówi Fatima! - oświadczyła dumnie dziewczynka.
Pani pedagog zaniemówiła.
- Jak Fatima? Znam ją? Chodzi do naszej szkoły? - wyjąkała po dłuższej chwili.
Dziewczynka wywróciła oczami i rzekła:
- Fatima to taka miejscowość. Chodzi mi o przesłanie z Fatimy.
- E tam - machnęła ręką pani pedagog. - Nie zajmujmy się Polską. Leżymy przecież w Europie, jesteśmy Europejczykami. Tak powinniście myśleć! Powinniście myśleć o sobie, o swoim zawodzie! Myśleliście już o tym?
- Kolega wczoraj cały dzień myślał - okularnik z trzeciej ławki wskazał Grubego Maćka.
- Ja??? - Gruby Maciek osłupiał kompletnie.
- Tak, ty. Wczoraj, proszę pani, przeżył zawód miłosny - wyjaśnił okularnik. Dalej nic nie zdążył powiedzieć, bo się pobili.
- Przestańcie się bić! Myśleliście już o zawodach? - pani pedagog ich rozdzieliła.
- W weekend są zawody kajakarskie i myślałem pójść popatrzeć - wyznał Gruby Maciek.
- Szkoła poprosiła kilkoro gości, aby przyszli opowiedzieć wam jakie zawody są teraz na topie - kontynuowała pani pedagog pisząc obu chłopakom nagany. - Ciekawe czy zgadniecie jaki będzie pierwszy. Jest związany z prądem.
- Elektryk - odezwał się Łukaszek.
- No i wiedziałam Hiobowski, że nie zgadniesz - ucieszyła się pani pedagog. - Nie elektryk tylko elektryczka.
- Przecież to to samo.
- O nie, to nie jest to samo! Zresztą sami zobaczycie, zapraszam tu do nas panią Nikolę!
Weszła młoda pani o wyglądzie rozzłoszczonej humanistki.
- To prawda co mówiła pani pedagog. Ale ja nie jestem zwykłą elektryczką. Jestem elektryczką LGBT.
- Gdzie tego uczą? - zadudnił Gruby Maciek. - Na Politechnice?
- Na Multitechnice - sprostowała pani. - Elektryczka LGBT preferuje odejście od seksistowskiego ujęcia tematyki prądu.
- To znaczy? - chciał wiedzieć okularnik.
- Nie musi być zawsze plus i minus! Nie musi być zawsze męskie i żeńskie. Oto najnowszy triumf myśli LGBT na pole elektryki!
I pani postawiła na biurku jakiś przedmiot. Szmer zawodu przeleciał przez klasę.
- Toż to zwykła lampa - w głosie dziewczynki brzmiał zawód.
- Nie taka zwykła! - zapaliła się pani elektryczka. - Zobaczcie tu!
I pokazała przewód zasilający zakończony... Gniazdkiem.
- Jak pani włoży to do gniazdka? - zainteresował się Łukaszek. - Przecież to nie pasuje.
- O! I właśnie po to zostałam elektryczką LGBT! - zakrzyknęła pani. - Nie można na wszystko patrzeć pod kątem "pasuje" albo "nie pasuje"! To takie ciasne, takie patriarchalne! Już ja wam udowodnię, że w elektryce trzeba tolerować także inne rozwiązania!
Pani podeszła z przewodem do gniazdka i wsunęła do niego wtyczkę. To znaczy: usiłowała wsunąć. Co się oczywiście nie udawało, bowiem wtyczka była pozbawiona bolców.
- Mówiłem, że... - zaczął okularnik, ale pani elektryczka przerwała mu gromkim:
- Cisza!!!
Po czym pani sięgnęła po taśmę izolacyjną i jakoś przymocowała wtyczkę do kontaktu. Z triumfującą miną nadusiła włącznik lampy.
Światło nie zaświeciło się.
- Nie ma prądu - stwierdził odkrywczo Gruby Maciek i dostał kolejną naganę za sianie mowy nienawiści.
Pani elektryczka spakowała lampę i wyszła. Na odchodnym rzekła jeszcze, że następna lekcja będzie o tym jak fajnie jest rozkochać się w ciemności.

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Poważny kłopot Rosji. To skutek ukraińskich ataków z ostatniej chwili
Poważny kłopot Rosji. To skutek ukraińskich ataków

Rosja znacznie zwiększyła w marcu import białoruskiej benzyny, by uniknąć braków na rynku z powodu ukraińskich ataków dronami na rosyjskie rafinerie – poinformowała agencja Reutera, powołując się na cztery różne źródła.

Dramat znanej aktorki. Mam 30 zmian w mózgu i drgawki z ostatniej chwili
Dramat znanej aktorki. "Mam 30 zmian w mózgu i drgawki"

Znana aktorka jest poważnie chora. W najnowszym wywiadzie wyznała jak się czuje.

„New York Times”: CIA ostrzegało Kreml z ostatniej chwili
„New York Times”: CIA ostrzegało Kreml

Amerykańska Centralna Agencja Wywiadowcza (CIA) przekazała 6 marca rosyjskim władzom prywatne ostrzeżenie, że organizacja terrorystyczna Państwo Islamskie Prowincji Chorasan planuje zamach w Rosji; Kreml jednak zlekceważył te doniesienia – powiadomił w czwartek dziennik „New York Times”.

Eksport zbóż z Ukrainy. Premier Szmyhal przedstawił swoją wizję z ostatniej chwili
Eksport zbóż z Ukrainy. Premier Szmyhal przedstawił swoją wizję

– Nasz rząd wprowadził weryfikację eksportu kukurydzy, rzepaku, słonecznika i pszenicy; bez licencji eksport tych kategorii nie będzie dokonywany – powiedział w czwartek premier Ukrainy Denys Szmyhal. Jak dodał, wydawanie pozwoleń będzie następowało we współpracy ze stroną polską.

Polityk „koalicji 13 grudnia” skomentowała sprawę prok. Wrzosek. Wpis skasowała, ale w internecie nic nie ginie z ostatniej chwili
Polityk „koalicji 13 grudnia” skomentowała sprawę prok. Wrzosek. Wpis skasowała, ale w internecie nic nie ginie

Szefowa klubu parlamentarnego Lewicy Anna Maria Żukowska zaskakująco skomentowała aferę z prokurator Ewą Wrzosek, która wybuchła po publikacji Wirtualnej Polski w czwartek. Wpis swój dosyć szybko usunęła. Zanim to jednak nastąpiło, odniosła się do niego sama prokurator Wrzosek.

Po konsultacjach władz Polski i Ukrainy. Tusk zabiera głos z ostatniej chwili
Po konsultacjach władz Polski i Ukrainy. Tusk zabiera głos

– Kończymy w czwartek rozmowy polsko-ukraińskie z jeszcze głębszym przeświadczeniem, że nie ma takiej siły na świecie, która mogłaby podważyć naszą przyjaźń, solidarność i współpracę, szczególnie w obliczu zagrożenia, jakim jest agresywna polityka Rosji – powiedział w czwartek premier Donald Tusk.

Nie żyje uczestnik znanego programu z ostatniej chwili
Nie żyje uczestnik znanego programu

Media obiegła informacja o śmierci jednego z uczestników znanego programu rozrywkowego „Gogglebox. Przed telewizorem”. 40-letni George Gilbey zmarł w wyniku nieszczęśliwego wypadku.

Sprawa Tomasza Komendy. Zaskakujące informacje z ostatniej chwili
Sprawa Tomasza Komendy. Zaskakujące informacje

Sprawa niesłusznie skazanego na 25 lat więzienia Tomasza Komendy wciąż budzi wiele kontrowersji. Śmierć mężczyzny, który odsiedział 18 lat więzienia z zasądzonego mu wyroku, wstrząsnęła opinią publiczną. W sprawie pojawiły się nowe informacje. Okazuje się, że adwokaci chcą zgłębić prawdę dotyczącą jego problemów zdrowotnych.

Wraca skandal wokół przejęcia TVP. Jest komentarz prokurator Wrzosek z ostatniej chwili
Wraca skandal wokół przejęcia TVP. Jest komentarz prokurator Wrzosek

Prokurator Ewa Wrzosek opublikowała w mediach społecznościowych krótki komentarz odnoszący się do afery, jaka wybuchła po publikacji Wirtualnej Polski nt. tego, w jaki sposób „walczyła o wolne media”.

Kongres USA zaakceptował sprzedaż Polsce środków bojowych JASSM-ER, AMRAAM oraz AIM-9X z ostatniej chwili
Kongres USA zaakceptował sprzedaż Polsce środków bojowych JASSM-ER, AMRAAM oraz AIM-9X

Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował w czwartek, że Kongres USA zaakceptował sprzedaż Polsce lotniczych środków bojowych: JASSM-ER, AMRAAM oraz AIM-9X.

REKLAMA

Marcin Brixen: Elektryczka LGBT

Pani pedagog weszła do klasy Łukaszka i oświadczyła bez żadnych ogródek:n- Na dzisiejszej lekcji pomówimy o przyszłości.
 Marcin Brixen: Elektryczka LGBT
/ pixabay.com
Pani pedagog weszła do klasy Łukaszka i oświadczyła bez żadnych ogródek:
- Na dzisiejszej lekcji pomówimy o przyszłości.
- O jakiej przyszłości? - spytała nieufnie dziewczynka, która zawsze odzywała się jako pierwsza.
- O tej, która nas czeka, oczywiście. Że nic nie wiadomo...
- E tam, proszę pani, właśnie, że wszystko wiadomo. Europa zachodnia upadnie, Polska jedynie się ostanie i to z niej wyjdzie iskra, która odmieni świat. Tak mówi Fatima! - oświadczyła dumnie dziewczynka.
Pani pedagog zaniemówiła.
- Jak Fatima? Znam ją? Chodzi do naszej szkoły? - wyjąkała po dłuższej chwili.
Dziewczynka wywróciła oczami i rzekła:
- Fatima to taka miejscowość. Chodzi mi o przesłanie z Fatimy.
- E tam - machnęła ręką pani pedagog. - Nie zajmujmy się Polską. Leżymy przecież w Europie, jesteśmy Europejczykami. Tak powinniście myśleć! Powinniście myśleć o sobie, o swoim zawodzie! Myśleliście już o tym?
- Kolega wczoraj cały dzień myślał - okularnik z trzeciej ławki wskazał Grubego Maćka.
- Ja??? - Gruby Maciek osłupiał kompletnie.
- Tak, ty. Wczoraj, proszę pani, przeżył zawód miłosny - wyjaśnił okularnik. Dalej nic nie zdążył powiedzieć, bo się pobili.
- Przestańcie się bić! Myśleliście już o zawodach? - pani pedagog ich rozdzieliła.
- W weekend są zawody kajakarskie i myślałem pójść popatrzeć - wyznał Gruby Maciek.
- Szkoła poprosiła kilkoro gości, aby przyszli opowiedzieć wam jakie zawody są teraz na topie - kontynuowała pani pedagog pisząc obu chłopakom nagany. - Ciekawe czy zgadniecie jaki będzie pierwszy. Jest związany z prądem.
- Elektryk - odezwał się Łukaszek.
- No i wiedziałam Hiobowski, że nie zgadniesz - ucieszyła się pani pedagog. - Nie elektryk tylko elektryczka.
- Przecież to to samo.
- O nie, to nie jest to samo! Zresztą sami zobaczycie, zapraszam tu do nas panią Nikolę!
Weszła młoda pani o wyglądzie rozzłoszczonej humanistki.
- To prawda co mówiła pani pedagog. Ale ja nie jestem zwykłą elektryczką. Jestem elektryczką LGBT.
- Gdzie tego uczą? - zadudnił Gruby Maciek. - Na Politechnice?
- Na Multitechnice - sprostowała pani. - Elektryczka LGBT preferuje odejście od seksistowskiego ujęcia tematyki prądu.
- To znaczy? - chciał wiedzieć okularnik.
- Nie musi być zawsze plus i minus! Nie musi być zawsze męskie i żeńskie. Oto najnowszy triumf myśli LGBT na pole elektryki!
I pani postawiła na biurku jakiś przedmiot. Szmer zawodu przeleciał przez klasę.
- Toż to zwykła lampa - w głosie dziewczynki brzmiał zawód.
- Nie taka zwykła! - zapaliła się pani elektryczka. - Zobaczcie tu!
I pokazała przewód zasilający zakończony... Gniazdkiem.
- Jak pani włoży to do gniazdka? - zainteresował się Łukaszek. - Przecież to nie pasuje.
- O! I właśnie po to zostałam elektryczką LGBT! - zakrzyknęła pani. - Nie można na wszystko patrzeć pod kątem "pasuje" albo "nie pasuje"! To takie ciasne, takie patriarchalne! Już ja wam udowodnię, że w elektryce trzeba tolerować także inne rozwiązania!
Pani podeszła z przewodem do gniazdka i wsunęła do niego wtyczkę. To znaczy: usiłowała wsunąć. Co się oczywiście nie udawało, bowiem wtyczka była pozbawiona bolców.
- Mówiłem, że... - zaczął okularnik, ale pani elektryczka przerwała mu gromkim:
- Cisza!!!
Po czym pani sięgnęła po taśmę izolacyjną i jakoś przymocowała wtyczkę do kontaktu. Z triumfującą miną nadusiła włącznik lampy.
Światło nie zaświeciło się.
- Nie ma prądu - stwierdził odkrywczo Gruby Maciek i dostał kolejną naganę za sianie mowy nienawiści.
Pani elektryczka spakowała lampę i wyszła. Na odchodnym rzekła jeszcze, że następna lekcja będzie o tym jak fajnie jest rozkochać się w ciemności.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe